Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:Veritaa kurczę, to mnie teraz nastraszylas😮😮
Myślałam, że może być gorzej ale w chwili kiedy porobia się zrosty i wtedy też jest zalecane drugie cięcie. Neurologopeda nic mi nie mówiła, że może się wszytsko goić ładnie a efekty będą słabły, wydaje się to dość dziwne.
Coś Wam wyjaśniła dlaczego tak się stało, że mimo masaży i braku zrostu wszytsko się nagle cofa ?
Tak jest. Zywa rana daje inna "wolnosc" jezyka niz rana ktora juz jest zagojona, ja jeszcze nie bylam u neurologopedy. Od poczatku jestesmy pod opieka fizjoterapeuty, mioterapeuty i to jedt jej zdanie. Syn wymaga wielu cwiczen teraz.
Kazde dziecko jest inne więc nie sugeruj sie nami. Ja napisalam swoje spostrzezenia i to jak jest u nas.
Ja sie na drugie ciecie nie zgodze, chyba ze syn bedzir duzo starszy. Na pewno nie teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 10:15
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
veritaa wrote:Znosi coraz gorzej. Efekty sie cofają a zrostow nie ma bo jesteśmy pod stala kontrola. Efekty byly super pierwsze 10 dni jak ciecie bylo swieze, teraz z kazdym dniem jest coraz gorzej. Buzia znowu otwarta, jezyk pomiedzy wargami. Za tydzien mamy kontrrole u neurologopedy jak bedzie kazala ponownie podciac to niestety bedziemu szukać kogos innego kto podejmie sie prowadzenia syna bez kolejnego podciecia. Na moim synu obilo sie to bardzo. Teraz nie da sie ruszyc nikomu bo tak placze. Na kogokolwiek obcego kto wchodzi do nas reaguje placzem, a jak wysiadam z nim pod przychodnia na kontrole to juz idac w strone przychodni zaczyna plakac. Wg fizjoterapeuty nie ma zadnych zrostow, po prostu poki rana byla swieza to efekt wow, zaczelo sie po prostu goic efekty spadły, teraz to juz trzeba pracować, cwiczyc jezykiem.
Caly czas mowilismy sobie ze to dla jego dobra i naprawde masowalismy sumiennie. Przez te ponad 3 tyg raz mielismy przerwe 5h a tak to co 3h w dzien a co 4 w nocy. Masujemy. Fizjo raz w tygodniu ogladala, mowila ze jest dobrze a tak jak mowie z kazdym dniem widzielismy regres.
Na ten moment jest moze ciut lepiej niz przed cięciem ale to naprawde minimalne dla nas zmiany.
czy bylo warto? Nie wiem. Czy bym ponownie podciela tez nie wiem.
Teraz chce juz cwiczyc bez ponownego podciecia. Na to sie nie godzimy.
A mieliście osteopate w trakcie? Rozciaganie powiezi? Masowanie stóp? Takie rozciągnie do palca?
U Nas było podobnie że po samym podcięciu było na 100% później gorzej, bo i katar się pojawił, ja ćwiczę już 2.5 miesiąca po podcięciu 🙈 i jest teraz tak na 85% efekt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 10:21
O ❤️
Z ❤️ -
Meggi110818 wrote:A mieliście osteopate w trakcie? Rozciaganie powiezi? Masowanie stóp? Takie rozciągnie do palca?
U Nas było podobnie że po samym podcięciu było na 100% później gorzej, bo i katar się pojawił, ja ćwiczę już 2.5 miesiąca po podcięciu 🙈 i jest teraz tak na 85% efekt.
Meggi mowisz o tym pierwszym podcieciu u Was czy o plastyce?
Ja wierze ze samymi cwiczeniami teraz domkniemy buzie.
