Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMamuśki,
Tak się cieszyłam bezproblemowoscia mojej ciąży, ze wykrakałam. Obudziłam się dziś rano dość wcześnie, bo o 4… polezalam jeszcze i zebrałam się do pracy. W trakcie jazdy czułam dość mocne ukłucia jakby w macicy tam, gdzie jest dzidziuś…
A teraz na majtkach mam taki brązowawy śluz… nie miałam tego wcześniej. Szyjka wydaje się być otwarta…
Czy miała któraś z was podobne perypetie ?? Jestem przerażona, ze coś może się dziać z ta istotka, a ja nie mogę nic zrobić. Napisałam już do lekarza czy mnie dzisiaj przyjmie, jeśli nie to będę szukać jakiegoś innego ginekologa dziś, ale potrzebuje uspokojenia (o ile to możliwe)… myślałam, ze jak zacznę II trymestr to będzie już spokojnie…. -
nick nieaktualnyMnie też kłuje macica. Miałam też brązowe plamienia z 3 razy, brązowe się zdarzają w ciąży. Nie stresuj się. Mówiłam o tym lekarce, nawet raz miałam wizytę a dzień wcześniej i w dzień wizyty miałam takie plamienia i było wszystko ok.
Co do szyjki to chyba nie można w niej grzebać w ciąży?
Jeśli źle mówię to niech ktoś mnie poprawi. 🙂
Ps. Mój post nie ma mówić, że masz nie iść do lekarza tylko Cie trochę uspokoić 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 07:59
Pcosik_2 lubi tę wiadomość
-
Pcosik, bardzo dobrze, że idziesz do.lekarza to sprawdzić ale na pewno z dzidzią jest wszystko ok.
Na Twoim etapie na pewno Inga miała mocne krwawienie, a zobacz jaki teraz Gustaw dpstojny gość jestwszystko będzie dobrze, tylko nie gmeraj sobie w szyjce
Lalia, dmg111, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBelie wrote:Mnie też kłuje macica. Miałam też brązowe plamienia z 3 razy, brązowe się zdarzają w ciąży. Nie stresuj się. Mówiłam o tym lekarce, nawet raz miałam wizytę a dzień wcześniej i w dzień wizyty miałam takie plamienia i było wszystko ok.
Co do szyjki to chyba nie można w niej grzebać w ciąży?
Jeśli źle mówię to niech ktoś mnie poprawi. 🙂
Ps. Mój post nie ma mówić, że masz nie iść do lekarza tylko Cie trochę uspokoić 🙂
Oczywiście wcześniej umyslam ręce i był to tylko jeden dotyk.
Belie, wiem😘😘 lekarz jest moja decyzja, ale dzięki za to co napisałaś. Uspokoję się chyba dopiero jak usłyszę serduszko i zobaczę ze z dzieckiem wszystko ok. -
Lalia wrote:Cześć Mamusie 😘
Wczoraj byłam z Olkiem u rodziców na wsi i nie miałam jak pisać 😉
Nie odniosę się do każdej z Was, napiszę tylko:
Kar, cudna córeczka 😍😍😍
Clover, super że dasz o wzmocnienie brzucha 💪
Anetka, Annia, Suszarka piąteczka jeśli chodzi o noce 🥴✋ u nas od trzech dni też jakieś pogorszenie, częste pobudki.. tyle że Olek nie wisi na cycu a z niego zjada i idzie dalej spać, chociaż dziwne że potrzebuje jeść w nocy 4-5 razy 😵 -
Czy w nocy używacie katarka z odkurzaczem?
U nas W nocy katar daje ostro popalić i ma mega zatkany nos,który jej przeszkadza.
Zastanawiam się, czy odciągac jej w nocy, trochę się boję że się przestraszy jak puszczę odkurzacz a ona w połowie śpiąca. -
Tak, ja miałam w 13tc bardzo mocne krwawienie, taka miesiączka x 200
byłam akurat po usg prenatalnym wszystko było super a dwa dni później taka sytuacja. W szpitalu nie znaleźli przyczyny, ale u mnie prawdopodobnie to był krwiak którego nikt nie widział.
Umów się na wizytę bo to Cię na pewno uspokoi💚 ale przy szyjce nie majstruj, niech lekarz ją oceni 😊 -
nick nieaktualny
-
Pcosik, przede wszystkim zakaz gmerania! Mnie kilku lekarzy mówiło że brązowe plamienia mogą się przydarzyć, i wtedy właśnie mam przyjść na wizytę, a w razie krwawienia w kolorze żywoczerwonym mam natychmiast jechać do szpitala. Będzie wszystko dobrze, może dostaniesz jakieś leki i trochę będziesz musiała zwolnić tempo. Daj znać co i jak 😘
Lalia, Iga mi zjada w nocy 3x210ml mm 🙈 a na noc wypija 240ml. Także podejrzewam że gdyby była na piersi to też by się budziła jak Twój Olek. Wczoraj próbowałam robić eksperyment i podać jej w dzień dodatkową butelkę mm, zjadła chętnie ale nic to nie zmieniło...
Dziewczyny, za nami kolejna beznadziejna noc (niech jej beznadziejność zobrazuje fakt że Iga jest już po drzemce). A mnie od wczorajszego wieczoru zaczęło bardzo intensywnie mdlić. Właśnie się zastanawiam co zjeść na śniadanie żeby się opuściło podkładu 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 08:36
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Pcosik_2 wrote:Mamuśki,
Tak się cieszyłam bezproblemowoscia mojej ciąży, ze wykrakałam. Obudziłam się dziś rano dość wcześnie, bo o 4… polezalam jeszcze i zebrałam się do pracy. W trakcie jazdy czułam dość mocne ukłucia jakby w macicy tam, gdzie jest dzidziuś…
A teraz na majtkach mam taki brązowawy śluz… nie miałam tego wcześniej. Szyjka wydaje się być otwarta…
Czy miała któraś z was podobne perypetie ?? Jestem przerażona, ze coś może się dziać z ta istotka, a ja nie mogę nic zrobić. Napisałam już do lekarza czy mnie dzisiaj przyjmie, jeśli nie to będę szukać jakiegoś innego ginekologa dziś, ale potrzebuje uspokojenia (o ile to możliwe)… myślałam, ze jak zacznę II trymestr to będzie już spokojnie….Annia lubi tę wiadomość
-
Suszareczko, współczuję mdłości 😩 ja jak sobie przypomnę początki ciąży z Olkiem to masakra 😵 pamiętam, że pisałaś że Ciebie Iga też nie oszczędzała 🤭 z doświadczenia napiszę tylko: jedz tylko to, na co masz ochotę, wtedy są większe szanse, że zostanie 😅
Maminka, wczoraj byłam cały dzień u rodziców na wsi. Rano Olek zjadł troszkę kaszki, potem z piersi przed wyjazdem ok. 9:30, u nich zjadł troszeczkę rolady biszkoptowej z jabłkiem, jedną trzecią naleśnika z jabłkami i solidna łyżkę ziemniaków z koperkiem i kefirem i jak chciałam dać mu cyca to się z niego mam wrażenie napił a nie zjadł, bo pociągnął dosłownie 3 razy i nie chciał. Wróciliśmy do domu po 17, ściągnęłam mu trochę swojego mleka bo przyszedł nam nowy smoczek (próbujemy uczyć mm na dobranoc) to wypił jakieś 30ml, po 19:00 dostał mm i wypił 50ml, a o 20:15 zaczęłam go lulać w wózku na dobranoc (zaczęliśmy uczyć usypiania w wózku a nie przy cycu) i zasnął, więc go przełożyłam do łóżeczka.
Obudził mi się po 21, bo był głodny, więc dostał cyca, wypił do dna i poszedł spać.
Więc szczerze powiedziawszy, Olek wczoraj tak porządnie z cyca zjadł dwa razy, bo rano i w nocy, a w ciągu dnia wystarczyło mu normalne jedzenie i byłam w szoku. Stwierdziliśmy z mężem że musimy wprowadzić stała kolację, to wtedy może kolacja+mm go nasycą i nie będzie potrzebował cyca na dobranoc. W nocy i w dzień chcę go jeszcze karmić piersią i stopniowo odstawiać albo sam się odstawi.
No i muszę się pochwalić, że wczoraj ani jedno zasypianie nie było przy cycu, bo spał w samochodzie (do i od rodziców), na spacerze w wózku i wieczorem też dał się ululać wózku 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 09:25
dmg111, Nowastaraczka, Suszarka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo był pierwszy i ostatni raz jak dotknęłam szyjki. Trochę mnie uspokoiłyscie. I tak dziś wyląduje u lekarza (jak nie u swojego to pójdę gdziekolwiek)
Najchętniej bym się teraz zebrała z pracy i pojechała do domu 😔
Coraz bardziej się przekonuje do pójścia na L4, chociaż może uda mi się załatwić zdalne… zobaczę co dziś powie lekarz -
Pcosik_2 wrote:To był pierwszy i ostatni raz jak dotknęłam szyjki. Trochę mnie uspokoiłyscie. I tak dziś wyląduje u lekarza (jak nie u swojego to pójdę gdziekolwiek)
Najchętniej bym się teraz zebrała z pracy i pojechała do domu 😔
Coraz bardziej się przekonuje do pójścia na L4, chociaż może uda mi się załatwić zdalne… zobaczę co dziś powie lekarz -
nick nieaktualnyOunai wrote:W pierwszej ciąży robiłam doktorat i przestałam jeździć na uczelnię jak zrobiło mi się słabo w aucie na autostradzie. W drugiej ciąży odeszła na L4 na Twoim etapie bo zaczęła sie epidemia koronawirusa, a wtedy jeszcze nikt z nas nie wiedział z czym się mierzymy i uwierz mi, żałuję że tak długo zwlekałem. Głupia, chodziłam do pracy z miłościami i wymiotami, ledwo zylam, wracałam do domu i zamiast pobawić się z synem kładłam się spać. Gdybym była w 3 ciąży to nie będę grać kozaka tylko jak najszybciej przekażę obowiązki i pójdę na L4.
Chyba podjęłam decyzje. Pójdę najpierw na zaległy urlop, a po urlopie na L4.
Na 15 mam wizytę, zwariuje do tego czasu… co chwile coś mnie kłuje… -
Hej hej, ja dopiero dziś opisuje swoje łupy bo mieliśmy gości od wtorku do dziś rana i nie miałam czasu skrobnąć, przejrzałam Was pobieżnie tylko. A jeszcze wczoraj mieliśmy szczepienie Julka. No to tak, kupiłam: czarny kombinezon z długimi rękawami ( klasyk nad klasykami, ale fajny krój; ogram to dodatkami jasnymi), 2 pary butów ( blado różowe szpilki, i mokasyny jaśniejsze jeszcze - nie dam rady wytrzymać parę h w szpilkach), torebka, biżuteria, kapcie dla dziecka do żłobka( niech coś ma dziecko z matki schopingu 🤭). Sukienki były słabe, albo mega letnie z końcówek wyprzedaży ( nawet by się zdały ze dwie,ale pogoda widzimy wszyscy jaka jest, i podobno ma o tyle ma być lepiej w przyszłym tygodniu, że ma nie padać), albo do cioci na imieniny. Muszę jeszcze coś na wierzch ogarnąć, bo może być zupełnie zimno
. Ladyo( tak,mamy Chrzest 05.09), trzymamy kciuki za pogodę no nie?( wszystkie Was też prosimy✊✊✊🥰).Masz opcję ubraniową na lato czy poźną jesień ? (Przy okazji, pogoda w tym roku wyjątkowo do d...,albo skwar ze nie da się żyć, albo jesień w środku lata 🤦♀️).
Wszystkie nasze maluchy cudowne ❤❤❤🥰
Brzuchatki (Dzudi, Belie, Madziulix- ekstra foto małego!, Suszarka) rośnijcie nam tam zdrowo i bez problemów żadnych. Ulla, na kiedy masz tp? Odliczasz już dni?😉 Pcosik, dziewczyny już wszystko napisały( zakaz gmerania przy szyjce, I do lekarza sprawdzić , ale na pewno wszystko jest ok; daj potem znać).
Ounai, spóźnione ale jak najszczersze życzenia dla Marty od teściowej 🤭🎁🥳🎉Niech jej się wiedzie jak najlepiej!!! Julek też się dołącza!
Annia, nadal mocne ✊ za mieszkanie:) Pamiętam ze jakiś czas temu pytałaś mnie o inspirację na sesję foto na roczek. Nie mieliśmy sesji, więc nie pomogę niestety:(
W temacie nocnego jedzenia; Julek juz normalnie je w ciągu dnia( potrafi naprawdę sporo wciągnąć, waży 12,75 kg - waga z wczoraj, 90 centyl), a w nocy i tak je mm 2 lub 3 razy. Nie dużo, bo łącznie ze 300 ml maksymalnie, no ale on ma 1,5 roku i zdaniem wielu osób" nie ma prawa być głodny w nocy ". No ale jest, i co mam zrobić? Wodą nie da się oszukać. Tyle lepiej ze teraz to zje, i zasypia w 5 sekund, a nie kręci się jak kiedyś po godzinę czy dwie. No ale nadal mm musimy w nocy robić; tak do 2:00-3:00 mąż przeważnie pracuje, więc jak się Julek w tym czasie obudzi to on go ogarnia. Ja tylko nad ranem ( 4:30-5:00) mam wachtę 😎.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 09:20
Ounai, Annia, Belie lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Lalia u nas drzemki od jakiegoś czasu są bez cyca z małymi wyjątkami. Lulam go i zasypia, a od 2 dni jak marudzi to biorę go na siebie i tak leżymy dopóki nie zaśnie. U nas jest wieczorna rutyna tzn. Kąpiel a później cyc i jak chce coś zrobić przed karmieniem to drze się, że teraz musi być cyc 😂.
Właśnie usnął na mnie Jasiek. Jak za czasów noworodkowych 😊Lalia lubi tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:Czy w nocy używacie katarka z odkurzaczem?
U nas W nocy katar daje ostro popalić i ma mega zatkany nos,który jej przeszkadza.
Zastanawiam się, czy odciągac jej w nocy, trochę się boję że się przestraszy jak puszczę odkurzacz a ona w połowie śpiąca.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Pcosik, zawsze możesz iść na L4 i z niego wrócić. Ja tak zrobiłam, wróciłam do pracy w 17tc, siedzenie w domu mi doskwierało, a czułam się juz dobrze. Na pewno wszystko jest ok, śluzówki w ciąży są wrażliwe, łatwo o plemienia. Daj znać po wizycie'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm