Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowastaraczka, emdar, Lalia, edyciak., Suszarka, Clover, kar_oliv, Ounai, KarolinaMaria, Wik89, Ladyo, SzalonaOna, Gagatka, kic83, Annia, Martt95, Ewa88 , asias86, Inaa89, kiniusia270, Zulugula, Karenira, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Suszarko wow gratulacje❤❤❤❤
Leos tez juz ogarnał "mama" ale zazwyczaj mowi to w chwilach kryzysu co nie do konca juz takie jest wzruszajace 🤣
Brawo tez umie i "noski noski" ktore jest bardziej tuc tuc czolo do czoła (smieszny z tym jest bo sobie umysli ze z kims chce zrobic i obniza tak czoło do tej osoby) od dawna ale papa cos nie moze załapaćSuszarka, Inaa89, Zulugula lubią tę wiadomość
-
Ulla pięknie 🥰😘❤ ja nie chce poki co drugiego bo mnie macierzynstwo troche przeciorało ale zrobiło mi się teskno za tym brzuszkiem na minutkę🥰
Ulaa, KarolinaMaria, Wik89, Gagatka, kic83, Annia, Ewa88 , dmg111 lubią tę wiadomość
-
Lalia wrote:Edyciak, pokaż Olka 💙 jutro kończy 8 mscy!!
A to mój maluszek. 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2021, 09:13
Ulaa, emdar, Clover, kar_oliv, Wik89, Ladyo, KarolinaMaria, Gagatka, Ounai, kic83, Annia, asias86, Lalia, kiniusia270, Inaa89, Nowastaraczka, Zulugula lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam OGROMNIE za wszystkie miłe słowa i gratulacje! To dla mnie ogromnie ważne! A wiecie z czego się cieszę najbardziej? Że mamy różne podejścia do życia, różne historie starań i porodów za sobą, różne plany dotyczące dalszego powiększania rodziny, a jednak jak się pojawiła taka wiadomość to wszystkie się cieszą jak jeden mąż 🥰 autentycznie mnie to wzrusza. Jesteście wspaniałe!
Meggi, ja u gin byłam jedynie po połogu, powiedziała niby że mówi się aby odczekać około roku, ale nie mówiła nic w stylu że zachodzenie w ciążę wcześniej jest zabronione 🙈 zresztą podejrzewam że nie ja pierwsza i nie ostatnia 😁
Anniu, realnie o ciąży wie tylko mój mąż 🤭 rodzice, przyjaciele, rodzeństwo, na razie nikt nawet niczego nie podejrzewa 😂 a nie pisałam wcześniej, bo sama byłam lekko w szoku. Okres powinnam niby mieć w okolicach weekendu 7-8 sierpnia, ale nie pojawił się. Wiedziałam że trafiliśmy idealnie w owu (chociaż się nie staraliśmy to też się nie zabezpieczaliśmy). W poniedziałek zrobiłam test, ale był negatywny..no może prawie, bo coś tam pod światło przebijało, ale chyba miejsce na drugą kreskę. Powiem szczerze że byłam wtedy zawiedziona, płakać mi się chciało, bo znowu miałam przed oczami długie miesiące bezowocnych starań. We wtorek zaczął mnie boleć brzuch, pomyślałam że to na bank okres idzie...ale przeszło 🤷 w czwartek wychodząc na spacer z Igą poczułam charakterystyczny ból piersi, więc poszłam do Rossmana po test. Pokazał od razu dwie kreski. A ja się popłakałam ze strachu 🙈 bo przypomniało mi się wszystko co się działo w szpitalu, i miałam w głowie jedną myśl, że nie chcę umierać. Głupie to jest, bo ostatecznie po tych powikłaniach nie ma śladu, ale to podejrzenie sepsy po przetoczeniu krwi strasznie mi siedzi w głowie. Myślę nawet nad jakimiś wizytami u psychologa aby się z tym uporać. Zachowałam poker face do wieczora, i jak położyłam Igę to powiedziałam mężowi że mam niespodziankę, że jestem w ciąży 🤭😁 ucieszył się bardzo i wzruszył. Później się przyznał że też się bal że starania się będą ciągnęły w nieskończoność. W piątek miałam moment paniki, płakałam dużo do męża że sobie nie poradzimy, że już teraz bywa ciężko, że minęło mało czasu od cc, że boję się powtórki sytuacji ze szpitala... Ale muszę Wam powiedzieć że stanął na wysokości zadania. Powiedział że przecież to cudownie że się udało bez starania, spinki, że przecież jak się staraliśmy o Igę to co miesiąc płakałam że znowu się nie udało... Że i tak chcieliśmy drugie dziecko niedługo, więc co za różnica czy teraz czy za trzy miesiące. Że znajdziemy dobrego lekarza i wszystko będzie dobrze. Że między nim a jego bratem jest identyczna różnica wieku i jako dzieci się ciągle razem bawili. Poukładałam sobie w głowie, jasne że się boję ale też ogromnie się cieszę.
Ladyo, dziękuję że pytaszna razie czuję się całkiem nieźle, mam delikatne mdłości, mocniej czuję zapachy i czasem kręci mi się w głowie. Byłoby super jakbym uniknęła takiej jazdy jaką miałam przy Idze, ale przy niej wymiotowałam od 6+4 a porządne mdłości miałam tydzień wcześniej, więc niestety wszystko przede mną 😂
Pytałyście czy mam przeczucia co do płci, od początku z mężem czujemy że będzie druga dziewczynka 😁 ciekawe czy się sprawdzi 😁
Do lekarza idę 6.09, to będzie jakieś 7+6. Co ciekawe, chciałam się zapisać na NFZ dodatkowo, żeby mieć chociaż badania za darmo, to dostałam termin na 30.09...ponad 11 tydzień! Pierwsze badania będą więc tak czy siak prywatnie. W czterech przychodniach (w tym dwóch przyszpitalnych) powiedzieli mi że nie ma wolnych terminów na ten rok i to że jestem w ciąży niczego nie zmienia... Cieszę się że możemy sobie pozwolić na prowadzenie ciąży prywatnie, ale jak ktoś nie może to co ma zrobić? Przecież nawet żeby dostać becikowe trzeba mieć pierwszą wizytę przed 10tc, a terminów nie ma. Chore. Zamiast rozdawać kolejne "plusy" pomyśleliby o opiece medycznej z prawdziwego zdarzenia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 22:40
Clover, kar_oliv, KarolinaMaria, Wik89, Ulaa, Ladyo, emdar, kic83, Annia, AgataAgatka, Lalia, kiniusia270, Inaa89, Nowastaraczka, Zulugula lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
emdar wrote:Kurde, jestem tu jedyna która definitywnie mówi NIE na drugie dziecko?
Ja nie mówię definitywnego NIE, bo jak to mówią 'nigdy, nie mów nigdy', ale myśl o drugim dziecku to dla mnie totalna abstrakcja. Jasne, są tęsknoty za brzuszkiem itd., ale tak realnie to cieszę się, że jest Matylda, że ją mamy, że jest zdrowa. Zawsze chciałam mieć 2 dzieci, po rozwodzie straciłam nadzieję na dziecko/rodzinę, ale los dał mi tę szansę i jestem mamą. Moje marzenie się spełniło, L jest raczej na nie, jeśli chodzi o drugie, ja też po trudnym początku widzę naszą rodzinę jako trioporód to był pikuś przy moim baby blusie. Myślę, że decyzja o kolejnym dziecku, to decyzja dwojga ludzi, a nie otoczenia. Zawsze mi się wydawało, że posiadanie jedynaka to egoizm, a teraz dużo o tym myślę, czytam i wiem jedno: bycie mamą jedynaka jest tak samo OK jak bycie mamą 6 dzieci. W ogóle ja nie lubię jak ktoś uderza w takie nuty, że musisz mieć drugie dziecko, bo pierwsze nie będzie się miało z kims bawić, będzie samolubne itd. Przecież to drugie będzie naszym dzieckiem, a nie zabawką dla pierwszego. Albo jak ktoś neguje to, że mam złe przeżycia związane z połogiem (czyt. Teściowa), 'ale było minęło, przeszłaś to, trudny początek hartuje' 🙄.