Widzialam na profilu gugu hopla ze to jest do zrobienia. Doslownie dziecko ze zdjecia jak moj syn (ulozenie języka) i po pol roku cwiczen efekty super. Bez podcieciaKarolinaMaria lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Dziewczyny, czyli z polecanych prezentów, mniejszych lub większych mamy:
-Dumel Odkrywczy domek
-Dumel Arka Noego
-Klocki Megabloks
-Klocki Lalaboom
-Rowerki biegowe cruzee, woom, puky lub każdy który ma regulację wysokości siedziska
-Hulajnoga Scoot and ride
-Basen z kulkami
-Wozek do pchania z hamulcem (dla lalek lub dla chłopców)
-Książeczki
-Przyssawki Fat brain toys squigz 2.0
-Zabawki do kąpieli
-Pianinko Hape Baby Einstein
-Lego Duplo
-Tut tut autka
-Piłeczki sensoryczne
Przypomnijcie mi co jeszcze to dopisze 😘Zulugula, dmg111, Tajka, Ania81, Nowastaraczka, Ewa88 , kar_oliv lubią tę wiadomość
-
dmg111 wrote:Z zabawkowych hitów roczkowych to u nas numer jeden to przyssawki fat brain toys squigz 2.0. Sama bym nie kupiła, bo drogie 🙈 A Jula za tym szaleje, są wszędzie, na oknach, na stole, w wannie. W kółko się tym bawi i w końcu mam chwilę dla siebie 😍
Ooooo tak, nasza fizjo je ma, Matylda je uwielbia, dzięki nim dzielnie znosi ćwiczenia. Jeszcze kwiatki na przyssawce z fatbraina są ekstra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 10:55
Iryska, Lalia, dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
dmg111 wrote:Z zabawkowych hitów roczkowych to u nas numer jeden to przyssawki fat brain toys squigz 2.0. Sama bym nie kupiła, bo drogie 🙈 A Jula za tym szaleje, są wszędzie, na oknach, na stole, w wannie. W kółko się tym bawi i w końcu mam chwilę dla siebie 😍
dmg111 lubi tę wiadomość
-
Lalia u nas hitem jest Duplo. W zestawie smierciarka sa 3 kosze na śmieci, takie zabawkowe z Duplo, do środka wkładam inne klocki albo jakiegoś zwierzaka z Duplo i Mikołaj potrafi pół godziny się bawić w otwieranie i zamykanie tych zabawkowych koszy i wyciąganie, wkładanie do środka tych klocków czy zwierzaczków.
Clover, dobrze, że z Olkiem wszystko ok!Lalia, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualny
-
U nas przyssawki były hitem tak właśnie koło roku. Wszędzie były( jak u Dmg), ale tak z 3-4 miesiące. Ostatnio jak robiłam pakę dla przyjaciółki to wyciągnęłam żeby zobaczyć czy jeszcze jest fun,i Julek olał totalnie. Ale jakiś czas faktycznie był zajar.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Clover, dobrze że z Olkiem ok. Współczuję stresu
Lalia, jak zwykle super podsumowanie, screen zrobiony 😀
Nas dzisiaj Maja zaskoczyła, bo spala ciągiem od 1 do 4 😲 3 godziny.... To z 3 miesiące tak nie było 😀 ale od 3 nocy zaczęłam dawać mm... Bo był sam cyc, ale czuję że mleka jak na lekarstwo i chyba nie dojada, więc wchodzi 150-180ml mm. No i po tym tak spala. Ale o 5.30 pobudka 😊 tylko jak zasypia ok 19, to 11h chyba jest ok, no tylko te przebudzenia i rzucanki... Tylko to na chwilę, ręce i karmienie pomagają, później ją biorę już do siebie i też coś tam kima.
Wczoraj dałam marchewkę w słupkach. Coś tam chwytała i gryzła 😊 pożuła i kawaleczek czy dwa malutkie zjadła, dzisiaj już szło jej lepiej. Później chce dać brokuła i marchew gerbera. A rano dałam owsianke ode mnie na mleku owsianym (można?) na łyżeczce to jadła, jak zabierałam łyżeczkę to płacz 😀 z doidy wodę pije, tylko tak jak kotek najczęściej, językiem 😀
No ale pojawiły jej się małe krosteczki czerwone na buzi, nie wiem czy to od jedzenia... Tak dużo tego nie zjadła... Ciągle coś jej wyskakuje... 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 12:21
Lalia lubi tę wiadomość