Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Anet.kaa wrote:U nas w ostatni dzień wolnego Pole rozłożyło, także chyba do końca tygodnia wolne Polci zrobię.
I tak jestem w szoku bo pobiła rekord 3 tygodni w żłobku, ale na tym koniec dobrych informacji bo dostaliśmy przed weekendem info że w żłobku jakieś dziecko ma owsiki.
Ounai, Marta miała prawda? Udało Wam się ich pozbyć? Wszyscy się leczyliście? -
No Suszi, dokładnie o to chodzi! Przypominam sobie, że jestem w ciąży jak mam iść na wizytę, a poza tym to dzień jak codzień w życiu mamy 2latka.
Lalia, ja jedyną rzecz, którą potrzebuję to Chicco Next to Me, bo nie chcę już zwykłego łóżeczka i to by było na tyle z wyprawki.A i tak będę kupować nowe i jak się przeprowadzimy, bo używki koło mnie chodzą za 700 zł, kiedy nowe da się dostać za 950 zł, to wolę nowe.
Lalia lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Wik89 wrote:Zulu, jesli bzyk byl w niedziele a dzis bedzie owu to ok, Inga jest dobrym przykladem:) ale poprawcie dzisiaj
U mnie jest tak, ze jak mnie bardzo kluje jajnik to to jest zazwyczaj dzien owulacji -
nick nieaktualnyAnnia mi ciąża szybko leci. Nie ma czasu na myślenie analizowanie, szukanie pierdyliarda rzeczy. Wszystko mamy po młodym. Będziemy musieli tylko małemu łóżeczko kupić s córka pójdzie do jego obecnego. Kupiłam w sobotę 2 sztuki pajacyków, to pierwsze zakupy. Oczywiście kupię trochę ciuchów bo jednak płeć inna, ale bez szaleństw. 🙂
Annia lubi tę wiadomość
-
Ja dziś byłam z Filipem na kontroli węzłów chłonnych (ma na szyi mocno powiększonego na wierzchu). Przez 3 lata urosły ponad 2krornie, dostaliśmy skierowanie do hemato-onkologa. Ten ma zlecić komplet badań, a ja już siedzę i czytam i wyć mi się chce
-
U innego doktorka wyszło 3460g. Powiedział, że dużo. No ale wiadomo, że plus minus 500g. Więc tyle wiem, że nic dalej nie wiem... W sumie to po co tam poszłam... Dla siebie chyba potwierdzić, bo i tak z tym info nic nie zrobię... Zapytany, czy zaleca indukcję wcześniej, czy czekanie do końca i ewentualnie cc, to zbył mnie, tym, że lekarz prowadzący musi zadecydować, bo zna tą ciążę. No niby tak.
W ogóle to powiedział, że ten 36tc to trochę za późno na takie pomiary, bo są mniej dokładne, są na usg cienie, wszystko już duże itd. I gdybym inaczej się zapisywała (chyba telefonicznie a nie przez znanylekarz) to by mi odmówili wizyty. Bo w ogóle to nie dałam info, że to ciąża, przyszłam przed 10,a położna w rejestracji w szoku, że ja w ciąży, bo na ciężarne przewidują inny czas wizyty... I przełożyła mnie na 10.40. W tym czasie zrobiła ktg. A i tak weszłam grubo po 11, a wyszlam o 12.30. Więc spędziłam tam ponad 2.5h.
Ale nigdy nie miałam tak dokładnych i dlugich pomiarów. Mierzył wszystko kilka razy. Brzuszek wyszedł bardzi duży. Nawet na termin porodu ok 10 listopada. Na siatce wszystkie wymiary umiejscowione bardzo wysoko. No duże dziecko..
Ale tak mi przeorał brzuch... Że odkąd wróciłam (ledwo), to leżę i ciężko mi się ruszyć, bo mnie wszystko boli. Bardzo naciskal usg i ręką uciskał, żeby się dobrze ułożyła np główka. Koszmar.
I do tego bardzo, przy poruszaniu się, boli mnie pochwa.. Mimo, że tam nie zaglądał... Już wcześniej czułam jakieś ukłucia przy "większym" ruchu, np wysokim podnoszeniu nogi, ale to było takie chwilowe. A teraz to boli bardzo cały czas, jak chodzę. Nie bardzo umiem opisać ten ból, jakbym miała w środku siniaka i na niego naciskała, jakby takie obicie... Zastanwiam się, czy to nie kwestia nacięcia i szwów po porodzie z Mają.. Może dziecko już tak naciska..
Mam totalny zjazd. Nic mi się nie chce. Na nic nie mam siły. Nawet ogarnąć pakowanie. Jeszcze muszę się do pakować, zrobić zakupy - jakieś przekąski. W każdej chwili mogę rodzić, a w ogóle nie jestem gotowa. Dobrze, że mąż jest w domu, to chociaż Maję ogarnia, bo taka biedulka ☹️ -
U mnie podobnie, jak u dziewczyn. W drugim trymestrze, tak sie świetnie czułam, że zapominałam o ciąży. Plus nie było czasu myśleć przy Mai.
