Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak w ogóle, to ja tu sobie cały dzień pitu-pitu, a zapomniałabym o raporcie 😂 W zeszłym tygodniu nie wstawiłam, bo w sobotę nic nie pisałam, a później zapomniałam.
17.07 81,55 kg
24.07 80,95 kg (-0,6 kg)
31.07 80,2 kg (-0,75 kg)
06.08 79,95 kg (-0,25 kg)
14.08 80,3 kg (+0,35 kg)
21.08 79,55 kg (-0,75 kg)
28.08 78,35 kg (-1,2 kg)
04.09 78,8 kg (+0,45 kg)
11.09 78,05 kg (-0,75 kg)
18.09 77,85 kg (-0,2 kg)
25.09 77,45 kg (-0,4 kg)
Od początku: - 4,1 kg
Ostatnio trochę wolniej spada, ale cieszy mnie, że cały czas spadaW sierpniu chciałam sobie postanowić, że do końca roku uzyskam wagę sprzed ciąży (70 kg), ale później stwierdziłam, że nie będę sobie tak postanawiać i że nic na siłę. Wierzę, że uda mi się ten cel osiągnąć, ale po co mam sobie dawać na to określony czas i się spinać niepotrzebnie
Lalia, Ounai, KarolinaMaria, emdar, Wik89, Inaa89, Suszarka lubią tę wiadomość
-
W temacie smoczków; to było moje pierwsze macierzyńskie zderzenie oczekiwań z rzeczywistością. Miałam plan nie podawać smoczka zupełnie, no może koło trzeciego -czwartego miesiąca. Podałam Julkowi....w trzeciej dobie, jeszcze w szpitalu 🤭😁. Też uważam,że nie ma co dać się zwariować, ani z KP ani z RD, zabawkami eko sreko("moje dziecko będzie się bawiło tylko drewnianymi naturalnymi zabawkami"), i milionem innych rzeczy. Z głową, umiarem,i zdrowym rozsądkiem wszystko jest dla ludzi ( tych małych też).
Lalia, Clover, Wik89, Inaa89 lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ja nie miałam jakichś wielkich wyobrażeń macierzyństwa dzięki.czemu uniknęłam katowania się z różnych powodów.
Natomiast u mnie za to.jest wagowy terror i ciągłe sprawdzanie przyrostów, i wiem że to będzisnz nami jeszcze latami bo tak naprawdę problemy dopiero mogą się zacząć.
Co do RD, to ja mam lajtowe podejście bo my na ogół jemy zdrowo dzięki czemu ja wiem że wszczepie w Poli te zdrowe nawyki żywieniowe i też nie będzie miała zbyt wielkiego wyboru jeśli w.domu będą zdrowe potrawy. Dlatego jeśli zdarza się że jemy gdzieś pierogi np to daje jej bo dla mnie też ważne jest aby ona zjadła ale również aby poznawała smaki (no błagam, jak można nie znać smaku pierogów ruskich 😲) natomiast mam znajomą która nie da dziecku pieczywa sklepowego bo jest tam sól, rozmawiam z nią często i to jej zafiksowanie czasami wpędza mnie w takie poczucie że może.jednak robie coś źle. -
Anetka, u mnie wczoraj byli znajomi z córeczką w wieku 1,5 roku. Ja upiekłam ciasto, kupiłam delicje i chrupki kukurydziane. Ta mała wzięła sobie chrupke, a później jednak delicje, a oni mi się zaczęli tłumaczyć że pozwalają jej tylko okazjonalnie, że na ogół nie je cukru itd. a ja mówię, żeby wrzucili na luz, bo ja Olkowi daje jogurt naturalny, gotuje zupki, nie słodzę placuszków, ale jak chodzimy na spacer to loda jemy na spółę 😂
Ja jestem tego samego zdania co Ty, zdrowe posiłki, zdrowe nawyki i dobry przykład 👍
Ale jak to mój mąż mówi, jak Olek urośnie, zje pięknie obiad, to on nie widzi problemu w tym żeby raz w tygodniu czy dwa dostał na deser Kinderka 😉
Clover, gratulacje spadku wagi 💪
Zulu, te dwójki mu dwa tygodnie wychodziły 😑 niby tym razem nie było brzydkich 💩, nie było stanu podgorączkowego, nie było wkurwu w ciągu dnia, ale odbiło się to na pewno na nocach i zasypianiu, trochę też na RD. Co do placzków, to nam się Olek z płaczem nadal wybudza i daje się ululać tylko na rękach.
W ogóle zrobiliśmy mini eksperyment.
Wczoraj na noc Olek dostał dwa cyce i pozwoliłam mu przy karmieniu zasnąć. Od 19:30 do 22:30 obudził się min 3-4 razy z płaczem, ale dał się dolulać na rękach. Później karmiłam go 22:30, 3:30 i 5:30 (później nie pamiętam) i spał do 8.
