Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
lottinka wrote:Karola, chwilowo czuję się słabo bo złapałam jakiegoś wirusa żołądkowo -jelitowego albo sie czymś przytrułam
Ale tak ogólnie to ok pogodzilam sie z moja urodą plamienia w ciąży, i teraz byle przestać wymiotować i będzie git:)
Trzymam za Ciebie kciuki!!!
Dobuska, kiedy testujesz?
Edit doczytałam ze mialas dzis biel. Daj sobie czas
Lottinka, te wirusy są okropne, u nas w domu już drugi. Pełno tego syfu jest wszędzie, w szkołach, przedszkolach, marketach. Taki urok grudnia
Zdrówka życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 08:59
-
nick nieaktualnyNegatyw. Może to i dobrze.
Cały czas wykręca się moimi studiami. Uważa że to nam przeszkadza w staraniach.także dziewczyny miło było z Wami się poznać. Teraz czekam na okres i wracam do tabletek. Okres zjawi się w ciągu kilku dni a męża nie ma bo jest w delegacji więc sama muszę podjąć decyzję czy wziąć pigułkę jak zawsze gdy chłop potrzebny to go nie ma a jak wróci z delegacji i mu się nagle odmieni to szlag mnie trafi!!! Będę zaglądać dziewczyny powodzenia -
stokrotka92 wrote:Negatyw. Może to i dobrze.
Cały czas wykręca się moimi studiami. Uważa że to nam przeszkadza w staraniach.także dziewczyny miło było z Wami się poznać. Teraz czekam na okres i wracam do tabletek. Okres zjawi się w ciągu kilku dni a męża nie ma bo jest w delegacji więc sama muszę podjąć decyzję czy wziąć pigułkę jak zawsze gdy chłop potrzebny to go nie ma a jak wróci z delegacji i mu się nagle odmieni to szlag mnie trafi!!! Będę zaglądać dziewczyny powodzenia
Mnie też gardło boli, córcia w domu została, ogólnie wirusów pełno wszędzie, masakra ;( -
nick nieaktualny
-
stokrotka92 wrote:Negatyw. Może to i dobrze.
Cały czas wykręca się moimi studiami. Uważa że to nam przeszkadza w staraniach.także dziewczyny miło było z Wami się poznać. Teraz czekam na okres i wracam do tabletek. Okres zjawi się w ciągu kilku dni a męża nie ma bo jest w delegacji więc sama muszę podjąć decyzję czy wziąć pigułkę jak zawsze gdy chłop potrzebny to go nie ma a jak wróci z delegacji i mu się nagle odmieni to szlag mnie trafi!!! Będę zaglądać dziewczyny powodzenia
Stokrotko, a czy musisz od razu brać tabletki? To znów nie pozostanie bez wpływu na Twój organizm. Dopiero co zaczynasz go poznawać, a to przyniesie owoce, nawet gdybyście do starań mieli wrócić za rok. Są przecież inne sposoby, zwłaszcza że przecież, mimo wątpliwości męża, nie można powiedzieć, że musicie unikać ciąży za wszelką cenę.
Tak jak Dobuska uważam, że skoro mąż ma wątpliwości, to powinniście odpuścić i podejść do tematu na spokojnie, bez spiny. Ale czy to musi od razu oznaczać pigułki? Możesz dalej się obserwować, wyznaczać dni płodne, niepłodne, dowiesz się, jak funkcjonuje Twoje ciało - to zaprocentuje. -
nick nieaktualnyWiecie mi nie jest przykro bo jak chłop jest niedojrzały to nic na to nie poradzę.
Jak choragiewka na wietrze. Stwierdził że jak obronie licencjat i magisterkę to pomyślimy. Licencjat bronię w tym roku a jak zrobię magisterkę to będę musiała szukać pracy. Więc na to wychodzi że będziemy mieć w domu jedynaczke. Może to też o to chodzi bo on jedynak nie wie jak to jest mieć rodzeństwo i w ogóle. Nie myśli kategoriami ze kiedyś na świecie zostanie sam bo rodzice jeszcze żyją. Ale nic wiecznie nie trwa. Tłumaczę mu że dzieci się lepiej wychowują razem i w ogóle ale on nie chce o tym słuchać. Nie będę go przecież zmuszać -
stokrotka92 wrote:Negatyw. Może to i dobrze.
