Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia, emdar, Zulugula, KarolinaMaria, dmg111 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ok chodzi mi o to, że waga puky'ego nie jest tak wielka żeby dziecku przeszkadzać. Co innego gdyby rowerek ważył 5kg. Marta jest mała i drobna i radzi sobie świetnie. Biorąc pod uwagę inne rowerki uważam że Puky jest wart uwagi, bo te 2 5kg to nadal niska waga rowerka. Myślę że fizjomommy chodziło tu o rowerki typu husar z Auchan które są meeeeega ciężkie.
Lalia lubi tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Powiem Wam że u nas scoot to totalny niewypał, młoda ma wywalone na niego. Zastanawiam się czy biegówka by nie była lepsza. No ale w tym roku na pewno nie kupujemy, moze na urodziny jej kupimy to będzie na następną wiosnę.
A co do piątek, to u Marty zaczęła wychodzić zaraz po 3kach. Na razie tylko jedna, czuć pod palcem ale dziąsło jeszcze nie jest czerwone. Palce ciągle w buzi.
I niestety załączył się bunt dwulatka na maksa. Rzuca się na ziemię, wyje nie chce wsiadać do fotelika, dzisiaj rzuciła moim telefonem bo ona chciała wyłączyć budzik a wyłączyłam ja. Po prostu wszystko jest na nie, o wszystko ryczy, buntuje się itd. Do żłobka jechała wyjąć bo ona chciała siedzieć z przodu a nie z tyłu 😂
Mówię do męża aż rano "to chyba już ten etap co Tymek miał jak rzucał się na ziemię przed Biedronką jak odmówiliśmy zakupu jajka kinder" 😂 -
Ounai wrote:Ok chodzi mi o to, że waga puky'ego nie jest tak wielka żeby dziecku przeszkadzać. Co innego gdyby rowerek ważył 5kg. Marta jest mała i drobna i radzi sobie świetnie. Biorąc pod uwagę inne rowerki uważam że Puky jest wart uwagi, bo te 2 5kg to nadal niska waga rowerka. Myślę że fizjomommy chodziło tu o rowerki typu husar z Auchan które są meeeeega ciężkie.
Ale ja nie miałam na myśli Puky, że jest zły! W końcu jest jednym z polecanych 😁
Napisałaś tylko, że waga rowerka nie ma znaczenia dla dziecka, tylko dla rodzica, który ten rower musi nosić 😅 chodziło mi o to, że no jednak ma znaczenie dla dziecka 🤭
I wiadomo, jest różnica pomiędzy rowerem 2-2,5kg a 3,5kg czy więcej 😁 -
Ounai wrote:Ok chodzi mi o to, że waga puky'ego nie jest tak wielka żeby dziecku przeszkadzać. Co innego gdyby rowerek ważył 5kg. Marta jest mała i drobna i radzi sobie świetnie. Biorąc pod uwagę inne rowerki uważam że Puky jest wart uwagi, bo te 2 5kg to nadal niska waga rowerka. Myślę że fizjomommy chodziło tu o rowerki typu husar z Auchan które są meeeeega ciężkie.
Ja zanstanawiam się też nad calibro, też waga 2.5kg.
Mozesz podać link do punky? Tego konkretnego? Bo szukam i tyle ich wyskakuje ze nie wiem który to ma być 🙈O ❤️
Z ❤️ -
Lalia wrote:Ale ja nie miałam na myśli Puky, że jest zły! W końcu jest jednym z polecanych 😁
Napisałaś tylko, że waga rowerka nie ma znaczenia dla dziecka, tylko dla rodzica, który ten rower musi nosić 😅 chodziło mi o to, że no jednak ma znaczenie dla dziecka 🤭
I wiadomo, jest różnica pomiędzy rowerem 2-2,5kg a 3,5kg czy więcej 😁Pisałam że waga rowerka puky dla dziecka nie ma znaczenia
pewnie Ci umknęło i stąd nieporozumienie.
-
Meggi110818 wrote:Ja zanstanawiam się też nad calibro, też waga 2.5kg.
Mozesz podać link do punky? Tego konkretnego? Bo szukam i tyle ich wyskakuje ze nie wiem który to ma być 🙈
https://sportano.pl/p/14946/rowerek-biegowy-puky-lr-m-czerwony-4064?utm_source=google&utm_medium=free_clicks&gclid=Cj0KCQjw_viWBhD8ARIsAH1mCd6TAsCnMV65TapHk-PZe7JmMRruEhzi6g6tBqNLcUrpEX1zF6lN9B4aAr-ZEALw_wcB
Tylko ja wzięłam używkę w stanie prawie nowym za 120zl. To jest Puky LR M. Jest jeszcze Puky LR XL, on ma większe koła, nóżkę i hamulec ręczny. Jest też cięższy. Marcie do tego większego brakowało dosłownie 2cm. Też go mam po synu, ale uważam że ten większy to dla dziecka 96cm.
Puky ma ten plus, że jeśli dziecko nauczy się utrzymywać równowagę to ma ten podnozek na który może odłożyć nóżki na chwilę. Tego o którym piszesz niestety nie znam więc nie będę się nawet próbować wypowiadać, bo mogę się odnieść co najwyżej do opisu na stronie -
Lalia, odnosząc się do Twojego pytania o umiejętności Mati, to nie chcę jej porównywać
jej zasób słów jest mały, ale wg logo jeszcze ok, ważne, by dochodziły nowe słowa, mamy obserwować.
Nowastaraczko, skóra po bosotonce schodziła ok. 3 tyg.
Suszi, u nas podobnie. Mati nawet nie chce patrzeć na S&R. Ja jej nie zmuszam. Widzę w niej całą siebie z dzieciństwa. Im bardziej ktoś mnie na coś namawiał, tym miałam większy opór. Może kiedyś zaskoczy, przypominam, że bojkotowała wanienkę 4 miesiące 🙈🤣 nie zmuszałam, któregoś dnia postanowiła się wykąpać i teraz kocha kąpiele. Może Scotta też wreszcie pokocha. A jak nie, to sprzedam.
Meggi, kciuki za Oliwkę i za Ciebie dzielna mamo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2022, 11:58
Iryska, Lalia lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Dziewczyny, pytanie na szybko, czy któraś z Was łączyła 6w1 z ospą? Kusi mnie ta opcja, żeby odhaczyć te 2 szczepienia w tym tygodniu. Matylda ogólnie dobrze znosi szczepienia. Wiem, że lekarze się na to godzą, jakie są wasze doświadczenia?'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Zulu, u nas może nie jest tak 'źle' jak u Was, ale nocne płaczki też się zdarzają. Może to jakiś etap rozwoju? Może zaczynają się realne sny? Muszę ją poobserwować i o tym poczytać.'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Zulu, my dzisiaj w nocy zaliczyliśmy taki epizod. Nieutulony plavzy, rzucanie się, wtulanie we mnie i zawodzenie mama, a po chwili wyrywanie mi się z rąk, nie pomaga lulanie, mówienie, śpiewanie, zaświecenie światła, nic. Ja po prostu noszę, tulę i czekam 😘
Karolina, dziękuję za odpowiedź 😘 ja chyba pójdę za Twoim przykładem i Zulu i poszukam nam na wrzesień jakiegoś logopedy do konsultacji. Z jednej strony mam wrażenie, że Olcio to mega mądry chłopczyk, ma świetną pamięć, super obserwuje, ekstra naśladuje nas w takim codziennym życiu, bardzo dużo rozumie przez to potrafi wykonać dużo poleceń albo przynieść najróżniejsze rzeczy ❤️❤️❤️ ALE to nie jest typ, który chce powtarzać słowa, który naśladuje zwierzęta czy odgłosy, który powtarza gesty. U nas nie ma czegoś takiego, że ja mu pokazuje pluszaka/figurkę/książeczkę i mówię "Zobacz! Tu jest kot! Kot robi miau miau" i on próbuje powtórzyć kot nawet w jakiejś swojej wersji (ko, tot, cokolwiek) albo powiedzieć "miau", ja jak nazywam różne rzeczy albo naśladuję dźwięki to on mi się patrzy na usta i się śmieje 🙈 albo np. doskonale wie co to miska, łyżka, pies, klucze (szuka miski jak mu dajelę rodzynki, otwiera szufladę jak proszę żeby przyniósł łyżeczkę do jogurtu, schował mi klucze a potem je znalazł jak prosiłam, kocha psy i leci za nimi na spacerze) ale nie ma bata żeby mi na obrazku pokazał, jak pytam gdzie jest coś tam. Ale palcem wskazuje super, potrafi mi siedzieć na rękach i pokazywać palcem co chce ze stołu, a jak biorę nie to co chciał to kiwa głową i mówi nie 😅
Więc tak naprawdę, jedyne co mnie niepokoi to jego słownik, a dokładnie zasób słów/dźwięków, bo te można policzyć na palcach dłoni a jeszcze zostanie.
Ale z drugiej strony, ten największy przełom/rozwój mowy przypada między 18 a 24 miesiącem, a Olek skończył ledwo 19 więc naprawdę ma jeszcze kupę czasu 🤔
Ehh, te nasze mamowe rozterki 🤭🤭 -
Laila u nas jest dość podobnie. Dużo rozumie, przynosi rzeczy o które proszę. Naśladuje czynności (niektore). Dużo mówi ale głównie po swojemu.
Właśnie ostatnio zaczęłam martwić się tym że nie powtarza. Nawet jeśli powie coś co potrafi typu baba, mama itp. A niby to powtarzanie jest ważne u dzieci i już dawno powinno wystąpić.
Tak samo jak potrafi naśladować jak robi pies, kaczka,kot. I czasami powie jak poproszę ale głównie nie 😁ale jak zobaczy psa na ulicy, to od razu pokazuje palcem i mówi hał.
Póki co nie martwię się tym bo Wiem, że jeszcze ma zapas czasu, logopeda mówiła, że zazwyczaj takie booom językowe najczęściej występuje w okolicy 18m.
Także póki co obserwuje i czekam.Lalia lubi tę wiadomość
-
KarolinaMaria wrote:Dziewczyny, pytanie na szybko, czy któraś z Was łączyła 6w1 z ospą? Kusi mnie ta opcja, żeby odhaczyć te 2 szczepienia w tym tygodniu. Matylda ogólnie dobrze znosi szczepienia. Wiem, że lekarze się na to godzą, jakie są wasze doświadczenia?
A co do scoota to jeśli ona się nie przekona to może chociaż młodsza siostra kiedyś skorzysta 😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2022, 12:48
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Zulu ostatnio koleżanka mi opowiadala, że jej córka (18m ) właśnie chyba leki nocne. U nich wygląda to tak że w środku nocy nagle jest mega płacz , krzyk i dosłownie nic nie pomaga, ani ręce, ani mleko, ani smoczek,bujanie itp. Jakby nie było z nią kontaktu i zazwyczaj muszą wyjść do innego pokoju, zapalić światło, mówią do niej i niby wtedy nagle otwiera oczy, przestaje płakać i później już normlanie zasypia.
-
Zulu, u nas od jakiegoś czasu nieco lepiej z nocami. Natomiast ten etap lęków trwał dość długo. Ja nawet nie nosiłam wtedy bo się odpychała ode mnie i wrzeszczała, jak mąż ją brał to jeszvze bardziej. Kładłam się obok i czekałam aż przejdzie, czasem głaskałam po plecach jeśli pozwalała.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022