Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie dziś rozmowy nie było, bo nam apka padła i nie moglismy się między sobą komunikować cały dzień. Także dopiero jutro będę rozmawiać 😎 kolejna noc ze stresem 😂
Mąż mój był z Matyldą u pediatry. Powiedziała że nie jest źle. Dostaliśmy inhalacje 3x dziennie, do tego jakieś 2 syropy i jak za tydzień nie przejdzie to znów na wizytę. Także inhakujemy się, dzielna tą moją dziewczynka, chyba przyzwyczajenie ze szpitala...
Na jutro sporo mam planów. Muszę lecieć po południu do apteki, do sklepu, kupić mamie prezent na sobotę... Także troszkę sobie pobiegam.
Udało mi się sprzedać już troszkę ciuszków po Matyldzi, wpadło 150 zł, więc akurat będzie jakaś wymiana garderoby 😎
No i pojutrze ważenie, znów mam stresa, bo jakoś mocno nie czuję, żebym chudła. No ale zobaczymy...
Dzisiaj muszę jeszcze pranie rozwiesić i włosy umyć, ale powiem Wam, że padam na pysk. Stres trzymał mnie cały dzień, Matylda chora, więc marudna. Filip z Kornelia w domu, latają między pokojami to się człowiek skupić nie może... Mąż jak skończyłam pracę, pojechał na mecz, i do oracy na nockę, a ja znów ogarniałam mieszkanie, obiad, dzieci...
Dzisiaj pierwszy raz od dłuższego czasu czuję się wyczerpana 😂
P odczytywałam Was!
My książeczek dla Matyldy nie mamy, bardziej starszaki lubią jak czytam im przed snem.
Matyldę bardziej kręcą grające i świecące zabawki
A tu sobie siedziałyśmy dziś... ❤️
dmg111, calanthe, Wik89, Clover, Ania81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie starszaki z kolei w kółko śpiewają: " mama i tata to nie są roboty, zawijaj rękawy, bierz się do roboty" 😂dmg111 wrote:Ladyo ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻
Iryska, puść sobie "idziemy do zoo", nie wiem jak Michalek, ale Wy w kółko będziecie to śpiewać 😂
I namiętnie z bajek leci Masza i Niedźwiedź. I jak Matylda patrzy, to wiecie że się śmieje w tych momentach co trzeba 🙉 ale znam już na pamięć odcinki "kto się nie schował ten gapa" i cała resztę 🙉 -
Puszczę!dmg111 wrote:Ladyo ✊🏻✊🏻✊🏻✊🏻
Iryska, puść sobie "idziemy do zoo", nie wiem jak Michalek, ale Wy w kółko będziecie to śpiewać 😂
Smoka edzia puszczałam kilka razy, ale za każdym razem jest wnerw.
dmg111 lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
nick nieaktualny
-
Dzięki!calanthe wrote:Możesz spróbować jeszcze śpiewające brzdące albo śpiewanki 🙂
Michałek chętnie słucha jedynie kołysanek Turnaua. Ale coś wesołego mógłby też posłuchać, bo jakiś smutasek z niego wyrośnie 😁
calanthe, dmg111 lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Dzięki Szalona oczywiście, że powtórzę, mam jeszcze dwa PINKi chociaż sentymentem ogromnym darzę Nordy 😄
SzalonaOna lubi tę wiadomość
Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
Nadia ur. 1.06.2023 🩷
Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne -
U nas rządzą Śpiewanki. Mister Zając wgrał się nam na twardy dysk 😂
Motylku, Matyldy tak chyba mają. Moja też nie interesuje się jeszcze książkami. No chyba, że ich ślinieniem
calanthe, SzalonaOna lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Ja najbardziej polecam zawieszke.z whisbear, jest mała i poręczna i ma kopa w szumie. Nato iast szum.jest tylko jeden, regulowany.Tajka wrote:Macie do polecenia jakiegoś małego szumisia do wózka? Najlepiej kilka dźwięków/szumów
Żebym nie musiała z telefonu puszczać 😊 A bardzo na nią działa, szczególnie z yt "szum macicy" ,nie wiem czy probowałyście. A wczoraj zasnęła w 5 minut podczas skoków na piłce
Jakie macie sprawdzone metody na usypianie? Ja jeszcze smyram między oczkami , to ją wycisza i zmula:)
Ounai, Tajka lubią tę wiadomość
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
trzymam kciuki!! Jeszcze chwilka, jeszcze momencik! ❤❤❤Ladyo wrote:Podłączyli mnie pod ktg, po ktg mam iść na sale porodowa na lewatywę i podłączają oksy na próbę, zobaczymy czy to coś zadziała. Miejmy nadzieje!8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
U nas się przekręca i wyje podpierając się na rękach, i to wszyztko na śpiocha.kic83 wrote:Taaaak
Najgorsze jest to, że w nocy przekręca się na ten brzuch, ustawia do pozycji czworaczej, patrzy na mnie tymi wielkimi oczami, i ja nie wiem czy to zombie tak przez sen, czy to na jawie, trochę spooky jak dla mnie, więc robię pach przekręcam go i śpi dalej.
Zastanawiam się czy nie zabrać mu śpiworka na noc, bo w nim śpi.
A właśnie, czy Wasze dzieci na tym etapie śpią jeszcze w śpiworkach??
Pola śpi w śpiworku i będzie spała ile się da, wg mnie to bardzo wygodne i troche ją blokuje w ruchach.
kic83 lubi tę wiadomość
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
Ja niestety nic nie widzę, ale może być za wcześnie. Powtórz test za 2-4 dni.Ani0nka wrote:Mamuśki co sądzicie?? Dziś 10dpo.
Ladyo, czekamy na Amelkę!
Motylek, a ta maseczka nie jest za duża dla Matyldy? Chyba że inhalujesz solą. No jak lekiem to chyba większość ucieka.
Marta najbardziej lubi "Ja uwielbiam dżem". Na książki jeszcze jest chyba za mała, za to zamówiłam na Ali takie mięciutkie karty sensoryczne, one są jakby z materiału i je sobie oglądamy.
Dziewczyny, nie wiem co mam zrobić. Czytałam o tej metforminie i generalnie jest oznaczana jako bezpieczna natomiast nie są znane długofalowe skutki przyjmowania przez mamę. Lekarka z PZU uznała że przepisze mi po zakończeniu kp za to znajoma mamy mówi że sprawdziła, jest bezpieczne i można brać. Co byście zrobiły na moim miejscu?
Marta śpi w samej piżamie. Parzy ją jak jest czymś otulona albo okryta. No nie da się po prostu
-
nick nieaktualnyChyba za duża ale nie mam mniejszejOunai wrote:Ja niestety nic nie widzę, ale może być za wcześnie. Powtórz test za 2-4 dni.
Ladyo, czekamy na Amelkę!
Motylek, a ta maseczka nie jest za duża dla Matyldy? Chyba że inhalujesz solą. No jak lekiem to chyba większość ucieka.
Marta najbardziej lubi "Ja uwielbiam dżem". Na książki jeszcze jest chyba za mała, za to zamówiłam na Ali takie mięciutkie karty sensoryczne, one są jakby z materiału i je sobie oglądamy.
Dziewczyny, nie wiem co mam zrobić. Czytałam o tej metforminie i generalnie jest oznaczana jako bezpieczna natomiast nie są znane długofalowe skutki przyjmowania przez mamę. Lekarka z PZU uznała że przepisze mi po zakończeniu kp za to znajoma mamy mówi że sprawdziła, jest bezpieczne i można brać. Co byście zrobiły na moim miejscu?
Marta śpi w samej piżamie. Parzy ją jak jest czymś otulona albo okryta. No nie da się po prostu
tam mamny nebud dose baby plus 2 krople NaCl.
Mi o mecie mówiła diabetolog po porodzie. Ale zsatrzegla że mam wrócić jak przestanę kp. I jak przestałam, to dopiero włączyła mi metę.
