Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Ounai, a ile Tymek miał lat jak się odpieluchował?
Annia lubi tę wiadomość
-
Ounai, wspaniałe wieści. 💓 A jak Marta się czuje?
Tajka, a Majka wcześniej już tak reagowała na zęby? To trochę bardziej chyba na tą infekcję żłobkową wygląda.
Enigvaa, co u Was? Byliście już u tego niemieckiego neurologa? Jak radzicie sobie z barierą językowa u lekarza, pomaga Wam twoja mama?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Ounai, wspaniałe wieści. 💓 A jak Marta się czuje?
Tajka, a Majka wcześniej już tak reagowała na zęby? To trochę bardziej chyba na tą infekcję żłobkową wygląda.
Enigvaa, co u Was? Byliście już u tego niemieckiego neurologa? Jak radzicie sobie z barierą językowa u lekarza, pomaga Wam twoja mama?
No właśnie nie, nigdy temperatury nie miała. Pewnie ze żłobka, dzisiaj kolejne cztery osoby z grupy katar, więc sie rozeszło...
No dałam ibum. Zobaczymy.
Najgorzej,że mój termometr, taki elektroniczny przykladany do głowy nie wykazał temoeratury, ale była ciepła itd i zmierzyłam takim zwykłym do pupy i wyszło. -
Ania, nie martw się, Olek jak zrobi kupę w pampersa i pytam: "Olusiu, zrobiłeś kupę?" to z pełną stanowczością mówi NIE 😂
Pewnie będziemy coś rozmawiać, oglądać książeczki, czasem pewnie siadać na nocnik, ale ja się nastawiam jednak na wiosnę/wakacje 😅 -
Tajka, ja w zeszłym tygodniu byłam u lekarza z tą bostonką, zmierzyła mi tym 'strzelajacym' termometrem i miałam 36.8. A przed wyjściem z domu 37.7 i naprawdę czułam że mam podwyższoną temperaturę. Pewnie infekcja Was dopadła, nie martw się, najważniejsze to dawać dużo pić, a niech je tyle ile chce i to co jej pasuje.
Lalia,.u nas dokładnie to samo hahaha
Ile czasu schodzi skóra ze stóp po bostonce? Czy ktoś wie czy to jest tak że jak była wysypka to skóra na bank zejdzie? Iga miała większość krostek na stopach i schodzi jej skóra. Ja miałam wieskzosc na dłoniach i się zastanawiam czy się przygotować na to że też będzie mi schodzić 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2022, 21:01
Lalia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Annia wrote:
Enigvaa, co u Was? Byliście już u tego niemieckiego neurologa? Jak radzicie sobie z barierą językowa u lekarza, pomaga Wam twoja mama?
Dziekuje za pamiec 🥰
Dzis oddzwonili z kliniki, za tydzien mamy wizyte u profesora.
Z jezykiem ciezko, ucze sie sama w domu, choc przy Malwinie mam malo czasu na to, teraz jeszcze glut, kaszel i goraczka wiec full zestaw na jesien..
Maz wiecej lapie bo uczyl sie w szkole i pracuje z ludzmi (choc na 40osob w zakladzie to co 4 mowi jako tako po niemiecku,nie wiem jak oni sie tam porozumiewają🤣).
Wczoraj bylismy u pediatry, bardzo mila, przy okazji zbadala Malwine bo juz miala goraczke i kaszel (zajrzala w uszy co w polsce nigdy nam sie nie zdarzylo jesli nie poprosilam), dostalam recepte na krople do nosa (i tu hit dla mnie, leki dla dzieci sa za darmo, dlatego na wszystkie sa recepty wydawane, nawet jesli mozna je kupic samemu jak nasze krople do nosa), dostalysmy skierowania i tak o, tydzien musimy czekac 😬 stres mam przeogromny 😬🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Suszarka wrote:Tajka, ja w zeszłym tygodniu byłam u lekarza z tą bostonką, zmierzyła mi tym 'strzelajacym' termometrem i miałam 36.8. A przed wyjściem z domu 37.7 i naprawdę czułam że mam podwyższoną temperaturę. Pewnie infekcja Was dopadła, nie martw się, najważniejsze to dawać dużo pić, a niech je tyle ile chce i to co jej pasuje.
Lalia,.u nas dokładnie to samo hahaha
Ile czasu schodzi skóra ze stóp po bostonce? Czy ktoś wie czy to jest tak że jak była wysypka to skóra na bank zejdzie? Iga miała większość krostek na stopach i schodzi jej skóra. Ja miałam wieskzosc na dłoniach i się zastanawiam czy się przygotować na to że też będzie mi schodzić 😐
Leoś miał głownie nozki wysypane i ze stop skora schodziła okropniepaznokcie zaczely schodzic chyba z miesiac po chorobie i nadal to trwa 😵😵💫
-
Dziewczyny, moja wewnętrzna Grażyna się odezwała. Kupiłam Marcie Baby Born. Myślicie że Pampers 0 będą na nią ok? Lalka to taki wczesniaczek- 43cm
Pampersy zero 20zl za 30szt a pieluchy dla lalki 20zl za 5szt. A raczej będzie nam schodzić ich trochę bo lala umie robić kupęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2022, 22:16
-
Ounai wrote:Dziewczyny, moja wewnętrzna Grażyna się odezwała. Kupiłam Marcie Baby Born. Myślicie że Pampers 0 będą na nią ok? Lalka to taki wczesniaczek- 43cm
Pampersy zero 20zl za 30szt a pieluchy dla lalki 20zl za 5szt. A raczej będzie nam schodzić ich trochę bo lala umie robić kupę
Nowastaraczko tego się właśnie bałam 😐 no nic, jakoś się trzeba będzie z tym zmierzyć 😑Ounai lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka wrote:Myślę że będą ok, ja bym kupiła te pampersy zero, no już bez przesady że 20zl za 5 pieluch 😵
Nowastaraczko tego się właśnie bałam 😐 no nic, jakoś się trzeba będzie z tym zmierzyć 😑 -
Lalia, super, że wyniki Olcia są w normie! Nie wyobrażam sobie, jaki stres musieliście przeżyć. Przykro mi, że tak najedliście się strachu 😔
A zdjęcie z brzuszkiem rewelacja - pięknie wyglądasz 🥰
Ounai, trzymam kciuki za podwyżkę! 🍀
Enigvaa, często myślę ciepło o Was. Trzymam kciuki za konsultację ❤️Lalia, Ounai lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a z tym odpieluchowaniem dziecka przed pójściem do przedszkola to wiecie może, jak to wygląda prawnie? Bo kiedyś gdzieś mi się o uszy obiło, że odmowa przyjęcia dziecka, które nie jest odpieluchowane jest niezgodna z prawem. Nie mam na celu siania dezinformacji, chciałabym się po prostu dowiedzieć od Was, jak to jest, bo zwyczajnie jestem ciekawa 🤔
U nas jedyne, co Olek na razie ogarnia to na pytania "gdzie jest kupa?" czy "gdzie jest siusiu?" pokazuje na pieluchę 😅 Jeśli chodzi o pytania czy zrobił kupę, to randomowo odpowiada "takk" (ostatnio się nauczył i właśnie to "k" na końcu tak podkreśla) lub "nie", ale zazwyczaj mało ma to wspólnego ze stanem faktycznym 😅 Ogólnie ostatnio ma straszny bunt na przebieranie pieluchy 😖
Ounai, myślę, że spokojnie możesz spróbować kupić te pampersy zero, one naprawdę są małe. A mam pytanie "techniczne", może głupie, ale jak to się dzieje, że lalka "robi kupkę"? Coś tam się wlewa najpierw do środka? 😅Ounai lubi tę wiadomość
-
Clover, jak czytam o zachowaniu Twojego Olka to się zastanawiam czy nie siedzisz z lornetką i nas nie podglądasz 🙈
Jedyne, co mogę Ci napisać, to że demolka (sięganie i rzucanie) i kaskaderka (wspinanie, spadanie) to chyba jeden z etapów buntu dwulatka i to minie!! Naprawdę! Co prawda później przychodzi faza "ja sam" i "zrobię to po swojemu" ale zazwyczaj nie niesie to za sobą zagrożenia życia lub zdrowia jak przy demolce i kaskaderce 😅
U nas Olek np bardzo się domagał całkowicie samodzielnego jedzenia, nawet jogurtów i zup, i początki były straszne, bo przebierałam go kilka razy dziennie, ale teraz np jest mi w stanie bez większych szkód zjeść płatki z mlekiem sam (wiadomo, w tym foliowym fartuchu). Tak samo było z piciem z kubka czy butelki, na początku powódź, a teraz idzie do lodówki, otwiera, wyciąga mleko w butelce, siada na podłodze, odkręca i pije z tzw gwinta i jest w stanie się nie oblać, podobnie z wodą mineralną 😅 trochę bardziej upierdliwe jest robienie po swojemu, bo np sobie ubzdura, że nie napije się z bidonu, tylko musi mieć go odkręcony i pije z niego jak z kubka a nie przez rurkę 😵 albo na spacerze chce iść w kompletnie inną stronę, albo chce latać po mieszkaniu w samym pampersie i ucieka jak próbuję go ubrać, albo musi wkładać klucze do każdego zamka jaki mija, w tym pod blokiem robi "włam" do samochodów sąsiadów 😵 no ale przynajmniej przestał rzucać szklankami z herbatą, zmiatać ręką talerzy, rzucać pilotami od TV, rzucać się szczupakiem z łóżka czy wspinać po meblach na stół czy parapet 😱
Więc kochana, życzę Ci sił, żebyś przetrwała ten etap, jest światełko w tunelu! Nie gwarantuję Ci, że będzie lepiej, ale na pewno inaczej!Clover lubi tę wiadomość
-
Clover, nie zarzucaj sobie że może Twoje problemy są mało ważne bo są bardzo ważne!
Masz prawo być zła, wypalona i zwyczajnie wkurwiona. Twoje całe życie kręci się w okół opieki nad dzieckiem - to jest bardzo ciężkie i odpowiedzialne zadanie! Masz prawo mieć tego dość i nie czyni Cię to złą/gorszą matką, bo nie jesteś tylko matką ale też kobietą, człowiekiem.
Ja Cię doskonale rozumiem o czym piszesz bo miałam i nadal często mam podobne odczucia.
Masz prawo też wkurzać się na Olka bo kyo by się nie wkurzył na takiego szkodnika?
Dzieciaki niestety testują naszą cierpliwość i granice, z aniołków zmieniają się w diabełki - Pola to samo, wchodzi po antilopie na blat w kuchni....już żadne noże czy kubki nie są bezpieczne. Też mam często wrażenie że mózg mi wybuchnie.
Rozumiem, że chcesz powrotu do pracy - ja tak jak DMG kiedyś pisała od kiedy wróciłam do pracy to czuje że jestem lepszą matką.
Ostatnie 2 tygodnie spędziłam z Polą w domu, bez chodzenia do biura (wychodziła do żłobka przez tydzien 4x2h i raz 6h) i dziś wszystko o czym piszesz mogłabym napisać o sobie.
Tule Cię mocno, wiedz że uczucia które masz są normalne i masz do nich prawo 🍎Clover, dmg111, emdar lubią tę wiadomość
-
Lalia, nie wiem czy się jeszcze bardziej bać czy czekać z nadzieją na etap w którym jest teraz Oluś
U nas kaskaderka pełną parą, nawet panie w żłobku mówią że Pola wszędzie się wspina.
Ona jest taka mała a wchodzi np sama do wanny - czasami wpadając tam na główkę (dobrze że wanna plastikowa).
Najbardziej przerażają mnie te blaty w kuchni, wiadomo zawsze staram się być zaraz obok ale co jeśli kiedyś będzie szybsza i np odkręci gaz albo wyleje na siebię wodę z czajnika ?! (Na szczęście i kuchenka i czajnik są na końcu drogi po miejsvu gdzie się wspina).
Dodatkowo mamy taką mamozę (może przez infekcję) że dziś pokładała się na ziemie i rozpłaszczała jak żaba gdy babcia brała ją.na spacer. Wieczorem z tatą zrobiła to samo. Dzikie wrzaski i lament bo ona chce zostać z mamą.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2022, 23:46
-
Clover wrote:Dziewczyny, a z tym odpieluchowaniem dziecka przed pójściem do przedszkola to wiecie może, jak to wygląda prawnie? Bo kiedyś gdzieś mi się o uszy obiło, że odmowa przyjęcia dziecka, które nie jest odpieluchowane jest niezgodna z prawem. Nie mam na celu siania dezinformacji, chciałabym się po prostu dowiedzieć od Was, jak to jest, bo zwyczajnie jestem ciekawa 🤔
U nas jedyne, co Olek na razie ogarnia to na pytania "gdzie jest kupa?" czy "gdzie jest siusiu?" pokazuje na pieluchę 😅 Jeśli chodzi o pytania czy zrobił kupę, to randomowo odpowiada "takk" (ostatnio się nauczył i właśnie to "k" na końcu tak podkreśla) lub "nie", ale zazwyczaj mało ma to wspólnego ze stanem faktycznym 😅 Ogólnie ostatnio ma straszny bunt na przebieranie pieluchy 😖
Ounai, myślę, że spokojnie możesz spróbować kupić te pampersy zero, one naprawdę są małe. A mam pytanie "techniczne", może głupie, ale jak to się dzieje, że lalka "robi kupkę"? Coś tam się wlewa najpierw do środka? 😅
A tak w ogóle masz prawo być zmęczona i myślę że czas pogadać z mężem I podzielić obowiązki. Zachowania Olcia niestety są normalnego zro bunt dwulatka i może to trwać rok albo dłużej. On bada świat, chce wszystko dotknąć, sprawdzić sam, a przy okazji sprawdza ba ile Wy mu pozwolicie, ustala granice. Jednym dzieciom schodzi krócej innym dłużej ale wszystkie to przechodzą.
Dostaje specjalna papke jako jedzonko i przelatuje do pupy- jak u dxidxiusia tylko z pominięciem trawienia 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2022, 00:17
Suszarka, Clover lubią tę wiadomość