X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • asias86 Autorytet
    Postów: 654 1034

    Wysłany: 3 października 2022, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Lalia wiem , że nic nie wiem 🙉
    Na pewno zostawiam obie pary na te 30dni. bo nie mam pojęcia..
    A T nie chcial zmierzyc teraz.
    Niby centymetrowo widac dobrze ale jak sobie przyłożyłam wkładki do tych butow co T teraz ma to nie ma za dużej różnicy wizualnie, nie wiem jak to możliwe 🙈

    4dbc6ab9aa79.jpg
    aa1e248d1b21.jpg
    Tu na zdjęciu masz wkładkę 23 na tle 24 tylko musisz się dobrze przyjrzeć.
    Chyba będę skłaniać się jednak ku 24! Bo z tymi puchami w środku to zupełnie inaczej może być ze stopą w środku.
    Kurde kosmos z tymi wkładkami. T ma jesienne teraz takie, że ma spory zapas, myślę że ok 0,7. A jak przyłożyłam stope do tejże wkladki to wydaje się na styk 🤯 a przeciez widzę/czuje w bucie gdzie ma palucha. Nie ogarniam 🤣
    Z drugiej strony to niby są tylko mmilimetry ale w rzeczywistości mogą robic różnice 🤔
    Ja też te Kubie kupiłam tyle że 25

    Kuba 26.07.2020

    Bartek 27.10.2022
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4500 3610

    Wysłany: 3 października 2022, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Narazie zostawiam. Ona pije ok 4-5 nad ranem. Do żłobka idzie na 7.30. Śniadanie mają ok 8.30. Rano już nie daję jej śniadania, a bez tej butli nie wiem czy nie byłaby głodna.
    A tak z ciekawości karmi jeszcze ktoś w nocy w wieku 1,5 do 2 lat?

    Moja po 5 miesiącach nie picia zaczęła znowu na wieczór 🙈 nie wiem czy to przez wychodzące wszystkie 3 na raz, czy migdał bo wtedy dużo mleka biła no jeść nie mogła, ale mam nadzieję że sama przestanie tak jak w lutym z dnia na dzień l. Ale rano ani w nocy już nie pije

    O ❤️
    Z ❤️
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4500 3610

    Wysłany: 3 października 2022, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Właśnie miałam pytać co w takiej sytuacji. Czy podawać coś na zbicie na taki pusty, osłabiony żołądek?

    Czopek może wtedy lepiej. Moja przy problemach żołądkowych przy dawaniu syropu od razu wymioty miała

    ZielonaHerbata lubi tę wiadomość

    O ❤️
    Z ❤️
  • Ewa88 Autorytet
    Postów: 1734 999

    Wysłany: 3 października 2022, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbata jeśli to jakaś jelitówka to kilka dni będzie słabo jadła 🙁 ja bym w nocy nie dawała jeść tylko najwyżej pić po kilka łyków, najlepiej chyba właśnie herbata.

    ZielonaHerbata lubi tę wiadomość

    12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
    11.2024 staramy się o rodzeństwo
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4500 3610

    Wysłany: 3 października 2022, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    A przy jelitowce jest zawsze gorączka ? Tak myślę, że może jest opcja, że zjadła za dużo fasolki dzisiaj..

    Oliwka miała 4 razy, 3 razy nie miała gorączki, raz lekką

    O ❤️
    Z ❤️
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4500 3610

    Wysłany: 3 października 2022, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Herbatko, łączę się w bólu, ja teraz też nieźle spanikowałam jak Maja zaczęła wymiotować pierwszy raz w zyciu. Na szczęście było to tylko wieczorem, w nocy nie. Ale wstawała i tak krztusiła się, jakby chciała... Niezły stres. Maja też prawie nic nie jadła. Nawet chrupka nie chciała, musu. Tylko suchą bułkę podjadała. Już jej lepiej od 2 dni, ale dalej ma mniejszy apetyt. Dzisiaj jak mąż ją zobaczył po kilku dniach, to złapał się za głowę, jak zobaczył wklęsły brzuch. Ale pewnie niedługo nadrobi. Będzie dobrze 👍

    Meggi, mi pęcherzyki pękały raczej co cykl, bo miałam co miesiąc monity, a mimo to miałam stylumacje, jak pytałam lekarza, czy to ma sens, to powiedział, że nie tylko to sprawia, że pęcherzyk pęka, ale poprawia się też jakość komórki. No w moim przypadku zadziałało. Miałam clo i ovitrelle.

    Przy obu ciążach miała clo?

    O ❤️
    Z ❤️
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 3 października 2022, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Herbata jeśli to jakaś jelitówka to kilka dni będzie słabo jadła 🙁 ja bym w nocy nie dawała jeść tylko najwyżej pić po kilka łyków, najlepiej chyba właśnie herbata.
    Kurczę, jeszcze nigdy nie dawalam jej herbaty. Więc chyba w nocy wolę nie eksperymentować z nowościami.

    Tajka lubi tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 3 października 2022, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Przy obu ciążach miała clo?
    Nie, przy Mai.

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9222 15300

    Wysłany: 3 października 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2022, 18:59

    ZielonaHerbata lubi tę wiadomość

    💙
    💗
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4500 3610

    Wysłany: 3 października 2022, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzu a Ty jaki masz plan na dzidziusia? XD nie pamiętam Twojej historii, miałaś jakieś problemy wcześniej, czy tylko ta blizna jest Twoja zmorą?

    O ❤️
    Z ❤️
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3742 7619

    Wysłany: 3 października 2022, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozpoczynam licytację! Godz. 22, Matylda nadal nie śpi. Kto da więcej?👩‍⚖️

    🦄 2021 r.
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3742 7619

    Wysłany: 3 października 2022, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Ewa my mleko już od dawna mamy odstawione.

    Myślicie, ze jest jakaś szansa, że obudzi się w nocy i będzie głodna ? Wtedy coś jej proponowac? Może jogurt kokosowy ? Albo juz coś przygotować ? Nabiału nie je.
    Herbatko, miałam Ci proponować MM, ale czytam, że odstawiłyście. Masz jeszcze w domu? Ja Matyldzi przy wszelkich chorobach podaję oszukane rozwodnione MM, ona to chętnie pije i się nawadnia. Nie zmuszam do jedzenia, bo to bez sensu. My dorośli w chorobie (a przy jelitówce to już w ogóle) też nie mamy apetytu. Może spróbuj z tym mlekiem. Dużo zdrowia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2022, 22:13

    🦄 2021 r.
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14589 21064

    Wysłany: 3 października 2022, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaMaria wrote:
    Rozpoczynam licytację! Godz. 22, Matylda nadal nie śpi. Kto da więcej?👩‍⚖️
    O tej godzinie moja dwójka dzieci nie spała. Tymek w końcu zasnął ale musiałam mu zakazać mówienia. Marta po wielkiej walce i niemalże usypianiu na siłę zasnęła minutę temu (22:43). A ja mam taki zapieprz w pracy że nie mam kiedy taczek załadować. Chłop w delegacji, mam ochotę wyskoczyć przez okno

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2022, 22:46

    BOY 2015
    GIRL 2020
    CB 2025 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2022, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaMaria wrote:
    Rozpoczynam licytację! Godz. 22, Matylda nadal nie śpi. Kto da więcej?👩‍⚖️


    Haris nadal nie śpi u nas jest prawie 23 polskiego czasu,😱😱🫣🫣🫣

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14589 21064

    Wysłany: 3 października 2022, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, proszę nie cytujcie. Muszę się wyżalić. Mam w pracy w zespole taką dziewczynę. Ma ewidentnie jakiś problem z samoocena i próbuje ja podbudowywać dowalając innym. Rzuca tekstami typu (do szczuplutkiej Dziewczyny od nas z zespolu) "Tobie jie dałabym dziecka pod opiekę bo nie dałabyś rady go cały czas nosić. Albo podchodzi do mnie i mówi "sxhudlas? Po czym odwraca się do kolegi (sama nosi ok 3 rozmiary mniejsze ubrania ode mnie) I mówi "muszę się wreszcie wziąć za siebie bo tak się roztylam strasznie. Nie wiem jak mogłam się tak zapuścić". Jak usłyszała że mój mąż nie pije alkoholu bo nie lubi to usłyszałam "żal mi go, biedny jest". Jak się dowiedziała że chcemy kupić działkę to przyszła z dobrymi radami i przez 2 dni słuchałam, że chyba nie zdaję sobie sprawy z tego ile jest pracy w domu. Jak probowalam uciac rozmowe i powiedziałam że nie zastanawiam sie nad domem bo dopiero kupuje działkę to od razu zripostowała "skoro Ty nie wiesz ile kosztuje dom a kupujesz działkę to powodzenia". Najgorzej, że nie ważne czy zwrócę jej uwagę, ona i tak wie lepiej a wszyscy wkoło sie nie znają. I powiem Wam ze ja mam ochotę zmienic pracę. Nie współpracujemy bezpośrednio. Ale nawet jeśli ja ignoruję, to znajdzie sposób żeby znaleźć zaczepkę. Nie mogę z żadnym z kolegów porozmawiać bo od razu się wtrąca i udziela zlotych rad lub szuka zaczepki w ten swój zawoalowany sposób. Naprawdę, odechciewa mi się pracować. Szef chyba ja lubi więc boję się cokolwiek odzywać. Lubię swoją pracę, jestem naprawdę dobra w tym co robię, ale serio, nie wiem co zrobić w takiej sytuacji :/
    Czy któraś z Was tak miała? Zastanawiam się czy takie coś można podciągnąć pod mobbing?

    BOY 2015
    GIRL 2020
    CB 2025 💔
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3847 4498

    Wysłany: 3 października 2022, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, wg mnie to nie jest mobbing. Baba ma jakieś problemy z samooceną i jest toksyczną osobą po prostu. Zalecenia: unikaj kontaktu z osobnikiem i ignoruj zaczepki.

    Sama mam taką koleżankę, to co piszesz to tak jakbym czytała o niej. wszystko krytykuje, doczepia się, szuka zaczepki, najgorsze jest to że próbuje nawet pouczać mnie jak wychowywać dziecko i daje "złote" rady , od których ja dostaję białej gorączki...

    Karolina, mój śpi od 19:20 ale dziś był bez drzemki🙊 no i jest chory, ma gorączkę od soboty😕

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2022, 23:10

    Ounai lubi tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • Clover Autorytet
    Postów: 2032 2951

    Wysłany: 3 października 2022, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irysko, dużo zdrówka dla Michałka 😔❤️

    Herbatko, oby Córci szybko się polepszyło i oby noc była spokojna. Pewnie też bym podobnie się stresowała jak Ty, bo jeszcze nie mieliśmy sytuacji z takimi "prawdziwymi" wymiotami i bardzo się tego boję :(

    Meggi, trzymam kciuki za owocne starania 🍀

    Iryska lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2032 2951

    Wysłany: 4 października 2022, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, pamiętam, że już kiedyś pisałaś o tej dziewczynie. Ciężka sytuacja, zazwyczaj na takich ludzi mało co działa, bo zawsze im się wydaje, że przecież oni nic złego nie robią i jeśli im zwrócisz uwagę to twierdzą, że przesadzasz.

    (Nie cytujcie proszę)

    Miałam w byłej pracy taką dziewczynę, która nie wiem, czemu upodobała sobie mnie na swój worek treningowy i zachowywała się podobnie, jak ta Twoja koleżanka. Wprawdzie nie dawała rad, ale ciągle według niej robiłam coś źle i ona by nigdy tak nie zrobiła. Np. notorycznie komentowała moje posiłki do pracy - "jakbym ja jadła TAKIE rzeczy, to bym się w drzwiach nie mieściła", moją pracę - "też bym sobie mogła chodzić na nadgodziny, ale ja widocznie mam ciekawsze rzeczy do roboty i nie będę ciągle siedzieć w pracy", moje auto - "ja bym się bała takim czymś jeździć" itp. Mega mnie to bolało, dodatkowo zazwyczaj były to teksty wypowiadane w grupie, gdzie niby wydawało mi się, że jestem lubiana, ale jak te wszystkie rzeczy gadała, to zawsze każdy się pod nosem uśmiechnął. Kiedy jej nie było, to każdy mówił, jaka to ona jest wredna, ale bezpośrednio nikt nigdy się nie odezwał, jak po mnie jechała. Znosiłam to jakiś czas, w sumie sama nie wiem, po co. W końcu postanowiłam się postawić i powiedziałam do niej najspokojniej jak tylko umiałam - "Słuchaj, dlaczego sprawiasz mi przykrość? Jest ci przyjemnie kiedy mówisz te wszystkie rzeczy? Przecież ja to wszystko słyszę, nie jestem głucha. Czy mogę cię poprosić, żebyś przestała się dowartościowywać moim kosztem?". Tak ją zatkało, że nie za bardzo wiedziała, co powiedzieć, reszta też tylko patrzyła w podłogę. Później się już trochę uspokoiła, dalej czułam, że mnie nie lubi i wiedziałam, że dalej mnie obgaduje, ale już nie robiła tego przy mnie. Przez to, że była blisko z kierownictwem to nie mówiłam nigdy mojej przełożonej o tym, że robi mi przykrości, bo nic by to nie dało. Ostatecznie długo tam nie popracowałam, bo nie podobała mi się atmosfera a dodatkowo zaczęły się redukcje, więc przeskoczyłam gdzie indziej. Uważam, że czasem warto powiedzieć po prostu szczerze i spokojnie, co czujemy, bo to jest jasny sygnał dla takiej osoby, że nam takie coś przeszkadza i nie będziemy się na to godzić. Nie ma gwarancji, że podziała, ale może warto spróbować. Ignorowanie pewnie też jest dobrą metodą, ale wydaje mi się, że niektóre te osoby czasem nawet sobie nie zdają sprawy z tego, jakie są przykre i irytujące, dopóki ktoś im tego nie uświadomi...

    No i my z mężem stosujemy tę samą zasadę, kiedy teściowej się włącza jej tryb wypowiadania takich złośliwości względem nas. Ona kiedyś przy każdej okazji jechała po moim mężu że jest gruby, ale nie tak wprost, tylko np. wróciliśmy ze spaceru, oni wszyscy siedzą na podwórku (teściowa, szwagierka z partnerem i dziećmi i jeszcze matka teściowej, która przyszła w odwiedziny) i mąż mówi, że zrobiliśmy 6 km spacerem, a teściowa na to "no, wszystkim wam się to przyda, a tobie to już w szczególności", albo siedzimy wszyscy przy grillu, a ona do mojego męża "tobie to już chyba wystarczy jedzenia" i złośliwy uśmiech do tego. I to zawsze muszą być kwestie wypowiadane przy wszystkich. No, to mój mąż też przy wszystkich zapytał ją, czy jej sprawia przyjemność ciągłe dowalanie mu takimi tekstami. Ona oczywiście chciała na niego przerzucić winę mówiąc, że jemu to już nic nie można powiedzieć i co on taki wrażliwy. A on na to "a tobie by nie było przykro, gdyby ktoś ci ciągle sugerował że jesteś gruba? Pomyśl o tym". Od tego czasu teściowa stara się ważyć słowa, a jak znowu z czymś wyskakuje (znacznie rzadziej niż kiedyś), to postępujemy analogicznie jak w przypadku tamtej sytuacji. Do mnie aż tak się nie czepiała jak do męża, ale też mi potrafiła wyjechać z tekstem, że np. według niej poród cc to wymyślanie i że ona trójkę dzieci urodziła naturalnie, albo jej ulubione - że "na wszystko się znajdzie czas, tylko trzeba chcieć" (w kontekście zajęć w domu). Teraz już tak nie mówi, chociaż też nie odpuściła od razu, tylko najpierw się nasłuchałam, że ja to jestem taka wrażliwa 🙄

    Na podstawie tych moich przykładów nasuwa mi się taką teoria, że często takie teksty wypowiadają osoby, które mają w życiu jakieś smutne doświadczenia. I może właśnie czegoś nam zazdroszczą. Tamta dziewczyna z byłej pracy miała dość duże problemy, o których dowiedziałam się od innej koleżanki, a z kolei moja teściowa też łatwego życia nie miała, jak już kiedyś pisałam. Ale uważam, że to, że mamy jakieś problemy nie oznacza, że możemy się odgrywać na innych i na nich te frustracje przerzucać. To nie jest w porządku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2022, 00:38

    Wik89, Ounai lubią tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 4 października 2022, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wszystkie rady wczoraj. Nocka była bardzo spokojna, nie wymiotowala. Także może to nie była jelitowka.

    Lalia, dmg111, Wik89, Ewa88 , KarolinaMaria, Clover lubią tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9222 15300

    Wysłany: 4 października 2022, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2022, 18:59

    💙
    💗
‹‹ 5162 5163 5164 5165 5166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