Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jednorożec gratulacje 🥳 witamy Jasia na świecie 👶
U nas pracowity weekend z akcją "urządzamy sypialnię", w końcu wzięliśmy się za pomieszczenia na poddaszu👍
Adaś znów lekko wysypany. Zaczynam podejrzewać gluten, ale czekam z wnioskami do wtorku i następnej wizyty u alergologa 😔Ona i On 36lat
+
02.2016 Syn ❤️
12.2019 Aniołek (12 tc)
11.2020 Synek 💙 -
nick nieaktualnyJednorożec89 wrote:Ja jestem już po wszystkim.
Jasiu waży 3100 widziałam go może jakieś dwie minuty.
Wrzucę wam zcjecie jak mi go przyniosą. Na razie brzuch zaczyna boleć dostałam morfine i jest do przezycia.
Na sali operacyjnej okazało się że miałam ukryte rozjescie blizny po cc więc dziekuje Bogu że poród nie postępował -
nick nieaktualny
-
Kiniusia
Staś mega przystojniak!
Emdar
Julek nawet upaprany cudny 😘
Ounai
Marta niby taka mała a już taka duża 😮
Anetka
Pola piękna 😘
Malwinka i Oliwka śliczne dziewczyny!
Jednorożec
gratulacje!
emdar lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyJednorożec89 wrote:Jestem po pionizacji, Jasia też miałam chwilę u siebie jeszcze cyca nie było bo spał pewnie pierwsze próby jutro, ale nie czuje jeszcze pokarmu znów będę musiała poczekać aż się rozkręci
-
Annia wrote:Dziewczyny czy jeśli Mikolaj siedzi stabilnie posadzony bez podparcia, ale sam tylko próbuje usiąść to czy mogę go dać już do spacerówki i dawać na prawie płasko?
Co do nocy to u nas tez lekka poprawa, mamy 4/5 pobudek. To duży postęp w porównaniu z pobudkami co 40 minut przez niemal całą noc.
Tak, jak najbardziej możesz już go dać do spacerówkiAnnia lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Zmartwię Cię tylko tym, że ta poprawa nastąpiła jak przestałam go w ogóle odkładać do łóżeczka, nawet nie probuje i cała noc śpi że mną. Bo pamiętam, że Ty też odkładałaś i niezbyt lubiłaś spać z dzieckiem, prawda?
Ounai, ale Marta pięknie stoi! Jest bardzo podobna do Ciebie.Co do twojego męża, to nie mam jakiejś rady, bo mój jest podobnym typem jak Twój...
Łącze się w bólu.
mąż też się buntuje bo wiecznie nos w telefonie i też go opieprzam, że ma dawać przykład. Ja tu się wezmę za tą moją rodzinę.
A w ogóle z mamą dalej nie gadam. Dziś próbowałam zagaić, wysłałam "jaskółkę" ale pokazywała tylko jaka to ona jest biedna. O wnuki wcale nie zapytała. Siostra dziś u niej była po opony i mówi że mama stwierdziła że w sumie to nigdy nie była uzależniona i jej to wmówili. Tak, jasne, ludzie zdrowi piją w pracy, jeżdżą pod wpływem zzostawiaja 3-latka na huśtawce bez opieki żeby móc się napić, standard. Tak wygląda życie każdej przeciętnej kobiety. To niestety tylko pokazuje że nie zamierza nic z tym zrobić. Najgorsze, że mój brat tak bardzo wierzy w to, że możemy coś w niedługim czasie z tym zrobić. Wiem też, że żyje w ciągłym strachu kiedy ona znowu się napije. Gdyby nie on i jego matura to olalabym to całkowicienie wiem czemu mi i mojemu rodzeństwu życie ciągle wali takie kłody pod nogi. Tu śmierć taty, tu alkoholizm mamy. Ehhh, ciężko
-
nick nieaktualnyHej! Wreszcie Was nadrobiłam
nie nadążam czasem w tygodniu czytać. Ale dzieci wracają do przedszkola i żłobka, więc mam nadzieję, że będzie lepiej...
