Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
theagnes87 wrote:mnie też możecie zdjąć z testowania...
Własnie dziś mam pierwszy dzień nowego cyklu...
((29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Hopless agnes87 przytulam mocno! Wiem jak sie czujecie..
Dzisiaj to moj 12dpo to chyba by już pokazało chociaż cień cienia a tu nic...
Ok w takim razie chyba skoncze myslec o dziecku, przynajmniej na jakis czas... teraz misze szukac pracy, albo bede zakładac swoja firme
Dlaczego nic mi ostatnio nie wychodzi... czuje sie beznadziejnie. Najgorsze to to, ze moja byla szefowa to ... moja tesciowa, wiec wielka dupa przed nami a nie swieta. Nawet na prezenty mnie nie stać.. -
Edka85... tak ...
W marcu przyszedl do nas do pracy jej drugi syn, kazala go wszystkiego nauczyć... wiec uczyłam, a po godzinach zostawałam żeby wykonac swoje obowiazki... za nadgodziny oczywiscie nie płacone...
Maż mnie wspiera i trzyma ze mna, racje mi przyznał w calej sytuacji... -
M-yoko, przykro mi.. ale dopoki nie ma @ wszytsko jest możliwe... o sytuacji z tesciową aż nei wiem co powiedzieć. Wydaje mi się, ze nie byłabym w stanei spędzić z nią świąt. Ja niestety jestem z tych osób, ktore wybaczają, ale nei zapominają.
Hopless, Theagnes87 - przykro mi przytulam mocno, kolejny miesiąc jest Was!!
M-yoko lubi tę wiadomość
-
M-yoko. Hopeless. Theagnes. Przykro mi
Ja tez myslalam, ze sie zachodzi w ciaze i jest dziecko. Im dluzej jestem na forum, tym czesciej widze, ze tak niekoniecznie musi byc. Co gorsza, testy potrafia pokazac dwie kreski a potem przychodzi @, wiec ja powiedzialabym tylko mojemu a z reszta czekalabym dluzej.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnie, Molyx - dzięki za slowa otuchy. Hopeless - przykro mi. Trzymam kciuki za te ktorym właśnie zaczął się nowy cykl - na pewno będzie ciążowy. U mnie temp. trochę poszła do góry - ale to 13 dpo zawsze leci w dół- czyli jutro. Jutro się dowiem, czy jest jeszcze sens sie łudzić. Dziewczyny - mam troche głupie pytanie. Moją szyjkę "wessało" do góry i od paru dni gdzieś tam jest wysoko nie wiem gdzie, bo nie dosięgam. W poprzednich cyklach tak nie było. Czy to normalne? Czy ktoras z was też tak ma?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 09:13
-
Czy progesteron 7 dpo 13,78 ng/ml to jest jakiś w miarę sensowny wynik czy się martwić? Niby norma dla fazy lutealnej jest 1,83 - 23,9 a dla I trymestru nawet od 11, ale w internecie są tak skrajne opinie na ten temat, że zupełnie nie wiem, co myśleć...
-
No i przyznam się Wam do czegoś. Wczoraj w labo trafiłam na Panią gadułę, która mnie nakręciła, żeby za jednym kłuciem zrobić od razu betę. No może nie nakręciła, ale chyba odruchowo spytała, czy też. Pewnie sporo kobiet tak robi, że badają z betą progesteron. Oczywiście zrobiłam - wynik to <0,1. Już sobie popłakałam.
Ale zanim dostałam dziś wynik, to rano siknęłam. I coś tam jest. Jakiś cień cienia cienia, którego nie widać na zdjęciu. Nie wiem, może to miejsce na kreskę. Nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Ile takich jazd z wczesnym testowaniem muszę przejść, żeby się nauczyć, żeby czekać do dnia @. Ale z drugiej strony - jak można żyć nadzieją przed 14 dni, a potem nagle spaść na ziemię.
Mam dziś bardzo, bardzo zły dzień.AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
evve wrote:Annie, Molyx - dzięki za slowa otuchy. Hopeless - przykro mi. Trzymam kciuki za te ktorym właśnie zaczął się nowy cykl - na pewno będzie ciążowy. U mnie temp. trochę poszła do góry - ale to 13 dpo zawsze leci w dół- czyli jutro. Jutro się dowiem, czy jest jeszcze sens sie łudzić. Dziewczyny - mam troche głupie pytanie. Moją szyjkę "wessało" do góry i od paru dni gdzieś tam jest wysoko nie wiem gdzie, bo nie dosięgam. W poprzednich cyklach tak nie było. Czy to normalne? Czy ktoras z was też tak ma?
