Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Suszarka wrote:Poprawa była stopniowa, około 2 tygodni się uspokoiła i wyciszyła, zaczęła rosnąć. Cieszę się że umowilas się do psychologa, i naprawdę jest mi przykro że musisz przez to przechodzić
jeszcze dodam że dla mnie stwierdzenie 'mleko się produkuje na bieżąco ' jest największą brednią jaką w życiu słyszałam. Też w to wierzyłam po pierwszym porodzie i prawie oszalałam z poczucia winy. Moje dzieci nigdy nie chciały ciumkać "na pusto". I nie, to nie jest Twoja wina, 99% z nas by już dawno tym je***. Podałaś butelkę bo dziecko było głodne, jak naprawdę wiele osób z tego wątku. Jakbyś nie podała to by nie przybierała na wadze i byście nie wyszły ze szpitala. Mam nadzieję że psycholog trochę Ci to wszystko poukłada w głowie i spojrzysz na to z nieco innej Perspektywy. Bardzo Ci tego życzę bo zasługujesz na spokojne macierzyństwo pełne radości, a teraz to raczej przypomina szkołę przetrwania
przesyłam tulaska. Aha, moja Jagoda nadal jest usypiana na piłce i w najbliższych miesiącach nie mam zamiaru tego zmieniać. Będzie gotowa to zmienimy sposób, na razie potrzebuje bliskości mamy, jest jeszcze malutka i ma do tego pełne prawo
a ja chcę się cieszyć tymi chwilami kiedy mam małego okruszka w ramionach ❤️
Ja też chcę i lubię ją usypiać w ramionach, Maję też usypialam na piłce do jakiegoś 10 miesiaca chyba, nie wymagam żeby zasypiała sama w tym wieku (chociaż są takie dzieci), wiem że te chwile się już więcej nie powtórzą. Tylko w naszym orzypadku to nie jest tylko usypianie a i spanie na tej piłce, bo po wybudzeniach przez ten brzuszek skakanie ją uspokaja i śpi dalej. Czasem i 2 h. A nie ukrywam, że czasem (chociaż na tą jedną z 4 drzemek) chciałabym ją odłożyć, żeby spala spokojnie i pobawić się z Mają, a nie np malować paznokcie... ☹️
To jest dla mnie najtrudniejsze. To, że nie mam dostatecznie dużo czasu na Maję... Codziennie są jakieś sytuację, gdzie znowu woli z tatą... Dzisiaj np zakladalam jej buta, to mi go zabrała i daje tacie, krzyczac "tata".. Było mi bardzo przykro.. Wiem, że to nie znaczy, że mnie nie kocha, tylko jest obecnie bardziej przyzwyczajona do niego. Wiem, że Gabi też mnie potrzebuje i ten czas nadrobimy, ale mimo wszystko... Bardzo nad tym ubolewam. Mimo, że Majeczka i tak jest kochana, nie jest w ogóle zazdrosna, to tak mi jej szkoda. Jest w takim wieku, gdzie na maksa potrzebuje mamy, a ja większość czasu jednak siedzę z Gabrysia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2023, 21:12
-
Rozumiem totalnie. Ja mam Jagodę hnb, Wam Gabi śpi na rękach, mnie Jagoda spala 2 razy dziennie po 15-25min. Teraz ma jedną dłuższą drzemkę, za to wstajemy o 5:20. Naprawdę wiem że Ci ciężko, jeszvze hormony na pewno robią swoje... U mnie Jagoda ma 9 m-cy a do tej pory miewa gorsze dni (jak np. dziś) i zwyczajnie po takim dniu chce mi się wyć, a jak ktoś powie do mnie jeszcze jedno słowo to chyba będę gryzła 😂 dziś dziękuję losowi za to że miałam w szafce jeszcze resztkę wina, a mąż przejął chwilowo pieczę nad dziećmi. Tak mi się jeszvze nasuwa ogólny wniosek że macierzyństwo, zwłaszcza to początkowe, jest bardzo przekłamane, w sensie w tv widać uśmiechnięte kobiety z dziećmi śpiącymi spokojnie w łóżeczkach, a nikt nie mówi o tym że dzieci często są nieodkładalne, mają mnóstwo problemów z jedzeniem, z brzuszkami, że niektóre z nich nie znoszą wózka, łatwo je przebodźcować, a matki w tym wszystkim są często bliskie obłędu.
edka85, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarko, czemu napisałaś o WINIE 😀 ale bym się napiła 🤤🤤 ale póki co pozostaje mi karmi i skakanie na piłce 😀
Masz rację, wszystko jest wszędzie takie wyidealizowane. A tak naprawdę chyba nie ma rodziny, gdzie nie ma problemów z tak małym dzieckiem.... -
nick nieaktualnyJa pamiętam, że doznałam szoku, że dziecko wcale nie jest takie spokojne jak pije z cycka i wcale nie musi chcieć zasypiać przy cycku. Młodego cycek w ogóle nie uspokajał na spanie.
No i jeszcze jedno, myślalam, że dziecko jak zasypia to się tak po prostu pięknie uspokaja i zasypia. U mnie gówno prawda z tym zasypianiem, praktycznie nie ma zasypiania bez marudzenia. Kiedyś miałam jakieś takie poczucie wstydu, że jestem niewystarczająca, bo moje dziecko płacze przy zasypianiu, no ale takie jest życie 🤷🏻♀️ -
Zulugula wrote:T gorączkuje. 39, nawet więcej, po paracetamolu mało co schodzi, po ibuprofenie schodzi ale trzyma tylko 4h. Jutro jedziemy do lekarza ale czy to nie czas żeby teraz jechać na jakiis sor? Samopoczucie ma kiepskie, tzn teraz śpi ale generalnie słaby. Nie mam doświadczenia z taką sytuacją, chyba wczesniej nie było tak źle, bo ta temp schodzila zawsze na dłużej. Okladow nie akceptuje, nie wiem w sumie co robić
Wg mnie to nie jest sytuacja na SOR. Poddawałabym na zmianę co 4h ibuprofen z paracetamolem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2023, 21:54
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
nick nieaktualny
-
Belie wrote:Ja pamiętam, że doznałam szoku, że dziecko wcale nie jest takie spokojne jak pije z cycka i wcale nie musi chcieć zasypiać przy cycku. Młodego cycek w ogóle nie uspokajał na spanie.
No i jeszcze jedno, myślalam, że dziecko jak zasypia to się tak po prostu pięknie uspokaja i zasypia. U mnie gówno prawda z tym zasypianiem, praktycznie nie ma zasypiania bez marudzenia. Kiedyś miałam jakieś takie poczucie wstydu, że jestem niewystarczająca, bo moje dziecko płacze przy zasypianiu, no ale takie jest życie 🤷🏻♀️
Pamiętam jak mąż, jak Maja miała z 2-3 miesiące, bez mojej wiedzy, kupił ruchomy leżaczek bujaczek z melodyjkami, bujający się na boki, bo myślał, że tam Maja będzie zasypiać 😀 -
Zulugula wrote:T gorączkuje. 39, nawet więcej, po paracetamolu mało co schodzi, po ibuprofenie schodzi ale trzyma tylko 4h. Jutro jedziemy do lekarza ale czy to nie czas żeby teraz jechać na jakiis sor? Samopoczucie ma kiepskie, tzn teraz śpi ale generalnie słaby. Nie mam doświadczenia z taką sytuacją, chyba wczesniej nie było tak źle, bo ta temp schodzila zawsze na dłużej. Okladow nie akceptuje, nie wiem w sumie co robić
Mieliśmy temperature do 40 stopni, na zmianę leki co 4h, plus okłady na kark, czoło i pachwiny. 2 dni tak było, ale stopniowo się wydłużaj czas rosneicia do 40, ale pierwsze 24 to było co 4h leki.O ❤️
Z ❤️ -
Lalia, a czemu dajecie esputicin a nie espumisan? Jeszxze tego nie próbowałam 😀 myslisz, że Kacperkowi pomaga?
-
nick nieaktualnyTajka wrote:Moje dzieci też nie śpią bez marudzenia 😀 ale już u Gabi od początku ogarniam okna aktywności i wiem, ze no max 1.5h po wstaniu musi iść znowu spać i to się sprawdza bo mniej więcej po godzinie już marudzi i uspac też nie jest łatwo, bo 5-15min to jwst pokrzykiwanie i poplakiwanie, wyrzucanie smoczka, walka z sutkiem...
Pamiętam jak mąż, jak Maja miała z 2-3 miesiące, bez mojej wiedzy, kupił ruchomy leżaczek bujaczek z melodyjkami, bujający się na boki, bo myślał, że tam Maja będzie zasypiać 😀
Haha mój młody też na bank by nie zasnął w takim bujaczku😂 -
Zulugula wrote:T gorączkuje. 39, nawet więcej, po paracetamolu mało co schodzi, po ibuprofenie schodzi ale trzyma tylko 4h. Jutro jedziemy do lekarza ale czy to nie czas żeby teraz jechać na jakiis sor? Samopoczucie ma kiepskie, tzn teraz śpi ale generalnie słaby. Nie mam doświadczenia z taką sytuacją, chyba wczesniej nie było tak źle, bo ta temp schodzila zawsze na dłużej. Okladow nie akceptuje, nie wiem w sumie co robić12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Tajka wrote:Lalia, a czemu dajecie esputicin a nie espumisan? Jeszxze tego nie próbowałam 😀 myslisz, że Kacperkowi pomaga?
Kurcze, nie pamiętam 🙈 hahahaha, naprawdę!!
Olkowi podawaliśmy Esputicon zamiast Espumisanu na 200%, Esputiconu na pewno podaje się dziecku mniej, jest chyba bardziej "skoncentrowany" i wydaje mi się że był jeszcze jakiś inny powód ale za ciula teraz nie mogę sobie przypomnieć jaki 🤣 #matkaroku
Tajka, ciężko mi powiedzieć czy pomaga konkretnie Esputicon, bo my od wtorku (11 doba życia) włączyliśmy jednocześnie:
Biogaia 1x5 kropli
Esputicon 2x3 krople
Delicol każde karmienie X8 kropli
Plus do tego odbijanie po każdym karmieniu
I TO na pewno zmniejszyło nam ulewanie.
Jeśli chodzi o brzuch, to jest różnie, chociaż wydaje mi się że noce są jednak trochę lepsze. W ciągu dnia jeśli uda mu się zrobić kupę to śpi ekstra, jeśli nie to pojękuje i się wybudza. Tyle że u nas to trochę wygląda jak zaparcia, tzn np całą noc nie robi (tylko siku), a rano robi taką że wychodzi na plecy a w trakcie zmiany pampersa dorabia jeszcze dwie 😅 i tak się zdarza np trzy razy dziennie, w sensie trzy wielkie akcje💩
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2023, 02:22
-
U nas z kolei takie ciężkie gorączki zawsze przy chorym gardle. Na Igę też paracetamol nie działa prawie wcale, mimo że podawany poprawnie wg masy ciała. Kilka razy robiłam jej okłady albo kąpiel na siłę, bo nie było wyjścia
mam nadzieję że wizyta u lekarza da odpowiedź co się dzieje i będziecie mogli wdrożyć skuteczne leczenie ✊
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022