Póki co wracam do pracy, a może za parę lat wrocimy do tematu
Wik89, emdar, Clover, veritaa, kic83, AgataAgatka, Lalia, kiniusia270, Suszarka, Inaa89, Zulugula, dmg111 lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Mój mąż kiedyś twierdził, że chce trójkę dzieci, ale teraz jakoś się wycofał z tego 🤭 Nie chodzi raczej o to, że jest zniechęcony, bo kocha Olka bardzo mocno i od początku często się nim opiekuje i świetnie się dogadują. Myślę, że chodzi o to, że po prostu martwi się o naszą przyszłość i jako głowa rodziny chce zadbać o to, żeby niczego nam nie zabrakło. No i widzi, jak źle wpływa na nas wszystkich to, że mieszkamy w jednym domu z jego matką i chce to jak najszybciej zmienić.
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
Tajka, super zdjęcia. Ślicznie z Majeczką wyglądacie 😍
Ulaa, cudowny brzuszek. Pięknie wyglądasz! 🤩
Edyciak, super Olek - farmer 😁🤩
Suszarko, a powiem Ci, że nie wiem, czemu, ale jakoś tak od razu pomyślałam sobie, że "pasuje" mi do Ciebie druga dziewczynka 🤭❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2021, 22:54
Ulaa, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa ❤️
Ogólnie to czuję się jak 💩
Staram się myśleć tylko w kategoriach, że lada moment ta mała małpka co nie daje chwili wytchnienia zaraz się urodzi 😍
Czekam na tą chwilę, wypatrując jakiegoś konkretnego objawu, że się zaczyna 🤭
A szczerze mówiąc już nie pamiętam jak to było, jakie są zwiastuny porodu 🤭
W piątek mam wizytę i na prawdę uciesze się jak będzie jakiś postęp w kierunku porodu 😉
-
Suszarko, gratuluję! Fajnie sie czyta ten Twoj dzisiejszy wpis 😀
Mam nadzieje, ze objawy nie beda Ci zbytnio dokuczac, a ciaza bedzie zdrowa i dluga 🙂✊
Nowastaraczka, a moj Gucio wlasnie zalapal papa i ciagle teraz to robi, a nie moze zalapac brawo 😅 Noski noski tez sa grane 😀
Tata, dada, baba - wszystko to bylo przed mama. Mama jest tylko w chwilach kryzysu, jak u Leosia 😬😅Lalia, Suszarka, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Suszarko, wzruszyłam się Twoim wpisem. Mnie ucieszyła wiadomość o Twojej ciąży, bo wiem, że chcieliście szybko drugie i, że z Igą trochę to zajęło. Tak powinno być, dzieci powinny rodzić się ludziom, które na nie czekają ❤ Na pewno sobie poradzicie, masz jeszcze swoich rodziców u boku, to zawsze jakaś pomoc zanim pójedziecie na swoje. Wszystko będzie dobrze! Podobnie jak Clover, widzę u Was drugą dziewczynkę.
Ulaa, super wyglądasz!Ulaa, kic83, Lalia, kiniusia270, Suszarka, Nowastaraczka, Zulugula, dmg111 lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Suszarko gratuluję ❤️
My. Z mężem też chcemy się starać o drugie.
Do mnie po ponad półrocznej przerwie od połogu zawitała miesiączka i to bardzo obfita ciekwe czy będzie owulacja w tym cyklu 😃 nadal karmie piersią plus rd.Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość
Starania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
nick nieaktualny
-
Suszarko, gratulacje!!!
Ula, super wygladasz!
Emdar, ja jak Motylek. Definitywne nie. Za dużo stresów z ciążą z Olą,falstarty.juz nie chcę tego przechodzić. I count my blessings i kazdego dnia ciesze się z moich dziewczyn, chociaz jestem zmeczona lub smutna, jak np wczoraj gdy Ola darła się 3 godziny w samolocie a potem się spektakularnie porzygała.
Ale też trzymam kciuki za każdą tu, która chce lib nie chce więcej.
Wiele moich koleżanek po pierwszym stwierdziło, ze nigdy wiecej. I tak tez jest dobrze.
Ulaa, emdar, Suszarka, Ounai lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna