GRUDNIOWE KRASNALE :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
estrella wrote:Ooo to tak jak ja oby ten dzień był dla nas szczęśliwy
estrella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulineczka_91 wrote:Dziewczyny byłam dzisiaj na sono hsg... I nie wiem czy się cieszyć czy nie;(
Mam drożny jeden prawy jajowód a lewy jest niedrożny całkowicie... Lekarz powiedział że z medycznego punktu widzenia z lekami jest wszystko dobrze ale nie wiadomo czy pełni prawidłowo swoją funkcję. I jeśli w ciągu trzech cykli się nie uda to in vitro... nie jestem za tą metodą i dlatego to jest ostateczność...
-
nick nieaktualnyMałamyszko wierzę głęboko, że 3.12 będzie tym szczęśliwym dniem i dla mnie i dla Ciebie mocno trzymam kciuki za wszystkie grudniowe testerki
Już nawet sobie wymyśliłam, że nie powiem mojemu tego 3-go gdyby się udało tylko w mikołajki dostanie ode mnie prezencik ehhh mam nadzieję, że nie zapeszę takim nakręcaniem się i wyobrażaniem sobie co by było gdyby... szkoda że nie można wyłączyć mózgu i o tym nie myślećmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
estrella dokładnie - wyłączyć go na 14 dni i nie myśleć... ja to już nawet sprawdziłam grafik, w jakie dni wezmę urlop, jakby się udało. Też myślałam, żeby powiedzieć w Mikołajki. W zeszłym roku na święta Bożego Narodzenia @ spóźniła mi się o 6 dni! Nigdy tak nie robiła... co za pinda... no...
-
nick nieaktualnyA to wredna @ faktycznie... oby tym razem nie przyszła!
Mi jeszcze mąż nie pozwala przestać myśleć... śmieje się do mnie i mówi, że jestem ciężarówką... On myśli, że jak jego koledzy nie musieli się długo starać to on też nie będzie musiał... ehhh ciekawe co to będzie...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jak mi moje stare jajo, które hoduję od końca września, wreszcie pęknie, to się zapiszę na początek grudnia
Słabo dziewczyny, słabo, bo to będa porody w sierpniu, w najgorsze upały, pewnie w szpitalach klimy nie mają Może poczekam z tym zachodzeniem do lutegoLandryneczka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
jestem po monitoringu
to 15 dc moje jajco ma 22,8 mm
w 13 dc miało 19,7 mm
w 11 dc miało 14,9 mm
chyba za szybko urosło... nie wiem nie znam się. W ogóle jestem w szoku, że prawy jajnik zadziałał no ale jeszcze nie pękł dzisiaj jest jego ostatni moment, jak nie pęknie to go znajdę i sama pęknę hahahhahaha -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Jak mi moje stare jajo, które hoduję od końca września, wreszcie pęknie, to się zapiszę na początek grudnia
Słabo dziewczyny, słabo, bo to będa porody w sierpniu, w najgorsze upały, pewnie w szpitalach klimy nie mają Może poczekam z tym zachodzeniem do lutego
W listopadzie może nie być lepiej koleżanka zaszła w lutym dziś poszła do szpitala bo ma dniach będzie rodzić... a co najlepsze u mnie w mieście porodówka przepełniona , miejsc prawie nie ma wiec pojechała do mniejszego miasta bo tak jej położna zasugerowała... widać zima sprzyja zachodzeniu w ciążę -
Cześć dziewczyny, dołączam. Chociaż nie spodziewam się zafasolkowania już w grudniu, to z Wami będzie mi raźniej.
W minioną niedzielę miałam zabieg łyżeczkowania, po poronieniu w 12 tc. Fizycznie jest ok: nic mnie nie boli, nie krwawię. Psychicznie dochodzę do siebie. Nie wiem czy w grudniu dostanę zielone światło od gina, ale mimo wszystko: fajnie jest pomarzyć, że uda się, że tym razem będzie wszystko wspaniale aż do porodu.
Pozdrawiam Was i życzę nam wszystkim wspaniałego prezentu już wkrótce. -
Witam Wszystkie i życzę powodzenia
Lauda:po zabiegu łyżeczkowania najlepiej odczekać 3 miesiące,a w międzyczasie kontrola usg czy wszystko w porządku od środka,jak grube jest endometrium itp.itd.Niektórzy lekarze zalecają nawet 6miesięcy,wszystko jest kwestią psychiki no i właśnie grubości endometrium.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 19:33
-
nick nieaktualny