Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
kic83 wrote:Emdar
słuchaj! Może dziwnie to zabrzmi, ale mam przeczucie, że jak Julek pójdzie do żłobka, to po ok. 3 miesiącach zacznie Ci przesypiać noce!
Potraktuj to jako przepowiednię mimo że wróżką nie jestem 😚🧙Dobrej nocy wszystkim!
kic83, Wik89, Nowastaraczka, dmg111, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Fragaria, a może on jest po prostu przemęczony? Może wyjedźcie gdzieśmy na tydzień, tak żeby nie gotować, nic nie robić, czyste lenistwo. Każdy potrzebuje odpoczynku. Do tego nic odkrywczego nie powiem, ale szczera rozmowa. Musicie szczerze mówić sobie co czujecie i dlaczego. A Ty nie bierzcie winy za dom i dziecko na siebie. Szczęśliwy czy nie, to dorosły mężczyzna, który zgadzając się na dziecko raczej był świadomy co go czeka, zwłaszcza, że to nie pierwsze. Domu też nie kupuje się na wyprzedaży w przypływie emocji
Właśnie Marta mi spadła z łóżka. Tak się wierciła przez sen że przeturlała się na brzeg. Poczułam że się wierci, obudziłam się, ale już nie zdążyłam jej złapać. W dodatku wpadła pomiędzy łóżko a ścianę i ciężko ja było wyjąć.Lalia, Fragaria lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Fragaria, a może on jest po prostu przemęczony? Może wyjedźcie gdzieśmy na tydzień, tak żeby nie gotować, nic nie robić, czyste lenistwo. Każdy potrzebuje odpoczynku. Do tego nic odkrywczego nie powiem, ale szczera rozmowa. Musicie szczerze mówić sobie co czujecie i dlaczego. A Ty nie bierzcie winy za dom i dziecko na siebie. Szczęśliwy czy nie, to dorosły mężczyzna, który zgadzając się na dziecko raczej był świadomy co go czeka, zwłaszcza, że to nie pierwsze. Domu też nie kupuje się na wyprzedaży w przypływie emocji
Właśnie Marta mi spadła z łóżka. Tak się wierciła przez sen że przeturlała się na brzeg. Poczułam że się wierci, obudziłam się, ale już nie zdążyłam jej złapać. W dodatku wpadła pomiędzy łóżko a ścianę i ciężko ja było wyjąć.Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
SzalonaOna wrote:W ogóle dobry wieczór, my dzis cały dzień poza domem, więc nie było mnie tutaj!
Oczywiście witam nowe mamusie! Fajnie ze dolaczylyacie! Spójrzcie na 1 stronę i podajcie mi dane jeśli chcecie bo ciezko mi z tyłu postów wyłapać, to dopisze Was
Jutro zapowiada się ładna pogoda, więc uderzamy na plażę z Matyldą i Kornela. Bo Zuzia u mamy, a Fifi jedzie do taty na cały dzionek. Aaaa no i Kornel została dzis na noc u babci z Filipem, więc mamy tylko Matyldę ❤️
P. S. Spałam dziś do 12! Matylda obudziła się 8 na Mleko, zjadła i spaliśmy wszyscy dalej. O matko!!! Tego mi trzeba było. Bo że nocki śpi to u nas normalka
Przygotowania do Chrztu pełna para, szukam stroju dla siebie, ale nic mi się nie podobaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2021, 05:11
Wik89, SzalonaOna lubią tę wiadomość
Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
Ounai, polubiłam za to co napisałaś dla Fra. A jak Martusia, w porządku? 😘
Fra, zgadzam się z Ounai, drugie dziecko czy dom to decyzja, która Twój mąż nie tylko podjął, ale też wziął czynny udział. Myślę, że też bardzo możliwe że zmęczenie daje mu w kość i może nawet jakiś krótki urlop by pomógł 😘
Emdar, Kic bije pokłony dla Was! Wiem że temat już był i te Wasze noce musicie przetrwać i już, ale zdaje sobie sprawę jak trudno jest po takiej nocy przetrwać dzień 😵
Motylku, tak z ludzkiej ciekawości, jak wygląda praca na zdalnym u Ciebie? 😁 Bo ja miałam takie wyobrażenie, no że robisz to samo co w biurze tylko że w domu, w sensie tyle samo godzin, ale wiadomo że np. przerw możesz mieć więcej i wtedy kiedy Ci pasują itd.
A u Ciebie nie potrafię tego przenieść na życie matki 😳 przecież jak Twój mąż ma pierwszą zmianę to musisz zawieźć dzieci do żłobka i przedszkola, nawet jeśli będziesz w domu 8:30, to chcąc pracować 8 h wychodzi 16:30, ale Ty w tym czasie przecież masz Matyldę która nie tylko musisz przebrać, nakarmić, położyć spać, ale też no ciężko mi uwierzyć że nie musisz się też z nią pobawić, bo chyba nie wysiedzi sama kilka godzin. Do tego masz jeszcze dietę, więc musisz gotować, pisałaś że część posiłków je z Tobą Twoja rodzina, ale na pewno część musisz ugotować specjalnie dla nich. A gdzie tu spacer, jakieś zakupy, sprzątanie, pranie itd 🤯
Wydaje mi się, że Olek jest dość grzeczny, ale wątpię czy będąc z nim sama udałoby mi się siąść do komputera i pracować więcej niż 2-3h i to raczej kosztem codziennych obowiązków.
Mogłabyś dla przykładu napisać jak wygląda Twój dzień jak jesteś z Matylda i pracujesz? Może się jakoś zainspiruje 😁SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLalia wrote:Ounai, polubiłam za to co napisałaś dla Fra. A jak Martusia, w porządku? 😘
Fra, zgadzam się z Ounai, drugie dziecko czy dom to decyzja, która Twój mąż nie tylko podjął, ale też wziął czynny udział. Myślę, że też bardzo możliwe że zmęczenie daje mu w kość i może nawet jakiś krótki urlop by pomógł 😘
Emdar, Kic bije pokłony dla Was! Wiem że temat już był i te Wasze noce musicie przetrwać i już, ale zdaje sobie sprawę jak trudno jest po takiej nocy przetrwać dzień 😵
Motylku, tak z ludzkiej ciekawości, jak wygląda praca na zdalnym u Ciebie? 😁 Bo ja miałam takie wyobrażenie, no że robisz to samo co w biurze tylko że w domu, w sensie tyle samo godzin, ale wiadomo że np. przerw możesz mieć więcej i wtedy kiedy Ci pasują itd.
A u Ciebie nie potrafię tego przenieść na życie matki 😳 przecież jak Twój mąż ma pierwszą zmianę to musisz zawieźć dzieci do żłobka i przedszkola, nawet jeśli będziesz w domu 8:30, to chcąc pracować 8 h wychodzi 16:30, ale Ty w tym czasie przecież masz Matyldę która nie tylko musisz przebrać, nakarmić, położyć spać, ale też no ciężko mi uwierzyć że nie musisz się też z nią pobawić, bo chyba nie wysiedzi sama kilka godzin. Do tego masz jeszcze dietę, więc musisz gotować, pisałaś że część posiłków je z Tobą Twoja rodzina, ale na pewno część musisz ugotować specjalnie dla nich. A gdzie tu spacer, jakieś zakupy, sprzątanie, pranie itd 🤯
Wydaje mi się, że Olek jest dość grzeczny, ale wątpię czy będąc z nim sama udałoby mi się siąść do komputera i pracować więcej niż 2-3h i to raczej kosztem codziennych obowiązków.
Mogłabyś dla przykładu napisać jak wygląda Twój dzień jak jesteś z Matylda i pracujesz? Może się jakoś zainspiruje 😁
Ale jak już się zdarzy ta ranka jego, to:
Ja oracuje w godzinach 8-16.30. W tym oficjalnie mam godzinę przerwy. Kiedy Patryk pracuje, Zuzia jest u mamy, więc zostaje mi żłobek i przedszkole do ogarnięcia. Na szczęście mam to wszystko pod nosem. Wstajemy wtedy 6.30, dzieci się ubierają, myją, szykują. Ja ogarniam Matyldę, ubieram i karmie. 7.10-7.15 wychodzimy do auta. Zawożę syna do przedszkola i córkę do żłobka. I tak 7.45 max jestem w domu. Jak wracam i zaczynam pracę, to Matylda idzie spać, bo ona po tym pierwszym mleku rannym śpi. Więc powiedzmy że o 8 zasypia i śpi do około 11,pozniej znów ja karmie i przebieram, sadzam na Bujaczek lub na mate, obkładam poduszkami, daje zabawki i siedzi i się bawi, cały czas ma mnie na oku. Ewentualnie jak widzę, że zabawki są be, to po prostu puszczam jej bajki: kocha Masze i Niedźwiedzia. I wtedy naprawdę mam spokój. W międzyczasie ona sobie gryzie gryzaki pogada do mnie itd. Wiem, że to nie jest szczyt moich możliwości, i troszkę pracuje jej kosztem. Natomiast 14.15 mąż już jest w domu i ja przejmuje. Akurat Matylda z rana dużo śpi. A to mi sporo pomaga. DIeki temu w czasie jje drzemek jestem w stanie nadgonić pracę, nawet jeśli zdarzy się dzień że jest mocniej absorbująca kiedy nie śpi. Natomiast z ręką na sercu, jest to dziecko które posądzisz i ona sama się bawi wszystkim co ma dookoła. Nawet wczoraj mama moja była zdziwiona bo została z nią 2h i ona tak siedziała na macie i się bawiła. Także ranna zmiana jest spoko. Jak mąż ma popołudnie to tak do 13 on ogarnia Matyldę, rano zawozi dzieci, a ja odbieram godzinę przerwy o 15 i jadę z małą odebrać dzieci, zjeść obiad itd. Samo gotowanie pobiadu - albo robię to w przerwie w pracy kiedy mąż jest w domu, ale raczej staram się to robić wieczorami, żeby na drugi dzień po prostu podgrzać. Także wcale nie jest tak strasznie. Ja jestem mega zadowolona z tej formy. Nie tracę czasu na dojazdy. Matylda jest ze mną. Pranie zazwyczaj wstawiam i rozwieszam w trakcie oracy. Zakupy robimy raz na tydzień w sobotę, lub czasem idziemy na spacer po pracy, to wtedy kupuje Pieczywo itd. Naprawdę da się to ogarnąć, pod warunkiem, że dziecko tak jak Matylda umie się zająć sobą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2021, 09:40
Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A muszę się, Wam pochwalic, że moja córeczka jak chce gdzieś przejść to w pierwszej kolejności staje na dwie nogi, a dopiero jak się przewróci to idzie na czworakach. A wczoraj kilka razy próbowała dobiec gdzieś, ale ze nogi nie stabilne to grawitacja natychmiastowo ją pokonywała 😂
-
Motylku, a po co okładasz ją poduszkami? Przecież Matylda siedzi, to poradzi sobie bez
dla jej rozwoju lepiej żeby nie było poduszek bo ograniczasz jej pole widzenia. A jeśli nie umie usiedzieć bez poduszek to znaczy, że jeszcze za wcześnie na sadzanie. Ona powinna sama usiąść sobie. Jeśli się przewraca i nie potrafi podnieść się do siedzenia samodzielnie to sadzanie jej jest błędem, bo jej kręgosłup nie jest gotowy na takie przeciążenia i może się to skończyć np krzywym kręgosłupem w przyszłości. Konkretnie kifozą.
Inaa89, Iryska, Enigvaa lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Motylku, a po co okładasz ją poduszkami? Przecież Matylda siedzi, to poradzi sobie bez
dla jej rozwoju lepiej żeby nie było poduszek bo ograniczasz jej pole widzenia. A jeśli nie umie usiedzieć bez poduszek to znaczy, że jeszcze za wcześnie na sadzanie. Ona powinna sama usiąść sobie. Jeśli się przewraca i nie potrafi podnieść się do siedzenia samodzielnie to sadzanie jej jest błędem, bo jej kręgosłup nie jest gotowy na takie przeciążenia i może się to skończyć np krzywym kręgosłupem w przyszłości. Konkretnie kifozą.
. Motylek chce obkładac Matyldę poduchami to niech obkłada jeśli się przy tym czuje bezpiecznie. Każda z nas chce najlepiej dla swojego dziecka, a jeśli któraś będzie potrzebowała rady to na pewno zapyta
. I nie mówię tu tego żeby Cię Ounai skrytykować bo bardzo Cię lubię i szanuje ❤️!
KarolinaMaria, emdar, ZielonaHerbata, kic83, Suszarka, Wik89, dmg111, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Motylku, to jest właśnie ta równowaga w przyrodzie, o ktorej kiedyś pisałam. Twoja Matylda jest super samodzielnym bobasem, moja jak zabawi się 15 minut sama na macie to prawie otwieram szampana 😂🍾🥂 ale wierzę, że zostanie mi to wynagrodzone. Fajnie, że Lalia zadała to pytanie, bo sama się zastanawiałam jak to ogarniasz. Ja planuję powrót do pracy 1 grudnia i wiecie co? Mam wrażenie, że to dobrze zrobi mojej małej rodzinie. Ogólnie to brak mi silnej woli, lubię wyręczać L, nie mam motywacji do prób usypiania małej w inny sposób niż przy piersi itp. Teraz mam bacika nad sobą
dziś wsunęła jaglaną Helpę z odrobiną jabłka, dla mnie to jak milowy krok do jej 'samodzielności' 😂
Ounai, kic83, Zulugula, Wik89, dmg111, Lalia lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Ladyo wrote:A ja Wam powiadam Mamuśki, skończmy z ocenianiem się wzajemnie :)bo potem kończy się tak jak ze mną ostatnio, ze się tłumacze ze dałam Amelkę do babybjorna
. Motylek chce obkładac Matyldę poduchami to niech obkłada jeśli się przy tym czuje bezpiecznie. Każda z nas chce najlepiej dla swojego dziecka, a jeśli któraś będzie potrzebowała rady to na pewno zapyta
. I nie mówię tu tego żeby Cię Ounai skrytykować bo bardzo Cię lubię i szanuje ❤️!
Ladyo, Lalia lubią tę wiadomość
-
kic83 wrote:Mój poszedł spać o 20:10, obudził się już o 21:30, o 22:50 i o 23:15, a całą noc jeszcze przede mną... W nocy jeszcze parę razy i nad ranem parę. Ogólnie mi co noc wychodzi tak ok 8 przebudzeń...Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Motylku, super, że Matylda jest takim dzieckiem na"zachętę", to może jeszcze 4te?
A tak poważnie, to widać idealnie jak różne są dzieci i jak nie możemy się ze sobą porównywać, bo nasze obecne życia "dyktują" dzieci, a są diametralnie różne.
Suszarka, emdar, Lalia, SzalonaOna lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
emdar wrote:Stawiam Ci dobre ciacho i wino jak to się spełni 😊! Mój padł o 23:50, idę spać bo ledwie żyję
Dobrej nocy wszystkim!
No noto ja poproszę jakieś czekoladowe ciacho i prosecco 🥂🍾 😂
emdar, dmg111 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Kic i za każdym razem Maks chce do piersi?
Nie, nie za każdym, czasem wystarczy wziąć na ręce i przytulić, powiedzieć "ciiii", dać smoczka, jak teraz tyle zębów idzie na raz to częściej przystawiam do piersi.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność