X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3719 7603

    Wysłany: 5 października 2021, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover, warto sprawić, ale może będzie wszystko ok ;) nie nastawiaj się na najgorsze. Powiem Ci, że wg mnie CDL są trochę przereklamowane. Jednak to neurologopeda potrafi najlepiej ocenić wędzidełko, napięcie w buzi itd. Jeśli będę miała kiedyś drugie dziecko to od razu idę do neurologopedy. Ta nasza mi mówiła, że często po godzinach przyjmuje kilkudniowe noworodki z problemami z kp. Co do rodziny, to mnie to nie dziwiło, bo mój brat miał podcinane wędzidełko w wieku 5 lat (seplenił), ale teściowie byli mocno zaskoczeni i zdezorientowani po co niemowlakowi logopeda. Trochę ignorowali problem, ale jak po podcięciu zobaczyli, że mamy inne wreszcie najedzone dziecko, to przyznali rację, że było warto. Jak masz słuchać komentarzy, to lepiej nic nie gadaj. Ja tam uważam, że lepiej zapłacić 150-200 zł za wizytę i mieć spokojną głowę.

    Dziewczyny, jeśli chodzi o masaże, to ja nie mam złych wspomnień. Też się tego bałam, ale szło gładko, Mati miała wtedy 4 miesiące, może dlatego... wcześniej przez miesiąc masowaliśmy buzię, więc może była przyzwyczajona do grzebania. U nas był typ 2, pewnie łatwiejszy do ogarnięcia.

    ZielonaHerbata, Clover lubią tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4467 3596

    Wysłany: 5 października 2021, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Meggi
    Bo chyba nie widziałaś. Jak dlugo szły Ci skarpetki z 2 pierwszych linków? Tez 10 dni?

    14 dni. Dużo zamawiam rzeczy i tak z reguły między 10 a 20 dni przychodzą

    O ❤️
    Z ❤️
  • Ewa88 Autorytet
    Postów: 1732 999

    Wysłany: 5 października 2021, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też spisuję nazwiska i jutro będę dzwonić 🤔 przeraża mnie tylko, że takie podcięcie jest bez znieczulenia...

    12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
    11.2024 staramy się o rodzeństwo
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3719 7603

    Wysłany: 5 października 2021, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover, a jak u Was z refluksem? Po syropie jest lepiej?

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4467 3596

    Wysłany: 5 października 2021, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaa wrote:
    KarolinaMaria dziękuję ze pytasz tak jestesmy po. O 9 rano mielismy podciecie. Przezycie dosc trudne ale jest w porzadku. Tzn synek je z piersi bez problemu (ale tak delikatnie ze ledwo czuje!!). Od razu po podcieciu ma totalnie inny wyraz twarzy w sensie buzia sie domknela i widzę ze jezyk sie cofnął...
    Przyjechalismy do domu a on zjadl. Praktycznie cala gruszke i pol jogurtu naturalnego bez jakiekolwiek zakrztuszenia, takiego długiego memlania jak wczesniej. Jestem zachwycona efektem..
    Oczywiście nie wszysrko jest takie kolorowe. Masaze sa okropne. Synek jest duzy, placze histerycznie, ucieka, zaciska buzie. Ja nie dalam rady dzisiaj wymasowac i trzymalam a maz masuje. W piatek mamy kontrole czy w ogole robimu to dobrze. Niby to ok 15 sekund tylko ale wydaje sie wiecznością. Niestety caly miesiac takich masazy i to w nocy tez. Zreszta pewnie sama wiesz. Jest ciezko w tej kwestii ale pocieszam sie ze to dla jego dobra.

    Inny wyraz twarzy bo napięcie zeszło.

    Tak samo było u i Nas.

    Jakasz gryzak tubę taka logopedyczna to tym długim końcem daj w buzię w bok, wtedy dziecko nie zamknie buzi i nie uszkodzi sobie zawiasów szczęki przy naciskaniu na palce.
    Podawaj co 6h nurofen forte. To ból dla dziecka. My przez 4 dni dawaliśmy i było ok. Dopiero jak zaczęły żeby wychodzić to gorzej jest. Przeciwbólowe koniecznie żeby dziecku masaże nie kojarzyły się z bólem

    O ❤️
    Z ❤️
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4467 3596

    Wysłany: 5 października 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Ja też spisuję nazwiska i jutro będę dzwonić 🤔 przeraża mnie tylko, że takie podcięcie jest bez znieczulenia...

