Grudniowe, świąteczne testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mam objawów ciążowych, ale mam za to nowe buty!
Ale ja się nawet nie łudzę, ze u nas sie udaprzedszkolanka:), Meggs lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyspeakyourmind93 wrote:Progesteron 16ng/ml. Dupy nie urywa. Moj gin nie odbiera, bralybyscie na wlasna reke..? kurde swieta, do żadnego lekarza nawet nie pojde i nic nie skonsultuje. super.
Dziewczyny a wiecie co z Acardem?nowy gin mi przepisal,bylam u niego raz 2 tyg temu... profilaktycznie... odstawiac to czy brac? Boooze, tyle pytan.
Skoro lekarz Ci zalecil to chyba lepiej brać tak, jak zaleciłspeakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
Nikodemka wrote:Ja mojemu tez o Was opowiedzialam Az mi sie poprawil moj beznadziejny humor
Dzisiaj w Kosciele jakis zalosny ksiadz rekolekcjonista opowiadal o tym jakie zle jest in vitro, strasznie mnie w wkurzyl i dobil. Jeszcze sypnal tekstem, ze kobiety, ktore nie moga miec dzieci same sa sobie winne, bo jedza „chemiczne jedzenie” -_- Szkoda gadać.
Czytalam tez przed chwila o tym sluzie i widze, ze naprawde nie ma zasady. Przestaje sie przez niego nakrecac. Musze po prostu byc pewna, ze jestem w ciazy. Skoro Lami sie udalo to mam nadzieje, ze i na mnie podziala taka pewnosc!
I ja chyba teź zacznę wierzyć w następnym cyklu! Moze takie nastawienie (po wizycie zwłaszcza) pomoze
Speaky ja bym teź dupka wzięla profilaktycznie.speakyourmind93, Izaw lubią tę wiadomość
-
Nikodemka, tak trzymać! Nieraz się pojawiały takie informacje, że 5/10, a nawet 8/10 zapłodnień się nie zagnieżdża. Na pewno dużo robi głowa, stres, nastawienie. Czasami w stopkach widać info, że udało się w pierwszym cyklu z modlitwą, czy trzecim. A to oznacza, że ktoś mocno w te ciążę wierzy, że się uda. Każdy wybiera swój sposób.
Przed chwilą sobie pomyślałam, że jakby coś poszło nie tak, ale kurcze popukałam się w łeb. Wierzę, że wszytko będzie dobrze. Trzeba być tak nastawionym.
Będzie mega długi post, wybaczcie, już nie musicie czytać dalej
Oglądałam kiedyś program o pozytywnym nastawieniu. Kilku osobom dali po 20 dolców i powiedzieli, że mają zapozować do zdjęcia i być bardzo smutnymi. Później powiedzieli, że jak zakręcą ruletką i wypadnie czerwone to im podwoją tę kwotę. Prawie nikomu nie wypadło czerwone. Następnej grupie też dali po 20 dolców i kazali być super radosnymi do zdjęcia, głośno się śmiać. Też kręcili ruletka. Prawie wszyscy podwoili kwotę, czyli trafili na czerwone. Niby zwykłe szczęście...
Kolejny eksperyment były rzuty do kosza. Kilka osób miało po 10 rzutów. Facet rzucił 8/10, czyli super. Później postawili za nim publiczność i kazali mu rzucać z zasłoniętymi oczami. Oczywiście w nic nie trafił, bo nic nie widział, a publiczność za każdym razem robiła:buuuu... Kazali mu znowu rzucać z odsłoniętymi oczami, nie był już zbyt pozytywnie nastawiony i rzucił chyba tylko 4/10.
Później rzuca babka. Odsłonięte oczy 0/10. Publiczność, zasłonięte oczy, oczywiście rzuca jak pokraka, ale wszyscy jej klaszczą i krzyczą wow!. Ona taka zadowolona, że to nie możliwe, że się jej udało. Odsłaniają jej oczu i każą rzucać. Rzuciła chyba 4/10, czyli progres.
Coś w tym jest...przedszkolanka:), speakyourmind93, Beti82 lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
sunshine03 wrote:A acard dostalas z jakiegos powodu konkretnego czy profilaktycznie ?
Skoro lekarz Ci zalecil to chyba lepiej brać tak, jak zalecił
profilaktycznie. niedawno mi odpisal, duphaston 2x1, acard raz dziennie. wiec zostawiam. ale zalamal mnie, wizyta 15 stycznia 3 tygodnie !!!! przeciez ja zwariuje... cytuję "Celem potwierdzenia ciąży i uwidocznienia tętna płodu musimy zaczekać z usg do 15.01". Kurczę, pojde za tydzien do gina w swoim miescie zeby chociaz podejrzec czy jest pecherzyk i wogole, a za 3 tyg pojadę do tego swojego. Myślicie ze to dobry pomysl?
Dziewczyny jesteście niezastapione dziękuję Wam BARDZO.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 18:51
-
speakyourmind93 wrote:profilaktycznie. niedawno mi odpisal, duphaston 2x1, acard raz dziennie. wiec zostawiam. ale zalamal mnie, wizyta 15 stycznia 3 tygodnie !!!! przeciez ja zwariuje... cytuję "Celem potwierdzenia ciąży i uwidocznienia tętna płodu musimy zaczekać z usg do 15.01". Kurczę, pojde za tydzien do gina w swoim miescie zeby chociaz podejrzec czy jest pecherzyk i wogole, a za 3 tyg pojadę do tego swojego. Myślicie ze to dobry pomysl?
