Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOunai wrote:No tak, ale u osoby która prawidłowo reaguje na nie. A Ty nie reagujesz prawidłowo, bo tyjesz
nie wiem już kogo słuchać, każdy rozkłada ręce i nie wie czemu tak się dzieje. I bądź tu mądry 🤔
-
SzalonaOna wrote:Hm no to nie wiem. Co osoba to inna opinia
nie wiem już kogo słuchać, każdy rozkłada ręce i nie wie czemu tak się dzieje. I bądź tu mądry 🤔
-
Dziewczyny wiem, że majowa pogoda to jeszcze wróżenie z fusów. Chcę na wyjście ze szpitala przygotować dwa warianty ubraniowe zimno/ciepło, żeby mąż tylko wziął odpowiednio podpisany woreczek i z głowy.
Czy w opcji "zimno" może być coś takiego?
Body z długim, spodenki, skarpetki i czapeczka (wszystko w rozm. 56) i na to kombinezon dresowy w róż.62? Do fotelika pójdzie jeszcze kocyk na wierzch. Tylko ten kombinezon nie ma stopek, same skarpetki to nie będzie za mało? Zakładam, że pewnie i tak będzie w nim młody trochę tonął. A może lepiej zamiast spodenki+skarpetki ubrać półśpiochy?
W opcji "ciepło" wystarczy body z krótkim rękawem i półśpiochy? Plus kocyk na fotelik?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 19:28
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Ounai wrote:Myślę, że jak z wszystkim, szukaj inf na własną rękę. Ja bym podpytała ludzi na tej grupie na fb. Widzisz, oni mogli mieć rację, że to niemożliwe żeby trzymać dietę i niepowtarzalne chudnąć. Poproś ich żeby popatrzyli na Twój jadłospis, wypytaj co innym pomogło. Moja diabetolog kazała mi w ciąży jeść chleb wieczorem. Jak tak to robiłam to rano cukry w kosmos były. Nie dla każdego wszystko jest dobre. W takich schorzeniach trzeba szukać pod siebie. Ale myślę, że najlepszym wyjściem jest zupełnie zrezygnować z rzeczy o wysokim ig a potem ewentualnie wprowadzać. A Ty masz banana o wysokim ig w diecie codziennie, więc co się dziwić że nie lecisz z wagi. Pytanie też czy dokładnie ważysz ilości składników do przygotowania posiłku?
Mi diabetolog tez kazala jesc chleb na kolacje. Ale u mnie kanapka z wędlina, pomidor ogórek itp dobrze działało. Na drugi dzień cukry nie przekraczały 80.
Znowu bardzo źle reaguje na sosy różnego rodzaju i makarony.
Tak jak mówisz każdy organizm jest inny i inaczej te cukry reagują. Podobnie będzie z ta dieta/jadłospisem dla ciebie motylku. Masz ciezki orzech do zgryzienia, ale może warto się na początek poświęcić tak jak mówi ounai. Zrezygnować z produktów o wysokim IG i później stopniowo próbować coś dodawać do jadłospisu i sprawdzic co Ci tam tak miesza 😬
Wiem że łatwo się mówi, sama jak mialam na początku problemy z cukrami to byłam podłamana 🙄🤦🏽♀️SzalonaOna lubi tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Karenira ja na wyjście planuje ubrać body na długi rękaw i na to mam taki dresik i cieplejsze skarpetki oraz czapkę. W foteliku przykryje ciepłym kocykiem lub lżejszym zależy jaka pogoda będzie tego dnia 😉
Sorki ze takie zdjęcie, ale ja ten komplecik mam w walizce do szpitala 😃😄 aby kocyka nie biorę bo to maz z fotelikiem po nas przyjedzie. No i zabrałam rozmiar 50 tego dresu z h&m i mam nadzieję że nie przesadziłam 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 19:43
Karenira, SzalonaOna, Lalia, Nowastaraczka, Suszarka, Ewa88 lubią tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
nick nieaktualnyOunai wrote:Myślę, że jak z wszystkim, szukaj inf na własną rękę. Ja bym podpytała ludzi na tej grupie na fb. Widzisz, oni mogli mieć rację, że to niemożliwe żeby trzymać dietę i niepowtarzalne chudnąć. Poproś ich żeby popatrzyli na Twój jadłospis, wypytaj co innym pomogło. Moja diabetolog kazała mi w ciąży jeść chleb wieczorem. Jak tak to robiłam to rano cukry w kosmos były. Nie dla każdego wszystko jest dobre. W takich schorzeniach trzeba szukać pod siebie. Ale myślę, że najlepszym wyjściem jest zupełnie zrezygnować z rzeczy o wysokim ig a potem ewentualnie wprowadzać. A Ty masz banana o wysokim ig w diecie codziennie, więc co się dziwić że nie lecisz z wagi. Pytanie też czy dokładnie ważysz ilości składników do przygotowania posiłku?
-
nick nieaktualny
-
Motylku, jeśli chcesz sama układać jadłospis, to ja Ci bardzo polecam aplikację Fitatu. Ona jest darmowa, prosta w obsłudze a korzysta z niej większość trenerek jakie obserwuje na IG. My z mężem też chwilę z niej korzystaliśmy. Aplikacja zawiera bazę prawie wszystkich produktów sklepowych, tak że musisz tylko wpisywać ile czego zjadłaś a to Ci liczy kalorie, białko, tłuszcze i węglowodany i np na śniadanie wpisujesz jogurt naturalny gęsty 150 g, musli one morę 3 łyżki i banan 120 g i aplikacja Ci wylicza śniadanie. Co więcej możesz zapisywać posiłki jeśli coś często jesz i wtedy nie musisz wpisywać wszystkiego po kolei. Ja nawet wyliczalam ile kcal ma np cała blacha chlebka bananowego (wpisywałam wszystkie składniki) i podawałam ile to porcji i miałam już gotowe.
Oprócz liczenia kalorii, mi to baaardzo pomagało ograniczać węglowodany, bo np okazywało się na koniec dnia że zjadłam 1700 kcal, ale co z tego jak większość to były węglowodany (musli, chleb, makaron pełnoziarnisty), a jadłam za mało białka.
Naprawdę polecam 🙂Martt95, Suszarka, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Lalia wrote:Nowastaraczka, nawet chyba Leoś miał to samo wdzianko 🤭
Mamy w domu ta maść na dziąsła i będziemy smarować 😘😘😘
Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Martt95 wrote:Karenira ja na wyjście planuje ubrać body na długi rękaw i na to mam taki dresik i cieplejsze skarpetki oraz czapkę. W foteliku przykryje ciepłym kocykiem lub lżejszym zależy jaka pogoda będzie tego dnia 😉
Sorki ze takie zdjęcie, ale ja ten komplecik mam w walizce do szpitala 😃😄 aby kocyka nie biorę bo to maz z fotelikiem po nas przyjedzie. No i zabrałam rozmiar 50 tego dresu z h&m i mam nadzieję że nie przesadziłam 🤣
Kocham te dresiki za zapinanie w bluzie, leo ma niebieski i bezowy miś 💕Martt95, Lalia lubią tę wiadomość
-
Dopiero nadrobiłam!
Motylku, wielki szacun za ogarnianie wszystkiego! Podziwiam Cię. Mam nadzieję że waga się ogarnie i zacznie lecieć ✊
Lalia, nie załapałam się na zdjęcie, ale gratulacje z okazji 4 miesięcy!
Ounai, bardzo Ci współczuję sytuacji z mamą. Trochę też rozumiem, bo u nas w rodzinie podobny problem z siostrą mamy. Ale to długa historia.
Anniu, nie wiem na ile to jest argument który podziała na Twojego męża, ale ja swojemu kiedyś powiedziałam że jeśli teraz sobie nie wypracuje relacji z dzieckiem to w przyszłości ono nie będzie chciało z nim spędzać czasu. Pomogło, niestety tylko na chwilę...ale może warto spróbować.SzalonaOna lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
W Święta nazarlam się czekolady i wiecie, że nadal wyłażą mi po niej syfy? Matko, ale organizm długo się oczyszcza. A po odstawieniu przeze mnie czekolady i pomidorów Marcie schodzą wszystkie plamki na skórze. Więc mam winowajcę. Czasem trochę czekolady zjem czy sos pomidorowy, ale staram się ograniczać jednak.
Jutro muszę mężowi zamówić las w słoiku dla koleżanki z pracy i wieńce na pogrzeb. -
nick nieaktualnyLalia wrote:Motylku, jeśli chcesz sama układać jadłospis, to ja Ci bardzo polecam aplikację Fitatu. Ona jest darmowa, prosta w obsłudze a korzysta z niej większość trenerek jakie obserwuje na IG. My z mężem też chwilę z niej korzystaliśmy. Aplikacja zawiera bazę prawie wszystkich produktów sklepowych, tak że musisz tylko wpisywać ile czego zjadłaś a to Ci liczy kalorie, białko, tłuszcze i węglowodany i np na śniadanie wpisujesz jogurt naturalny gęsty 150 g, musli one morę 3 łyżki i banan 120 g i aplikacja Ci wylicza śniadanie. Co więcej możesz zapisywać posiłki jeśli coś często jesz i wtedy nie musisz wpisywać wszystkiego po kolei. Ja nawet wyliczalam ile kcal ma np cała blacha chlebka bananowego (wpisywałam wszystkie składniki) i podawałam ile to porcji i miałam już gotowe.
Oprócz liczenia kalorii, mi to baaardzo pomagało ograniczać węglowodany, bo np okazywało się na koniec dnia że zjadłam 1700 kcal, ale co z tego jak większość to były węglowodany (musli, chleb, makaron pełnoziarnisty), a jadłam za mało białka.
Naprawdę polecam 🙂Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOunai wrote:W Święta nazarlam się czekolady i wiecie, że nadal wyłażą mi po niej syfy? Matko, ale organizm długo się oczyszcza. A po odstawieniu przeze mnie czekolady i pomidorów Marcie schodzą wszystkie plamki na skórze. Więc mam winowajcę. Czasem trochę czekolady zjem czy sos pomidorowy, ale staram się ograniczać jednak.
Jutro muszę mężowi zamówić las w słoiku dla koleżanki z pracy i wieńce na pogrzeb.
P. S. Be z pomidorów nie mogę żyć, ale odstawienie czekolady to raczej na dobre wyjdzie -
nick nieaktualnyU mnie właśnie usnęła ostatnia Kluska. Mąż znów nocka w pracy. Także idę zaraz na relaksującą kąpiel z maseczka na twarz. Ogarnę się i przygotuję na jutro.
Jutro Pracka 💪
A na 17.45 jadę na przegląd podwozia do gina, także zobaczymy czy wszystko ok, no i powie mi co z antykami przy tym zestawie leków co biorę 🤔
Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ounai, Motylku ja przed ciąża byłam pół roku na mega diecie z IO i dozwolone jest jedzienie kaszy, makaronu i ziemniaków ale właśnie na drugi dzień bo wtedy skrobia zamienia się w skrobie oporną, która ma niski indeks. Tak samo banana tez miałam ale ważne by był odpowiednio połączony z tłuszczami. Nie zaglebialam się w cały jadłospis, ale u Motylka tez wiele pewnie robi stres —> podniesiony kortyzol. Dużo zmian miała w życiu, nowa praca itd. Wszystko się uspokoi to i waga pójdzie w dół 🤞
SzalonaOna, Suszarka, Lalia, Ewa88 lubią tę wiadomość
2 lata starań
💔 6tc 4.2019 ciąża biochemiczna
💔 7tc 3.2020 puste jajo płodowe
17.04.2020 - 2 krechy 🍀
30.12.2020 - syn 💙
Insulinooporność, PCOS, mutacja PAI heterozygota, mutacja MTHFR A1298 homozygota -
nick nieaktualnylena07 wrote:Ounai, Motylku ja przed ciąża byłam pół roku na mega diecie z IO i dozwolone jest jedzienie kaszy, makaronu i ziemniaków ale właśnie na drugi dzień bo wtedy skrobia zamienia się w skrobie oporną, która ma niski indeks. Tak samo banana tez miałam ale ważne by był odpowiednio połączony z tłuszczami. Nie zaglebialam się w cały jadłospis, ale u Motylka tez wiele pewnie robi stres —> podniesiony kortyzol. Dużo zmian miała w życiu, nowa praca itd. Wszystko się uspokoi to i waga pójdzie w dół 🤞
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za Wasz odzew i chęć pomocy! To naprawdę mile, że moge na Was liczyć. Mimo gorszych chwil - nie poddaje się. Co to to nie. Demotywuje mnie brak postępów, ale ale... Nie może to wiecznie trwać przecież! Nie po to faszeruje się lekami, dietami, żeby nic z tego nie wyszło
jeszcze będzie ze mnie szycha ❤️💪