GRUDNIOWE KRASNALE :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam, a ja to chyba tego 6-go testować jednak nie będę cykl mam jakiś rozjechany i czuję że @ za rogiem, a że tempka spada to w tym tygodniu przylezie... ((( więc albo się wypiszę, albo jak przylezie wredna to zapisze się może na jakiś ostatni dzień roku ... ehhh a miało być tak pięknie a będzie jak zawsze
małaMyszka lubi tę wiadomość
27.03.2014 [*]
udało się czekamy na Ciebie Skarbie :*
10 sierpień 2016 r. godz: 8:30 - córcia Oliwia -
nick nieaktualnyDziewczyny testujące na początku grudnia, też zaczyna Wam się tak dłużyć? Pierwszy raz tak się ekscytuję. W końcu grudzień to taki magiczny miesiąc. Chciałbym żeby w tym roku był jeszcze bardziej wyjątkowy.
A tym kobietkom, którym udało się jeszcze w listopadzie, serdecznie gratuluję! -
Hej!
Witam wszystkie kobitki.
Staramy się o dzidziusia z mężem. Najlepiej dziewczynkę, gdyż nasza 4 letnia córeczka miała by siostrzyczkę. To nasze drugie podejście, ostatnio seks na 3 dni przed owulką nie przyniósł rezultatów
Przytulaliśmy się w niedz, pon i wtorek(25.11, test owulacyjny negatywny) owulacje mam mieć 27.11. Okresy miewam nieregularne ale owulacje raczej jak w zegarku - co potwierdzają testy owulacyjne. Zawsze mega gruba krecha przez cały dzień przed kalendarzową owulką.
Test owulacyjny dziś robiony negatywny więc nie wiem czy planowana owulacja jutro nastąpi Powtórze test wieczorem jeszcze.
Naszą pierwszą córkę tak poczęliśmy. Pierwszy miesiąc 3 dni przed nie 'pykło' a na 2 dni przed owulacją w kolejnym cyklu już tak.
Ciekawe jak to będzie tym razem. Jak myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 13:14
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Justine tego nie przewidzi nikt Czysta loteria, nie raz książkowo się trafia w owulację i nic a raz groszki z przytulania 5dni przed owulką... mam czasem wrażenie, że życie sobie niezłe żarty stroi
oczywiście zyczę ci aby się udało hop siup i już! -
oj tak, ja mam wrażenie że natura naprawdę lubi sobie z nami pogrywać. Mi okres zawsze się spóźnia min dzień max 9. 1 na 3 mam regularny. Jak wzięłam na to poprawkę i by mi pasowało żeby właśnie w listopadzie się pare dni spóźnił to wredota @ jedna przyjechała dzień wcześniej po 27 dniach. No to jaka to już jest złośliwość natury.
A z tą owulacją, cykle śledze, testów owulacyjnych po 2-3robiłam dziennie. żeby nie przegapić. Zawsze książkowo. A tu bach w kluczowym momencie wygląda na to że owulacja się opóźnia. Okres wcześniej, owulacja później.
Można zwariowaćPoronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku