WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai, faktycznie szok, myślałam że to rodzice kupują książki
To dotyczy klas 1-3, tak?
Meggi, u nas o dziwo Olek się jakoś super nie ślini przy czwórkach i trójkach. Przy jedynkach i dwójkach było o wiele więcej śliny. Ale za to gorzej to znosi, szczególnie przy czwórkach było ciężko 😓06.02.2021 👶💙
-
Ja byłam raz na weselu ponad 250 osób i czułam się tam dziwnie 😅 Znałam tam może z 30 osób. Ale ogólnie w moich okolicach takie wesela są raczej rzadkością. Na naszym było 80 osób, z czego większość z mojej rodziny, bo u mojego męża w rodzinie sporo osób nie utrzymuje ze sobą w ogóle kontaktu, więc M. nie chciał zapraszać tych, z którymi tego kontaktu nie ma. U nich w ogóle są jakieś dziwne zależności, niby mało osób, ale ile my się nagłówkowaliśmy żeby ich wszystkich porozsadzać, bo ten się z tym nie lubi, ci się ze sobą nie odzywają itd. 🙄😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2022, 21:17
06.02.2021 👶💙
-
Dziewczyny książki sa darmowe na całym etapie edukacji. Jagoda ma do tej pory za darmo i jest pierwszym rocznikiem przy którym to wprowadzili, chyba już jak była w 1 klasie. W liceum tez będzie mieć darmowe. Na koniec roku się oddaje książki do biblioteki i dostaje je nastepny rocznik. Jak jakaś się zgubi, uszkodzi to trzeba odkupić. Ćwiczenia maja dla siebie i nie oddają. Jedyne co trzeba kupić to książki do religii
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2022, 21:21
MoTyLeK🦋, Wik89, Suszarka, Ounai, Clover, Lalia, Annia, Ewa88 lubią tę wiadomość
👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024 -
Hejooo, ja się wczoraj zregenerowałam. Mama zabrała mi w piątek F i K. Więc miałam Matyldę, bo Z u matki. Przespalysmy z Matyldzia pół dnia, drugie pół sprzątałam mieszkanie.
Dziś za to odebrałam dzieci, poszaleliśmy troszkę.
Weekendy stanowczo za szybko mijają!
Odliczam do środy - mam urlopik - co prawda na lekarza z K., ale nie muszę myśleć o pracy, więc zawsze to coś
Jutro pracuje zdalnie, więc luzik. Zawiozę moje 2 małpeczki do przedszkola i jazda z poniedziałkiem
W środę Mamy też w przedszkolu Dzień Mamy i Taty, więc idziemy do obojga na przedstawienie 💜
Co do butów - nie jestem ekspertem. Ba, na połowę rzeczy nie zwracam uwagi. Matylda większość bucików ma z nike lub ze smyka. Ale nike są lepsze, bo leciutkie. Póki co nosimy rozmiary 20/21. Ubrania weszliśmy już w 92.
Starsze dzieci to już kupujemy buty gdzie popadnie. Filip ma rozmiar 34/34. Kornelia 26/27. Zuzka też 34/34. Ale starszaki, no nie dbają o buciory i fakt, że szlag mnie trafia. Zawsze się podniecam ze takie piękne kupiłam i w ogóle, a za chwilę zgnojone po placu zabaw 😂 tylko Matyldzia jeszcze jako tako nie potrafi zniszczyć butów.
Ja też dopóki nie zajeżdżę butów, to nie kupuje kolejnych. Jakoś nie jest to moja faza mówiąc szczerze. Za to ubrania - no tu potrafię popłynąć 😂 i finansowo i jeśli chodzi o sztuki 😂
Uciekam się zrelaksować, podczytuje Was codziennie w wolnej chwili
-
Ooo właśnie się zastanawiałam czy tak jest w dalszych klasach. Fajne to! Nic się nie marnuje, a i rodzic oszczędzaLadyo wrote:Dziewczyny książki sa darmowe na całym etapie edukacji. Jagoda ma do tej pory za darmo i jest pierwszym rocznikiem przy którym to wprowadzili, chyba już jak była w 1 klasie. W liceum tez będzie mieć darmowe. Na koniec roku się oddaje książki do biblioteki i dostaje je nastepny rocznik. Jak jakaś się zgubi, uszkodzi to trzeba odkupić. Ćwiczenia maja dla siebie i nie oddają. Jedyne co trzeba kupić to książki do religii
-
Ounai, przyznaję bez bicia, że po domu i na spacery nadal zakładam staniki do karmienia, a tak to noszę powyciągane starocie. Rozmiar mi totalnie sfiksował, najpierw po odstawieniu bardzo zmalał, więc wskoczyłam w staniki z etapu strasznego wychodzenia po życiowych zawirowaniach, teraz noszę te że środka ciąży, które są ciut za duże, ale wygodne. Widzę, że biust nabiera kształtów, poczekam jeszcze z miesiąc, dwa i uderzę do brafiterki. Szkoda mi było kasy na ten etap przejściowy.
Co do ubrań, to normalna sprawa, że kupuje się coś, jak jest potrzeba. Dobrze, że nie katujesz się za ciasnymi spodniami i zaczynasz dobrze czuć się we własnej skórze. Ja mam w szafie ubrania z różnych etapów i nagle się okazało, że mam tyle rzeczy na dojechanie na placu zabaw, że nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. A najlepsze jest to, że wiele pochodzi z lampka
Lalia, pamiętam, że masz specyficzną teściową (chyba jak każda z nas hehe), kobieta pewnie musi przetrawić. Może nie rezygnuj z pomocy teściów, nawet jak będziesz na l4, a oni będą chętni, to możesz podrzucić Olka, żeby się zregenerować. Dużo siły w tym 1 trymestrze!
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Hmmm nie mam pojęcia. Ale dla mnie szok ogromny. Vie dość że zaoszczędzę 800zł miesiecznie na kosztach przedszkola to jeszcze 500zł na książkach 😂 w ogóle od sierpnia u nas będzie bogactwo na maksa. Nie dość ze vie będziemy płacić za przedszkole to jeszcze w lipcu kończymy spłacać raty za agd.Clover wrote:Ounai, faktycznie szok, myślałam że to rodzice kupują książki To dotyczy klas 1-3, tak?
Meggi, u nas o dziwo Olek się jakoś super nie ślini przy czwórkach i trójkach. Przy jedynkach i dwójkach było o wiele więcej śliny. Ale za to gorzej to znosi, szczególnie przy czwórkach było ciężko 😓
Teraz doczytałam post Ladyo. Fajnie z tym co mówisz Choc z drugiej strony wiadomo, płacimy za te książki wszyscy w podatkach...i inflacji 😞
A co do inflacji to jakaś masakra. Zwykle mąż tankował i jakoś tak nie zwracałam uwagi. Teraz dopiero na mnie trafiło i pełny bak 500zł. 1,5 roku temu płaciłam 300
Tymek bardzo lubi słodkie bułki. 2 lata temu paczka kosztowała 5zł a w sobotę już były po 9zł w tym samym sklepie. Ceny galopują tak strasznie, że aż boję się ile zapłacę za tygodniowe zakupy za kolejne 2 lata.
-
Ladyo mnie lekarka radziła żeby Bromergon brać na noc, bo wtedy niby się przesypia skutki uboczne. Nie wiem jak to się ma do rzeczywistości, bo w końcu nie wzięłam 🤷 trzymam kciuki żeby ulga przyszła szybko 😘
Meggi, biedulko, nawet nie wiem co powiedzieć. Strasznie Cię ostatnio życie przeczolgalo. Oby lepsze dni nadeszły szybko. Tulę najmocniej 🤗
Edit: moja Iga się nie ślini na zęby, w ogóle tego objawu nigdy nie miała. Czwórki jej wyszły wszytskie na raz dosłownie mięsiac temu. A tydzień temu zauważyłam przebitą pierwszą trójkę, druga będzie na dniach. Z objawów to tylko lekko oczy jej ropieją, robi zielone 💩, i ma ogólną wściekliznę, są takie dni że bez kija nie podchodź. Palce w buzi bez przerwy 😒
Ounai, myśmy wczoraj byli po garnitur dla męża, a tak to prace ogrodowe, jakieś sprzątanie itd. A dzisiaj Iga zwymiotowala w aucie. Przestraszyłam się okropnie. Od początku coś było nie tak, widziałam w lusterku że jest czerwona na buzi i jakas dziwna. Myślałam że się zgrzała, rozebrałam ją trochę a po dosłownie 5 min poszło. Sądzę że trochę za dużo namieszała przed drogą + jazda tyłem + trochę duszno było w aucie. Biedna, całą drogę się potem nie odzywała, przestraszyła się. Jesvze ja mądra nie miałam ani chusteczek ze sobą, ani wody, nic 🙈 ehhh więc niedziela pod znakiem prania tapicerki z fotelika i ciuchów. Po drzemce byliśmy na placu zabaw, wszystko byłoby spoko ale trójka chłopców obrzucała się nawzajem żwirem, i w nosie mieli że obok są inne dzieci. Dla mnie szok że żadne z rodziców się nie odezwało. Jak zaczęli rzucać koło mnie to moja cała frustracja znalazła ujście 🥳
Lalia, u nas reakcja na wiadomość o drugiej ciąży była w obu rodzinach dosyć chłodna, zresztą miałam o to przeżywkę nawet tu na forum. Teraz zostało mi to wynagrodzone, bo moja mama płakała ze wzruszenia jak przywieźliśmy Jagódkę ze szpitala, a teściowa mi powiedziała że mam w życiu ogromne szczęście że mam moje dziewczynki ❤️ Zdaje mi się (z tego co opowiadasz nieraz) że Twoja teściowa jak nie wie co powiedzieć to gada cokolwiek, a potem bardzo głupio wychodzi 😑 Może jej język pracuje szybciej niż głowa 🙈 btw mogłaś powiedzieć że już jesteś na L4, ciekawe jaką by miała minę 🤣 a Twoja teściowa jeszcze pracuje czy jest już emerytką?
Zulu celebrytko, wracasz jutro do gwiazdorskich obowiązków w pracy?
Z książkami to bardzo dobrze że są za darmo, pamiętam ile kasy się na to wydawało z początkiem roku szkolnego. I nauczycieli naciskających żeby kupować książki za ich pośrednictwem 😒Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2022, 22:17
Ladyo lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Lalia, też właśnie miałam pisać to, co Karolina - że wcale nie musisz rezygnować z pomocy teściów, jeżeli są chętni żeby się zająć czasem Olkiem. Oczywiście jeżeli będziesz chciała go tam zostawiać, bo to Twoja decyzja i pewnie wiele też będzie zależało od Twojego samopoczucia Jeśli ktoś wyraża chęć pomocy, to czasem warto skorzystać
Co do teściowych, to moja dzisiaj powiedziała przy obiedzie "Oluś jest przecież taki grzeczny" (na moje słowa o tym, że ciągle ostatnio krzyczy), a ja zaproponowałam, że może podrzucę go do niej na jeden dzień i wtedy się sama przekona, jaki jest grzeczny. Zrobiła tylko dziwną minę, więc domyślam się, że nie skorzysta z tej propozycji 🤭😅
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
06.02.2021 👶💙
-
Książki do szkoły są za darmo? Tak myślę, że wolałabym kupić te książki , ale żeby masło znowu kosztowało 3.50 , a mleko 1.50 zł... Nawet 500 plus mogę nie mieć, tylko niech wrócą dawne ceny 😭😭
MoTyLeK🦋, veritaa, Ewa88 lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Dziewczyny, ale najlepsze jest to, że ja im (a raczej jej) wcale nie powiedziałam że mam zamiar rezygnować z ich opieki nad Olciem, w sumie to wręcz przeciwnie 😅 ona sama jakoś tak palnęła głupio że nie będę zostawiać już Olka u nich, a ja na to zaskoczona że przecież nie wiadomo jak się będę czuła (już mi się rozkręcają mdłości) a zresztą przecież mamy blisko do siebie to mogą go zabierać kiedy chcą! W sumie to nawet bym chciała żeby teść go wziął na wycieczkę rowerową czy teściowa na spacer, bo jeśli pierwszy trymestr będzie taki jak za pierwszym razem (a wszystko na to wskazuje) to ja się boję że Olkowi nawet obiadu nie ugotuję..🤦
Moja teściowa jest przedobra, serio, życie też ją doświadczyło, i wydaje mi się że jak ona sprawuje kontrolę to zaspokaja to jej potrzebę bezpieczeństwa i uspokaja troskę o innych w sensie "jeśli ja się wszystkim zajmę, wszystko załatwię, zorganizuje, kupię i zaplanuje to wszyscy będą zdrowi, bezpieczni i szczęśliwi'. Tylko że ona idzie w tym daleko, daleko ZA DALEKO. I wydaje mi się że jak dzisiaj powiedzieliśmy o ciąży, to jej się włączył tryb panika, że przecież dopiero wróciłam do pracy, że znowu pójdę na L4, że nie będzie mnie znowu prawie 2 lata, a co jeśli mnie zwolnią itd że wygrał jakiś dziwny instynkt przetrwania a nie radość z kolejnego wnuka. Myślę że jak się oswoi z tą informacją to znowu poleci babciny szał i będę ją musiała hamować w kupowaniu rzeczy czy wybieraniu imion. Ona bardzo często mówi różne rzeczy totalnie bezmyślnie, dzisiaj oczywiście musiała walnąć że może "będzie wnusia bo w rodzinie deficyt dziewczynek" 😑 tyle że ja od razu powiedziałam że nic jej na to nie poradzę bo w tej sprawie zawsze są niespodzianki i nic nie można zaplanować.
Teść się cieszy strasznie 😁💙 od razu uśmiech, gratulacje, że najważniejsze żeby było zdrowe, a wieczorem napisał mężowi SMSa że są zaskoczeni, ale oswajają się z myślą że znowu będą dziadkami i że on otwiera whiskey żeby z uśmiechem to uczcić 😁"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
Jak ja się bardzo z Tobą zgadzam! To rozdawnictwo pieniędzy z kazdej strony niedługo zaskutkuje tym, że zakupy na tydzień będą nas kosztować 2tys złotych. Przecież w czasie covidu żeby mieć na zasiłki nasze panstwo dodrukowało sobie pieniędzy. Niestety ten dodruk nie miał odzwierciedlenia w towarach, więc wiadomo było że w niedługim czasie odbije się to na inflacji.Iryska wrote:Książki do szkoły są za darmo? Tak myślę, że wolałabym kupić te książki , ale żeby masło znowu kosztowało 3.50 , a mleko 1.50 zł... Nawet 500 plus mogę nie mieć, tylko niech wrócą dawne ceny 😭😭
KarolinaMaria niestety głupio przez długi czas katowałam się zbyt ciasnymi ubraniami mówiąc sobie ze niedługo schudnę. Prawda jednak jest taka że ani psychicznie ani życiowo nie byłam gotowa na diety. Niedawno zrozumiałam, że najpierw trzeba zacząć akceptować siebie z wszystkimi niedoskonałościami, z krzywym nosem, grubym tyłkiem, rozstępami, haluksami i wszystkimi innymi wadami które tworzą nas, a dopiero później można szukać w sobie siły do redukcji. Bez tego zawsze znajdziemy sobie coś, co nie będzie się nam podobało w sobie. Dlatego wymieniłam garderobę i planuję pracować nad swoją głową, a jak tam wszystko pozmieniam to będę robić formę. Chyba że pozmieniam aż tak, że forma przestanie mi przeszkadzać 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 00:02
-
Mnie też w ogólnym rozrachunku to rozdawnictwo irytuje i wolałabym nie korzystać z tych różnych benefitów na rzecz niższych cen towarów i usług
No ale niestety, lepiej już raczej prędko nie będzie. Najlepsze jest to, że zarówno moja rodzina, jak i rodzina męża w większości jest zachwycona tym, jak nasze państwo sobie świetnie radzi z inflacją i są przekonani o tym, jacy dobrzy ekonomiści są z naszych polityków - efekt oglądania wiadomo, jakich programów... Jak dla mnie nie dość, że większość z ich posunięć jest idiotyczna, to jeszcze na dodatek idiotycznie tłumaczona. Moja mama ostatnio stwierdziła, że przecież na zachodzie mają wysoki socjal i jakoś nikomu to nie przeszkadza - bądźmy jak oni. Mi socjal też w sumie nie przeszkadza, naprawdę - pod warunkiem, że państwo ma go z czego finansować...
Cieszę się niezmiernie, że zamiast wydawać pieniądze, które wpadły nam "ekstra" na jakieś głupoty woleliśmy nadpłacać kredyt, bo gdyby nie to, to podwyżki rat by nas teraz mocno dojechały. Ostatnio mówiłam do męża, że kiedyś człowiek odkładał pieniądze na wakacje, a teraz dojdzie do tego, że będzie odkładał na to, żeby zimą ogrzać dom. Przy czym "zimą" to spore niedopowiedzenie, bo my w sumie zaczęliśmy palić w piecu we wrześniu, a skończyliśmy końcem kwietnia...06.02.2021 👶💙
-
Ja Wam powiem ze prowadzę od ponad roku budzet domowy i wiem na co i ile wydajemy i po prostu ostatnoo jest szok.
Jeszcze pol roku temu na codzienne zakupy w sensie spożywka na miesiąc to tak wydawaliamy 1600 zl. Jemy glownie w domu, szykuje nam pudelka do pracy, dzieciaki w placowkach ale to malo zmienia bo i tak jedzą po powrocie drugi obiad, kolacje itp. Z 2 razy w tygodniu jemy cos z miasta ale to osobna kategoria i tego nie uwzględniam w tej kasie.Gotuje sama, pieke. Kupujemy jak najmniej gotowcow.
Teraz to ja trace ok 600 - 700zl na tydzien bez jakis rarytasow (ryba raz w tygodniu, mieso z 2-3 razy w tyg na obiad) .Dramat. W sobotę kupilam 2 cwiartki arbuza (u nas 1 cwiartka idzie dziennie...) i zaplacilam 42 zl. Warzywa i owoce kupuje zazwyczaj na 3 dni i tak lekka reka w warzywniaku na to idzie 150 zl. Z 5 razy sprawdzalam rachunek czy kobieta sie nie pomylila i na bank tyle to kosztuje 🙄🙄🙄.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 07:42
Wik89 lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Zulugula wrote:Podpowiedzcie co kupić siostrom 2,5r i 3msc? Bardziej mnie zastanawia co dla Małej, bo pewnie dużo juz ma po starszej. Nie wiem czy nie lepiej jakis zapas pampersów i tylko drobny upominek? Czy może bon do smyka, kupią co chcą? Suszarko, Martt podpowiecie? 😘
Ja mając 3,5latke która nie zawsze chętnie wchodzi do wanny bo nie chce myć włosów polecam np. Kraba do wody co robi piane. Dostępne w pepco i w rossmanie. Gra przyjemna muzyczka, leci mnóstwo piany oczywiscie przy tym obie zadowolone.
Co do zabawek dla Asi. Ona malo się bawi swoimi. Najciekawsze zabawki ma przecież siostra🤦🏽♀️🤦🏽♀️ Nie wiem czy każde młodsze dziecko tak ma ze idzie za starszakiem ale serio.... nakupiłam dużo grających interaktywnych zabawek a to wszytsko leży, te po Alicji tez 🤦🏽♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 10:56
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Mart, każde. Marta tylko klockami LEGO MINECRAFT chce sie bawić. O dziwo nawet nie psuje, traktuje je jak domek dla lalek. I wszystko musi robić tak jak on. Tymek idzie va rower, ona na biegowy. Tymek sie oprze o sciane to ona też. Jemy lody, Tymek mi pokazuje ile mu zostalo i ona mi pokazuje ile jej zostało. Jest jak papuga, która musi skopiować każdy ruch starszego brata.
Annia, Martt95 lubią tę wiadomość
