X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicku, ja tez słabo śpię... W ogóle włączył mi się ostatnio jakiś smutek, chce mi się płakać bez powodu i tak mi się wydaje, że będę słabą mamą, bo np. dostatecznie się nie cieszę.

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Kicku, ja tez słabo śpię... W ogóle włączył mi się ostatnio jakiś smutek, chce mi się płakać bez powodu i tak mi się wydaje, że będę słabą mamą, bo np. dostatecznie się nie cieszę.

    Kochana
    walnąć Cię w głowę??
    Weź przestań, mamy w poniedziałek już III trymestr i poprostu dla naszego organizmu będzie coraz ciężej, dużo rzeczy do ogarnięcia na głowie.

    Będziesz najlepszą mamą dla swoich dziewczynek!❤️
    Co to znaczy dostatecznie się cieszyć? Ile można gadać do brzucha i go głaskać i przeżywać co to będzie jak będą na świecie?

    Na radość i łzy będzie czas jak dziewczynki pojawią się na świecie!
    Będzie dobrze, wciąż Tobie i Anni zazdroszczę że się poznacie.
    Ja nie będę miała nikogo na tym etapie, do rozmów o kupie, do wspólnych spacerów, do żalenia się ;/

    Iryska, dmg111, Sylwucha, Annia, Edyciak, luthienn lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2020, 15:37

    kic83, Sylwucha lubią tę wiadomość

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14272 20659

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    35tc, na wadze +9,5kg. Już się toczę...

    f72648f9f21e.jpg

    Iryska, kic83, Lalia, Fragaria, Sylwucha, Annia, Inaa89, doomi03, Zulugula, SzalonaOna, edka85, Edyciak, kłot, kar_oliv, dmg111, luthienn lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14272 20659

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, to normalne że się boisz i że masz takie myśli. Ale nawet jeśli miłość nie pojawi się od razu, bo często tak się zdarza, że zamiast fali miłości jest zmęczenie i ból po porodzie, to z dnia na dzień będziecie się uczyć tej miłości z dziewczynkami aż któregoś dnia zaczniesz się zastanawiać czy można kochać jeszcze bardziej. A wtedy dziewczynki zrobią coś, co sprawi że zrozumiesz, że tak, każdego dnia kocha się dzieci bardziej i bardziej ❤️

    Lalia, Sylwucha, Inaa89, dmg111, luthienn lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Kochana
    walnąć Cię w głowę??
    Weź przestań, mamy w poniedziałek już III trymestr i poprostu dla naszego organizmu będzie coraz ciężej, dużo rzeczy do ogarnięcia na głowie.

    Będziesz najlepszą mamą dla swoich dziewczynek!❤️
    Co to znaczy dostatecznie się cieszyć? Ile można gadać do brzucha i go głaskać i przeżywać co to będzie jak będą na świecie?

    Na radość i łzy będzie czas jak dziewczynki pojawią się na świecie!
    Będzie dobrze, wciąż Tobie i Anni zazdroszczę że się poznacie.
    Ja nie będę miała nikogo na tym etapie, do rozmów o kupie, do wspólnych spacerów, do żalenia się ;/
    Nie wiem, co się ze mną dzieję. Czy to hormony, czy jaka cholera. Czuje jakieś takie przytłoczenie. Jest coraz ciężej, brzuch rośnie jak szalony. Kurde, nawet sznurówki ledwo wiąże 😑 Mam już 10 kg na plusie i jest ciężko. Lekarz mi powiedział, że przy dwójce mogę nawet dobić do 20 😯, chociaż on obstawia około 16. Ćwiczyć za bardzo nie mogę, bo przy dwójce nie jest to wskazane 😶. Tylko spacery... jestem aktywna na tyle, na ile mogę. Jeżdżę na zakupy, staram się chodzić, ale...
    W czwartek zaczynam edukację przedporodową, poznam też położną i liczę, że trochę się uspokoję...
    Gorzkie żale 😑

    Edyciak lubi tę wiadomość

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Sylwia, to normalne że się boisz i że masz takie myśli. Ale nawet jeśli miłość nie pojawi się od razu, bo często tak się zdarza, że zamiast fali miłości jest zmęczenie i ból po porodzie, to z dnia na dzień będziecie się uczyć tej miłości z dziewczynkami aż któregoś dnia zaczniesz się zastanawiać czy można kochać jeszcze bardziej. A wtedy dziewczynki zrobią coś, co sprawi że zrozumiesz, że tak, każdego dnia kocha się dzieci bardziej i bardziej ❤️
    Dziękuję, będę o tym pamiętać.

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😘

    Współczuję Wam tych dolegliwości w wyższej ciąży ☹️ ale wierzę, że radość z narodzin bobasów Wam to wynagrodzi 💜

    Ja wczoraj posprzatalam mieszkanie, dzisiaj tylko podłogi myję, i tak się ustawiłam na weekend, że dzisiaj jedziemy na obiad do teściów, a jutro jedziemy z mężem na placki po węgiersku do takiej karczmy na mieście 😍 a co! Raz na jakiś czas trzeba sobie odpuścić 😉

    Motylku, cieszę się, że masz dobre wrażenia po pierwszej nocy 👍

    Kic, właśnie się zastanawiałam, czy jak np mam termin na grudzień, to czy będę mogła zrobić pranie /prasowanie już końcem września lub październiku 🤔 będę wtedy na podobnym etapie ciazy jak Ty teraz 😘

    Ounai, średnio raz na dwa tygodnie wyciągam te ubranka i oglądam 🙈 i chyba za chwilkę znowu się skusze, to coś Wam pokażę z moich łowów 🤣
    Ale będą niezłe jaja jak będzie dziewczynka 😂

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Annia
    Jak plecy??
    Dzięki Kicku za pamięć. Wczoraj mnie nic ostrego nie złapało, dzisiaj właśnie skończyłam też ćwiczyć i mam nadzieję, że też nie będzie źle. Ale oszczędzam się już. Ja miałam przed ciążą problemy z napięciem mięśni przykręgosłupowych i stąd bóle pleców, bo dyskopatii na szczęście nie mam. Czemu nie śpisz w środku w nocy? :D

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Dzięki Kicku za pamięć. Wczoraj mnie nic ostrego nie złapało, dzisiaj właśnie skończyłam też ćwiczyć i mam nadzieję, że też nie będzie źle. Ale oszczędzam się już. Ja miałam przed ciążą problemy z napięciem mięśni przykręgosłupowych i stąd bóle pleców, bo dyskopatii na szczęście nie mam. Czemu nie śpisz w środku w nocy? :D

    To dobrze że dziś lepiej!
    Jesteś już na końcówce, więc oszczędzanie się jest jak najbardziej wskazane :)
    Nie wiem 🙈 dziś obudziłam się o 3 na siku i do 5 spać nie mogłam, jakaś masakra dziś, na bank sobie zrobię drzemkę w ciągu dnia bo inaczej nie dam rady.

    Annia lubi tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Cześć dziewczyny 😘

    Współczuję Wam tych dolegliwości w wyższej ciąży ☹️ ale wierzę, że radość z narodzin bobasów Wam to wynagrodzi 💜

    Ja wczoraj posprzatalam mieszkanie, dzisiaj tylko podłogi myję, i tak się ustawiłam na weekend, że dzisiaj jedziemy na obiad do teściów, a jutro jedziemy z mężem na placki po węgiersku do takiej karczmy na mieście 😍 a co! Raz na jakiś czas trzeba sobie odpuścić 😉

    Motylku, cieszę się, że masz dobre wrażenia po pierwszej nocy 👍

    Kic, właśnie się zastanawiałam, czy jak np mam termin na grudzień, to czy będę mogła zrobić pranie /prasowanie już końcem września lub październiku 🤔 będę wtedy na podobnym etapie ciazy jak Ty teraz 😘

    Ounai, średnio raz na dwa tygodnie wyciągam te ubranka i oglądam 🙈 i chyba za chwilkę znowu się skusze, to coś Wam pokażę z moich łowów 🤣
    Ale będą niezłe jaja jak będzie dziewczynka 😂

    Myślę że 3mce przed porodem jak najbardziej możesz zrobić pranie i prasowanie, tymbardziej jak masz miejsce gdzie to odłożyć żeby się nie kurzyło i nie gniotło jak ja, tylko będzie czekało na Aleksandra? :)
    Wciąż Aleksander u Was?

    Lalia lubi tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia - będziesz najlepsza mamą świata. Każda z nas ma chyba jakieś wątpliwości, ale myślę, że to naturalne. Ja też mam wyrzuty sumienia, że tak bardzo chciałam być w ciąży a teraz marudze, że bolą mnie plecy, że mi ciężko, że nie mówię do brzucha a podono trzeba... Hormony robią nam niezła masakrę emocjonalną. 😘 A kilogramy spadną Ci same po porodzie zobaczysz, jak wrzucasz zdjęcia to rośnie ci tylko brzuszek a nie tyjesz. Księżniczki, ich wody, łożyska, macica to musi ważyć.

    Kicuś przykro mi, że ciężka noc za Tobą. Może uda Ci się w dzień odespać trochę?

    Sylwucha lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14272 20659

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Dziękuję, będę o tym pamiętać.
    Przechodziłam to co Ty w 1 ciąży i powiem Ci dlaczego tak się czujesz. Po 1 bardzo długo się staraliście i nie myślałaś, że ciąża będzie takim ciężkim okresem który zacznie Ci powoli zabierać wszystko do czego byłaś przyzwyczajona. Po drugie miałaś już swoje życie, nawyki, a teraz w baaaardzo krótkim czasie wszystko się zmienia. Zakaz sportu, biegania, tyjesz, rośniesz, masz z dnia na dzień mniej sił. To normalne że czujesz się z tym źle, bo nikt Cię do tego nie przygotował. Wydawało Ci się że jak się uda to będzie cudownie cukierkowo a nie do końca tak jest i masz wyrzuty sumienia. A masz je niesłusznie, bo kobieta w ciąży czuje się fatalnie i ma prawo narzekać!
    I powiem Ci od razu że później będzie gorzej. Bo albo nie od razu poczujesz więź z dziećmi, nawet miłość do nich, będziesz miała dni kiedy będziesz chciała je wyrzucić za okno, będą się darły w nocy i w dzień a Ty nie będziesz wiedziała dlaczego a w dodatku zewsząd będzie Cię atakować widok cudownych, idealnych mam zakochanych w swoich dzieciach. A tak naprawdę wszystkie będą przechodzić to samo. Ale większość się nie przyzna. Moje macierzyństwo zaczęło się od tego, że modliłam się o każdy kolejny dzień. I wielu z nas jest tu "łatwiej" ale nie dlatego że nie czujemy tego co Ty, tylko dlatego, że już wiemy że mamy do tego prawo i wiemy czego się spodziewać. Tak, że głowa do góry, masz prawo do gorszych dni, ale mimo to będziesz najlepsza mamą swoich córek i one nigdy nie pomyślą inaczej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 11:37

    Annia, Lalia, Sylwucha, Edyciak, kłot, Inaa89, luthienn lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Przechodziłam to co Ty w 1 ciąży i powiem Ci dlaczego tak się czujesz. Po 1 bardzo długo się staraliście i nie myślałaś, że ciąża będzie takim ciężkim okresem który zacznie Ci powoli zabierać wszystko do czego byłaś przyzwyczajona. Po drugie miałaś już swoje życie, nawyki, a teraz w baaaardzo krótkim czasie wszystko się zmienia. Zakaz sportu, biegania, tyjesz, rośniesz, masz z dnia na dzień mniej sił. To normalne że czujesz się z tym źle, bo nikt Cię do tego nie przygotował. Wydawało Ci się że jak się uda to będzie cudownie cukierkowo a nie do końca tak jest i masz wyrzuty sumienia. A masz je niesłusznie, bo kobieta w ciąży czuje się fatalnie i ma prawo narzekać!
    I powiem Ci od razu że później będzie gorzej. Bo albo nie od razu poczujesz więź z dziećmi, nawet miłość do nich, będziesz miała dni kiedy będziesz chciała je wyrzucić za okno, będą się darły w nocy i w dzień a Tyskie nie będziesz wiedziała dlaczego a w dodatku zewsząd będzie Cię atakować widok cudownych, idealnych mam zakochanych w swoich dzieciach. Ale tak naprawdę wszystkie będą przechodzić to samo. Ale większość się nie przyzna. Moje macierzyństwo zaczęło się od tego, że modliłam się o każdy kolejny dzień. I wielu z nas jest tu "łatwiej" ale nie dlatego że niepełnosprawnych czujemy tego co Ty, tylko dlatego, że już wiemy że mamy do tego prawo i wiemy czego się spodziewać. Tak, że głowa do góry, masz prawo do gorszych dni, ale mimo to będziesz najlepsza mamą swoich córek i one nigdy nie pomyślą inaczej :)

    Dokładnie tak się czułam jak piszesz...
    Jej, ile razy mialam ochotę wyrzucić Córkę za okno 🙈

    Annia, Lalia, Zulugula, Sylwucha lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Przechodziłam to co Ty w 1 ciąży i powiem Ci dlaczego tak się czujesz. Po 1 bardzo długo się staraliście i nie myślałaś, że ciąża będzie takim ciężkim okresem który zacznie Ci powoli zabierać wszystko do czego byłaś przyzwyczajona. Po drugie miałaś już swoje życie, nawyki, a teraz w baaaardzo krótkim czasie wszystko się zmienia. Zakaz sportu, biegania, tyjesz, rośniesz, masz z dnia na dzień mniej sił. To normalne że czujesz się z tym źle, bo nikt Cię do tego nie przygotował. Wydawało Ci się że jak się uda to będzie cudownie cukierkowo a nie do końca tak jest i masz wyrzuty sumienia. A masz je niesłusznie, bo kobieta w ciąży czuje się fatalnie i ma prawo narzekać!
    I powiem Ci od razu że później będzie gorzej. Bo albo nie od razu poczujesz więź z dziećmi, nawet miłość do nich, będziesz miała dni kiedy będziesz chciała je wyrzucić za okno, będą się darły w nocy i w dzień a Tyskie nie będziesz wiedziała dlaczego a w dodatku zewsząd będzie Cię atakować widok cudownych, idealnych mam zakochanych w swoich dzieciach. Ale tak naprawdę wszystkie będą przechodzić to samo. Ale większość się nie przyzna. Moje macierzyństwo zaczęło się od tego, że modliłam się o każdy kolejny dzień. I wielu z nas jest tu "łatwiej" ale nie dlatego że niepełnosprawnych czujemy tego co Ty, tylko dlatego, że już wiemy że mamy do tego prawo i wiemy czego się spodziewać. Tak, że głowa do góry, masz prawo do gorszych dni, ale mimo to będziesz najlepsza mamą swoich córek i one nigdy nie pomyślą inaczej :)
    Ounai, piękny post. Dziękuję Ci za niego. 😘

    Lalia, Ounai, Sylwucha lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Myślę że 3mce przed porodem jak najbardziej możesz zrobić pranie i prasowanie, tymbardziej jak masz miejsce gdzie to odłożyć żeby się nie kurzyło i nie gniotło jak ja, tylko będzie czekało na Aleksandra? :)
    Wciąż Aleksander u Was?

    Kicuś, Aleksander lub Jan 😁 ale coś czuję, że chyba jednak będzie Aleksander 😅

    Sylwia, będziesz najlepszą mamą jaką potrafisz być! 😘 A wątpliwości ma każda z nas, to normalne 😉

    Zamiast myć podłogi, to nie wytrzymałam i zrobiłam dla Was sesję połowy garderoby 🤣
    Uprzedzam, że wydaje się być tego bardzo dużo, ale to rozmiary 56, 62, 68 a jest też kilka 74 😉
    Kupowałam głównie na Vinted, Allegro, w Smyku, Lidlu i kilka w lumpeksie. Dominują Primark, George, Cool Club, Lupilu, H&M. Wszystko kupuję w turbo promocjach 😂

    Ogrodniczki i jeansy 😍
    aa6949019049.jpg

    Dresy 😎
    8af59a0404ab.jpg

    Cieńsze porteczki 😁
    26b01a6da1a6.jpg

    Skarpeteczki 🤩
    382efa6cb238.jpg

    Pajace 😅
    c64e71a0cc4c.jpg
    7d36f4f908e3.jpg
    8f0480942729.jpg

    I to wszystko z moich "dołów", nie mam żadnych śpiochów i polśpiochów i już nie będę kupować 😉

    Kiedyś jak będę miała więcej czasu to dodam Wam body, koszulki, sweterki, bluzy, kombinezon i kurtkę 😁

    Ounai, Annia, Sylwucha, kic83, Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14272 20659

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Dokładnie tak się czułam jak piszesz...
    Jej, ile razy mialam ochotę wyrzucić Córkę za okno 🙈
    Pamiętam jak na grudniowkach jedna dziewczyna napisała "mam ochotę wziąć karton, wsadzić tam dziecko, wyciąć dziurki i wysłać je do Honolulu". Albo druga jej odpisała "Ty to jednak dobrą matką jesteś, bo o dziurkach pomyślałaś" 😂

    Zulugula, Annia, Sylwucha, Lalia, kic83, SzalonaOna, Edyciak, Fragaria, doomi03, dmg111, luthienn, Julik lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 15:46

    Sylwucha, Lalia, kic83, Annia, Inaa89, Ounai, dmg111 lubią tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Pamiętam jak na grudniowkach jedna dziewczyna napisała "mam ochotę wziąć karton, wsadzić tam dziecko, wyciąć dziurki i wysłać je do Honolulu". Albo druga jej odpisała "Ty to jednak dobrą matką jesteś, bo o dziurkach pomyślałaś" 😂

    Hahahaha made my Day 😂

    Lalia lubi tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 18 lipca 2020, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, niesamowice to wszystko ujęłaś. Tego mi trzeba było 😘

    Lalia, Ounai lubią tę wiadomość

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
‹‹ 891 892 893 894 895 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