Dziewczyny jesteście niezastapione dziękuję Wam BARDZO.speakyourmind93, Nona lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
A dupka bym brala profilaktycznie. Lepiej przez jakis czas brac i potem po potwierdzeniu odstawic niz zalowac,ze nie zrobilo sie wszystkiego we wlasnym zakresie co mozliwe,zeby bylo ok
speakyourmind93 lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Dziewczyny gratuluje Wam z całego serca najwspanialszy prezent jaki można by sobie wymarzyc ❤
U mnie okres niby jutro. Nie testowałam. 2 dni temu różowe plamienie przez kilka godzin i kilka nitek krwi. Od tego czasu biały śluz. Ale podejrzewam ze oznacza to tyle co nic więc czekamspeakyourmind93 lubi tę wiadomość
-
Acard bierz, odstawia sie Ok 30tc - mowilam ze cos w nim jest! duphaston przy Twoim progu brałabym 2x1, wizyta po Ok 4 tygodniu po owu zeby juz serduszko bylo, wczesniej mozesz isc tylko pęcherzyk i ew ciałko zolte zobaczyc. No i gratuluje! I zapraszam na fioletowa strone, tam prawie same swoje:)
speakyourmind93 lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Lami - ja tez wierze, ze pozytywne nastawienie dziala cuda. Mysle, ze dziala to na takiej samej zasadzie jak modlitwa. Choc nie bardzo wierze w ksiazki i poradniki typu „Sekret” czy „jak zostac milionerem w 100 dni” w przeciwienstwie do mojego meza, ktory ma pol polki takich pozycji
Nawet z naukowego punktu widzenia stres utrudnia zagniezdzenie, bo powoduje mikroskurcze macicy i zajscie w ciaze, bo insynkt mowi nam, ze jesli w naszym zyciu dzieje sie cos zlego, to nie jest to dobry czas na dziecko.
Ja bardzo sie ciesze, ze w tym cyklu udalo mi sie zmienic nastawienie. Powiedzialabym nawet, ze radykalnie. Miewam gorsze chwile, ale w poprzednich miesiacach temat staran o dziecko powodowal u mnie kolatanie serca, smutek i zlosc. Czekajac na testowanie niby wewnatrz bylam pelna nadziei, ale mowilam na glos, ze na pewno sie nie uda, co nie pomagalo. Nie mowiac juz o totalnym braku radosci z seksu. Nawet jesli teraz sie nie uda, to bardzo bym chciala, zeby zostalo mi te podejscie...Lami, 5ylwian, Wik89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeti82 wrote:Sung bardzo Cie prosze jezeli to czytasz powiedz mi co myslisz o przyjmowaniu jodidu 200 w ciazy.Dzwonila do mnie przed chwila endo.Jestem w szoku napisalam do niej smsa wczoraj a ona oddzwonila.I kazala mi brac jodid 200.A euthyrox do 50.Nie wiem dlaczego.jakos dziwnie bardziej sie boje ten jodid brac niz euthyrox.Nie mam Hashimoto. TSH zbijalam tylko na potrzeby zaciazenia.Mozna jakies badanie na to zrobic jaki.sie ma poziom?
Warto. Jodu podobno wszyscy mamy za mało. Selen też możesz brać. Zmniejsza ryzyko niedoczynności po ciąży.
Chociaż jak już zaczniesz brać euthyrox to nie wiem czy przestaniesz...
Można zrobić jod w moczu. Alab na pewno robi. 24h zbiórka moczu i badasz poziom jodu. Ale tak jak pisałam raczej masz za mało. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sung wrote:Warto. Jodu podobno wszyscy mamy za mało. Selen też możesz brać. Zmniejsza ryzyko niedoczynności po ciąży.
Chociaż jak już zaczniesz brać euthyrox to nie wiem czy przestaniesz...
Można zrobić jod w moczu. Alab na pewno robi. 24h zbiórka moczu i badasz poziom jodu. Ale tak jak pisałam raczej masz za mało.Sung lubi tę wiadomość
-
Nona wrote:Ja mam właśnie tak, jak przed @ widzę kolorki w sluzie to niestety ech...
-
Nona,
- inofolik to ten sam sklad, co inofem, ale inofem 50, a inofolik ponad 100. Biorę 2 miesiące x 2 saszetki
- Niepokalanek kupiłam teraz że swansona, dwa miesiące lykalam castagnus x 2 tabletki (bo z tych ważących więcej niż 60 jestem)
- biotyna + cynk + selen z vitadena
- D3 to różnie, czasem w kropelkach, czasem tabletki
- E w kropelkach najtańsza
- B12 100ug z oleofarm, ale teraz chce zmienić na metylowane
- witamina bcomplex z DOZ
- magnez różnie, bo jego schodzi sporo, więc zależy na jaki trafię
No i od tego miesiąca acard 1 tabletka cały cykl (w poprzednim brałam tylko po owulacji) i od tygodnia metformax 500 1 tabletka.
Dwa dni po owulacji zaczęłam smarować się wild yam (naturalny progesteron) ze swansona.
Mojemu daje wszystko co od myślników bez niepokalanka. Tylko, że co 2-3 dni bierze. Inofem daje mu po jednej saszetce przed owulacją tak z 3 dni.
Kiedyś pisałam, że jeśli chodzi o medikamenty, które mogłam dostać bez recepty, to już co się dało to zrobiłam
Przytulanki były środa, czwartek i sobota, a owulacja była w piątek.
Bardzo dużo mi dały inofem i castagnus, kiedyś pisałam, że znika mi nadmierne owłosienie i trądzik, były uwarunkowane hormonalnie na to wychodzi i zaczęło się normować.
A i większość z DOZ, tylko te że swansona gdzie indziej musiałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 21:00
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero