Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziu bardzo mi przykro …
U nas tez w salonie nie ma zabawek. Odkad skończył się okres niemowlęcy i zabawki przeniosłam do pokoju ich to jesteśmy w szoku ale tylko tam się bawia. Raz po raz przyjedzie Bartek jakimś autem jak gotuje albo Ania cos tam tez przyniesie ale 90 % czasu bawia się w pokoju i zabawki maja w pokojuCorka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Iryska, moi też wolą w salonie, mimo że jest ich 2. Chca być po prostu nami. Tylko jak budują z klocków to wolą swój pokój. Ale jakoś udaje nam się to nawet spowrotem wynosić do pokoju. Z resztą, Ty.ek ma 7 lat (już? dopiero?) I już coraz mniej czasu chce spędzać z nami a więcej z kolegami. Wraca do domu i już koledzy dzwonią domofonem czy zejdzie, albo w ogóle przychodzą do mieszkania. Za chwilę bedzie nastolatkiem i już całkiem starzy staną się nudni 😉 Ja naprawdę lubię jak oni sie kręcą obok nas i nie przeszkadza mi tak bałagan który robią. Od pewnego czasu mocno zastanawiam się nad tym co jest dla mnie naprawdę ważne i dość mocno zmieniłam swoje podejście do pewnych rzeczy. Staram się też nauczyć cieszyć po prostu chwilą i nie tracić ich. Ostatnio usłyszałam ważny tekst- za 20 lat tylko Twoje dzieci będą pamiętać o tym, że zostałeś dłużej w pracy. I to tak mocno mnie uderzyło, że postanowiłam zrobić coś, cokolwiek, żeby zmienić swoje podejście do różnych spraw, rąk, żeby nie tracić tych chwil które z nimi mam, zwłaszcza na tym etapie rozwoju, kiedy jeszcze ja jestem większym autorytetem niż rówieśnicy
-
Ladyo, KarolinaMaria, Zulugula, Ounai, veritaa, Ewa88 , Suszarka, MoTyLeK🦋, Enigvaa, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Marta lekko zawiedziona, że bez brata ale bez płaczu poszła. Jak powiedziałam, że idziemy to pobiegła z radością po swoją wyprawkę. Nawet uczesać się zgodziła. Teraz szykujemy się do rozpoczęcia roku szkolnego, które będzie o 11:00, ale ponieważ pod naszą szkołą nie ma miejsc parkingowych to pojedziemy dużo wcześniej
Lalia, Ladyo, Wik89, Zulugula, KarolinaMaria, Ewa88 , Suszarka lubią tę wiadomość
-
Oluś całą drogę chętnie szedł, albo biegł, w szatni od razu ściągał buty czapkę, chciał na salę. Ale jak szliśmy to się oglądał czy idę. Moment przed nami mama zostawiała dziewczynkę i ta wpadła w histerię, płakała, uciekała, uciekała na czworaka więc jak Olek wszedł do sali to był trochę chaos, powiedziałam tylko pani że pampersy są w szatni, jemu że po niego przyjdę po obiedzie i poszłam 🙈 widziałam tylko że pani wzięła go za rękę i miała mu zakładać przez szyję taką plakietkę z imieniem. Minę miał taką zdezorientowana 🙈 ale nie płakał (jeszcze) 🙈 za pół godziny idę po niego i się dowiem jak bardzo źle było, chociaż mam nadzieję że się miło zaskoczę 🙈
Wik89, Ladyo, Zulugula lubią tę wiadomość
-
Wychodzi na to, że nie było źle 😅 Pani powiedziała, że wszystko chciał robić po swojemu, a jak mu nie pozwalały to się buntował 🙈 że były momenty kiedy się wyciszał 👍 nie zjadł nic, ale to mnie nie dziwi bo on ma bardzo dużą wybiórczość pokarmową.
Jak przyszłam i wyprowadziły go z sali to nie był zapłakany ani nic, po chwili chciał mi wrócić do sali 🙈 w szatni mi się rozpłakał, wrzucił czapkę z powrotem do szafki i chciał do dzieci 🙈 ale powiedziałam że dzieci już idą do domu, ale jak chce to możemy pójść na plac zabaw więc poszliśmy 😁 i na placu zabaw i w domu już totalnie normalnie.
Więc wychodzi na to, że Olek nie płakał za nami, tylko się wkurzał że mu mówią co ma robić 🤣
Powiedziałam pani że mają mu stawiać granice, żeby wiedział jakie są zasady, mówiła że to robią .
Powiedziała jeszcze coś w stylu że "Dajemy mu szansę, zobaczymy będzie" i nie wiem, zabrzmiało to trochę tak jak "jak Olek się nie dostosuje to wypad" 😅 ale dodała później że więcej dzieci tak się zachowuje więc może chodziło jej jednak o to że potrzebuje czasu żeby się nie buntować 😅Ladyo, Wik89, Nowastaraczka, Zulugula lubią tę wiadomość
-
U nas dziś chyba to o czym pisze Wik, czyli dramat po weekendzie. Zawiozłam Igę koło 7:30, pojechałam na adaptację do żłobka, w drodze ze żłobka do przedszkola już pani dzwoniła żeby Igę odebrać bo chyba już wystarczy. Jak ją odebrałam to nie płakała, wyszła uśmiechnięta, pani mówiła że ma takie ataki że chwilę się bawi a później sobie przypomni i się rozżali, i że w piątek było już całkiem dobrze a dziś gorzej. Doradziła żeby ją właśnie koło 10 w tym tygodniu zabierać i tak będę robiła. Dla mnie i tak najważniejsze że Iga chce chodzić, i że w domu zachowuje się normalnie, jest radosna i nie popłakuje cały dzień. Wiem że jej tam dobrze tylko potrzebuje czasu żeby poradzić sobie z tęsknotą.
Lalia, Wik89, Zulugula lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Hejo, u nas były szklane oczy rano w szatni, ale Pani wzięła ja za rączkę i poszły ❤️ Pani mówi, ze bawiła się ładnie, jadła ładnie. Co jakiś czas tylko się przytuliła
wróciła do domu i odespala, bo dziś przed drzemka ja zabrałam, o 12
Jutro spróbuje ja dłużej zostawić i zobaczymyWik89, Zulugula lubią tę wiadomość
-
A ja dziś byłam u endodonty i jestem załamana. 2 osemki do usunięcia, z korzaniami wygiętymi w haczyk- pan mi chciał opowiedziec jak się to usuwa ale mu powiedziałam ze nie chcę wiedzieć bo juz nie wrócę, 2 zeby do ponownego leczenia kanałowego czyli ok 2 tys zł każdy. Masakra 😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 17:47
-
Ounai, masakra. Współczuję ci. Jak cos to 8 można usuwać też na NFZ ale skierowanie trzeba mieć.
Zulugula, Michaś w przedszkolu tak pół na pół. Trochę płakał , trochę się bawił. Jak mąż przyszedł po niego to jeździł na rowerku i niezbyt chętnie szedł do domu. Jak się pytałam Michałka co dziś robił to powiedział że siedział na krzesełku i malował kredkami:-D
Dzisiaj już jest w swojej docelowej grupce maluszków bo w tamtym tygodniu grupa maluszków to były te dzieci z roku 22/23.
Dzisiaj na FB panie nie wrzucały żadnych zdjęć więc musiało być ciężko z dzieciakami bo w tamtym tygodniu codziennie były jakieś fotki :-D
Zulugula lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Ja tez musze usunac osemki i ciagle to odkladam, bo sie boje 😬😅
Zulu, no to brzmi super! Co do godzin to my tez tak celujemy w 8.30-14.45 poki co, z czasem bedziemy wydluzac
Odebralam Gucia w miare zadowolonego, pani powiedziala, ze bylo troche smutkow, ale ze ogolnie ok, zjadl, spał itp. Gucio odkad go odebralam to nardzo zadowolony, opowiada kogo ma w grupie, co robil itp, ale nie mam zludzen i mysle, ze jutro rano znowu bedzie na nie
Zulugula lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023