Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny , nie było mnie tu mnóstwo czasu może uda się teraz częściej jakoś ciagle sama z dwójka dzieci nie ogarnialam .. pamiętacie jeszcze mnie?
Ounai jak Twoja córeczka ? Raczkuje już ?
Motylku jak sprawy z mężem ? Jest lepiej? Zatrzymałam się na etapie kupienia kropli na Allegro jak mówiłaś ze działają , jak córeczka ?
Wszystkie dziewczyny jak śpią Wam teraz dzieciaczki ? Minęły cięższe chwile czy przeciwnie ?
U nas już jakieś półtorej miesiąca Mia spi od 23/24 do tej 6-7 rano bez jedzenia zje i spi jeszcze do 9
OD 2 dni płynnie przekręca się na brzuch ( w jedna stronę ) jestem dumna
A syn ( 3,5 latek) ma chyba skok rozwojowy ( one istnieją w tym wieku?) od kilku dni nie radzę sobie z nim .. ciagle płacze krzyczy wrzesczy nie słucha się wcale
( nie czasami ) zupełnie się nie słucha ..
Za tydzień mamy chrzest , wiec mam świeże zdjęcia dzieciaczków bo robiłam Mii żeby rozdać gościom , o tak mi rosną te dziecio ile 3,5 latek mocno się chyba nie zmienił to Mia urosła z 3 kg na jakieś 6,5
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 08:00
Clover, kiniusia270, Martt95, Lalia, Lulu83, SzalonaOna, Zulugula, calanthe, Inga28, KarolinaMaria, Sylwucha, Wik89, Inaa89, Nowastaraczka, kic83 lubią tę wiadomość
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Ounai wrote:Clover, do szerszeni możesz wezwać straż pożarną, usuną gniazdo jeśli wskażesz im gdzie jest ze względu na niebezpieczeństwo jakie niesie za sobą ukąszenie. Ja bym nie ryzykowała na miejscu męża usuwania samemu.
Mieliśmy już kiedyś przygody z szerszeniami, tuż przed naszym weselem. Dzień przed zadzwoniły do mnie panie które dekorowały nam salę, że na salę wlatują szerszenie i one nie wiedzą, co w takiej sytuacji zrobić. Pojechaliśmy tam i wzywaliśmy też właścicielkę sali, która zadzwoniła po straż. I przyjechali, ale dopiero wieczorem, żeby wszystkie szerszenie na pewno były już w gnieździe. Okazało się, że siedziały w spróchniałym pniu nieopodal. Dobrze, że się okazało dzień przed a nie w trakcie wesela, bo to by była masakra... -
Clover, u mojej mamy jest gniazdo szerszeni ale nikt nie jest w stanie go zlokalizować i strażacy z osp powiedzieli, że niestety nie są w stanie pomóc co jest raczej słuszne, bo niby co mogą zrobić. Ale jeśli zlokalizujesz gniazdo to przyjadą.
Suzi, ale Mia się zmieniła strasznie. Masz przepiękne dzieci! Mija już taka duża, ale nadal drobniutka. Pewnie po mamie
Moja Marta to torpeda. Raczkuje od dawna, a dziś zrobiła swoje pierwsze 2 kroczki na 2 nogach. Jeszcze bardzo niepewnie i od razu się przewróciła ale myślę, że za miesiąc to ona już się odważy chodzić, bo już coraz dłużej potrafi ustać bez trzymania i utrzymać równowagę. Pięknie też potrafi kucnąć nie trzymając się niczego. Tak więc na roczek pewnie dostanie butysuzi1994, Lalia, Lulu83, Wik89, Clover lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Clover, u mojej mamy jest gniazdo szerszeni ale nikt nie jest w stanie go zlokalizować i strażacy z osp powiedzieli, że niestety nie są w stanie pomóc co jest raczej słuszne, bo niby co mogą zrobić. Ale jeśli zlokalizujesz gniazdo to przyjadą.
Suzi, ale Mia się zmieniła strasznie. Masz przepiękne dzieci! Mija już taka duża, ale nadal drobniutka. Pewnie po mamie
Moja Marta to torpeda. Raczkuje od dawna, a dziś zrobiła swoje pierwsze 2 kroczki na 2 nogach. Jeszcze bardzo niepewnie i od razu się przewróciła ale myślę, że za miesiąc to ona już się odważy chodzić, bo już coraz dłużej potrafi ustać bez trzymania i utrzymać równowagę. Pięknie też potrafi kucnąć nie trzymając się niczego. Tak więc na roczek pewnie dostanie buty
O proszę a ile miała jak zaczęła raczkować ?
Ja jestem w szoku jak rozni się rozwój syna który miał problemy leżał w inkubatorze i cpap i miał problemy z napięciem mięśniowym itd a teraz córki , ja jestem np w szoku ze ona już sie obraca .. syn Np raczkował mając 8 miesięcy ale obrócić sam się nie potrafił ..
Edit Mia ma 4,5 miesiąca terazWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 00:08
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Zaszalałam i kupiłam Marcie taką kostkę na dzień dziecka. Już od dawna mi się podobała, więc znalazłam sobie wymówkę na większy wydatek
Tymek oczywiście dostanie LEGO. A odkrywczy domek Dumel dostanie na roczek
https://allegro.pl/oferta/fat-brain-toy-kostka-elastyczna-sorter-innybin-10765108506?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr&utm_campaign=880f3603-bee4-4229-9f5b-bcaf050a1295
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 00:08
Lalia, Inga28, Wik89, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzalonaOna wrote:Ja jednak polecam terapię we dwoje. Naprawdę. Niech Ci powiedzą dziewczyny co u nas się działo... A teraz? O niebo lepiej...
Byliśmy razem na terapii ale nic to nie zmieniło, trafiliśmy na złego psychologa. Później byłam sama u innego, a potem zaproponowałam znowu pójście na terapie razem do kogoś innego albo żeby on poszedł sam ale na nic się nie zgodził... -
suzi1994 wrote:O proszę a ile miała jak zaczęła raczkować ?
Ja jestem w szoku jak rozni się rozwój syna który miał problemy leżał w inkubatorze i cpap i miał problemy z napięciem mięśniowym itd a teraz córki , ja jestem np w szoku ze ona już sie obraca .. syn Np raczkował mając 8 miesięcy ale obrócić sam się nie potrafił ..
Edit Mia ma 4,5 miesiąca teraz
Aleks, a czemu terapia wspólna nie pomogła? Może powiedz coś więcej, o co chodzi, skąd ten konflikt?
Ja powiem Ci, że czasem warto też na siebie popatrzeć. Bo mi się też wydawało że to mąż nie jest ok. Jak tu opisywałam dziewczynom historie to mi wszystkie przytakiwały, mówiły że ich mężowie inaczej się zachowują itd. Ale jak zrobiłam rachunek sumienia to okazało się że ja też nie do końca jestem super żona i mąż ma rację, że się go czepiam i przesadzam. Ok, to ja robię pranie, prasuję, najczęściej sprzątam. Ale przecież robię to dla mojej rodziny bo ją kocham. Prasuję mu koszulki boję go kocham i chcę żeby ładnie wyglądał. Nie mówię że dzięki temu nagle stał się chodzącym ideałem, bo nadal trzeba go opieprzyć o niektóre rzeczy, ale przestałam się czepiać więc mąż zaczął ze mną rozmawiać, zaczął ogarniać różne rzeczy w domu sam z siebie. Jeszcze długa droga przed nami, wiele kłótni i konfliktów ale już nie jesteśmy na drodze do rozwodu tylko na drodze do bycia wspaniałą parą. Ale żeby zawrócić z tej złej drogi musiałam zmienić taktykę i zacząć najpierw zmieniać siebie, a dopiero później wymagać od męża.
Dodam tylko, że większość par przeżywa kryzys po pojawieniu się dziecka, bo wtedy mocno zmienia się sytuacja, zmęczenie sprawia że łatwiej oraz kłótnię, ale jak uda Wam się z tego wyjść to będziecie dużo silniejsiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 00:57
-
Suzi, ja mam 2,5 latke która się nie słucha, krzyczy, rzucą, rozazuje a jak czegoś nie pozwolę, nie dam i próbuje wytłumaczyć że czegoś nie można to wpada w taka histerie ze ciężko uspokoic. Do tej pory myslalam ze to może zazdrość o siostrę, ale teraz zaczynam myśleć ze to może rzeczywisice jakiś skok rozwojowy czy coś bo od jakiegoś czasu jest taka bardzo "kumata" I coraz lepiej się z nią rozmawia.
Powiem wam dziewczyny ze czasami myślę że popełniłam jakiś błąd wychowawczy ze Ala tak emocjonalnie nie może sobie poradzic. Ale czytam różne porady z różnych źródeł internetu i chyba to jednak normalne ze dwulatek sobie z tymi emocjami nie radzi. Czasami ręce mi opadają. Jest w bardzo ciężkim etapie i naprawdę mam z nią co robić. Boje się myśleć co będzie dalej, jednak każdy wiek dziecka widze ze może zaskoczyć 🙈suzi1994 lubi tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
nick nieaktualnyDzień dobry ☕
Zaraz wstaje i budzę cały dom do wyjścia
Po zwiększeniu dawki zastrzyków znów się kiepsko czuję, ale muszę dać radę!
Mam nadzieję, że dziś będzie ta odpowiedź z pracy, bo jeszcze ten stresik mnie trzyma...
Suzi - miło, że wpadłaś! Piękne masz te dzieciaczki! ❤️ Sama słodycz!
Widzę, że wszyscy aktywnie z Chrztem działają, tylko ja się obijam...no nic, muszę się za to wziąć poważnie.
A tak ogólnie po pracy mam Zanzi 🏝️ idę na paznokcie i to dłonie i stopy 😍😍😍😍 oooooo tak!
Miłego poniedziałku!Zulugula lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Suzi, cudne dzieciaczki 💓
Motylku, najlepszego dla Matyldy ❤️ i kciuki za pracę ✊
U nas dzień pod znakiem zapytania, bo albo szybkie pakowanie i wyjazd w Bieszczady, albo dluuuugi weekend w domu, bo mąż wraca do pracy dopiero za tydzień 😁 jeśli wyjazd nie wypali, to postanowiliśmy z mężem, że jak Olek pójdzie na drzemkę o 11 to my razem z nim 😂 nie wyspalismy się, bo najpierw zaliczyliśmy nocny🐝🤭 a potem Olek wstał o 5:48 wyspany 😵Zulugula, KarolinaMaria, SzalonaOna, Wik89, Clover, Anet.kaa, Inaa89, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj robię generalny przegląd szafy wczoraj szukałam sukienki i dotarło do mnie ile mam ciuchów które zalegają więc będę bezlitosna i wszytko co niepotrzebne pakuje ogólnie to mamy zakręcony tydzień jutro mój stary ma kontrolę u onkologa we wtorek ma dentyste ja mam jutro gina a w piątek pasuje mi ogarnąć szczepienieDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Martt ostatnio gdzies mi miglo , ze taki wiek to mocne poszukiwanie i poznawanie swojej tożsamości i stąd takie zachowanie złości frustracji itp. Żeby dawac dziecku w tym czasie jak najwiecej wsparcie i starać się (wiadomo) nie pogłębiać dziecka złości swoją złością, za to że dziecko się złości 🤪
Suzi super dzieciaki, Mia juz tak wyrosła, zaglądaj częściej:) a jak Ty się czujesz? Jak Twoja blizna i wałeczek- zniknąl?suzi1994 lubi tę wiadomość
💙 11.2020
💗 11.2023 -
Suzi, fajnie, że się odezwałaś. Dzieciaki słodziaki!
Lalia, trzymam kciuki za szybka naprawę auta. Złośliwość rzeczy martwych ;/
Mamy starszaków, pełen podziw dla Was, że ogarniacie równocześnie małych buntowników i niemowlęta.suzi1994, Lalia lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Zulugula wrote:Martt ostatnio gdzies mi miglo , ze taki wiek to mocne poszukiwanie i poznawanie swojej tożsamości i stąd takie zachowanie złości frustracji itp. Żeby dawac dziecku w tym czasie jak najwiecej wsparcie i starać się (wiadomo) nie pogłębiać dziecka złości swoją złością, za to że dziecko się złości 🤪
Suzi super dzieciaki, Mia juz tak wyrosła, zaglądaj częściej:) a jak Ty się czujesz? Jak Twoja blizna i wałeczek- zniknąl?
Niestety blizna dalej okropna , wałek tez jest, w lipcu jestem umówiona z plastykiem na poprawkę
Edit ja wrocilam do wagi sprzed starań ( na lekach jak się staraliśmy przytyłam z 3-4kg ) i teraz ważę 49 przy Ok 163 cm , wałek jest spory i tak..Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 08:07
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
nick nieaktualnyLalia wrote:Suzi, cudne dzieciaczki 💓
Motylku, najlepszego dla Matyldy ❤️ i kciuki za pracę ✊
U nas dzień pod znakiem zapytania, bo albo szybkie pakowanie i wyjazd w Bieszczady, albo dluuuugi weekend w domu, bo mąż wraca do pracy dopiero za tydzień 😁 jeśli wyjazd nie wypali, to postanowiliśmy z mężem, że jak Olek pójdzie na drzemkę o 11 to my razem z nim 😂 nie wyspalismy się, bo najpierw zaliczyliśmy nocny🐝🤭 a potem Olek wstał o 5:48 wyspany 😵Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny