Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai wrote:Doskonale Cię rozumiem. Nie wiem jak u Was, ale u nas najgorsze jest to, że w domu potem nie można na niego liczyć bo jest zmęczony po pracy. I ja się nie dziwię bo jak człowiek tyle pracuje to normalne że jest zmęczony. U nas jest chwilowa poprawa, ale zobaczymy jak długo. Teraz stwierdził, że na pogrzeb pojedzie w poniedziałek wieczorem bo musi być o 13 z teściową u jej siostry. Spoko, tylko do jej siostry jest 15 min samochodem, a do Rzeszowa 2,5h jazdy. Więc jak wyjedzie we wtorek o 8, to nawet jakby miał obsuwę najpóźniej o 11 będzie w Rzeszowie. A mi jednak nie jest tak łatwo zebrać Martę i Tymka w deszczu żeby go odprowadzić do przedszkola.
Annia, jedyne co mogę Ci doradzić to jeśli planujecie więcej dzieci zacznij już teraz walkę o to żeby spędzał czas w domu, bo inaczej będziesz mieć jak ja. Z jednym mi to tak nie przeszkadzało, bo łatwiej ogarnąć, ale z dwójką jest już ciężko. I to niestety cierpi starsze dziecko najbardziej.
Mam nadzieje, ze przekonasz męża żeby pojechał rano. My z Opola czasami jeździliśmy do Rzeszowa w ten sam dzień, a to dalsza trasa jest przecież.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
A co do mojej mamy to ona musi chcieć i tyle. A dopóki nie podejmie leczenia to nie da się z nią zbyt bliskiego kontaktu utrzymywać, bo jest dobijająca. Ciągle jeczy że ma najgorzej na świecie, że ona musi o swoich emocjach porozmawiać (mając moje czy mojego rodzeństwa emocje gdzieś) i że ona w końcu musi pomyśleć o sobie. Tylko niestety to jest taka jej wymówka od 10 lat. Odkąd poszła pierwszy raz na terapię mówi że musi pomyśleć w końcu o sobie i stała się straszną egoistką. Owszem, mogłam na nią liczyć w takim sensie, że przyjechała pomóc przy dzieciach itd ale psychicznie potrafiła dobić. Moje problemy nigdy nie były takiej rangi jak jej i ciągle słuchaliśmy jak jej w życiu ciężko bo ciągle coś się dzieje. Bo pralka się zepsuła, bo rura pękła. I dawałam sobie to wmówić, aż któregoś dnia uświadomiłam sobie, że inni ludzie mają tak samo. Że przecież mi też zepsuł się nowy ekspres ale nie wyciągam tej usterki do rangi życiowej tragedii, nie obarczam tym całej rodziny i nie rozpaczam nad tym przez dwa tygodnie. Teraz już wiem, że ona szukała sobie wymówki dlaczego musi się napić. I ona będzie takim wampirem energetycznym dopóki nie pójdzie się leczyć. A, że raczej szybko to nie nastąpi, o ile w ogóle to nastąpi to nasze relacje raczej nie będą wyglądać jak typowa relacja mama-córka. Jest mi przykro i zawsze będzie. Myślę że jeszcze nie raz będę płakać przez to, ale chyba po prostu muszę się skupić na swojej rodzinie, bo to oni dają mi szczęście.
-
Annia wrote:Ja próbuje z tym walczyć, ale wtedy wychodzi, że się czepiam, że wszyscy tak u niego pracują i on nie pracuje najwięcej (nie jest to prawda)... Już słyszałam telefon wczoraj, który zaczynał się "Część Mateusz, słuchaj żona nie słyszy..." dalej nie słyszałam. I nie, nie podsłuchuje tylko po prostu było słychać z telefonu zanim wyszedł z pokoju. 😒 U nas w domu tak samo, przy dziecku jeszcze coś pomoże, ale w domu po pracy nie robi NIC, nawet papierka po batoniku nie chce mu się wyrzucić ze stolika. I też nie dziwię się, że jest zmęczony, ale po cholere ZAWSZE jest dyspozycyjny.
Mam nadzieje, ze przekonasz męża żeby pojechał rano. My z Opola czasami jeździliśmy do Rzeszowa w ten sam dzień, a to dalsza trasa jest przecież. -
"Wczoraj" (17.04.20) zobaczyłam dwie kreski, a dzisiaj (18.04.21) mój chłopczyk kończy 4 miesiące 😍 już nie mogę się doczekać co przyniesie jutro i każdy kolejny dzień 💙
Nie cytujcieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 17:09
emdar, Annia, Inaa89, Wik89, Iryska, Martt95, KarolinaMaria, Ounai, Ladyo, Tajka, Ulaa, Karenira, Ania81, kar_oliv, kic83, SzalonaOna, Zulugula, Enigvaa, Nowastaraczka, Suszarka, Nikaa92, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
Ounai, jesteś pewna, że nasi mężowie nie sa spokrewnieni? 🤣
A jak Twój brat sobie radzi? Bo on ma 18 lat, tak?
Lalia, ale uroczy Olek! Już taki duży chłopczyk!
Emdar, ja nie pomogę bo też niezbyt się na tym znam.Lalia, emdar lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Motylku, super ogarniasz, rowniez niezmiennie podziwiam! Matylda urocza
Lalia, jaki duzy chlopiec juz! Super 🤗
Dziewczyny pólroczniakow i wzwyż, ile drzemek maja Wasze dzieci w ciagu dnia?
Moj synek do tej pory trzy, ale tak obserwuje go od kilku dni i się zastanawiam, czy nie bedzie sie przestawial na dwie. W w jakich godzinach wtedy je robic, nie wiem
Lalia, SzalonaOna lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Annia wrote:Angie, Martt, Tajka jak sytuacja?
U mnie narazie spokój, czasami chwyci mocniejszy skurcz ale to sporadycznie 🤷🏽♀️ Pozatym nie myslalam ze kosc ogonowa może tak boleć 😬
U nas dzień rozpusty. Maz wczoraj upolował ładne borowki i maliny. Zrobiłam dzisiaj gofry ❤ (w pierwszej ciąży po gofrach pojechałam do szpitala i wróciłam już z Ala) 😅❤
emdar, Wik89, Karenira, Lalia, Ania81, kic83, Inaa89, kar_oliv, SzalonaOna, Annia, dmg111, Suszarka lubią tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Lalia, piękny Twój kawaler 🥰
Mart, ale kusisz tymi goframi 😭😍 Wyglądają obłędnie 🙂
Wik, a której wstaje rano mały? Julek przeszedł na stałe na dwie drzemki gdzieś koło 8 msca( wcześniej to było różnie, parę dni dwie, potem znowu trzy przez tydzień). Niestety mój Julek co do spania to nie miał rytmu i drygu od urodzenia, więc u nas w zasadzie zmiana snu dziennego następuje co parę tygodni 🙄. "Książkowo"mówi się żeby jedna drzemka(dłuższa)była przed południem (tak od 10:00 -10:30 do 12:00-12:30); a druga po południu( tak kolo 15:00-16:00) I idealnie jakby trwała do godziny. Tyle teorii☺. Mój mały od początku nie trzymał się żadnych książkowych norm spania.Lalia lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Annia wrote:Ounai, jesteś pewna, że nasi mężowie nie sa spokrewnieni? 🤣
A jak Twój brat sobie radzi? Bo on ma 18 lat, tak?
Lalia, ale uroczy Olek! Już taki duży chłopczyk!
Emdar, ja nie pomogę bo też niezbyt się na tym znam. -
Lalia uwielbiam Olka, jest takim pucusiem jak był mój syn
Wik, Marta ma jeszcze 3 drzemki ale każde dziecko inaczej więc się tym nie sugeruj.
Ciotki męża stwierdziły że nie robią stypy więc mąż piecze ciasta a w sumie piecze jedno, a drugi zrobimy snickers bez pieczenia.Lalia lubi tę wiadomość
-
Ounai ja niestety nic nie potrafię doradzić. Ale chce Ci powiedzieć że moja Mama pochodzi z rodziny alkoholików. I babcia i dziadek nie znali umiaru. Mama w wieku 16 lat wyprowadziła się z domu do ciotki która mieszkała 80km od jej rodzinnej miejscowości. I właśnie tu poznala mojego tatę i założyli rodzinę. Wyszła na prostą. Dziadek pamietam zmarł jak ja mialam z 2-3 latka. Babcia nadal prowadziła libacje. Któregoś dnia Mama i jej siostra ja nagrali co wyprawia po alkoholu. Jak się zachowuje. Jak wygląda. Miała czasem przeblyski i nie rozumiała dlaczego corki jej nie odwiedzają ani wnuki(dlatego ja nagrali). Babcia miala cos ponad 60lat gdy zaczęła się kontrolować. Pamiętam ze dosyć mocno się pochorowała. Trafiła do szpitala i lekarze mówili że ja cudem odratowali. Od tamtej pory zaczęła rozumieć że nie chce być już sama i potrzbuje rodziny. Zaczęła się zmieniac, nie pamiętam czy chodziła na odwyk czy nie. Ale wydaje mi się ze bardzo wstrząsnęła nią sytuacja szpitalem i postanowiła po prostu z tym skończyć. Nie wiem czy od razu udało jej się zrezygnować z alkoholu. Ale pamiętam ze zaczęliśmy tam z bratem jeździć razem z mama. Babcia przyjeżdżała tez do nas i udało utrzymać się kontakt a nawet nawiązać więź. Pamiętam jeszcze ze mama zawsze mowila o babci, że mieszka daleko i jest chora i narazie nie możemy jej odwiedzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 12:30
Ounai, Ania81 lubią tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Martt o rany, jakie pysznie wyglądające gofry. Ja jestem prawdziwym gofrożercą, mogłabym je jeść codziennie. Do dzisiaj uważam, że gofrownica Dezala to jeden z moich najlepszych życiowych zakupów
Mam za sobą słabą nockę przez sąsiadów z klatki obok. Jakaś banda obcokrajowców urządziła sobie imprezę, tak za ścianą i piętro wyżej. Mąż w nocy dwa razy wychodził na zewnątrz, żeby przez balkon ich poprosić o ciszę. Oczywiście wtedy zaczynali udawać, że po polsku nie rozumieją. Między sobą mówili po angielsku, a jak mąż też tak do nich mówił to znowu zaczynali udawanie, że albo nie słyszą albo nie rozumieją. Rozumiem, że była sobota itp, ale jak się prosi o ciszę po 2:00, a potem po 3:00 w nocy to już mogliby sobie darować puszczanie muzyki i grupowe śpiewanieEch, mieszkanie w bloku jest najgorsze... Zawsze coś. Musimy się przejść do tej klatki, wyczaić które to mieszkanie i spróbować jeszcze raz porozmawiać z ludźmi, bo oni ostatnio średnio co dwa tygodnie taką akcję robią. Chociaż wątpię, żeby coś to dało, bo o tej 3:00 twierdzili, że wcale nie są za głośno.
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Karenira wrote:Martt o rany, jakie pysznie wyglądające gofry. Ja jestem prawdziwym gofrożercą, mogłabym je jeść codziennie. Do dzisiaj uważam, że gofrownica Dezala to jeden z moich najlepszych życiowych zakupów
O musze wyklikać, bo po dzisiejszych stwierdziłam ze mogę robić częściej ale ta co mamy ląduje do śmieci 😅🤣
Edit. Doczytałam o sąsiadach 😳😳😳
Wspolczuje, dodam że mieszkałam w bloku 3 lata. Raz ktoś miał kawalarwski. Ale to już naprawdę dawali czadu... było słychać jakby meblami rzucali. Aż się trzęsto... wtedy już maz nie wytrzymał. Był tym złym i zadzwonił na policję by ich uciszyć 🤦🏽♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 12:49
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Przyszedł mi dziś mail ze mam do odebrania pampersy za 1 grosz w rossmanie. To chyba znak, ze robi się poważnie
pamietam jak jeszcze Wy dziewczyny odbieralyscie swoje a Wasze maluchy maja już po kilka miesięcy 😍
KarolinaMaria, Zulugula, Ania81, Lalia, dmg111, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Martt szczerze polecam te gofrownice. Dezal to polska firma. Ja swoją kupiłam ze 3 lata temu po tym jak na wakacjach w kawiarni z lodami i goframi poprosiłam, żeby mi pokazali jakiego sprzętu używają.
https://dezal.com.pl/pl/gofrownice/gofrownice-gastronomiczne-standardowe
Ja mam model 305.1, obecnie kosztuje ok.300zł, a jest niezniszczalna. Ciężka, solidna, szybko się rozgrzewa i robi chrupiące gofry, nie żadne tam miękkie podpierdółkiOstatnio nawet używam jej w roli tostera, bo robi lepsze grzanki niż mój toster.
kar_oliv, Martt95, KarolinaMaria, Ania81, Lalia lubią tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Ladyo wrote:Przyszedł mi dziś mail ze mam do odebrania pampersy za 1 grosz w rossmanie. To chyba znak, ze robi się poważnie
pamietam jak jeszcze Wy dziewczyny odbieralyscie swoje a Wasze maluchy maja już po kilka miesięcy 😍
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Karenira wrote:Martt szczerze polecam te gofrownice. Dezal to polska firma. Ja swoją kupiłam ze 3 lata temu po tym jak na wakacjach w kawiarni z lodami i goframi poprosiłam, żeby mi pokazali jakiego sprzętu używają.
https://dezal.com.pl/pl/gofrownice/gofrownice-gastronomiczne-standardowe
Ja mam model 305.1, obecnie kosztuje ok.300zł, a jest niezniszczalna. Ciężka, solidna, szybko się rozgrzewa i robi chrupiące gofry, nie żadne tam miękkie podpierdółkiOstatnio nawet używam jej w roli tostera, bo robi lepsze grzanki niż mój toster.
Dzięki, też długo już szukam gofrownicy i dzięki Tobie wiem co kupićTo jeszcze pochwal się nam przepisem na te chrupiące gofry 🧇🧇🧇🧇🧇
KarolinaMaria, Karenira lubią tę wiadomość
-
Lalia
jaki Olek już duży! Śliczny chłopczyk 😚
Wik
u nas te drzemki to turbodrzemki trwające ok 40 minut, chyba że uda mi się go przeciągnąć, zazwyczaj mamy trzy drzemki, aktywność 2/2,5h i drzemka. Nie wyobrażam sobie, że miałby przejść tylko na 2 drzemki.
Martt
Mega te gofry! Zjadłabym.
Annia, Ounai
przykro mi że Wasi mężowie tyle pracują, a potem wiecznie zmęczeni w domu, mam nadzieję, że wypracujecie jakiś kompromis bo na dłuższą metę ciężko tak funkcjonować.Lalia lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność