Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślę, że im bliżej terminu testowania to po prostu nie ma możliwości żeby nie myśleć. Do tego na wątku co chwile ktoś testuje a ja wtedy myślę "a co będzie u mnie" Czytam Ciebie i jakbym znalazła swoje własne odczucia. Zdecydowałam, że zaryzykuje i jutro kupię i przygotuje sobie paczuszkę dla Męża, którą chcę dać z pozytywnym testem. Już nie wiem co gorsze, nakręcać się na pozytyw i rozczarować czy wmawiać sobie że się nie udało i (nie)czekać na @AiCha4811 wrote:ja tez mam dzis dół. w twoje 8dpo jest mozliwosc ze jeszcze sie nie zagniezdzila fasolka moze nie wszystko stracone? ja dzisiaj tez rano plakalam bo przez wiele pozytywow na watku jaos niezauwazalnie i podsiwadomie jednak sie nakrecilam na te swieta mimo ze udawalo mi sie nie myslec o tym nagle dzisija mnie to uderzylo ze teraz mysle i planuje i marze jak pwoiedziec komu, a czuje tzn boje sie ze nie udalo sie, w zeszlym cykluu czulam sie ciazowo i nic
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
No właśnie ja nie widzę sensu w życiu nadzieją. To tylko bardziej frustruje.Katiś wrote:Mnie dziś też przeszła przez głowę myśl żeby zrobić bete. Ale po 1 jak wyjdzie Niska to już będę miała wszystko jasne, a chce pożyć jeszcze nadzieja
a po 2 z córka w pierwsEj ciąży poszłam na bete po cieniu na teście i wykazywała 271 z tego co pamiętam, a po 48 godz 860 więc wynik piękny, także w razie gdybym teraz też była to chciałabym zobaczyć od razu takie liczby.
Co do objawów. To znowu ból jak na okres, Ale dziś mam ten metaliczny smak w ustach. Ehhh
Czy któraś z Was wie, jak interpretować progesteron 13,78?
aria40 lubi tę wiadomość

-
Generalnie tak, Ale Widzisz miałaś wynik noski nie wskazujący na ciążę, i ktoś tu napisał że może za wcześnie było na będę, może się zarodek nie zagniezdzil. I co? Znów jakaś nadzieja.rzepakowepole wrote:No właśnie ja nie widzę sensu w życiu nadzieją. To tylko bardziej frustruje.
Czy któraś z Was wie, jak interpretować progesteron 13,78?
Wiadomo każda chce bardzo i doszukuje się objawów, cieni cienia itd. Nikogo nie chce oceniać i jestem zdania że każda robi jak uważa
Obyśmy wszystkie kiedyś zaszły
Pola

Hania

-
rzepakowe nie wiem co oznacza taki prog, jesli masz mozliwosc przdzwon do gin i zapytaj. jest w normie i to chyba jest wazne , moze slabej jakosci jest cialko zolte
-
nick nieaktualny
-
AiCha, ancia - mam identycznie...Cieszę się z każdego pozytywu na ovu ale strasznie się boję, że u mnie go nie będzie... Bardzo się niestety nastawiam na pozytywne zakończenie roku... Cały czas sobie mówię "Karola, przystopuj. Nie nakręcaj sie, bo rozczarowanie będzie mega bolesne..." Ale to nic nie daje bo podświadomość swoje...
AiCha4811, anciaa lubią tę wiadomość
-
dokladnie to smao, mam wrazenie ze w tej kwestii moj rozum jest totalnie kompletnie i nieodwracalnie rozłączony z moim sercem
-
czemu dobuska sie nie odzywa
jakos ostatnio mysle o niej kiedy widze ja liscie na pierwszej stronie
któras ze starszych stażem staraczek ma z nia kontakt?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 11:48
-
AiCha4811 wrote:dokladnie to smao, mam wrazenie ze w tej kwestii moj rozum jest totalnie kompletnie i nieodwracalnie rozłączony z moim sercem
Ja tez mam takie wrażenie... a kurcze najgorsze, że serio tak może byc, że w tym miesiącu nic... zero objawów, zero bólu piersi, jedyne trochę jajniki kilka dni po owulacji bolały a teraz cisza... i już mnie kroci żeby zamiast 29/30 robić test to zrobić już 27... ale muszę jakoś przetrzymać to...
AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kochane brakiem objawów nie zamartwiajcie się. ja miesiac temu mam wrażenie na siłe doszukiwalam się oznaków ciązy. W tym malo co, jakieś sporadyczne.Bardzo mocno trzymam za Was kciuki, za wszytskie i każdą z osobna!
InBlue lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraliśmy sie ponad rok temu, potem musieliśmy zrobić niemal roczną przerwę. Po rozpoczęciu ponownych starań udało się w 2 cyklu.
Aicha o proszę, jak zakładałam konto jakoś tak ten nick mi wyszedł - sam
)
-
nick nieaktualnyMeginka - przykro mi

Dzisiaj byłam na wizycie u innego gin i zgłupiałam - po 3cm torbieli którą widział 2 tyg. temu mój stały lekarz nie ma śladu - czy może tak sobie zniknąć? Troszkę mnie nastraszył ciążą po 3 cc. Dalej mnie kłuje ciążowo - ale testów przed terminem już nie robię. -
Też mam taką nadzieję ;PKarooolcia :) wrote:Molyx mam nadzieję, że brak objawów będzie objawem ciąży hehe

Evve u mnie torbiel się wchłonęła przez dwa i pół tygodnia jakoś. Była dość spora, dostałam szybciej okres a po okresie już nie było śladu po niej.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"