Dzisiaj ok. 19 zjadł kolację: kaszka na gęsto zrobiona na 100ml MM plus połówka rozgniecionego banana. Wykapalismy go, ululałam go na rękach i ok. 19:30 już spał. Obudził się min 4 razy do tej pory, lulalismy na rękach i właśnie go karmię cycem o 22:20.
Więc wychodzi na to, że to nie sposób nakarmienia, ani sposób ululania ma znaczenie, tylko jakby Olek ma problem wejść w tą głębszą fazę snu 🤨
Clover lubi tę wiadomość
-
Lalia, a moze sprobujcie najpierw dawac kolacje np kaszke z bananem wlasnie, a po 30/45 min mleko, potem od razu szybka kapiel i sen (ew dopicie mleka)?
U nas to poprawilo pierwsza czesc nocnego snu
Ale tez sie budzi na karmienie po 3-3,5 h od butelki wieczornej 😅 wiec moze najlepszym przykladem nie jestesmy
Emdar, dziekuje za wczorajsza odpowiedz na moje pytanie o nocne mleko Julka. No wlasnie u nas jest podobnie, tez juz wielu rzeczy probowalam, wody oczywiscie tez, ale no jak jest pobudka na mleko to nic nie pomozeGucio sie budzi czesciej niz dwa razy w nocy i dlatego jestesmy w stanie rozroznic, kiedy jest pobudka na mleko, a kiedy wystarczy dac smoczka/ponosic
I tak jak u Was zazwyczaj jak dostanie butelke to zje i spi dalej, wiec nooo nie jest to jakos mega uciazliwe
Bardziej mnie martwilo w kontekscie zebow. Postaram sie dokladnie myc ząbki rano
A z czasem sprobuje oduczyc
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Anet.kaa wrote:Myślę, że przy drugim dziecku już jest.łatwiej w tym wszystkim się połapać - bo jak to moja przyjaciółka mówi "Pierwsze dziecko jest jak pierwszy naleśnki"
Pola dziś kilka razy zrobiła po 4 kroki sama 🥳🥳🥳🥳
Moj maz ciagle to powtarza 😅
Gratulacje dla Poli!II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Wik, przez ostatni miesiąc Olek dostawał kolację, na którą potrafił zjeść np trzy kanapki z bieluchem i ogórkiem albo kilka placuszków bananowych, później wypić 50 ml mleka, a i tak się budził max w ciągu godziny 😅😅😅
Wik89 lubi tę wiadomość
-
No to moga byc ząbki, u nas byl taki dosc dlugi okres pobudek na ululanie a nie na jedzenie i dentinox chyba troche pomagal. Z naciskiem na troche 😅
I potem sie poprawilo, dzis sie obudzil po 3,5 h na mleko
I u Was na pewno wlrotce bedzie lepiej ✊Lalia lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Lalia wrote:Wik, przez ostatni miesiąc Olek dostawał kolację, na którą potrafił zjeść np trzy kanapki z bieluchem i ogórkiem albo kilka placuszków bananowych, później wypić 50 ml mleka, a i tak się budził max w ciągu godziny 😅😅😅
-
Anetko, Udanego rodzinnego dnia! No i gratki dla Poli z okazji pierwszych kroczków 👶❤.
Wik, u nas też jedzenie w nocy co 3-3,5h. Normalnie jak noworodzio 😂☺Wik89, Lalia lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Anetko gratulacje dla Polci. Dziewczyna wymiata!
U nas noc najpierw bardzo źle, nie mogła zasnąć ani lulana ani przy piersi, po paracetamolu zasnęła już do rana, chwilę po wstaniu leki przestały działać i temp poleciała w górę. Ma paskudny kaszel oskrzelowy więc obstawiam, że przeziębienie to nie jest. Jeśli zasypia to tylko z piersią w buzi.
Zaraz jadę z nią do lekarza. -
Ounai wrote:Anetko gratulacje dla Polci. Dziewczyna wymiata!
U nas noc najpierw bardzo źle, nie mogła zasnąć ani lulana ani przy piersi, po paracetamolu zasnęła już do rana, chwilę po wstaniu leki przestały działać i temp poleciała w górę. Ma paskudny kaszel oskrzelowy więc obstawiam, że przeziębienie to nie jest. Jeśli zasypia to tylko z piersią w buzi.
Zaraz jadę z nią do lekarza.
Jaka decyzja w końcu z lekarzem ? Czekacie do jutra? -
Cześć Mamusie w niedziele, u nas nocka fatalna, Amelka praktycznie nie spała wcale, dalej ma katar i to ja meczy, do tego mnie rozłożyło totalnie, katar, gardło, głowa, masakra
także łącze się w bólu nieprzespanych nocek ❤️ I pozdrawiam z moja starsza córa, z wczorajszym 60tych urodzin teścia, młodsza jutro kończy 4 miesiące to wstawię jakieś zdjęcie miesięczne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2021, 10:17
Ounai, Inaa89, emdar, Lalia, Suszarka, Annia, AgataAgatka, calanthe, Zulugula, Clover lubią tę wiadomość