X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Kic, świetne to Wasze mieszkanie. Ile macie tam metrów? Bardzo podoba mi się ten salon który jest w centrum i rodzielenie strefy nocnej od dziennej. Nie mogę się doczekać jak pochwalisz się realizacją wnetrza 😍

    Dziękuję 😚 nie ukrywam, że się naszukaliśmy.
    115 M2, oj tak, ja jestem zachwycona tym salonem, po Wiki widzę, że po przedszkolu przesiaduje z nami w salonie, bo chce być blisko nas, więc przy dwójce dzieci chciałam żeby było dużo M2 na przestrzeni wspólnej.

    Pokażę, pokażę, za dwa tygodnie wchodzi jeszcze stolarz do kuchni.

    Ounai, Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wik, Zulu
    kciuki za pierwszy dzień w żłobku chłopców 😚

    Suszarka, Wik89, Zulugula lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14268 20658

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Musiałabym wynegocjować nie 20 tys a z 200 tys, jak nie 400tys, to mieszkanie kosztuje 1.2 miliona 😅🤦 ale pomarzyć można 🤣
    Warto marzyć. Ja 7 lat temu marzylam o własnym mieszkaniu 50m2 a teraz rozważamy zakup 111m2 z miejscami w garażu podziemnym ;)

    Enigvaa, Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Warto marzyć. Ja 7 lat temu marzylam o własnym mieszkaniu 50m2 a teraz rozważamy zakup 111m2 z miejscami w garażu podziemnym ;)

    Zgadzam sie! My zamieniliśmy mieszkanko 75m2 na dom 200. :) ale u mnie ceny w porownaniu do waszych to za pol darmo. Swoje mieszkanie sprzedalismy za lekko ponad 3tys za m2 i sie cieszyliśmy ze poszlo! 🤣

    Ounai lubi tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14268 20658

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Dziękuję 😚 nie ukrywam, że się naszukaliśmy.
    115 M2, oj tak, ja jestem zachwycona tym salonem, po Wiki widzę, że po przedszkolu przesiaduje z nami w salonie, bo chce być blisko nas, więc przy dwójce dzieci chciałam żeby było dużo M2 na przestrzeni wspólnej.

    Pokażę, pokażę, za dwa tygodnie wchodzi jeszcze stolarz do kuchni.
    Oj dogadalybysmy się, u nas tez wszyscy spędzają czas w salonie. Marzę, żeby nadal tak chcieli jak będą nastolatkami :) to co pokazywałam ma 111 czyli bardzo podobnie. Też już jestem zmęczona szukaniem. Domu szukamy prawie 1 5 roku. Mieszkania też w międzyczasie przeglądaliśmy ale aż do teraz nic sensownego nie było. Jutro tam dzwonię.

    Widzę też po znajomych, że prawie każdy kto ma konkretne wymagania co do mieszkania szuka tak długo. Niełatwo znaleźć coś fajnego na rynku. Deweloperzy stawiają teraz byle dużo pokoi na małym metrażu, bezsensowny układ pomieszczen, mikro lazienki do ktorych pralki się jie da wstawić.

    age.png

    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14268 20658

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, Enigva, u nas za cenę gdzie Wy mieszkacie że takie niskie ceny? To nadal Polska?

    age.png

    age.png
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2022, 14:28

    MoTyLeK🦋, Suszarka, Lalia, calanthe lubią tę wiadomość

  • Iryska Autorytet
    Postów: 3830 4490

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem chyba dziwna, ale nie nadaje się do życia w bloku. Od niedawna mieszkam w domku na wsi i w końcu mam spokój od sąsiadów z góry, dołu, z prawej, lewej, od wiecznych remontów, i łubudubu z głośników. A ile mam teraz miejsca , czasem nie wiem co robić z tymi metrami mimo że to tylko 135m😀

    Lalia lubi tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    O matko, Enigva, u nas za cenę gdzie Wy mieszkacie że takie niskie ceny? To nadal Polska?

    Teraz juz jest drozej, my kupilismy mieszkanie w 2016 i sprzedalismy w grudniu 2019. moje bylo do remontu, my za wiele w nim nie mieszkalismy, nei zdazylismy wyremontować, No ale ja 3msc wczesniej skonczylam szkole srednia wiec nasze oszczednosci byly malutkie bo tylko maz pracowal a jest tylko rok starszy ode mnie. Teraz ceny patrzylam to Ok. 6-8tys/m2 za mieszkanie po remoncie a domki 4-7tys/m2 ale to w wiekszosci na obrzeżach miasta, w miejscowościach przylegających. Na przeciwko mnie jest dom wybudowany w tym roku, w stanie surowym za 3800/m2 na dzialce troszke ponad 1000m2. :)

    Zapraszam prawie nad morze, 20km dalej, nad morzem ceny wiadomo x2 🤣

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14268 20658

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enigva, wiem coś o tym jak ceny wraz z odległością potrafia spadać. My kupilismy mieszkanie 3 lata temu i płaciliśmy 4tys za metr, nasi sąsiedzi kupując rok wczesniej placili 3700, a teraz w nowowybudowanym bloku obok ceny zaczynają się od 6500. W 3 lata taka roznica.

    A co do domu i mieszkania. Zawsze, ale to zawsze marzylam o domu. Ale ostatnio jak pokazałam mężowi to mieszkanie zapytal mnie czy naprawdę dobrze mieszkało mi się pod Krakowem i czy cieszyłam się jako nastolatka czy dwudziestolatka z tego że mam piekny ogródek. I wiecie co? Wtedy byłam załamana. Zero zajec dodatkowych bo u nas na wsi nie było. Nawet harcerstwa jie było. Z imprez musiałam wychodzić o 22 bo musiałam dojechać na pętle a tam o 23 był ostatni autobus do mnie na wioskę. Na taksówkę mama w zyciu by mi nie dała. Albo później już jeździłam samochodem i nie piłam. Jak chciałam dłużej zostać to wracalam stopem do domu. Jesli spoznilam sie na autobus to nastepny był za godzinę. Na przystanek miałam 2km. Na uczelnie gdzie mialam 12km jechałam z 3 przesiadkami. Do lekarza specjalisty to gyla całą wyprawa, jak nam mąki zabrakło to do wiejskiego sklepu trzeba było jechac samochodem. I pomyślałam, że mąż ma rację. Dla kawałka działki byłam gotowa zrezygnować z całej tej wygody miasta. Tak, że Verita, ja Cię rozumiem.

    veritaa lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Motylku, ja się cały dzień zastanawiałam czy Ci to napisać, bo to dla mnie ciągle osobiste i dość bolesne, ale jednak napiszę, bo jestem tutaj pół-anonimowa. Ja byłam dzieckiem które się zaczęło moczyć w nocy, byłam wtedy mniej więcej w zerówce. A dlaczego? Bo wtedy była jakaś duża kampania w mediach dotycząca raka piersi, i zaczęłam się panicznie bać że moja mama zachoruje i umrze. I pamiętam że próbowałam z nią o tym rozmawiać, najpierw to zbagatelizowała i mnie ochrzaniła że wymyślam, a później jak ją prosiłam żeby przyszła do mnie przed snem bo jej chcę coś opowiedzieć to powiedziała "nie mam czasu, może tata do Ciebie przyjść". Od tego czasu się bardzo zamknęłam w sobie, nie chciałam mamie mówić już nic. A relacje do tej pory mamy takie sobie, niby od kilku lat trochę lepsze, ale do tej pory bardzo nie lubię się mamie zwierzać przez tamtą sytuację. Także jeśli jest u Was problem z moczeniem to proszę Cię, zrób wszystko żeby dotrzeć do synka i mu pomóc. Wiem, że czasem ciężko jest wszystko pogodzić, ale rób tak żebyś potem sobie nie miała nic do zarzucenia jak chodzi o budowanie relacji z dziećmi.
    Dziekuje Ci kochana ❤️ tak zrobię!

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai dokladnie w takim miejscu mieszkam teraz. Do miasta 30km, do sklepu spożywczego wioskowego 4km. Pociagi do miasta co 3h.

    My mamy 10km do centrum miasta, autobusy co 1h, szkola i sklep 1,5km od domu, biedronka 4km,. Bez auta byloby ciezko na pewno ale awaryjnie da sie przezyc. I pewnie bedziemy szoferami za kilkanascie lat, jesli nadal tu bedziemy. Ale my sie w bloku nie moglismy odnalezc wiec jestesmy gotowi zrezygnowac z mieszkania w miescie :)

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju dziewczyny, nie s czujcie tymi domami i mieszkaniami 🙊 aż zal mi patrzeć. No ale my dopiero za kilka lat się rozejrzymy...

    Jutro dzieci ruszają do przedszkola i mam nadzieję, ze na dłużej niż tydzień 🤦‍♀️ Zuzia ma dalej naukę zdalna, w dodatku jej mama zdecydowała ze będzie ja brać tylko w sobotę rano do niedzieli wieczora, więc też przeżywa swoje... No ale jakoś sobie radzimy.

    Ja jutro pracuje, ale na ranna zmianę, więc nie ma dramatu. Mąż jutro ma ostatnia nockę, więc w tym tyg będę miała wsparcie :)

    Uciekam spac, bo jutro od samego rana mam sporo latania i załatwiania :) muszę przed pracą skoczyć na szybkie zakupy, także czas się kłaść.

