Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJusta91 wrote:Dziewczynki pomozcie z tymi wynikami to mojej siostry
https://zapodaj.net/56bb7b8351185.jpg.html -
casteam wrote:Kic o 18.45
Bardzo zle sie czuje od 2 dni. Boli mnie brzuch moze to juz że stresu.
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz!
Trzymam kciuki za zdrowe bobo.
To na pewno nerwy.
Czekam na wiadomości!!!Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyEdyciak wrote:Robiłaś samą glukozową bez insulinowej? Kurde, jakaś dziwna ta krzywa... Hipoglikemia reaktywna?
Hipoglikemia na pewno, ale czy relatywna nie wiem... We wtorek mam konsultacje z diabetologiem to się dowiem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWe wtorek w pracy trochę się narobiłam, naschylalam i zaczął mnie brzuch bolec wieczorem. Wczoraj bolal i dzisiaj też. Mam uczucie ciezkosci.
Dzis w Holandii jest święto, dzień wolny. Mialam miec klientke na rzęsy i brwi ale musialam przełożyć wizyte. Nawet jesc mi się nie chce. Mam nadzieję że to objawy stresu. -
nick nieaktualny
-
Iryska wrote:Już po wizycie🙂 Lekarz potraktował to poważnie. Powiedział, że twardnienia są od tego, że dziecko szybko rośnie i macica nie przystosowała się jeszcze i z tego takie skurcze. Mam się oszczędzać, dużo leżeć, nie stresowac się. Szyjka twarda, na szczęście trzyma. Dał dodatkowo duphaston doustnie i większą dawkę luteiny dopochwowo.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualnySzalonaOna wrote:Mam wyniki glukozy o. 0
67 - 90 - 49
Edit. Mam też info ze do konsultacji. Mam 26 maja z diabetologiem.
Musisz mieć coś nie tak Motylku z krzywą insulinową. Cukier na czczo już jest niski, później wystrzela ładnie do góry, a potem spada.
Nie wiem czy tutaj można mówić o hipoglikemii reaktywnej, bo cukier po 1h wzrasta. Raczej bym powiedziała, że to hipoglikemia sama w sobie.
Insulina by tutaj powiedziała więcej.
Edyciak lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!! Przepraszam Was najmocniej, że wczoraj nie dałam znać, ale wróciłam późno do domu, czułam się fatalnie. Mam wrażenie, że z każdym dniem czuję się coraz gorzej. Doszły mi wymioty i lekarz powiedział, że jak będę wymiotować dużo to da mnie do szpitala... Bo wczoraj to miałam taki dzień że nawet wody nie mogłam się napić
Dzidzia rośnie pięknie, serduszko bije. Wszystko jest dobrze. Kolejną wizytę mam 3 czerwca, a 24 czerwiec mam prenatalne. Termin na 6 stycznia. Dziś jest 7+1 tydzień ciąży
Wik89, Kitka_87, Zulugula, SolAngelica, Nikaa92, Iryska, Lalia, dmg111, kar_oliv, doomi03, Koteczka82, Annia, casteam, SzalonaOna, madziulix3, Fragaria, Sylwucha, Julik lubią tę wiadomość
"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Iryska wrote:Już po wizycie🙂 Lekarz potraktował to poważnie. Powiedział, że twardnienia są od tego, że dziecko szybko rośnie i macica nie przystosowała się jeszcze i z tego takie skurcze. Mam się oszczędzać, dużo leżeć, nie stresowac się. Szyjka twarda, na szczęście trzyma. Dał dodatkowo duphaston doustnie i większą dawkę luteiny dopochwowo.
Irysko
cieszę się że wszystko w porządku!
Teraz się nie przemęczaj i niech mąż dba o Ciebie 😃Iryska lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Iryska wrote:Już po wizycie🙂 Lekarz potraktował to poważnie. Powiedział, że twardnienia są od tego, że dziecko szybko rośnie i macica nie przystosowała się jeszcze i z tego takie skurcze. Mam się oszczędzać, dużo leżeć, nie stresowac się. Szyjka twarda, na szczęście trzyma. Dał dodatkowo duphaston doustnie i większą dawkę luteiny dopochwowo."Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Natisz wrote:Hej dziewczyny!! Przepraszam Was najmocniej, że wczoraj nie dałam znać, ale wróciłam późno do domu, czułam się fatalnie. Mam wrażenie, że z każdym dniem czuję się coraz gorzej. Doszły mi wymioty i lekarz powiedział, że jak będę wymiotować dużo to da mnie do szpitala... Bo wczoraj to miałam taki dzień że nawet wody nie mogłam się napić
Dzidzia rośnie pięknie, serduszko bije. Wszystko jest dobrze. Kolejną wizytę mam 3 czerwca, a 24 czerwiec mam prenatalne. Termin na 6 stycznia. Dziś jest 7+1 tydzień ciąży
Cudnie!
Dbajcie o siebie i obyś jak najszybciej poczuła się lepiej!Natisz lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyKoteczka82 wrote:Chyba chodziło jej o to że oprócz krwiaka było coś jeszcze co spowalniało rozwój maleństwa, może być imunologiczny wspomniała coś o szczepieniach limfocytami męża lub jakiś krwiak/skrzep w tworzącej się pępowinie - pytała o heparynę.
Teoretycznie jeśli to imunologia to encorton powinien zadziałać chyba że dawka była za niska 🤔 o tych szczepieniach czytałam że dr. Paśnik zaleca je jak są straty na samym początku ciąży tzn. jak są ciąże biochemiczne i straty do 6tyg oraz przy problemach z zajściem w ciążę więc niby u mnie trochę za późno bo u mnie coś idzie nie tak między 6 a 8 tyg ale pewności nie mam.
Może byłoby lepiej gdybym przeszła jednak tą imunosupresje którą doktor zalecał i mój organizm byłby bardziej "uspokojony" imunologicznie i wtedy dałoby radę tylko na encortonie.
Na heparynę dr. Paśnik się nie zdecydował u mnie przy staraniach ani w ewentualnej ciąży nie wiem jaką decyzję podjął by jak bym się z nim skontaktowała na początku ciąży niestety klinika była nieczynna przez wirusa i nawet początkowo nie było konsultacji telefonicznych.
Gdybym teraz przeszła imunosupresje, dostała wyższą dawkę encortonu i heparynę to teoretycznie jest szansa że utrzymam ciążę, ale to musiałabym najpierw pewnie skonsultować się z dr. Paśnikiem może powtórzyć badania lub jeszcze jakieś zrobić dodatkowo i dopiero wtedy próbować. Jeśli doktor w ogóle chciałby mnie prowadzić a nie odesłał by mnie do dr. Malinowskiego. Ja bym się zdecydowała ale mój mąż na pewno nie.
W tej sytuacji zostaje mi raczej tylko adopcja 🤷♀️
Koteczko, jestem pełna podziwu, że zdecydowaliście się zaadoptować dziecko 💚 Macie złote serduszka 💋
Paśnik by nie odmówił Tobie, ale encorton to nie lek na całe zło niestety. Byłam pewna, że i ja go dostanę i mnie zaskoczył mówiąc, że mi immunosupresja nie jest potrzebna. Sugerował mi, że jak wychodzić nie będzie (cytuję) "nie daj Boże" to też widzi u mnie szczepienia - mam wysoko cytokiny zapalne i za niskie względem ich cytokiny chroniące zarodek. Generalnie dostałam tylko intralipid i heparynę w związku z PAI, więc z pewnością u Ciebie też by wdrożył, nie sądzę że nie.
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Hej hej wszystkim:)
Natisz, super, swietne wiesci🥰🥰
Casteam czekamy razem z Tobą ✊
Iryska, to leż, wypoczywaj, bedzie dobrze
Ja dzis pierwszy raz zalozylam spodnie ciazowe, bo szlam do biura wyjatkowo 😁 czasem sie zastanawiam, czy ja na pewno jestem w ciazy, czy mi sie to nie przysnilo... juz 5 miesiac zaczelam, ale brzuch taki mały! Z drugiej strony zadnych normalnych spodni nie moge juz zapiąć 😂 dziwny to stanNatisz lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023