    Znieczulenie dają miejscowe. Na żywca to nie.
    My mielismy w sedacji, ale głębiej tzrsba było ciąć i szwy zakładać

    KarolinaMaria, Ewa88 lubią tę wiadomość

    O ❤️
    Z ❤️
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3719 7603

    Wysłany: 5 października 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Ja też spisuję nazwiska i jutro będę dzwonić 🤔 przeraża mnie tylko, że takie podcięcie jest bez znieczulenia...

    Ta błonka nie jest unerwiona. Matylda płakała, bo była wkurzona sytuacją (trzymanie na siłę, ciepła krew w ustach), po chwili już było wszystko ok. Nakarmiłam ją i wróciłyśmy do domu autem 80 km, jakby nigdy nic. Potem ta ranka na pewno ją drażniła może że 2 dni. Ja myślę, że to podcięcie to o wiele mniejszy ból niż bolesne ząbkowanie, czy odczyn poszczepienny.

    Może zabrzmi to dziwnie, ale ja bym nawet nie chciała żadnego znieczulenia dla niej. Podanie jej wcześniej zastrzyku w to miejsce, tylko by ją wkurzyło i trudno byłoby ją uspokoić. Po drugie ja niecierpię uczucia drętwienia po znieczuleniu u dentysty, nie wiem jak ona by się z tym czuła. Tak to była niczego nieświadoma, samo podcięcie trwało 5 sekund. Córka Meggi miała bardziej skomplikowany problem i zrobili to w sedacji.

    Ewa88 lubi tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4467 3596

    Wysłany: 5 października 2021, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover o może u Was refluks jest od wędzidełka, skoro macie inne problemy "wędzidełkowe"? Bo on też przy tym problemie występuje

    O ❤️
    Z ❤️
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3719 7603

    Wysłany: 5 października 2021, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Znieczulenie dają miejscowe. Na żywca to nie.
    My mielismy w sedacji, ale głębiej tzrsba było ciąć i szwy zakładać

    Meggi, Matylda miała na żywca i było naprawdę ok ;) może jestem wyrodną matką, ale nie sądzę, że będzie mieć po tym traumę

    Ewa88 lubi tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 5 października 2021, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Clover o może u Was refluks jest od wędzidełka, skoro macie inne problemy "wędzidełkowe"? Bo on też przy tym problemie występuje
    Dokładnie. Właśnie o tym tez mówiła. Że takie nadmierne ulewanie bardzo często jest połączone z problemem wedzidelkowym.

    klz9df9hix7ly771.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 5 października 2021, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaMaria wrote:
    Meggi, Matylda miała na żywca i było naprawdę ok ;) może jestem wyrodną matką, ale nie sądzę, że będzie mieć po tym traumę
    Nam mówiła, że niby smaruja jakimś żelem znieczulajacym i że samo cięcie to Max 30 sekund.

    KarolinaMaria lubi tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2019 2935

    Wysłany: 5 października 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaMaria wrote:
    Clover, a jak u Was z refluksem? Po syropie jest lepiej?
    Dziękuję, że pytasz :) Po syropie jest lepiej, ale bez syropu problem wraca. Mieliśmy przerwę 1 dzień bo byliśmy na tym usg brzucha i nie chciałam, żeby syrop w jakiś sposób wpłynął na wynik badania i problem jest dalej. Mamy na razie zalecenie żeby jeszcze podawać syrop. No i na usg wyszło, że widać niewielkie cofanie się treści żołądka do przełyku (on to jakoś fachowo tam ujął w tym opisie, ale nie mam tego pod ręką teraz). Nie wiem na ile to badanie będzie przydatne, ale przy okazji dowiedzieliśmy się, że wszystkie narządy wewnętrzne są u Olka w porządku i że ma nawet dwie śledziony 🤭

    Co do neurologopedy, to będę się umawiać na pewno, bo jestem niemal przekonana, że problem jest. Olek naprawdę ma ciągle otwartą buzię, nieprawidłowo układa język. No i jeszcze te problemy, najpierw z kp a teraz z ulewaniem. Tak jak mówisz, na razie nikomu nic nie będę gadać, a jak już się dowiedzą to powiem po prostu, że pediatra nas skierowała.

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4467 3596

    Wysłany: 5 października 2021, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaMaria wrote:
    Meggi, Matylda miała na żywca i było naprawdę ok ;) może jestem wyrodną matką, ale nie sądzę, że będzie mieć po tym traumę

    My za pierwszym razem mieliśmy właśnie znieczulenie podane taka igiełką, ale wiem że wacikiem nasączonym z czymś tam robią. Pewnie zależy to od wędzidełka i wieku dziecka. Tak samo jak u Nas było, że jak zabieg będzie wyglądał to chirurg o tym zdecydował, biorąc pod uwagę typ wędzidełka, zrost i mega ruchliwość dziecka, a musiał dokładnie ro zrobić.

    O ❤️
    Z ❤️
  • Clover Autorytet
    Postów: 2019 2935

    Wysłany: 5 października 2021, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Clover o może u Was refluks jest od wędzidełka, skoro macie inne problemy "wędzidełkowe"? Bo on też przy tym problemie występuje
    Tak, też właśnie tak sobie dzisiaj pomyślałam jak Herbatka o tym wcześniej napisała. Nie miałam pojęcia, że to też może być powiązane.

    W ogóle, to bardzo Wam dziękuję dziewczyny za wszystkie wskazówki. Jesteście nieocenione! ❤

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4467 3596

    Wysłany: 5 października 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Nam mówiła, że niby smaruja jakimś żelem znieczulajacym i że samo cięcie to Max 30 sekund.

    Tak, właśnie wiem że żel używają, albo wacik z jakimś środkiem.

    O ❤️
    Z ❤️
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 5 października 2021, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover, moja Iga miała podcięte wędzidełko w drugiej dobie życia. Kwalifikowała ją neurologopeda w szpitalu. Masaże zaliczone. Nawet fizjo zwróciła uwagę że Iga super pionizuje język, i pytała czy mieliśmy podcięcie. RD idzie super, gaworzenie idzie super, Mała się nie ślini praktycznie wcale. Zmierzam do tego, że mimo wszystko kp nam nie wyszło, a np. u verity wyszło bez problemu, mimo że wędzidełko podcieli dopiero teraz. Tak po prostu bywa, myślę że wiele okoliczności się na to składa :)

    ZielonaHerbata, KarolinaMaria, Clover lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 5 października 2021, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover wrote:
    Tak, też właśnie tak sobie dzisiaj pomyślałam jak Herbatka o tym wcześniej napisała. Nie miałam pojęcia, że to też może być powiązane.

    W ogóle, to bardzo Wam dziękuję dziewczyny za wszystkie wskazówki. Jesteście nieocenione! ❤
    Ja też nie miałam o tym pojęcia. Dopiero dziś neurologopeda zapytała jak stoimy z ulewaniem i właśnie powiedziała jakie są zależności Ale niezbyt pamiętam jakie😁byliśmy ponad godzinę i tyle info dostaliśmy, że ciężko wszytsko zapamiętać.

    Swoją drogą u nas po syropie zero ulewania lub takie ulewanie w normie. A bez syropu dosłownie wszytsko mleko zwrócone. Ale od kiedy stosujemy syrop, to w końcu przybrała na wadze 💪💪

    Ewa88 lubi tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8490 18599

    Wysłany: 5 października 2021, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zapytam, bo oszaleję, jak tego nie zrobię 😅

    CDL w szpitalu powiedziała, że Olek ma krótkie wędzidełko i być może do podcięcia. W szpitalu byliśmy tydzień i Olka oglądało co najmniej trzech pediatrów i wszyscy stwierdzili, że nie trzeba. Nasza pediatra powiedziała, że ma krótkie ale elastyczne wędzidełko, więc jeśli nie ma problemu z karmieniem to nie ruszamy.
    Nie ma problemu z karmieniem piersią, z RD, gada jak szalony. W sumie nie zwróciłam uwagi jak buzia w ciągu dnia i podczas spania. Ale jak mu idą zęby to ślini się na potęgę.
    Myślicie, że powinnam to konsultować? 😅

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2019 2935

    Wysłany: 5 października 2021, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia, a niepokoi Cię coś? Może poobserwuj trochę, jak buzia? Bo mnie np. najbardziej zaniepokoiło to, że Olek ma ciągle buzię otwartą i że język układa nieprawidłowo. Podczas jedzenia wprawdzie zjada ładnie z łyżeczki, ale jednak nie zamyka buzi kiedy już ma jedzenie w ustach i podczas przełykania też często ma otwartą. Nie wiem, może jeszcze dziewczyny coś bardziej sensownego podpowiedzą.

    Lalia lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2019 2935

    Wysłany: 5 października 2021, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Suszarko, masz rację. Po prostu jestem trochę zawiedziona, że nikt nas nie pokierował odpowiednio :( No ale pewnie jeszcze nieraz tak będzie. Czasem komuś doradzam, żeby się czymś nie przejmował a tymczasem sama się czasami zadręczam takimi sprawami, sama nie wiem po co 🤦‍♀️ Ale już się ogarniam :P

    06.02.2021 👶💙

    age.png
‹‹ 4229 4230 4231 4232 4233 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