Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
rzepakowepole wrote:No i przyznam się Wam do czegoś. Wczoraj w labo trafiłam na Panią gadułę, która mnie nakręciła, żeby za jednym kłuciem zrobić od razu betę. No może nie nakręciła, ale chyba odruchowo spytała, czy też. Pewnie sporo kobiet tak robi, że badają z betą progesteron. Oczywiście zrobiłam - wynik to <0,1. Już sobie popłakałam.
Ale zanim dostałam dziś wynik, to rano siknęłam. I coś tam jest. Jakiś cień cienia cienia, którego nie widać na zdjęciu. Nie wiem, może to miejsce na kreskę. Nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Ile takich jazd z wczesnym testowaniem muszę przejść, żeby się nauczyć, żeby czekać do dnia @. Ale z drugiej strony - jak można żyć nadzieją przed 14 dni, a potem nagle spaść na ziemię.
Mam dziś bardzo, bardzo zły dzień.
To faktycznie dziwna sprawa. Czyzby test mial byc bardzoej czuly niz wyniki krwi?
A ktory dzien po owu?
Trzymam kciuki zeby to bylo jednak TO!Piotruś
Helenka
-
Lola83 wrote:To faktycznie dziwna sprawa. Czyzby test mial byc bardzoej czuly niz wyniki krwi?
A ktory dzien po owu?
Trzymam kciuki zeby to bylo jednak TO!
Beta była wczoraj, test dzisiaj. Między 7 a 9 dpo. Ja jestem zdania, że 9, ovu, że 7.
Przestaję już o tym myśleć, bo schizuję za bardzo... -
nick nieaktualnyrzepakowepole - nie wiem, czy w ciągu doby beta mogła wzrosnąć od praktycznie zera do wartości wykrywalnej przez test, na rozum nie - ja bym na Twoim miejscu powtórzyła test jutro rano, chociaż jezeli jest "coś" na rzeczy to i tak prędzej czy później się dowiesz.
-
rzepak kochana wrzuc na tapete jakis ulubiony film, nie wiem spotkaj sie z kolezanka albo kolega (bo nie bedzie o ciazy gadał) i postaraj sie zresetowac, ja tez probuje sie zresetowac i zdecydowalam ze zadnego testowania w swieta, czekam do @ vo juz mi sie chce plakac na mysl o negatywie, mam totalny pms dzisiaj, smieje sie na przemian z placzem
-
Dziewczyny, dziękuję Wam za odpowiedzi.
Dzisiaj naprawdę kiepsko jest ze mną. Znikam na razie z forum. Będę czasem zaglądać, co u Was. Mocno trzymam kciuki za Wasze starania i ciąże. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie - to wszystko jest nie na moje nerwy. Tracę radość. Mierzę temperaturę, liczę dni do owu i po owu, wpatruję się w testy jakbym miała tam zobaczyć co najmniej noworodka. Mam nadzieję do nowego roku trochę się uspokoić i ogarnąć w temacie. Wtedy pewnie wrócę.AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrzepakowepole wrote:Dziewczyny, dziękuję Wam za odpowiedzi.
Dzisiaj naprawdę kiepsko jest ze mną. Znikam na razie z forum. Będę czasem zaglądać, co u Was. Mocno trzymam kciuki za Wasze starania i ciąże. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie - to wszystko jest nie na moje nerwy. Tracę radość. Mierzę temperaturę, liczę dni do owu i po owu, wpatruję się w testy jakbym miała tam zobaczyć co najmniej noworodka. Mam nadzieję do nowego roku trochę się uspokoić i ogarnąć w temacie. Wtedy pewnie wrócę.
Każda z Nas ma chwile załamania.....
Pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Głowa do góry, wszystko się ułoży - kiedyś musi. -
Rano, ponieważ mocz wtedy jest bardzo skoncentrowany i posiada najwyzsze stezenie hormonu hcg. Mysle ze kolor nie ma znaczenia, o ile nie bedzie zielony czy czerwony
po terminie @ test powinien wyjsc z każdego moczu -
Rzepakowepole. Szybko sobie zafundowalas stres. Teraz codziennie bedziesz sie zastanawiac czy ten test byl pozytywny.
Ja uwazam, ze test nie moze wykazac ciazy wczesniej niz beta. Ta kreska to pewnie bylo miejsce po odczynniku.
Co nie znaczy, ze pozytyw jeszcze sie nie pojawi, czego Ci zycze
Mysle, ze wyluzowanie z obserwacja i testami dobrze Ci zrobi. Powodzenia:)
Aicha. Napisalam prywatna wiadomosc do Dobuski, ale sie nie odezwala.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Potrzebuję porady, zastanawiam się nad testowaniem, dziś jest 9dpo, od soboty mam podwyższoną temp. 37-37.5, nie wygląda to na przeziębienie. Do tego ciągną mnie jajniki, które nigdy nie dawały objawów i piersi są tkliwe. Z jednej strony boję się rozczarowania a z drugiej chcialabym wiedzieć czy się udalo. Jak mysliscie?
-
Mówiłam Wam że durna jestem? Zrobiłam test z popoludniowego moczu kolor jasny( wiem wiem nic nie mówcie). Doczekałam 5 min i jakby coś się tym pojawiło. Meeega cień cienia cienia. Nie wiem czy jutro z rana go powtarzać czy czekać. Test o czułości 25 .
Powiem Wam że coś mi mówi że się udało. Brzuch boli jak na @, takie ciagnięcie w dole się pojawilo, metaliczny smak, temp w górze. Dziś 11 dpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 16:59
Pola
Hania -
nick nieaktualny
-
Kawunia. Rozsadnie jest poczekac do spodziewanej @. Nawet jak wyjdzie cien cienia to on moze zniknac po @, takze zludne nadzieje.
Poza tym pozytyw moze pojawic sie tez dopiero kilka dni po @, wiec tez niepotrzebny stres.
Wiem jednak, ze malo ktora jest w stanie tyle wytrzymac. Mi raz sie uda a raz nie
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny