Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzy któraś z Was ma nadzerke ? Bo właśnie mi przyszło do głowy ze te moje plamienia mogą być spowodowane właśnie przez nadzerke. W maju lekarz mi powiedział ze praktycznie cała szyjka jest u mnie pokryta nadzerką ( cytologia ok) także być może ona powoduje plamienia a ja się stresuje głupia !
-
Cześć dziewczyny, po miesiącach jęków, pustym jaju, wahaniach nastrojów... i ja doczekałam się dwóch kresek. Cieszyłam się i byłam spokojna aż półtorej dnia... dziewczyny, tak wam się wbije, ale chce wiedzieć, czy to normalne, czy tak tez może być... otóż, piersi raz mnie bardziej bolą, raz mniej, w dzień kiedy zrobiłam test to pod wieczór mega mnie bolały, później już tak różnie, często pod wieczór dopiero, w dzień oprócz tego, ze są duże to tak jakby nic się nie zmieniło. Nie mam wymiotów, czasem mi jakieś jedzenie zaśmierdzi... i mniej słodkiego jem, ale nie wiem czy to można zaliczyć do jakichś objawów.
Dziewczyny, czy którąś z was tez tak ma z piersiami?
Poza tym martwię się pustym jajem... no i testy, zrobiłam ich chyba z 10. Niektóre już z popołudniowego moczu maja kreskę testowa jak kontrolna, a inne (o czułości 25) taka jasna. Zrobiłam 10 różnych testów, facelle to już w ogóle ciemna krecha, w tym krecha testowa pojawia się już podczas zamoczenia. Ale te inne, to kurczę tak o. Bety nie mam możliwości zrobić, dzwoniłam już wszędzie to trzeba mieć skierowanie od lekarza. Słabo, bo lekarz twierdzi, ze czekać, i wizyta w poniedziałek 6.07 to będzie końcówka 6 tygodnia... wiem, ze nie mam na nic wpływu teraz, ale tak się boje.... najgorsze to pierwsz usg, po ostatnim mam traumę i panicznie się boje powtórki😭
Dzięki za każdy odzew...
Iryska lubi tę wiadomość
Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Mowe wrote:Czy któraś z Was ma nadzerke ? Bo właśnie mi przyszło do głowy ze te moje plamienia mogą być spowodowane właśnie przez nadzerke. W maju lekarz mi powiedział ze praktycznie cała szyjka jest u mnie pokryta nadzerką ( cytologia ok) także być może ona powoduje plamienia a ja się stresuje głupia !
Ja mam nadżerkę, plamię z innego powodu, ale nadżerka jest częstym powodem plamień w ciąży. Szyjka jest przekrwiona i stąd ten efekt. Nie stresuj się, bierzesz leki, więc robisz wszystko co możesz. Z tego co czytałam nie stwierdzili u Ciebie krwiaka, więc trzeba być dobrej myśli. I tak jak już tu pisały dziewczyny, powodów plamień jest mnóstwo i problem jest dość powszechny ;/ jak zaszłam w ciążę to myślałam, że wkładki i podpaski pójdą w odstawkę, a tymczasem zużywam tego w ilościach hurtowych... kiedy masz następną wizytę u słynnego Andrzeja?
Mowe lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Pomoc na pewno będzie nieoceniona. Moja koleżanka wyjechała na 3 miesiące do rodziców. Mąż dojeżdżał w weekendy. Ale z drugiej strony, już ten czas nie wróci. Twój mąż już nigdy nie będzie miał drugiej szansy żeby spędzić czas z tak malutkimi córeczkami. Żeby widzieć ich pierwsze uśmiechy, próby siadania czy raczkowania. Moim zdaniem dobrze się zastanów czy faktycznie dziadkowie bardziej na to zasługują niż tata nawet kosztem tego, że będziecie obydwoje bardziej zmęczeni, bo sami będziecie musieli zająć się dwoma kruszynami. Porozmawiaj z mężem o tym, ale szczerze. Niech Ci szczerze powie czy naprawdę chce żebyś na tak długo wyjechała, czy np zgodzi się, bo widzi że Tobie zależy. Pamiętaj, rodzice mieli już okazję zajmować się malutkimi kruszynkami jak rodziłaś się Ty czy Twoje rodzeństwo. Będzie km przykro, bo mojej mamie czy teściowej też jest. Ale nie odbiorę tego czasu tacie żeby dać go babci.Sylwucha wrote:Moja mama jest na emerytyrze. Więc pomoc miałabym ogromną. Myślałam, żeby wyjechać w okresie wiosenno - letnim. K., by w weekendy do nas dojezdzał, albo brał też dłuższy urlop np. na tydzień. Obawiam się, że taka szansa na dłuższy pobyt u rodziców już mi się nie powtórzy. Szukamy plusów i minusów 😉
Ja osobiście nie pochwalam takich długich wyjazdów. Uważam, że każdy rodzic ma prawo do tych wspomnień, nawet jeśli mnie to kosztuje dużo więcej zmęczenia, bo nie mam żadnej pomocy.
Sylwucha, Julik lubią tę wiadomość
-
Tak mam i zdarzają mi się sporadyczne plamienia. Lekarz powiedział, że to normalne przy nadżerce i mam się nie przejmować. Najczęściej są po wizytach u lekarza. One będą się zdarzać aż do końca ciąży. Np przedwczoraj plamiłam. Już nawet tu nie pisze o tym, bo to nie ma sensu, skoro nie zagraża mi.Mowe wrote:Czy któraś z Was ma nadzerke ? Bo właśnie mi przyszło do głowy ze te moje plamienia mogą być spowodowane właśnie przez nadzerke. W maju lekarz mi powiedział ze praktycznie cała szyjka jest u mnie pokryta nadzerką ( cytologia ok) także być może ona powoduje plamienia a ja się stresuje głupia !
Asia może tak być że jednej firmy pokazuje mocną kreskę a innej słabą. Nie ma powodu do paniki. Czekaj na wizytę serduszkowa i nie rób już więcej testów jeśli tak Cię to stresuje
Obcięłam syna. Szału nie ma ale jest lepiej niż poprzednio. Robię postępy 😂 A mąż to taki nerwus, 5 razy się wydarł na niego (moje dziecko twierdzi że go boli jak włosy obcina się maszynką i potrafi uciekać z krzesła)
Mowe lubi tę wiadomość
-
Dzięki ounai!! Mąż tez już mi zabrania robienia testów, ale pewnie za jakiś czas znów zrobię 😔Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
nick nieaktualnyKarolinaMaria wrote:Ja mam nadżerkę, plamię z innego powodu, ale nadżerka jest częstym powodem plamień w ciąży. Szyjka jest przekrwiona i stąd ten efekt. Nie stresuj się, bierzesz leki, więc robisz wszystko co możesz. Z tego co czytałam nie stwierdzili u Ciebie krwiaka, więc trzeba być dobrej myśli. I tak jak już tu pisały dziewczyny, powodów plamień jest mnóstwo i problem jest dość powszechny ;/ jak zaszłam w ciążę to myślałam, że wkładki i podpaski pójdą w odstawkę, a tymczasem zużywam tego w ilościach hurtowych... kiedy masz następną wizytę u słynnego Andrzeja?
Ide w środę także muszę się uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli! Dziękuje za słowa otuchy 😘
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
Iryska wrote:Gratuluję!! 😍Pamiętam Cię i Twoje czarne myśli🤗 super, że się udało 🙂
Ja nie miałam za bardzo objawów na początku ciąży, zero mdłości, ani razu nie wymiotowałam jak do tej pory, piersi prawie wcale nie bolały. Musisz czekać cierpliwie na wizytę, pewnie już będzie zarodek 🙂
Czemu skierowanie musisz mieć na betę? Nie da się bez?przecież i tak płaci się za to. Może znajdź inne laboratorium
Dziekuje😘 tak to ja, z pamiętnika okresowego jak go nazywam, gdzie tylko jeczalam... 😔 mega się cieszę, ze nam się udało, tylko teraz, żeby wszystko było dobrze... ja mieszkam w Niemczech i tutaj nie każde lab. Robi to tak betę, ale wynaleźliśmy jedno, czynne jutro od 8.30, mam nadzieje, ze się uda. Wprawdzie miałam iść do fryzjera ale się wymowie choroba i pojadę na betę... oby było dobrze ...
Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Motylku
Jeśli On teraz nie chce iść do psychologa to niezbyt dobrze wróży to na przyszłość, bo jeśli ktoś chce walczyć o związek to zrobi no może nie wszystko, ale bardzo dużo żeby związek naprawić, uleczyć, żeby drugiej osobie, czyli Tobie zrobić dobrze, żebyś była szczęśliwa i spełniona jako żona, matka, i kochanka.
Kropka.
Sylwucha, Inaa89, Inaa89, Anet.kaa, Annia, kar_oliv, Ewa88 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Tak, dokładnie. Początkowo lekarz mówił, że z szyjki. Ale widział małą nadżerke. Poszłam do innego, żeby się upewnić. Potwierdził, ze jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to właśnie nadżerka krwawi. Akurat przy obu wizytach plamienie było znikome więc nikt nie potwierdził na 100%. Plamienie najbardziej nasilało się rano jak zebrała się krew z nocy. Trwało tak ponad miesiąc... dzień w dzień...Iryska wrote:Sylwia chyba też miała nadżerkę i plamila z niej długo.
Mowe lubi tę wiadomość
8 cs Kropki dwa 💚💚
Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
Nadzieja umiera ostatnia 💚
-
nick nieaktualnySylwucha wrote:Tak, dokładnie. Początkowo lekarz mówił, że z szyjki. Ale widział małą nadżerke. Poszłam do innego, żeby się upewnić. Potwierdził, ze jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to właśnie nadżerka krwawi. Akurat przy obu wizytach plamienie było znikome więc nikt nie potwierdził na 100%. Plamienie najbardziej nasilało się rano jak zebrała się krew z nocy. Trwało tak ponad miesiąc... dzień w dzień...
No właśnie rano jakby najwiecej tego wylatuje. Wydaje mi się ze gdyby to było plamienie gdzies od dzidzi, z brzucha w sensie to właśnie byłoby wieczorem albo w ciagu dnia po chodzeniu i wykonywaniu różnych czynności.
Dziękuje za Twoja wiadomosc!
Sylwucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMamuśki, dziękuję za Wasz doping i że się tak licznie zleciałyście dla mnie na Bożenki 💗
Niestety zaliczyłam już drugą w ciągu roku starań cb 😔 (przynajmniej jest to druga, o której wiem).
Widać to jeszcze nie mój czas na dołączenie do Was - mam nadzieję, że już wkrótce 🙏✊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 16:38