Ja tak mam, najgorsze, że nie mozna ocenic czy twarda czy miękka, bo przed okresem tez idzie do góry ale się otwiera. W ciąży bywa i wysoko i nisko ale zamknięta.
Dziewczyny, czy można samemu sobie ustawić owulkę? Ovu źle mi zaznaczył w tym cyklu, chcę to edytować. jestem 9 DPO a nie 7Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 10:03
-
M-yoko nawet nie wiem co powiedzieć. Nie powinno się zwalniać nikogo przed świętami, a jeżeli robi to teściowa to podwójne okropieństwo jest. Będę trzymać kciuki, żebyś od nowego roku stanęła na nogi i ułożyła wszystko jak najlepiej
Rzepakowe pole, a może jeszcze było za wcześnie na bete? Dobrze zrozumiałam, że to 7dpo był jak robiłaś? Dopóki nie przyjdzie @ to jest szansa, a widziałam, że miałaś testować za tydzień w poniedziałek to jeszcze dużo może się zmienić. I się zmieni!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 10:20
M-yoko lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
aria kliknij w dzien ktory wiesz ze mialas owu i jak wyskoczy okienko obserwacji to na dole jest tickbox o automatycznym wyzznaczaniu owu - odkliknij go
-
Hej mój optymizm dziś znacznie zmalał. nad ranem obudził mnie ból brzucha i @. Więc proszę o wpisanie. nawet przyszła 2 dni wcześniej. W przyszłym tygodniu idę się zapisać na laparo i już mam stresa małego i jak ja wytrzymam 3 dni bez mojego łobuziaka no cóż dziewczyny życze Wam powodzenia i idę na styczniówki
-
Meginka powodzenia z laparo i czekam na dobre wieści ze stycznia
Meginka lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
rzepakowepole wrote:No i przyznam się Wam do czegoś. Wczoraj w labo trafiłam na Panią gadułę, która mnie nakręciła, żeby za jednym kłuciem zrobić od razu betę. No może nie nakręciła, ale chyba odruchowo spytała, czy też. Pewnie sporo kobiet tak robi, że badają z betą progesteron. Oczywiście zrobiłam - wynik to <0,1. Już sobie popłakałam.
Ale zanim dostałam dziś wynik, to rano siknęłam. I coś tam jest. Jakiś cień cienia cienia, którego nie widać na zdjęciu. Nie wiem, może to miejsce na kreskę. Nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Ile takich jazd z wczesnym testowaniem muszę przejść, żeby się nauczyć, żeby czekać do dnia @. Ale z drugiej strony - jak można żyć nadzieją przed 14 dni, a potem nagle spaść na ziemię.
Mam dziś bardzo, bardzo zły dzień.
ja tez mam dzis dół. w twoje 8dpo jest mozliwosc ze jeszcze sie nie zagniezdzila fasolka moze nie wszystko stracone? ja dzisiaj tez rano plakalam bo przez wiele pozytywow na watku jaos niezauwazalnie i podsiwadomie jednak sie nakrecilam na te swieta mimo ze udawalo mi sie nie myslec o tym nagle dzisija mnie to uderzylo ze teraz mysle i planuje i marze jak pwoiedziec komu, a czuje tzn boje sie ze nie udalo sie, w zeszlym cykluu czulam sie ciazowo i nic -
Myoko brak slow na twoja sytuacje bardzo ci wspolczuje, trzymaj sie blisko z mezem bo taka sytuacja moze byc dla was powodem klotni, wspierajcie sie, zycze ci duzo radosci z innych zrodel
M-yoko lubi tę wiadomość
-
Mnie dziś też przeszła przez głowę myśl żeby zrobić bete. Ale po 1 jak wyjdzie Niska to już będę miała wszystko jasne, a chce pożyć jeszcze nadzieja a po 2 z córka w pierwsEj ciąży poszłam na bete po cieniu na teście i wykazywała 271 z tego co pamiętam, a po 48 godz 860 więc wynik piękny, także w razie gdybym teraz też była to chciałabym zobaczyć od razu takie liczby.
Co do objawów. To znowu ból jak na okres, Ale dziś mam ten metaliczny smak w ustach. EhhhPola
Hania