Grudniowe testowanie-czyli święta we troje ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZgadzam się ze zwolenniczkami lampki/kielicha podczas starań 😁
Ja jak przyjdzie @ to sobie sama postawię butelkę wina - muszę się odstresować. Co prawda wypadnie mi w tygodniu @, ale ja sobie poczekam do weekendu, żeby ją zapić 🤣Rozpieszczonazona lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Raz, że jutro być może siostra z mężem wpadną, a dwa, że wracam do diety od poniedziałku, więc przygotowując pudełka do pracy nie będzie mi się chciało ogarniać.
Płodne już się chyba skończyły, wczoraj była owulacja więc brak seksu mi nie zaszkodzi
Szona, ten excedrin jest na receptę? Dzisiaj skasowało mnie konkretnie. Już dawno tak źle się nie czułam. Przydało by się mieć coś takiego w zapasie.
Co do alkoholu to ja rzadko piję, ale pierwszy cykl zaczynamy się starać, okres mam dostać 1 grudnia a dwa dni wcześniej mam imprezę i zamierzam korzystać ile się da. W piątek też idziemy z mężem na imprezę i już zalatwilismy sobie babcie do dziecka, żebyśmy mogli się napić, mimo że będę jakiś tydzień po owulacji. Nie ma co wariowac, 9 miesięcy ciąży plus karmienie piersią to wystarczający okres odstawienia od alkoholu. Po co sobie dokładać? 😉
Bez recepty
-
Sleepyhead wrote:Nie ma co się ograniczać Lalia po owu tez sobie pozwalam. Pamiętaj, że jeżeli nawet pijesz do czasu terminu okresu kropkowi nic się nie dzieje. Nawet mamaginekolog na ten temat pisała. Z początku tak samo pochodziłam do tematu, ale co to za życie kiedy nie można pozwolić sobie na przyjemność? A starania mogą trwać jak u mnie i 20 parę cykli heh Wyobrażasz sobie odmawiać czegoś przez 1.5 roku bo można być co miesiąc w ciąży?
Racja, czas trochę zluzowac 😎 dzięki dziewczyny za poukładanie mi trochę w głowie 😘 -
Ounai wrote:Pamiętaj, już niedługo się uda, a wtedy już naprawdę nie będziesz mogła pić przez długi czas, więc potraktuj to jako ostatnią szansę
Onuai 😍😍 tak bym chciała żeby Twoje słowa się spełniły 😍
Wiecie co mi się marzy? 😂
BEZALKOHOLOWY SYLWESTER 🤩🤩oczywiście ze względu na bejbi 😍 -
Laila większość moich koleżanek, które zaszly na nieświadomce piły alkohol. Córka mojej przyjaciółki ma obecnie 10 lat, nigdy nie miała problemów zdrowotnych a tak się stało że koleżanka dowiedziała się o ciąży krótko po sylwestrze na którym było naprawdę sporo alkoholu.
Ja sama nie lubię wina albo lubię wypić piwo w weekend bo gdybym miała sobie odmawiać od 2018 roku cały czas to bym oszalała. Jesteśmy ludźmi.♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
nick nieaktualnyOunai wrote:Pamiętaj, już niedługo się uda, a wtedy już naprawdę nie będziesz mogła pić przez długi czas, więc potraktuj to jako ostatnią szansę
Lepiej się dzisiaj czujesz? 😊
Ja wstałam z mega bólem głowy dzisiaj,jakiś pogodowy chyba albo przez fakt że wstałam a później dalej poszłam spać.
Moje koty dzisiaj dostały głupawki i bardzo testują moją cierpliwość.
Kiedyś myślałam że koty to po prostu jedzą i śpią a te moje to jakieś rozwydrzone dzikusy 🤪 -
izqa88 wrote:Lepiej się dzisiaj czujesz? 😊
Ja wstałam z mega bólem głowy dzisiaj,jakiś pogodowy chyba albo przez fakt że wstałam a później dalej poszłam spać.
Moje koty dzisiaj dostały głupawki i bardzo testują moją cierpliwość.
Kiedyś myślałam że koty to po prostu jedzą i śpią a te moje to jakieś rozwydrzone dzikusy 🤪
Jak kociaki mają na imię? 😁 -
Ounai wrote:Izqa, zdecydowanie!
Mam takiego powera, że ugotowalam obiad, pogarniałam chatę, pobawilam się z synem, zaraz siadamy z mężem do przygotowywania pudełek do pracy a potem jednak to my jedziemy do siostry.
No a dodatkowo dziecko szczęśliwe bo wreszcie lekarz pozwolił mu po operacji iść do przedszkola. Ja też się cieszę, bo już marudny się robił. Niby mama przyjechała nam pomóc, ale jednak wolę jak mi się babcie nie kręcą po domu
Ojej, operacja? Coś poważnego? ☹️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 13:37
-
Ounai wrote:Migdałka miał wycinanego, więc w zasadzie zabieg, ale w pełnej narkozie. To już jego drugi zabieg. Przy pierwszym bardzo się stresowałam, przy drugim już dużo mniej. Już się śmiałam do lekarza że jak będę mieć kiedyś 2 dziecko i pójdzie na jakiś zabieg to już całkiem chyba bezstresowo to przejdę.
Najważniejsze, że wszystko dobrze się goi i może wracać do przedszkola, bo on akurat tak lubi przedszkole, że nakaz siedzenia w domu był dla niego jak kara.
To super, że wszystko dobrze 😊 -
nick nieaktualnyWitam oficjalnie na grudniowym wątku 🤞
Niedawno zaczęłam plamić, więc albo jeszcze dziś, albo najpóźniej jutro rozkręci się @.
Jestem zdołowana potrójnie - raz, że znowu nie wyszło, dwa, że cykl trwał 22 dni, trzy, że będę miała @ w terminie kolposkopi w grudniu. Będę musiała przełożyć tę wizytę, ale domyślałam się, że dostanę termin na 2020.
Dziś 17 listopada - 7-ka nie była szczęśliwa 😓
Walczę dalej, ale dziś czuję się dobita 😣😣😣 -
Kitka_87 wrote:Witam oficjalnie na grudniowym wątku 🤞
Niedawno zaczęłam plamić, więc albo jeszcze dziś, albo najpóźniej jutro rozkręci się @.
Jestem zdołowana potrójnie - raz, że znowu nie wyszło, dwa, że cykl trwał 22 dni, trzy, że będę miała @ w terminie kolposkopi w grudniu. Będę musiała przełożyć tę wizytę, ale domyślałam się, że dostanę termin na 2020.
Dziś 17 listopada - 7-ka nie była szczęśliwa 😓
Walczę dalej, ale dziś czuję się dobita 😣😣😣
Dziś sobie powtarzam od rana "kiedyś będzie pięknie"04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOunai wrote:Izqa, zdecydowanie!
Mam takiego powera, że ugotowalam obiad, pogarniałam chatę, pobawilam się z synem, zaraz siadamy z mężem do przygotowywania pudełek do pracy a potem jednak to my jedziemy do siostry.
No a dodatkowo dziecko szczęśliwe bo wreszcie lekarz pozwolił mu po operacji iść do przedszkola. Ja też się cieszę, bo już marudny się robił. Niby mama przyjechała nam pomóc, ale jednak wolę jak mi się babcie nie kręcą po domu
No to dobrze że przeszło i że taki fajny dzień się wam trafił 😊
Zdecydowanie wysyłaj juniora do swojego łóżka żeby się mógł wysłać do przedszkola a wy macie czas i okazję się sobą zająć.
U nas z babciami będzie o tyle "dobrze" że moja mama w innym kraju a rodzice męża 2 godziny samochodem od nas. Na szczęście teściowa to złota kobieta i naprawdę złego słowa powiedzieć nie mogę więc jak czasem wpadną to będą mili widziani. Nie będzie to często jednak już swoje lata mają,ona 68 a teść 72. -
nick nieaktualnyKitka_87 wrote:Witam oficjalnie na grudniowym wątku 🤞
Niedawno zaczęłam plamić, więc albo jeszcze dziś, albo najpóźniej jutro rozkręci się @.
Jestem zdołowana potrójnie - raz, że znowu nie wyszło, dwa, że cykl trwał 22 dni, trzy, że będę miała @ w terminie kolposkopi w grudniu. Będę musiała przełożyć tę wizytę, ale domyślałam się, że dostanę termin na 2020.
Dziś 17 listopada - 7-ka nie była szczęśliwa 😓
Walczę dalej, ale dziś czuję się dobita 😣😣😣
Oo nieee 😭
A tak ładnie Ci wykres wyglądał. Teraz czas zawalczyć o świąteczny cud 😘 -
nick nieaktualny