Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:Ta wigilijna porażka chyba byłaby moja najgorszą....
Życzę nam wszystkim fioletu w te święta i nie mam na myśli Milki !Annie1981, Molyx lubią tę wiadomość
-
Ja to mam inna brzydką cechę. Jak mi nick nie wpadnie w oko identyfikuje po avatarze i jak ktoś zmieni to nie wiem z kim gadam
Molyx lubi tę wiadomość
-
Hopeless wrote:Ja to mam inna brzydką cechę. Jak mi nick nie wpadnie w oko identyfikuje po avatarze i jak ktoś zmieni to nie wiem z kim gadam
Tym bardziej, że w większości czasu przeglądam forum na telefonie a tam są za małe literki, żeby czytać nicki i identyfikuję osoby po avatarze
-
Hej ja chciałam tylko powiedzieć że żegnam się z wami
Wszystkim kobietkom którym się udało życzę zdrowia dla was i waszych fasolek
Tym które się jeszcze starają życzę owocnych zawirowań miłośnych byle do 2 kreseczek
I tak ogólnie kochane trzymajcie się cieplutko i oczywiście każdej z osobna życzę Zdrowych i Najszczęśliwszych Świąt Bożego Narodzenia obyście mogły podarować waszym M pod choinkę tę radosną nowinkęPowodzenia
AiCha4811, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Podczas wieczornego badania szyjki ucieszyłam się, bo jakaś twarda była. Zaraz potem zobaczyłam, że w śluzie robi się różowo.
Nie mam złudzeń już....
Czekam na rozwój @ i muszę dać sobie z tym radę.
Boli okropnie...
Mam nadzieję, że na styczniówkach poznam tylko nowe osoby, a Wy wszystkie przejdziecie na fioletową stronę mocy!Mocno kibicuję i ściskam!:*
Annie1981 lubi tę wiadomość
Starania od 06/2016
marzec 2021 - rozpoczynamy pierwszą procedurę -
AiCha4811 wrote:Dobusia, nie poddawaj sie
Dziewczyny niech mi ktos powie proszę, czy da się ustawić owulację ręcznie ? jesli mam pewnosc kiedy byłaAiCha4811 lubi tę wiadomość
Starania od 06/2016
marzec 2021 - rozpoczynamy pierwszą procedurę -
Sylwia_80 wrote:Ja miałam dwa wyrzuty i lekarz stwierdził ze pierwszy to niekontrolowany wyrzut i on moze odpowiadać za brak ciazy bo niszczy komórki jajowe. Jeśli sytuacja sie powtarza to skonsultuj to z lekarzem. Pojedynczy przypadek to zwykle jak piszą dziewczyny sytuacja, ze do owulki miało dojść ale nie doszło z jakiegoś powodu i będzie za 2 razem.
-
dobuska wrote:Podczas wieczornego badania szyjki ucieszyłam się, bo jakaś twarda była. Zaraz potem zobaczyłam, że w śluzie robi się różowo.
Nie mam złudzeń już....
Czekam na rozwój @ i muszę dać sobie z tym radę.
Boli okropnie...
Mam nadzieję, że na styczniówkach poznam tylko nowe osoby, a Wy wszystkie przejdziecie na fioletową stronę mocy!Mocno kibicuję i ściskam!:*
za to mam nadzieje ze to tylko plamienie jak u zFolwarku
P.s. ja tam ma fioletowej jestem od dawnaw wątku z luzem w dupie
bardzo miłe miejsce
-
Mama Ali wrote:Hej ja chciałam tylko powiedzieć że żegnam się z wami
Wszystkim kobietkom którym się udało życzę zdrowia dla was i waszych fasolek
Tym które się jeszcze starają życzę owocnych zawirowań miłośnych byle do 2 kreseczek
I tak ogólnie kochane trzymajcie się cieplutko i oczywiście każdej z osobna życzę Zdrowych i Najszczęśliwszych Świąt Bożego Narodzenia obyście mogły podarować waszym M pod choinkę tę radosną nowinkęPowodzenia
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Dobuska, tule mocno i bardzo mi przykro
Mam nadzieję, że po nowym roku raz dwa będziesz w ciąży.
Wrzesień to też piękny miesiąc. :*
Będziemy razem chodzić z brzuchami, ja po prostu będę miałą ciut większy, ot co :*
Wybaczcie mi, ale nie mam czasu was nadrabiać. Mam jutro dwa egzaminy, a ja zamiast się uczyć ucinam sobie drzemki.. Ciąża ciążą, ale kropek powinien chcieć mieć wykształconą mamę, haha
Co do wizyty :
Nic jeszcze nie widaćz daty om wszystkie dziewczyny którym się zaczął okres po 25.11 będą miały wrzesniaki
-
Dobuska, tule mocno i bardzo mi przykro
Mam nadzieję, że po nowym roku raz dwa będziesz w ciąży.
Wrzesień to też piękny miesiąc. :*
Będziemy razem chodzić z brzuchami, ja po prostu będę miałą ciut większy, ot co :*
Wybaczcie mi, ale nie mam czasu was nadrabiać. Mam jutro dwa egzaminy, a ja zamiast się uczyć ucinam sobie drzemki.. Ciąża ciążą, ale kropek powinien chcieć mieć wykształconą mamę, haha
Co do wizyty :
Nic jeszcze nie widać. Mam powtórzyć bhcg i przyjść jak będzie powyżej 1000, chociaż ja pewnie pójdę 22.12, wtedy bhcg powinno być ok. 2000-3000, ale są też minimalne szanse na serduszko.. a jak nie serduszko, to chociaż piękny pęcherzyk z moim kropusiem
Wczorajsze bóle są od pęcherzyka, który się gdzieś tam się zawieruszył i jajnik mógł się skręcić. Lekarz mówił, że to nic poważnego i nie mam się czym martwić.
Kazał również odstawić metformine,co trochę mnie przeraziło, no ale mu ufam, w końcu doprowadził mnie do tej ciąży i raczej tego spieprzyć nie chce
Ogólnie jestem chyba najszczęśliwszą osobą na świecie. I wierzę, że wszystko będzie dobrze, a niedługo będę chodzić i płakać, że jestem gruba i brzydka, odobuska, AiCha4811, Annie1981, Karola555 lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza najważniejsze ze u Was dobrze!
Ja próbuje to jakos przejść. Czasami ok , czasami płacz. Maz zaraz kupi suplementy i jedziemy kupic parawan do wanny,zeby nie brał długich kąpieli. Powiedział, ze sie boi, ze to jego wina. Tez przeżywa. Echhhh. Tak jak powiedziała annie trzeba myśleć pozytywnie inaczej to wszystko nie ma sensu. Ciężko będzie tylko podczas Wigilii kiedy każdy będzie życzył dzidziusia ale myślę że do tego czasu już oswoje się z myślą że kolejny cykl jest stracony. tak jak powtarzam każdej tutaj która przegrywa miesiąc – prędzej czy później się uda. Trzeba ten czas wykorzystać jak najlepiej. Nie można myśleć że jest to czas stracony tylko trzeba szukać pozytywów no i najważniejsze trzeba mieć też życie oprócz tego całego zachodzenia w ciążę
A tak w ogóle to rozbawiło mnie to, że korzystam teraz z telefonu i Z racji tego że ciężko się pisze mi na takiej małej klawiaturze to postawiłam wszystko dyktować I telefon jak widzę całkiem dał radę. Buziaki moje Kochane dziękuję wam za wszystko i to jeszcze nie koniec!Annie1981 lubi tę wiadomość
Starania od 06/2016
marzec 2021 - rozpoczynamy pierwszą procedurę