Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Suszarka wrote:Pytanie nie do mnie, ale rozwój mowy jest powiązany z napięciem mięśniowym. Mój siostrzeniec miał niezdiagnozowane obniżone napięcie mięśniowe. Ruchowo sobie dość szybko wszystko skompensował, ale z mową ma ogromne problemy, do 4 roku życia nie mówił praktycznie nic. U córki mojej psiapsi podobna sytuacja, z tym że oprócz problemów z mową ma też zdiagnozowaną wiotkość stawów. Oboje chodzili do tej samej pediatry, która nic nie zauważyła w kwestii onm, bo się nie zna na tym zupełnie 🙈
Michaszka89 lubi tę wiadomość
-
Lalia wrote:Dziewczyny, a czy u którejś z Was (raczej dziecka🤣) zdarzyło się tak, że jak maluch zaczął na maxa super chodzić, to mowa się zatrzymała albo wręcz cofnęła?
Olek mówił mama, tata, baba, dej, AM, mniam, bam, bach, ej nie, pokazywał papa, brawo, nie ma nie ma, aaa (spanie) i w sumie próbował powtarzać jakieś słowa dość chętnie.
A jak zaczął chodzić, a zwłaszcza teraz jak biega, kręci się w kółko, wspina, chodzi do tyłu, ogólnie motorycznie petarda, to znowu mówienie popierniczył na maxa. Z takich słów, które ktoś obcy by poznał, to mówi "ooo nieee" (przepięknie i wyraźnie jak kilkulatek), am (jak woła jeść), mniam i mama. Poza tymi słowami wydaje masę dźwięków, mnóstwo gada po swojemu, ale ze słowami takimi realnymi nie ma to za bardzo związku, no i już nie powtarza. Tyle że w kontekście komunikacji jest teraz ogień! Tymi swoimi dźwiękami jaskiniowca plus gestami potrafi przekazać wszystko i bez trudu można zgadnąć o co mu chodzi.
Dla przykładu, kiedyś robię coś w kuchni a on bawi się u siebie w pokoju, nagle słyszę jakby coś się przewróciło a Olek mówi "ooo nieee", za chwilę biegnie do mnie, zatrzymuje się, macha ręką i krzyczy "aaa!", więc pytam co się stało i mówię żeby pokazał idąc w jego kierunku, a on się odwrócił i pobiegł do swojego pokoju patrząc czy za nim idę, wchodzimy do jego pokoju a on stoi przy przewróconym koszu na pampersy i patrząc na mnie woła "ooo nieee!" 😂
Inne sytuacje, to oprócz pokazywania palcem, potrafi przyjść, powiedzieć AM i biec do szafki w której ma przekąski i stać przy niej dopóki mu nie dam, albo przynosi pudełko jak nie może otworzyć, odpycha lub kręci głową jak czegoś nie chce itd.
Wydaje mi się, że skoro się tak super komunikuje dźwiękiem i gestem (ponoć bezgłośne pokazywanie może, ale nie musi martwić), to w chwili obecnej jest chyba wszystko ok. Kiedyś czytałam że taki wyraźny przełom w mówieniu jest ok. 18 miesiąca życia więc w sumie mamy jeszcze czas..
Jakie macie zdanie? 🤔
Edit
1,5 roku oczywiście;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 16:40
Lalia lubi tę wiadomość
-
Lalia, u nas też odkąd Olek zaczął już stabilnie chodzić, to bardzo powoli się uczy nowych słówek. Kiedyś uwielbiał powtarzać i co chwilę było jakieś nowe słowo (obserwował, jak składam usta kiedy coś mówię i próbował robić to samo), a teraz robi to rzadko, albo coś tam sobie rozmawia po swojemu. Ogólnie jest bardzo gadatliwy i widzę, że zakres słówek ma podobny do Twojego Olka. Ostatnio nauczył się mówić bamam (banan) i AMBA 😁 Byliśmy w zeszłym tygodniu u neurologopedy i ona obserwując go przez pół godziny stwierdziła, że sporo mówi i fajnie się komunikuje
Ogólnie w temacie mówienia to ja nawet nie wiem, kiedy dziecko powinno zacząć "lepiej" mówić - do tej pory się nie interesowałam tym. Ale od dłuższego czasu mi się wydawało, że np. mój chrześniak mówi za mało - ma prawie 2,5 roku i jeszcze do niedawna potrafił powiedzieć mniej więcej tyle słów, co Olek. Bardzo dużo rozumiał i potrafił pokazać o co mu chodzi albo nakierować prostymi słowami ale nic poza tym. A teraz w ciągu ostatnich dwóch - trzech tygodni nagle nauczył się tylu nowych słów, że jestem w szoku. Wczoraj byliśmy u nich na dole i do teściowej zadzwonił telefon, ale w słuchawce odezwał się tylko automat. Widziałam, że mały nie wie za bardzo o co chodzi, więc wziął swój telefon - zabawkę, przyłożył do ucha i zaczął krzyczeć: "Halo, halo! Ludzie! Co to?! Nie ma! Halo! Gadaj! Okej?". 🤣 A później jeszcze przyniósł do kuchni koło hula hop i mówi do mnie "Ciocia, masz kółko" 🤣Lalia lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi 😘
Pisząc o mówieniu nie miałam na myśli oczywiście pięknej artykulacji całych słów 😂 bo dla dzieciaczków w naszym wieku nazywanie zwierząt ich odgłosami czy mówienie ko na kota czy ba na banana jest w porządku!!
Z tym mówieniem w okolicy 18 m.z. to chodziło o to że dziecko przypisuje konkretne "słowo"/sylabę do konkretnej rzeczy/osoby/czynności, że wtedy zaczyna tworzyć swój słownik i nawet takie "pourywane" wyrazy zaliczamy jako słowa, a z czasem mowa się rozwija i staje bardziej wyraźna o bogata.
Z takich śmiesznych rzeczy, to Olek często używa "AM' jako sAM, mAM, dAM, tAM i oczywiście w kontekście jedzenia, ale jak ktoś go nie zna to myśli że on jest ciągle głodny, haha 🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 16:35
Clover, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Lalia, Ty jesteś jak nasze pogotowie obuwnicze! Powiedz mi proszę, czy jak kupowałaś Olkowi buty, to przykładłaś odrysowaną stopę do wkładki? Przyszło do nas zamówienie z eobuwie i niestety tylko jedne buty są bliskie ideału. Tylko, że odrys stópki jest lekko szerszy niż wkładka. To źle, prawda? 😔
Suszarko, Ty też się znasz. Może coś podpowiesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 16:39
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Moja teściowa przyczepiła się wczoraj (dosłownie przyczepiła, bo przez cały czas kiedy tam byliśmy o tym gadała), że Olek jakiś czas temu "lepiej" chodził, a teraz bardzo macha rączkami na boki, jakby ciągle próbował złapać równowagę. Nie wywraca się ani nie potyka, tylko po prostu rozkłada ręce. Moja intuicja podpowiada mi, że jest to spowodowane tym, że uczymy się teraz chodzić w bucikach i że dlatego się tak przestawił, bo w butach jednak ciężej mu się chodzi i to trochę tak, jakby się uczył od nowa stawiać stopy. I nawet jeśli nie ma na nogach bucików, to i tak rozkłada ręce, bo po prostu ostatnio tak chodził i nie kojarzy, że bez bucików nie trzeba. Przedstawiłam teściowej swoje zdanie, a ona zasugerowała coś takiego, że Olek ciągle siedzi w kojcu i dlatego się cofa w rozwoju 🤯 (nie powiedziała tego wprost, ale tak między słowami). To nie jest pierwsza jej wypowiedź na temat tego, że mamy kojec dla dziecka i czasem z niego korzystamy, strasznie jej to przeszkadza. Nie wiem, skąd wzięła to "ciągle", bo wkładam go tam zazwyczaj tylko wtedy, kiedy np. muszę coś ugotować albo pójść do toalety, a męża nie ma w pobliżu. Ale w sumie nawet jeśli by się bawił w kojcu tylko dlatego, że chcę sobie wypić kawę, to czy jest to czymś złym? On pięknie potrafi się sam bawić i żadna krzywda mu się tam nie dzieje. Teściowa od urodzenia Olka nie pomogła mi ani razu, więc nie wiem, po co się w ogóle na te tematy wypowiada. Nie chcę wciągać w nasze sprzeczki mojej szwagierki i nie będę tego robiła, ale ona swoje pierwsze dziecko przez całe dnie trzymała w bujaku mniej więcej do 8 mż, a drugie ma teraz trochę ponad 6 miesięcy i też ciągle w bujaku leży. I to jest okej, ale to, że moje dziecko siedzi do godziny dziennie w kojcu i bawi się zabawkami już nie jest. Wprawdzie mój mąż zaraz ją zgasił, no ale tak mnie uruchomiła, że masakra 🙄
Bardzo jej się też nie podobało, że tłumaczę Olkowi, że mu czegoś nie wolno, bo przecież on jest mały, to nie zrozumie, a najlepiej to w ogóle mu pozwolić. Powiedziałam, że mamy z moim M. odmienne zdanie i że będziemy wychować dziecko tak, jak sami uważamy, to się naburmuszyła 🤦♀️🤦♀️ -
KarolinaMaria wrote:Lalia, Ty jesteś jak nasze pogotowie obuwnicze! Powiedz mi proszę, czy jak kupowałaś Olkowi buty, to przykładłaś odrysowaną stopę do wkładki? Przyszło do nas zamówienie z eobuwie i niestety tylko jedne buty są bliskie ideału. Tylko, że odrys stópki jest lekko szerszy niż wkładka. To źle, prawda? 😔
Suszarko, Ty też się znasz. Może coś podpowiesz?
Muszę być szczera, ale ja odrysu stópki nie przyrównywalam do wkładki 🤭
Bo wydaje mi się że jak nóżka gładko wchodzi do butka to znaczy że w bucie jest na nią miejsce 😅 zwłaszcza że nie bez powodu te pierwsze buty są ze skóry, bo skóra się dopasowuje do nóżki 🤔KarolinaMaria, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Enigva, dobrze, że trafiłaś na taki ośrodek, dużo macie tych godzin (u mnie to była żenua). Co do logopedy i karmienia, to chyba stara szkoła, ale może się mylę. Wierzę, że Malwi szybko ruszy. Czasem wystarczy odrobina dostymulowania i maluch rusza.
Matylda w kwestii 'mówienia' i ogólnie komunikacji wypada dość blado. Też mam wrażenie, że odkąd zaczęła chodzić to się zatrzymała. Wałkujemy Pucia, dużo z nią gadamy, a efekty marne. Może faktycznie skupiona jest na chodzeniu, ale mamy zawsze muszą się czymś martwić.
Clover, Twoja teściowa mogłaby zaprzyjaźnić się z moją. Zero zaangażowania, ale pierwsza do rad i ocen. Jutro mają do nas przyjechać, planuję w tym czasie ewakuację z domu i zakupy. Może to niegrzeczne, ale miałam naprawdę ciężki tydzień i nie mam siły słuchać, że Matylda je za duże kawałki, albo, że nie potrafi jeszcze jeść łyżeczką albo dlaczego ona tak wszystkim rzuca 🤯 czas zadbać o siebie.Ounai lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Enigva, Malwi wygląda bosko 😍 Pokazałam mężowi to zdjęcie i mówię do niego, że to jest dziewczynka miesiąc starsza od Olka, to nie chciał mi uwierzyć najpierw bo stwierdził, że to niemożliwe, że dziecko w tym wieku ma takie piękne, długie włoski 🤩🤭
A aplikacji do robienia zdjęć nie znałam, więc pojechaliśmy zrobić zdjęcia w studio fotograficznym 😅 Dostaliśmy 5 małych odbitek i pani nam dodała jedno duże zdjęcie na pamiątkę. Olek prezentuje się tak: 😁
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2022, 17:48
Enigvaa, Lalia, Nowastaraczka, Belie, Zulugula, Ounai, Suszarka, dmg111, Ladyo lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Marta dziś w domu ze mną. Zielone gile aż po pas, kaszel i odparzenie takie, że krew jej leci.
A tak poza tym probuje mówić. Piekniejej wychodzi nie i tak i przy tym tak uroczo kiwa główką. A ostatnio z wanny wołała do mnie "sisisz?" (Słyszysz?) Bo usłyszała od Tymka -
Zulugula wrote:Suszarko, A Twoj siostrzeniec ma teraz zaleconą jakaś terapię fizjo?
Z jednej strony chodziliśmy do fizjo ale przy onm w przeciwienstwie do wnm to wydaję mi się, że za wiele zrobić się nie da. Nam nasze obie fizjo mówią, że Tomus nie musi być w terapii. Mamy tylko mu zapewniać ruch, basen, wiadomo.
Mamy też rękę na pulsie z tymi jego stopami (masaże, tejpy), czyli coś czym możemy trochę zmniejszyć problemy w przyszłości
Karolina, ja też nie robiłam obrysu stopy 😁 Iga ma szerokie stopy i wysokie podbicie, jak któreś buty są za "szczupłe" to noga jej nie wchodziLalia, Clover, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Iryska wrote:Zulugula, Michałek miał zwiększone napięcie mięśniowe. Sporo mówi, ale ostatnio jak zaczął chodzić to nie mówi nowych słówek żadnych bo jest zajęty bieganiem 😆
Jak go przekonać do butów? Nawet nie da sobie przymierzyc bo wpada w jakąś histerię 😕
Ogólnie niepokoi mnie wygląd jego prawej stopy przy chodzeniu, robi z niej taki łuk, za tydzień mamy fizjo 😕Iryska lubi tę wiadomość
-
To ja też pokaże Olka "dowodowe" 😅robione w przedpokoju i przycięte w aplikacji 😂
.......Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 22:31
Clover, Nowastaraczka, Suszarka, KarolinaMaria, Zulugula, Ewa88 , MoTyLeK🦋, Ladyo lubią tę wiadomość
-
Faktycznie, takie te nasze dzieci niebobasowe na tych zdjęciach 😅
Ladyo, zgadzam się z tym, co napisałaś o dokumentach dla dzieci. Ja uważam, że każdy powinien mieć jakiś dokument potwierdzający toższamość. Zabrałam się za to dopiero teraz z lenistwa, ale jeszcze przed wakacjami chcieliśmy Olkowi wyrobić. Mamy za granicą trochę rodziny, w tym Olka chrzestnych, więc myślę, że prędzej czy później się wybierzemy gdzieś dalej. No a poza tym właśnie różne sytuacje mogą nas spotkać w życiu, więc warto taki dokument mieć.Suszarka, Ladyo lubią tę wiadomość
-
Karolina, uśmiechnęłam się na myśl, że moja teściowa miałaby się z kimś zaprzyjaźnić 🤭
Co do ewakuacji z domu podczas wizyty teściowej, to rozumiem Cię doskonale i w pełni popieram. Moja na szczęście często przychodzi wtedy, kiedy akurat pojadę na zakupy - normalnie zagląda od siebie z okna, czy jest mój samochód a jeśli nie, to idzie w odwiedziny do chłopaków 🤣🤣 Mąż często mi mówi, że ledwo pojadę, to zaraz ona przychodzi do nich. No i dobrze, niech sam się z nią męczy 😅KarolinaMaria, Ounai lubią tę wiadomość
-
Haha super te Wasze dowodowe foty.
Leos mial do paszportu robione jak mial moze 7mies i wyglada jak kryminalista z mafii i jakby wazył z 20kg 🤣
Grazynki - jaka jest dobra cena za scoot & ride ? Chce się przyczaić na jakies promki ale nie wiem jaka cena jest już zacna 😃 -
Lalia, jak za kilkanascie lat Olek zacznie wabić dziewczyny na te wielkie oczy i wydatne usta to może być u Was ciekawie 😅 strzelba uszykowana?
Nowastaraczko, na babyhit.pl często z kodem scootandride jest promka chyba -20% i wychodzi wtedy za hulajnogę ok. 380zl. Moi rodzice zamawiali na tej promce zestaw z kaskiem, kosztował 521 z groszami. Taniej nie widziałam jak do tej pory 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 20:20
Lalia, Nowastaraczka, Clover lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022