Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBoziu, jak dobrze, że już wieczór. Mój mąż dziś ma nockę. Leze sobie w łóżeczku już. Matylda śpi od 20, pewnie już do rana. Jak zwykle. Filipson dzis u babci, jutro jedzie do taty na noc. Ale Kornel za to ostatnio nie jeździ do ojca w ogóle. Okazuje się że ostatnim razem jak była płakała ze chce do mnie, a on do mnie nie zadzwonił. No i chyba się zraziła i nie chce jeździć już jakiś czas. No trudno, ja nie będę zmuszać dziecka. A on też nie zabiega o jej względy...
Czasem takie wewnętrzne rozkminy nie daja mi spactak źle, i tak niedobrze.
A Wy myślicie, że lepiej dziecko 3 letnie zmusić do spotkania z ojcem, czy nie? Bo sama się gubię 🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
Iryska wrote:Annia, jeszcze mieści się do gondoli, ale już chcemy kupić spacerówkę, na wiosnę chce go już w niej wozić , na leżąco jeśli jeszcze nie będzie siedział. Wkurza mnie wózek z gondolą, stelaż jest ciężki, w życiu nie zniosę go sama z drugiego piętra w bloku , zawsze czekam na męża jak wróci z pracy... A wiosną chyba oszaleję jak będzie piękna pogoda , a ja będę siedzieć w mieszkaniu czekając aż mąż wróci i zniesie mi wózek 😀
Pochwalisz się fotkami z sesji zdjęciowej?🙂
Mart, piona!!! Jakby to mój syn powiedział, niezłe lamusy z nas 😂
Annia, s jeszcze będzie dobre, ale za rok w M pewnie też już wejdzie. Tylko czy nie będzie mu się majdac za bardzo między nogami, bo wtedy już będzie sam chodził. Jednak 10cm to spora różnica.
Emdar, też mam cybexa i też uważamy ze ta firma z jakością to ma niewiele wspólnego. A skoro ich wózek premium jest taki słaby to mogę sobie jedynie wyobrazić ile bubli jest w baliosie.Annia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mające dylematy wózkowe. Powiem Wam tak:
1. 2016 rok - miałam wózek Baby Merc Q7. Dramat. Bardzo ciężki, gondola mała. Praktycznie od 4 mca Fifka byłam na spacerówce - Camarelo Eos. I tym dopiero dało się jeździć.
2. 2018 rok - miałam Coletto Florino. Funkcjonalnie spełniał swoją rolę. Skrętny, lekki w prowadzeniu, duża gondola. Ale z minusów - ciężki stelaż, dramatyczna spacerówka w sensie wielkości. Była duża, ciężko ja było wsadzić do auta. Taki dość toporny wózek.
3. 2020 rok - mam Baby Design Lupo. I powiem Wam, że to mój najlepszy wybór z 3. Przystępna cena, lekki, zwinny. Fajnie lekko się prowadzi. Gondola wg mnie w sam raz, spacerówka nie jest ani mega wielka, ani mala. Stelaż nie jest zbyt ciężki. A często też właśnie robię jak Ounai - wypinam gondole i niosę sama, a później stelaż.
To takie moje małe podsumowanieWik89 lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczór kochane 😘 dawno mnie u was nie było, bo nie miałam głowy 🙄 niestety nie nadrobię was. Za dużo tych stron 😳 postaram się częściej do was zaglądać, od grudnia męczyłam się z zastojem. Na początku stycznia poszłam do lekarza czując, że mam już stan zapalny (objawy grypowe, gorączka piersi, duże bolące zgrubienie) , ale on powiedział, że to jest spory zastój i nie da ki antybiotyku. Miałam masować pierś i robić ciepłe i zimne okłady, dodatkowo kazał mi wyciskać pokarm ręcznie, co doprowadziło do poważnych powikłań. Pod koniec stycznia poszłam do swojego lekarza prowadzącego(który wrócił do pracy po 2 miesiącach l4) zrobił mi usg piersi. Sprawdził wszystko dokładnie i dostałam skierowanie do szpitala. Rozpoznanie popologowy ropień piersi wielkości uwaga 8x5 cm. Miałam ropień wielkości pieści. Musiałam przestać karmić małą. Co bardzo odbiło się na mojej psychice. Bardzo długo płakałam z bezsilności. Tak bardzo chciałam ją karmić, ale niestety się nie udało. Później zrozumiałam, że moje zdrowie jest najważniejsze. Tak już 2 miesiące walczę z piersią, jestem na antybiotyku. Mój klocus na mm ładnie przybiera. Jutro kończymy 3 miesiące i ważymy 6800g i nosimy rozmiar 68 😁 i idą nam dwie dolne jedyneczki 🙈😁
Wybaczcie, że tak długo, ale same rozumiecie. Szybkie streszczenie 🙈Ounai, Lalia, SzalonaOna, Wik89, kar_oliv, kic83 lubią tę wiadomość
13 CS o rodzeństwo
Poronienie 5t6d 06.19 💔👼🏼
27.11.20 Mamy Córeczke 🩷🩷🩷
Strata w 11tc 12.01.23 💔👼🏼
28.10 ⏸️
04.11 mamy pęcherzyk ciążowy
18.11 podejrzenie ciąży obumarłej
20.11.24 wydarzył się cud
1.10 cm kijanki z ❤️
28.12 prenatalne USG idealne
08.01 95% zdrowego synka 🩵👣
05.02 100 % zdrowego synka 248g🩵 🥹
25.02 połówkowe . 408g idealnego chłopca 🩵👣🥹
05.03 489g małego Misia 🩵🐻
02.04 850g Skrzata 🩵👣
30.04 1507g chłopaka 🥹🩵
👩🏼28l
👨🏼34l -
Mania dobrze Cię widzieć
bardzo współczuję problemow z karmieniem, jak trzeba zrezygnować ze względu na zdrowie to nigdy nie jest łatwe więc w pełni rozumiem Twoje łzy. Dziecko jednak potrzebuje przede wszystkim ZDROWEJ mamy w pełni sił, mam nadzieję że już niedługo będzie z tym u Ciebie całkiem dobrze
Motylku, ja mam tylko maleńką Igunię, więc pewnie powinny się wypowiedzieć bardziej mamy starszych dzieci, ale ja bym jej nie zmuszała do spotkania z ojcem. Uważam że jeśli bardzo tego nie chce to ma jakieś powody i zmuszanie może się odbić na jej psychice. Jeśli tata będzie zachowywać się w porządku to Mała z czasem się do niego przekona, a jeśli nie będzie w porządku to cóż - niewielka strata.Maniaaa. lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
SzalonaOna wrote:Boziu, jak dobrze, że już wieczór. Mój mąż dziś ma nockę. Leze sobie w łóżeczku już. Matylda śpi od 20, pewnie już do rana. Jak zwykle. Filipson dzis u babci, jutro jedzie do taty na noc. Ale Kornel za to ostatnio nie jeździ do ojca w ogóle. Okazuje się że ostatnim razem jak była płakała ze chce do mnie, a on do mnie nie zadzwonił. No i chyba się zraziła i nie chce jeździć już jakiś czas. No trudno, ja nie będę zmuszać dziecka. A on też nie zabiega o jej względy...
Czasem takie wewnętrzne rozkminy nie daja mi spactak źle, i tak niedobrze.
A Wy myślicie, że lepiej dziecko 3 letnie zmusić do spotkania z ojcem, czy nie? Bo sama się gubię 🤦♀️
Trudno mi cokolwiek doradzić, bo nie wiem jak wygląda Twoja relacja z byłym mężem i jak wygląda jego relacja z dziećmi.
Wiecie co, przemyslalam sobie sporo ostatnio i doszłam do wniosku, że też nie jestem przykładem żony idealnej. Czepiam się co chwilę męża, mam wieczne pretensje i chyba winni jesteśmy jak to zwykle bywa obydwoje. On też mówi, że naprawdę nie chce siedzieć w tej pracy, ale jest kupa straszna. Jutro idzie do pracy ale ma się zwolnić na 2h żebyśmy mogli pojechać po ten wózek. W niedzielę niestety też idzie. Plus taki, że u nas sobota jest płatna x2 a niedziela x3 więc weekend to dodatkowa 1/4 pensji.
Co do spacerówek to moje top w różnych zakresach cenowych to :
Espiro sonic
Oczywiście Mamas&Papas Armadillo XT
Mamas&Papas ocarro
Valco snap 4
Britax Romer B-Agile
Baby Jogger Citi Mini
Joie Litetrax AirSzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuszarka wrote:Mania dobrze Cię widzieć
bardzo współczuję problemow z karmieniem, jak trzeba zrezygnować ze względu na zdrowie to nigdy nie jest łatwe więc w pełni rozumiem Twoje łzy. Dziecko jednak potrzebuje przede wszystkim ZDROWEJ mamy w pełni sił, mam nadzieję że już niedługo będzie z tym u Ciebie całkiem dobrze
Motylku, ja mam tylko maleńką Igunię, więc pewnie powinny się wypowiedzieć bardziej mamy starszych dzieci, ale ja bym jej nie zmuszała do spotkania z ojcem. Uważam że jeśli bardzo tego nie chce to ma jakieś powody i zmuszanie może się odbić na jej psychice. Jeśli tata będzie zachowywać się w porządku to Mała z czasem się do niego przekona, a jeśli nie będzie w porządku to cóż - niewielka strata. -
nick nieaktualnyOunai wrote:Skoro ojciec nie zabiega o to, to ja bym nie zmuszała. A co Twój ex mówi? Robił Ci jakieś wyrzuty, że Kornela nie jeździ? Jeśli nie, to chyba nie ma problemu. Ewentualnie, żeby się przekonała, mogłabyś zacząć ją zawozić na chwilę, np na 2h6,potem na 3h itd, bez nocy.
Trudno mi cokolwiek doradzić, bo nie wiem jak wygląda Twoja relacja z byłym mężem i jak wygląda jego relacja z dziećmi.
Wiecie co, przemyslalam sobie sporo ostatnio i doszłam do wniosku, że też nie jestem przykładem żony idealnej. Czepiam się co chwilę męża, mam wieczne pretensje i chyba winni jesteśmy jak to zwykle bywa obydwoje. On też mówi, że naprawdę nie chce siedzieć w tej pracy, ale jest kupa straszna. Jutro idzie do pracy ale ma się zwolnić na 2h żebyśmy mogli pojechać po ten wózek. W niedzielę niestety też idzie. Plus taki, że u nas sobota jest płatna x2 a niedziela x3 więc weekend to dodatkowa 1/4 pensji.
Co do spacerówek to moje top w różnych zakresach cenowych to :
Espiro sonic
Oczywiście Mamas&Papas Armadillo XT
Mamas&Papas ocarro
Valco snap 4
Britax Romer B-Agile
Baby Jogger Citi Mini
Joie Litetrax Air
Nasze relacje są "poprawne, służbowe". Kontaktujemy się tylko i wyłącznie w dni kiedy on ma mieć dzieci. On nie interesuje się życiem żłobkowym, czy orzedszkolnym. Trochę działa to na zasadzie "masz kasę, slzajmij się dziećmi, a ja mam swoje życie". -
nick nieaktualnyManiaaa - dobrze Cię tu widzieć ❤️ a karmienie... Temat rzeka. Jedno jest pewne - nieważne jak, ważne dziecko jest nakarmione! Wiem, że to takie uczucie zawodu. Mi też było przykro, że przerywam karmienie, bo nie mam czym... Ale szczęśliwa mama, to szczesliwe dziecko. Pamiętaj
P. S. Niezła Kluseczka z Ali! 😍Maniaaa. lubi tę wiadomość
-
Motylku, to smutne, zwłaszcza ze względu na Filipa. Najważniejsze, żebyś nie nastawiała negatywnie Kornelki tylko pozytywnie. Bo to dla niej przede wszystkim ważne. Ale nie zmuszaj jej. Z takim podejściem były mąż raczej będzie szczęśliwy że ma jedno dziecko mniej do opieki. Szkoda tylko Filipka, bo aż miły serce pęka jak czytam jak go ojciec zlewa. Domyślam się co czujesz jak na to patrzysz.
SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOunai wrote:Motylku, to smutne, zwłaszcza ze względu na Filipa. Najważniejsze, żebyś nie nastawiała negatywnie Kornelki tylko pozytywnie. Bo to dla niej przede wszystkim ważne. Ale nie zmuszaj jej. Z takim podejściem były mąż raczej będzie szczęśliwy że ma jedno dziecko mniej do opieki. Szkoda tylko Filipka, bo aż miły serce pęka jak czytam jak go ojciec zlewa. Domyślam się co czujesz jak na to patrzysz.
tym bardziej, że jest coraz bardziej rozumny, i jak mu ojciec obiecuje, że zadzwoni jutro, a nie dzwoni, to Filip na jeszcze kolejny dzień potrafi płakać, że tata ZNÓW zapomniał.
-
edyciak. wrote:No to mój gin chyba przestanie być już moim lekarzem. Nie zrobił mi USG na wizycie popołogowej, bo po badaniu palpacyjnym stwierdził, że nic nie wzbudza jego podejrzeń. Na USG kazał przyjść po 3 miesiącach od porodu i namawiał mnie na laser na bliznę... 😏
Umówię się do innego lekarza, by sprawdzić to plamienie i zrobić cytologię.
Wiesz co ja od kilku dniu mam delikatne plamienie. Nie wiem czy to pologowe jeszcze, ale już było czysto że 2 tyg, czy mini okres bo przed plamieniem ćmił mnie brzuch jak przed okresem.edyciak. lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
Motylku, to trochę wygląda jakby ona się bała, że Ty już po nią nie przyjdziesz. Jak ją zaprpwadzasz do żłobka, to codziennie mów jej, że przyjdziesz po nia i że nigdy jej nie zostawisz. Powtarzaj jej, że mama zawsze po nią przyjdzie. Może to pomoże.
A z byłym może spróbuj pogadać, że rani dzieci, że syn płacze. Pewnie niewiele to pomoże ale warto spróbować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 06:03
SzalonaOna lubi tę wiadomość