U nas dziś bardzo słonecznie. Także pospacerowaliśmy. Plac zabaw zaliczony. No i imieniny dziadka też 💪
Od dziś też biorę te zastrzyki od diabetologa. Leki zmienione dawki, więc zobaczymy jak się będę czuć i wreszcie czy coś ruszy... Oby.
Zaraz sobie siadam do Brzyduli, bo wczoraj nie miałam czasu 🤦♀️
U nas rozszerzanie diety pełna para. Matylda to mały glodomor. Jak tylko widzi łyżeczkę to otwiera ta gebale z zadowoleniem. Je wszystko póki co, bez żadnych rewolucji zoladkowych/kupkowych/alergicznych. Wczoraj zasmakował jej słoiczek z hippa "przysmak na dobranoc" - Kaszka mleczna z biszkoptami i jablkiem
W pracy spokój, wyrabiam się ponad plan, doszkalam słabsze osoby. Team Leader mega zadowolony ze mnie, oby tak dalej
Na jutro jakichś większych planów nie mam. Ogarnę z grubsza mieszkanie, zrobię sobie paznokcie, pospacerujemy i tyle
Cały czas Was sledze!
Nasze dzieciaczki są takie śliczne... Ale czas tak szybko leci, że aż mi się płakać chce 😪 za szybko rosną!
Czy ktos chce sprzedać ciuszki dla młodej damy na 74? Chętnie odkupię co nieco
Pozdrawiamy ze spacerku
kiniusia270, kar_oliv, Lalia, Fragaria, Ounai, Wik89, dmg111, Meggi110818, Ania81, emdar, KarolinaMaria, Nowastaraczka, Inaa89, Martt95, Ladyo, Enigvaa, Annia, Nikaa92, Karenira, Suszarka, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOunai wrote:Motylku, aż miło się czyta. Ja nawet gdybym chciała to nie mogłabym Ci sprzedać bo Marta nadal chodzi w 74. Niektóre rękawy ma nawet nadal za długie 😂
Gratuluję postępów w utracie wagi! Jesteś mega ❤️ -
Lalia wrote:Ja mam dokładnie tak samo jak Enigva 👍 w sensie konto z mężem, ale swoje dane logowania więc wniosek 500+ złożyłam ja, teraz muszę się tylko zarejestrować na pue ZUS 😅
To ja mam tak samo, tyle że mąż złożył 500+ i u niego jest bonLalia lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
SzalonaOna wrote:No u nas 68 właśnie się robi mocno na styk 😂dlatego zaczynam kompletować 74..
Gratuluję postępów w utracie wagi! Jesteś mega ❤️
Ja już mam cały worek 65l ciuchów 80 i leży i czeka. Sporo mam z tym długim rękawem a tu chyba będzie rozmiar typowo letni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 08:14
SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Ounai, nie wiem co Ci doradzić w związku z Twoimi problemami 😔 jedno mogę napisać, że wiem, że się z tym uporasz i będzie jeszcze spokój w Twoim życiu 😘 jak będziesz potrzebować się wygadać, wyżalić to pisz śmiało i "wysłucham"🙂
Co do wagi, to to nie był błąd pomiaru, po prostu waga nie jest wymiernym pomiarem, bo nie da się jej trzymać codziennie co do grama. Wszystko zależy czy było wypróżnienie, ile się zjadło, a nawet ile się miało wysiłku fizycznego. Dla siebie możesz się ważyć codziennie, ale dla wyników bierz pod uwagę tylko pomiary raz na tydzień 👍
Ounai lubi tę wiadomość
-
Cześć Mamusie w niedziele, miłego dnia ❤️ Ounai ja kiedyś przeczytałam bardzo mądry tekst, ze człowiek który się nie odchudza powinien się ważyć raz w tygodniu, a człowiek który się odchudza raz na miesiąc (bo wtedy najlepiej widzi efekty, na które już nie maja wpływu np gorsze dni, zatrzymanie wody itp). Nie zniechęcaj się, wszystko jest na dobrej drodze
Lalia, Ounai, kar_oliv, emdar, Ania81, Suszarka, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