    Milego wieczoru, dobrego tygodnia j powodzenia w zlobku dla naszych maluchów! ❤️

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku
    a czy Matyldą może zająć się na czas usypiania Filipa mąż?
    Ja najpierw lulam Maksa, a potem migiem do Wiki, żeby być przy niej, przytulić, zaśpiewać czy porysować po plecach, ona zasypia w mig, ale wiem że dzięki temu że jestem obok to Wiki czuje się bezpiecznie, że mamusia przy niej jest.
    Zazwyczaj moczenie u dziecka jest przyczyną czegoś co się zadziało, może się czegoś boi, może czuje że jest na dalszym planie? Porozmawiaj z nim, może szczera rozmowa okaże się kluczem, czego Wam życzę 😚

    MoTyLeK🦋 lubi tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Wik89 Autorytet
    Postów: 3786 5603

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki i dla reszty żłobkowiczów rowniez powodzenia!
    😀✊✊✊

    kic83, Zulugula lubią tę wiadomość

    II 2020 22 cs szczęśliwy
    👶 X 2020
    XII 2022 6 cs szczęśliwy
    👧 IX 2023
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 2 stycznia 2022, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Motylku
    a czy Matyldą może zająć się na czas usypiania Filipa mąż?
    Ja najpierw lulam Maksa, a potem migiem do Wiki, żeby być przy niej, przytulić, zaśpiewać czy porysować po plecach, ona zasypia w mig, ale wiem że dzięki temu że jestem obok to Wiki czuje się bezpiecznie, że mamusia przy niej jest.
    Zazwyczaj moczenie u dziecka jest przyczyną czegoś co się zadziało, może się czegoś boi, może czuje że jest na dalszym planie? Porozmawiaj z nim, może szczera rozmowa okaże się kluczem, czego Wam życzę 😚
    Jeśli jest w domu, to jak najbardziej zajmuje się Matylda.
    Ostatnio też Matylda zasypia późno, bo koło 23 i kompletnie nie wiem jak ja przestawić. Wstaje o 10, drzemke ma koło 12 (2-3h), i czasem jej się zachce drzemke zrobić o 18/19 tak max 1h i wtedy jest dramat. Z kolei jak nie zrobi tej 2 drzemki, to dopiero jest krzyk przy zasypianiu 🙊

    No nic, spróbuję jeszcze się trochę przeorganizować, może jakoś mi się uda 💪

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14268 20658

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoTyLeK🦋 wrote:
    Jeśli jest w domu, to jak najbardziej zajmuje się Matylda.
    Ostatnio też Matylda zasypia późno, bo koło 23 i kompletnie nie wiem jak ja przestawić. Wstaje o 10, drzemke ma koło 12 (2-3h), i czasem jej się zachce drzemke zrobić o 18/19 tak max 1h i wtedy jest dramat. Z kolei jak nie zrobi tej 2 drzemki, to dopiero jest krzyk przy zasypianiu 🙊

    No nic, spróbuję jeszcze się trochę przeorganizować, może jakoś mi się uda 💪
    Musisz ją budzić wcześniej i się przestawi sama. Jeśli zaczniesz ja budzić o 7 to o 20 będzie Ci padać do spania. Przez tydzień albo dwa będzie marudna ale potem się przestawi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2022, 00:06

    MoTyLeK🦋 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2190 1872

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Motylku
    a czy Matyldą może zająć się na czas usypiania Filipa mąż?
    Ja najpierw lulam Maksa, a potem migiem do Wiki, żeby być przy niej, przytulić, zaśpiewać czy porysować po plecach, ona zasypia w mig, ale wiem że dzięki temu że jestem obok to Wiki czuje się bezpiecznie, że mamusia przy niej jest.
    Zazwyczaj moczenie u dziecka jest przyczyną czegoś co się zadziało, może się czegoś boi, może czuje że jest na dalszym planie? Porozmawiaj z nim, może szczera rozmowa okaże się kluczem, czego Wam życzę 😚

    U nas jest identyko. Najpierw usypiam syna, a mąż zajmuje sie corka, bawia sie razem. Pozniej hyc do niej i mam powiedzmy 40 minut razem na jakies czytanie, przytulenie i zasypia ze mna wtulona.
    jak sie zdarzy ze jestem sama to uzbrajam sie w morze cierpliwości, duzo melisy i biore ich na lozko razem. Syn zazwyczaj cyc do buzi a corke glaszcze po glowie. Jakos zasypiaja. Albo przenosze corke sama albo czekam az maz wroci i ja przeniesie.

    Czasami mi sie zdarzy ze mąż usypia syna bujajac na rekach 🤣 a ja mam czas dla corki i ja usypiam.

    Generalnie jak jestem sama to jakos sobie radze ale jest zdecydowanie ciezej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2022, 00:08

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Clover Autorytet
    Postów: 2019 2935

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2022, 01:47

    MoTyLeK🦋 lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 3 stycznia 2022, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2022, 11:50

    💙 11.2020
    💗 11.2023
‹‹ 4581 4582 4583 4584 4585 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