Grudniowe testowanie-czyli święta we troje ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKitka_87 wrote:Niestety 😣
Zastanawiam się poważnie czy we wtorek nie pójść na AMH...
Walczyć będę dalej ☺️🍀
Dla mnie te wszystkie badania to cuda na kiju,niestety nie mogę sobie tutaj pozwolić na nie bo nie mamy czegoś takiego jak laby gdzie można oddać krew ale myślę że jakbym była w Polsce też bym się badała,dla swojego spokoju a no i żeby oczywiście pomóc staraniom. -
Kitka_87 wrote:Niestety 😣
Zastanawiam się poważnie czy we wtorek nie pójść na AMH...
Walczyć będę dalej ☺️🍀
Przykro mi kochana ☹️☹️ wszystko Ci się nałożyło ☹️
Podołuj się dzisiaj, ale jutro podejmij działania! Zadzwoń i zapytaj o termin 😘 pamiętaj że nowy cykl to nowa szansa! 💪
Kiedy będziesz mieć wyniki męża?
To amh to jest rezerwa jajnikowa czy mi się pogrzmocilo coś? 🤔 -
nick nieaktualnyTak, AMH mówi o rezerwie jajnikowej. Nie zdziwię się, jak u mnie będzie niska ta rezerwa.
Mąż będzie miał wyniki jutro, tak nam mówili w klinice.
Ja już po wczorajszym spadku tempki wiedziałam, że będzie @, ale liczyłam, że przyjdzie wtorek/środa. To że zobaczyłam dziś plamy jasnej krwi zwaliło mnie z nóg 🙈 -
Kitka_87 wrote:Witam oficjalnie na grudniowym wątku 🤞
Niedawno zaczęłam plamić, więc albo jeszcze dziś, albo najpóźniej jutro rozkręci się @.
Jestem zdołowana potrójnie - raz, że znowu nie wyszło, dwa, że cykl trwał 22 dni, trzy, że będę miała @ w terminie kolposkopi w grudniu. Będę musiała przełożyć tę wizytę, ale domyślałam się, że dostanę termin na 2020.
Dziś 17 listopada - 7-ka nie była szczęśliwa 😓
Walczę dalej, ale dziś czuję się dobita 😣😣😣
Ojj najgorzej to chyba z ta kolposkopia bo wiem ze tak Ci zalezalo na tym badaniu
22 dniowe cykle też mi się zdarzyły dwa razy w przeciągu tego półtora roku, więc jak nie sa takie co miesiąc to chyba nie ma tragedii.
Moze tym razem ósemka przyniesie nam upragnione szczęście. Oby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 17:20
-
nick nieaktualnydoomi03 wrote:Ojj najgorzej to chyba z ta kolposkopia bo wiem ze tak Ci zalezalo na tym badaniu
22 dniowe cykle też mi się zdarzyły dwa razy w przeciągu tego półtora roku, więc jak nie sa takie co miesiąc to chyba nie ma tragedii.
Moze tym razem ósemka przyniesie nam upragnione szczęście. Oby.
Właśnie tak Doomi, jak ten spadek w sobotę zobaczyłam to wiedziałam co się święci, ale liczyłam, że przetrzyma ta wredna @ przyjdzie później. Będę musiała zadzownić i przełożyć tę wizytę 😣 ale aż się boję usłyszeć na kiedy 🙈
7-ka nas nie opuszcza do końca... ty zaczęłaś 7.11. a ja 17.11. Przypadek? 😝 -
Kitka_87 wrote:Tak, AMH mówi o rezerwie jajnikowej. Nie zdziwię się, jak u mnie będzie niska ta rezerwa.
Mąż będzie miał wyniki jutro, tak nam mówili w klinice.
Ja już po wczorajszym spadku tempki wiedziałam, że będzie @, ale liczyłam, że przyjdzie wtorek/środa. To że zobaczyłam dziś plamy jasnej krwi zwaliło mnie z nóg 🙈
Nie nastawiaj się źle 😘 małymi kroczkami 😘 jutro zobaczysz jak wyniki męża 😘 potem jeżeli czujesz zrób swoje badania 😉 ale się nie poddawaj 💪 -
nick nieaktualnyLalia wrote:Nie nastawiaj się źle 😘 małymi kroczkami 😘 jutro zobaczysz jak wyniki męża 😘 potem jeżeli czujesz zrób swoje badania 😉 ale się nie poddawaj 💪
Dziekie Lalia 😘 Oczywiście poddać się nie chcę, tylko problemy mi się skumulowały przez tą wredną @ 😤😤😤 -
Kitka_87 wrote:Dziekie Lalia 😘 Oczywiście poddać się nie chcę, tylko problemy mi się skumulowały przez tą wredną @ 😤😤😤
To ponarzekaj, ponarzekaj! I weź się wkurwij👿 za przeproszeniem! A jutro miej tę moc i do ataku! 🤺Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Kitka_87 wrote:Właśnie tak Doomi, jak ten spadek w sobotę zobaczyłam to wiedziałam co się święci, ale liczyłam, że przetrzyma ta wredna @ przyjdzie później. Będę musiała zadzownić i przełożyć tę wizytę 😣 ale aż się boję usłyszeć na kiedy 🙈
7-ka nas nie opuszcza do końca... ty zaczęłaś 7.11. a ja 17.11. Przypadek? 😝
Haha tez zauważyłam ten "przypadek" xD ciekawee xD jeszcze do tego ty miałaś teraz krotszy cykl, ja dłuższy wiec i różnica w dc nam sie zmniejsza... Jak tak dalej pójdzie (ale obyśmy tego nie doczekaly ) to z kilka cykli to w ogole się zsynchronizujemy co do dnia 😂. Chociaż lepiej żebyśmy obie zaszły w 8 cs lub co najwyżej 9 xD -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydoomi03 wrote:Haha tez zauważyłam ten "przypadek" xD ciekawee xD jeszcze do tego ty miałaś teraz krotszy cykl, ja dłuższy wiec i różnica w dc nam sie zmniejsza... Jak tak dalej pójdzie (ale obyśmy tego nie doczekaly ) to z kilka cykli to w ogole się zsynchronizujemy co do dnia 😂. Chociaż lepiej żebyśmy obie zaszły w 8 cs lub co najwyżej 9 xD
Obyśmy nie doczekały, ale liczę, że ta 7-ka nas zrobiła trochę w przysłowiowego konia i się nadal przy nas czai 😁💋 -
nick nieaktualnyTurkusowa90 wrote:Doskonale Cię rozumiem, ja jak dostałam w tym cyklu @ to chodzilam wściekła a jak mój się dowiedział, to miał lekka stluczke po pracy, też to przeżywa.... Ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Wieczorem pogadalismy, co dalej i zapisalismy się do kliniki. Jutro ruszamy. Mam nadzieję, że zrobimy krok do przodu.
Ja dziś jestem nie do życia i to nie wina @, a tego, co zrobiła ze mną psychicznie.
Mąż zrobił badanie nasienia, ja pójdę w 3 dc czyli we wtorek powtórzyć FSH, LH, Estradiol. Do tego dorzucę TSH i prolaktynę raz jeszcze. Może niepotrzebnie powtarzam, ale jak w grudniu się nie uda to umawiam się na styczeń na wizytę do mojej ginekolog i przedstawię jej mojej aktualne badania i będę naciskała aby poszukała ze mną głębiej.
Teraz 8 cykl zaczęłam, w miesiącach licząc w grudniu wybije 7 miesiąc. W wieku 32 lat (zaraz 33) nie mogę sobie pozwolić na czekanie do roku czasu 😟 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo oficjalnie zaczynam 21 cs... Ech. Tym razem zapiszę się na testowanko, może to przyniesie szczęście. Także poproszę o wpisanie na 13 grudnia. Może piątek 13stego okaże się tym szczęśliwym.
Kitka mi też@ pokrzyżowała plany! Spóźniła się dwa dni (a po odstawieniu dupka mialam zawsze jak w zegarku - nie tym razem ;/ ), przez co muszę przemówić badania, bo nie można ich robić podczas okresu. Wykonują je co 2 tyg. Mam nadzieję, że uda mi się wcisnąć na kolejny termin na za 2 tyg, jeśli nie to się mnie coś chyba strzeli... -
nick nieaktualny
-
Kitka_87 wrote:A sie wkur... 🤣🤣🤣 Hahaha
Jutro powstanę jak Feniks z popiołów 😝
I takie podejście to ja lubię! 🥂Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySleepyhead wrote:Aaa i Kitka_87! Niektórzy lekarze sztywno trzymają się granicy jednego roku. Czasem warto swoje 8 cs nagiąć i powiedzieć lekarzowi co chce słyszeć
Sleepy też Cię naszła dziś @?
Mogłabym naciągnąć, ale ja do mojej ginki chodzę od 18 roku życia i ona ma moją całą historię, a nie chcę jej zmieniać na innego lekarza, bo w mojej okolicy nie ma dobrych ginekologów... Chodzę prywatnie, więc myślę, że mnie nie oleje.