Z wyprawki bardzo mało nowych rzeczy kupilam. Z ubranek to tylko śpiworek na zimę i jedne body. Raczej wszystko mam. Kupilam też kosz Mojżesza, bo zawsze mi się marzyło i rożek i otulacz do fotelika. I fotelik. I serio to wszystko. A no i wózek podwójny 😀 ale już tak nie rozkminialam.
A jeszcze muszę poprac elementy wózka, kokon, śpiworek...Annia lubi tę wiadomość
-
Jakos jakby nagrywane mikrofala ale nie umiem wrzucac filmikow na forum 🙈
Gif. Motywacja - rozjechać kota. Kazdy postep tak bardzo cieszy 🥺💪💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 16:01
Annia, madziulix3, emdar, Lalia, MoTyLeK🦋, Nowastaraczka, Zulugula, Clover, dmg111, edka85 lubią tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
O kurczę Tajka. Ja byłam z Mikołajem pod koniec ciąży u 3 różnych ginekologów, którzy mnie nie prowadzili, a każdy traktował mnie poważnie. Każdy zbadał, nie marudził, dawał swoje zalecenia, jeden w końcu nawet wystawił skierowanie do szpitala, bo 39 tc, a ja miałam cukrzycę ciążową. (Mój prowadzący miał wtedy 3 tygodnie urlopu). Dziwne zachowanie tego lekarza. Przytulam Cię mocno, generalnie wydaje mi się, że wszystkie pomiary mają jakąś wartość, bo przecież przed samym porodem też robią USG żeby oszacować wielkość dziecka.
Kiedy masz wizytę u prowadzącego?
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualny
-
Annia wrote:O kurczę Tajka. Ja byłam z Mikołajem pod koniec ciąży u 3 różnych ginekologów, którzy mnie nie prowadzili, a każdy traktował mnie poważnie. Każdy zbadał, nie marudził, dawał swoje zalecenia, jeden w końcu nawet wystawił skierowanie do szpitala, bo 39 tc, a ja miałam cukrzycę ciążową. (Mój prowadzący miał wtedy 3 tygodnie urlopu). Dziwne zachowanie tego lekarza. Przytulam Cię mocno, generalnie wydaje mi się, że wszystkie pomiary mają jakąś wartość, bo przecież przed samym porodem też robią USG żeby oszacować wielkość dziecka.
Kiedy masz wizytę u prowadzącego?
W środę.
Generalnie ten doktorek bardzo miły, dokładny itd.i może nawet bym mogła prowadzić u niego ciążę, przykłada się do tych pomiarów bardzo, zrozumiałam że prowadzi przy każdej ciąży siatkę dla dziecka, żeby zobaczyć jak rośnie. A zdjęć dostałam jak do albumu, chyba 20. Ale bez buzi,bo oczywiście się zasłoniła rączkami 😀
Zgadzam się z tym, że pomiary po coś są i o coś trzrba się opierać zalecając dalsze procedury. Przy Mai też doktorek mówił, że ponad 4kg a była 3700g i to w 41tc. W trakcie porodu było usg i tam podobnie oszacowali.
-
Annia wrote:Zulu, teraz to będzie ten cykl zobaczysz!
Jak już z pracy się urywacie, żeby się bzyknąć to musi się udać.
Asia, synek jest śliczny, cieszę się, że idziecie już do domku. Jak wam idzie karmienie?
Inga, jeszcze raz gratuluję.
Clover, najważniejsze, że Olek dobrze zniósł! Pewnie jeszcze kilka dni będziesz to przeżywać, ale myślę, że to naturalne i każda mama taka ma.
Tajka i jak pomiary wagi u innego doktora?
Mamacity z drugimi dzieciaczkami, czy wy też jakoś tak nie czułyście się w ciąży? Ja właściwie oprócz tego, że się pilnuję, żeby nie zjeść czegoś czego nie mogę, witaminy i wizyty to w ogóle nie czuje się w ciąży, prawie w ogóle o tym nie myślę... W ciąży z Mikołajem to codziennie myślałam, planowałam, przeglądałam rzeczy, a teraz to jakby nie było czasu na zastanawianie się nad tą ciążą.Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
Mamacity z drugimi dzieciaczkami, czy wy też jakoś tak nie czułyście się w ciąży? Ja właściwie oprócz tego, że się pilnuję, żeby nie zjeść czegoś czego nie mogę, witaminy i wizyty to w ogóle nie czuje się w ciąży, prawie w ogóle o tym nie myślę... W ciąży z Mikołajem to codziennie myślałam, planowałam, przeglądałam rzeczy, a teraz to jakby nie było czasu na zastanawianie się nad tą ciążą.[/QUOTE]
Ja wszystko robilam w ostatnim miesiacu a zmobilizował mnie mój pobyt na patologi.Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
MoTyLeK🦋 wrote:Ja dziś byłam z Filipem na kontroli węzłów chłonnych (ma na szyi mocno powiększonego na wierzchu). Przez 3 lata urosły ponad 2krornie, dostaliśmy skierowanie do hemato-onkologa. Ten ma zlecić komplet badań, a ja już siedzę i czytam i wyć mi się chce
A nie przechodził mononukleozy? Jak Oliwka miała to lekarze mówili że mogą jej zostać już takie duże.O ❤️
Z ❤️