Lalia wrote:Ounai, nie wiem co Ci doradzić w związku z Twoimi problemami 😔 jedno mogę napisać, że wiem, że się z tym uporasz i będzie jeszcze spokój w Twoim życiu 😘 jak będziesz potrzebować się wygadać, wyżalić to pisz śmiało i "wysłucham"🙂
Co do wagi, to to nie był błąd pomiaru, po prostu waga nie jest wymiernym pomiarem, bo nie da się jej trzymać codziennie co do grama. Wszystko zależy czy było wypróżnienie, ile się zjadło, a nawet ile się miało wysiłku fizycznego. Dla siebie możesz się ważyć codziennie, ale dla wyników bierz pod uwagę tylko pomiary raz na tydzień 👍
Ja już poćwiczyłam, jeszcze szczotkowanie zostało 💪
Edit
Ladyo mądre słowachyba zapakuję mężowi do bagażnika ta wagę żeby mnie nie kusiła 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 09:55
Lalia, Ladyo lubią tę wiadomość
-
Ounai, bardzo mi przykro, że życie wiecznie Cię doświadcza. Szkoda, że Twoja mama wypiera problem, ale jeśli ona sama nie będzie chciała dać sobie pomóc, to nic się nie da zrobić.
Nie mam kompletnie doświadczenia, żeby móc Ci cos doradzić. Z jednej strony odciąć się i zająć swoim życiem brzmi super, a z drugiej strony to jednak jest twoja mama, jedna z najbliższych osób w życiu.
Mocno Cię przytulam. A co do wagi, to wystarczy że nie było kupy i już może waga inaczej pokazywać, nie martw się. 😘
Mój chłop oczywiście polazł dzisiaj do pracy. Nie musiał, ale wczoraj miał telefon, że jakby mogl dzisiaj to byłoby super. I co? Oczywiście może. Mam tego dość, serio czuję się jak samotna matka. 😒Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Motylku pięknie wyglądasz, jestem nieustająco pełna podziwu dla Ciebie i tego jak ogarniasz życie.
Jednorożec jak tam u Was? Jesteście już razem z Jasiem?
Angie, Martt, Tajka jak sytuacja?SzalonaOna lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Ounai, bardzo mi przykro, że życie wiecznie Cię doświadcza. Szkoda, że Twoja mama wypiera problem, ale jeśli ona sama nie będzie chciała dać sobie pomóc, to nic się nie da zrobić.
Nie mam kompletnie doświadczenia, żeby móc Ci cos doradzić. Z jednej strony odciąć się i zająć swoim życiem brzmi super, a z drugiej strony to jednak jest twoja mama, jedna z najbliższych osób w życiu.
Mocno Cię przytulam. A co do wagi, to wystarczy że nie było kupy i już może waga inaczej pokazywać, nie martw się. 😘
Mój chłop oczywiście polazł dzisiaj do pracy. Nie musiał, ale wczoraj miał telefon, że jakby mogl dzisiaj to byłoby super. I co? Oczywiście może. Mam tego dość, serio czuję się jak samotna matka. 😒
Annia, jedyne co mogę Ci doradzić to jeśli planujecie więcej dzieci zacznij już teraz walkę o to żeby spędzał czas w domu, bo inaczej będziesz mieć jak ja. Z jednym mi to tak nie przeszkadzało, bo łatwiej ogarnąć, ale z dwójką jest już ciężko. I to niestety cierpi starsze dziecko najbardziej. -
Hej mamuśki, w końcu zrobiła się fajna pogoda:)
Potrzebuję pomocy,może któraś z Was będzie się orientować w temacie. Do rzeczy, czy urlop wychowawczy można rozdzielić urlopem wypoczynkowym? Np.idę na urlop wychowawczy od 01.05.do 31.07.; od 01.08 do 05.09 jestem na urlopie wypoczynkowym, a od 06.09 jestem z powrotem na wychowawczym(powiedzmy do lutego 2022)? Któraś z Was ma wiedzę z zakresu kadr? Muszę w tym tygodniu ogarnąć mój urlop, a moje kadrowe 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Z góry dzięki!
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