Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kupione i projekt wykonawczy jest już u architekta wnętrz na etapie układów funkcjonalnych.kic83 wrote:Anniu
Niestety Maks średnio, kolejny dzień gorączka 38 stopni, jak daje ibum i gorączka schodzi to jest w miarę do życia, ale takto mała jęczybuła z niego, marudzi sobie często.
Póki co zawieszamy adaptację, bo nie dam go w tym stanie.
Jak poszukiwania Waszego mieszkania?
Nie jest to mieszkanie naszych marzeń, ale kompromis między tym co sobie wymyślyliśmy, a tym co oferuje rynek nieruchomości w naszym mieście.
Idziecie jutro do pediatry? To już chyba 3 doba gorączki? Mam nadzieje, że szybko się poprawi Maksiowi. A jakie podjęliście decyzje co do tego żłobka?
Wik89, emdar lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Kupione i projekt wykonawczy jest już u architekta wnętrz na etapie układów funkcjonalnych. Nie jest to mieszkanie naszych marzeń, ale kompromis między tym co sobie wymyślyliśmy, a tym co oferuje rynek nieruchomości w naszym mieście.
Idziecie jutro do pediatry? To już chyba 3 doba gorączki? Mam nadzieje, że szybko się poprawi Maksiowi. A jakie podjęliście decyzje co do tego żłobka?
To już klapnięte, kupione? Moje gratulacje! Przepraszam, byłam pewna że oglądaliscie je, nie do końca było to to i że się zastanawiacie jeszcze.
Byłam wczoraj z Maksem bo się przestraszyłam że jakiegoś syfa przyniósł z tego żłobka, ale pediatra powiedziała że osłuchowo czysto, żeby dawać ibum i na ten jego lekki katar dawać leki, które przepisała.
Czekamy na miejsce w tym drugim żłobku, póki co w Warszawie jest aktualizacja wniosków wszystkich rodziców i mam dzwonić do dyrektor tego drugiego żłobka 17.01 żeby zobaczyć czy coś "się ruszyło", jesteśmy drudzy w kolejce = takie miesjce mamy.
Dobrze, że mam tyle zaległego wypoczynkowego, słabo że zamiast odpocząć siedzę w domu z dzieckiem, ale coś za coś, nie będę się przynajmniej denerwowała, że jest w miejscu, które nie spełnia naszych podstawowych wymagań co do opieki nad małym człowiekiem, który na tym etapie życia potrzebuje dużo opieki, czułości, zainteresowania.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Tak Kicku, kupione, płacimy już raty (buduje się). Pierwotnie odrzuciliśmy to mieszkanie, że za małe (97 m2). Ale ze względu na rosnące bez przerwy ceny i to, że jednak było w dzielnicy, w której szukamy plus szybki termin oddania inwestycji zdecydowaliśmy się. Patrząc po kolejnych ofertach spływających od agenta nieruchomości (nowa inwestycja, nowe mieszkanie 110m2, największe pomieszczenie w całym mieszkaniu to 33 m2 kręty korytarz.....................), to jesteśmy zadowoleni bo mieszkanie też ma ładny, funkcjonalny układ.kic83 wrote:To już klapnięte, kupione? Moje gratulacje! Przepraszam, byłam pewna że oglądaliscie je, nie do końca było to to i że się zastanawiacie jeszcze.
Byłam wczoraj z Maksem bo się przestraszyłam że jakiegoś syfa przyniósł z tego żłobka, ale pediatra powiedziała że osłuchowo czysto, żeby dawać ibum i na ten jego lekki katar dawać leki, które przepisała.
Czekamy na miejsce w tym drugim żłobku, póki co w Warszawie jest aktualizacja wniosków wszystkich rodziców i mam dzwonić do dyrektor tego drugiego żłobka 17.01 żeby zobaczyć czy coś "się ruszyło", jesteśmy drudzy w kolejce = takie miesjce mamy.
Dobrze, że mam tyle zaległego wypoczynkowego, słabo że zamiast odpocząć siedzę w domu z dzieckiem, ale coś za coś, nie będę się przynajmniej denerwowała, że jest w miejscu, które nie spełnia naszych podstawowych wymagań co do opieki nad małym człowiekiem, który na tym etapie życia potrzebuje dużo opieki, czułości, zainteresowania.
Mam nadzieję, że uda się dostać do tego drugiego żłobka i tam będzie zapewniona Maksiowi odpowiednia opieka, zainteresowanie i ciepło od Cioć. Przykro, że są takie miejsca gdzie dzieci nie są otoczone ciepłem emocjonalnym. Smutno mi jak myślę o dziedziach, które muszą tam chodzić.
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Dziękuję 😘 zgarnęła znowu mnóstwo prezentów, dobrze, że część to zabawki "podwórkowe":Lalia wrote:Suszareczko, piękny tort 😍 cieszę się, że imprezka się udała ❤️ co Iga dostała? 😁🤭
-scoot and ride + kask,
-rowerek trójkołowy (biegowy, ale da się zamontować pedały na późniejszym etapie),
-piękny wiklinowy wózek dla lalek, na drewnianych kołach. Jest to tak piękna zabawka, że chyba mam z niej tyle samo radości co moja córka. Mówimy Idze żeby ululała lalę, a ona wkłada ją do wózka, buja i mówi "ciiiii", żeby spała 😭 wzruszające na maksa, chociaż prędkość bujania w przypadku realnego dziecka groziłaby wstrząsem mózgu 😅
-ksiażkę z serii 365 opowiadań na każdy dzień,
-zestaw kuchenny: garnki, mini turystyczną kuchenkę elektryczną, miseczki, łyżki, różne chochelki i łopatki; w zestawie były też jakieś plastikowe warzywa, kiełbaski i jajka. Powiem Wam że ten prezent to hit, pół popołudnia mieszała w tych garnkach, wkładała warzywa, włączała sobie kuchenkę, udawała że zjada. Naprawdę super.
-lego DUPLO pociąg ze zwierzętami, na razie zabawa polega na tym że my układamy te klocki a ona je rozczepia, ewentualnie jeździ sobie wagonami. Niemniej jednak zainteresowanie jest, i na pewno to ponadczasowa zabawka na wiele lat,
-z serii bbox kubek niewysypek na przekąski (ten do którego można też włożyć słomkę żeby bobas wypił zupkę czy koktajl),
-ubranka,
-pieniądze.
Edit: dopiero jak to wszytsko rozpisałam to dotarło do mnie ile tego realnie dostała 🤯Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 21:52
Clover, Wik89, Lalia, Ladyo, emdar, dmg111 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
calanthe wrote:Tak Lalia masz rację. My mamy ten plus, że kwestia finansowa jest na tyle stabilna, iż mój powrót do pracy nie nagli. Jeśli chodzi o kwestie zostawienia dziecka pod opieką dziadków, to raz że teściowe nie żyją, a dwa moja mama choć jest na emeryturze to ma problem z oczami i nie chciałabym jej obciążać opieką nad Werą, a tak małe dziecko potrzebuje dużo uwagi. Więc rozumiem w pełni wszystkie Wasze potrzeby. Napisałam to dlatego żeby żadna nie czuła się źle ze swoimi wyborami 🙂 i też opisałam jak mniej więcej wygląda to z mojej perspektywy. A i nie jestem typem przysłowiowej "kury domowej", bo też funkcjonuję i wychodzę z domu 🤪
Calanthe, ciężko to pewnie wywnioskować z mojego posta, ale mi jest dużo bliżej do Twojego podejścia 😘
I nie podejrzewam Cię o bycie "kurą domową", za to śmiało mogę tak nazwać siebie, bo ja wychodzę wtedy kiedy muszę i po prostu lubię być w domu z rodziną 😁
calanthe lubi tę wiadomość
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
Anniu
97 m2 to piękny metraż! Najważniejsze, żebyście sobie wszystko dobrze rozplanowali!
4 pokoje?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Tak. W projekcie były 2 duże sypialnie z możliwością podziału na 3 mniejsze i tak właśnie zrobilśmy. Salon z kuchnia, 2 pełne łazienki i schowek. Nie jest źle, ale marzyło by nam się o te 5-10m2 żeby sypialnie były większe, ale cóż nie ma takiego mieszkania... W sumie i tak większość czasu spędza się w kuchniosalonie a on jest duży i wygodny. Teraz z niecierplwiością czekam na efekty pracy architekta wnętrz.kic83 wrote:Anniu
97 m2 to piękny metraż! Najważniejsze, żebyście sobie wszystko dobrze rozplanowali!
4 pokoje?
Lalia, Wik89, kic83, emdar, Ewa88 lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Dziewczyny starszych dzieci (Kic, Ounai) dajcie znać jak na Wasze dzieci długofalowo wpłynęła szczepionka na covid. Ja jestem zaszczepiona i źle przeszłam, mogę śmiało powiedzieć, bo przechorowałam covid, że lepiej zniosłam chorobę niż szczepienie, ale zrobiłam to głównie ze względu na Julka i chłopców żeby w razie czego móc być z nimi w szpitalu i żeby nikt nie odesłał mnie z kwitkiem.
Ale szczerze mówiąc obawiam się zaszczepić chłopców (u mnie obaj się kwalifikują - Feluś ma 6 lat, Oluś 8 lat).
Postanowiłam poobserwować dzieci, które zostały zaszczepione i podjąć decyzję o zaszczepieniu swoich na wiosnę.15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Sorrkki ze tak wbijam ni z gruchy ni z pietruchy ale ostatnio brak czasu na forum a nurtuje mnie czy to normalna sytuacja: mamy starszaczków czy po roku tez zamiast mniej to Wasze dzeci przeszly w cycoholizm? U nas bylo w miare juz fajnie, tylko do drzemki a po chorobach i teraz przy ząbkowaniu Leo chce ciumkać vo 15min 🤦♀️ i zamiast isc w strone odstawiania to sie cofamy do czasow noworodka mam wrazenie 🙈4 cs cb
5cs 🍀
Beta 09.03 1067
11.03 2392.21
25.03 jest ❤
7.11.2020 🥳🤱
💚💚💚💚💚💚💚💚
-
Ulaa wrote:Dziewczyny starszych dzieci (Kic, Ounai) dajcie znać jak na Wasze dzieci długofalowo wpłynęła szczepionka na covid. Ja jestem zaszczepiona i źle przeszłam, mogę śmiało powiedzieć, bo przechorowałam covid, że lepiej zniosłam chorobę niż szczepienie, ale zrobiłam to głównie ze względu na Julka i chłopców żeby w razie czego móc być z nimi w szpitalu i żeby nikt nie odesłał mnie z kwitkiem.
Ale szczerze mówiąc obawiam się zaszczepić chłopców (u mnie obaj się kwalifikują - Feluś ma 6 lat, Oluś 8 lat).
Postanowiłam poobserwować dzieci, które zostały zaszczepione i podjąć decyzję o zaszczepieniu swoich na wiosnę.
Ja byłam w szpitalu z Oliwką i nie byłam szczepiona, nikt problemu nie robił. Nawet sama byłam dodatnia. Nawet Doktor na obchodzie codziennie pytała jak ja się czuję i żebym w razie czego dawała znać jak będę gorzej się czuła. Na szczęście covid przeszłam lepiej niż zwykle przeziębienie.
Teraz będę robiła przeciwciała i pewnie za miesiąc będę się szczepiła bo wracam do "ludzi".
Widziałyście niby została wprowadzona nowa szczepionka, na tradycyjnej recepturze. Czy któraś z Was się w to wczytywała? Może być ona od zera ale też jako boster.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2022, 09:28
O ❤️
Z ❤️ -
Nowastaraczka, na roczku mojej Igi był jej kuzyn, starszy o kilka miesięcy. Też było ciągle "cycy, cycy" i wchodzenie mamie pod bluzkę.
Meggi, my też idziemy w przyszłym tygodniu na ten sam zestaw, to standardowe połączenie. Mam nadzieję że Iga zniesie dobrze, obawiam się bardziej pneumo bo po tym mi prawie zawsze gorączkuje.
Nowastaraczka lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Meggi110818 wrote:Ja byłam w szpitalu z Oliwką i nie byłam szczepiona, nikt problemu nie robił. Nawet sama byłam dodatnia. Nawet Doktor na obchodzie codziennie pytała jak ja się czuję i żebym w razie czego dawała znać jak będę gorzej się czuła. Na szczęście covid przeszłam lepiej niż zwykle przeziębienie.
Teraz będę robiła przeciwciała i pewnie za miesiąc będę się szczepiła bo wracam do "ludzi".
Widziałyście niby została wprowadzona nowa szczepionka, na tradycyjnej recepturze. Czy któraś z Was się w to wczytywała? Może być ona od zera ale też jako boster.
Ok, ale na oiom już by mnie nie wpuścili do Julka 😐 nawet jeśli kierowniczką oddziału intensywnej terapii noworodka jest nasza znajoma..15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Ja osobiście czekam, aż skończą się badania kliniczne szczepionek. Wtedy być może zdecyduje się zaszczepić dzieci. A sama zaszczepiłam się z tego samego powodu co Ty...Ulaa wrote:Dziewczyny starszych dzieci (Kic, Ounai) dajcie znać jak na Wasze dzieci długofalowo wpłynęła szczepionka na covid. Ja jestem zaszczepiona i źle przeszłam, mogę śmiało powiedzieć, bo przechorowałam covid, że lepiej zniosłam chorobę niż szczepienie, ale zrobiłam to głównie ze względu na Julka i chłopców żeby w razie czego móc być z nimi w szpitalu i żeby nikt nie odesłał mnie z kwitkiem.
Ale szczerze mówiąc obawiam się zaszczepić chłopców (u mnie obaj się kwalifikują - Feluś ma 6 lat, Oluś 8 lat).
Postanowiłam poobserwować dzieci, które zostały zaszczepione i podjąć decyzję o zaszczepieniu swoich na wiosnę.
Ulaa lubi tę wiadomość