Cały czas wykręca się moimi studiami. Uważa że to nam przeszkadza w staraniach.także dziewczyny miło było z Wami się poznać. Teraz czekam na okres i wracam do tabletek. Okres zjawi się w ciągu kilku dni a męża nie ma bo jest w delegacji więc sama muszę podjąć decyzję czy wziąć pigułkę jak zawsze gdy chłop potrzebny to go nie ma a jak wróci z delegacji i mu się nagle odmieni to szlag mnie trafi!!! Będę zaglądać dziewczyny powodzenia
Stokrotka ściskam mocno! Może Twój ochłonie za jakiś czas i wrócicie na spokojnie do tematu ciąży. Różnie z tymi facetami bywa. Ale zaglądaj do nas czasami29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualnyMąż nie chce słyszeć o jakiejkolwiek innej metodzie antykoncepcji. Powiedział że jeśli nie wezmę tabletek z powrotem to on ze mną seksu nie musi uprawiać. I tyle. Same rozumiecie. Głupia idiotyczna sytuacja. Ja seksu nie lubię to już wiecie ale jeśli ją mu tego nie dam to pójdzie do innej. Zawsze tak jest. Nie ma co się zalamywac. Może kiedyś mu się odmieni . Powodzenia dziewczyny
-
Rzepakowepole. Jak dla mnie pozytyw
Moj Tz ma dzis wizyte u GP. Trzymajcie kciuki, zeby dostal skierowania na badanie nasienia i hormony. Tutaj to nie takie latwe, dlatego bedzie sciemniac, ze 1,5 roku sie staramymi_lejdi lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
stokrotka92 wrote:Mąż nie chce słyszeć o jakiejkolwiek innej metodzie antykoncepcji. Powiedział że jeśli nie wezmę tabletek z powrotem to on ze mną seksu nie musi uprawiać. I tyle. Same rozumiecie. Głupia idiotyczna sytuacja. Ja seksu nie lubię to już wiecie ale jeśli ją mu tego nie dam to pójdzie do innej. Zawsze tak jest. Nie ma co się zalamywac. Może kiedyś mu się odmieni . Powodzenia dziewczyny
stokrotka92 lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
mi_lejdi wrote:A ja Wam powiem ze ostatnie 3 dni mierzyłam temp., skusiłam się... I było 37,05- 36,95- 36,9 czyli słabo... I juz czuję że w tym miesiącu bedzie bardzo bolało
Dlaczego słabo? Nie masz co prawda porównania do 1. fazy, ale to przecież dość wysoka temperatura... -
mi_lejdi wrote:A ja Wam powiem ze ostatnie 3 dni mierzyłam temp., skusiłam się... I było 37,05- 36,95- 36,9 czyli słabo... I juz czuję że w tym miesiącu bedzie bardzo bolało
-
Annie1981 wrote:Rzepakowepole. Jak dla mnie pozytyw
Moj Tz ma dzis wizyte u GP. Trzymajcie kciuki, zeby dostal skierowania na badanie nasienia i hormony. Tutaj to nie takie latwe, dlatego bedzie sciemniac, ze 1,5 roku sie staramy
Jeszcze dziś powtórzę. Może po prostu wyłapałam początek piku, bo 24 godziny wcześniej nic nie zapowiadało pozytywu. Zobaczymy. Temperatura dziś do góry, więc coś chyba jest na rzeczy. Trzymajcie kciuki, bo staramy się intensywnie - oby nie zbyt intensywnie -
Stokrotko- trzeba było go zapytać "co to znaczy, że on z Tobą seksu nie musi uprawiac"... Mi byłoby przykro gdyby mój Tz uderzył z takimi słowami w moja stronę i zaczęłabym się zastanawiać czy nie mają one drugiego dna. A jak miałby pójść do innej to pójdzie, bez względu na to czy bralabys tabletki czy nie. Sytuacja nie do pozazdroszczenia...
stokrotka92 lubi tę wiadomość
10 cs -
rzepakowepole wrote:https://zapodaj.net/ff79efcda658e.jpg.html
-
Stokrotko przykro mi.. Ale czytam i nie wierzę. Potrząsnij swoim mężem - nie moze byc tak ze on wymusza na Tobie metode antykoncepcji, ze to On decyduje o powiększeniu rodziny. Wydaje mi się, ze on nie ma pojęcia co to kompromis. I jeżeli ma odejsc ze względu na seks to ja jeszcze pomachałabym na do widzenia. Jestes mega fajna konietą, nie daj sie tak traktować! 3mam kciuki za Ciebie. I tez jestem zdania zebys przemyslala kwestie tabsów - bo jak wezmiesz to znów uregulowanie organizmu i poznanie cyklu zajmie Ci kilka miechów.
-
MiLejdi. Nie masz porownania do pierwszej fazy, wiec bez sensu sie stresujesz, bo niewiele z tego mozna wyczytac
Rzepakowepole. Jak tempka w gore to owu chyba juz byla, a test zapewne byl pozytywny Powtorz test jak masz ochote.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnynadey wrote:Stokrotko- trzeba było go zapytać "co to znaczy, że on z Tobą seksu nie musi uprawiac"... Mi byłoby przykro gdyby mój Tz uderzył z takimi słowami w moja stronę i zaczęłabym się zastanawiać czy nie mają one drugiego dna. A jak miałby pójść do innej to pójdzie, bez względu na to czy bralabys tabletki czy nie. Sytuacja nie do pozazdroszczenia...