Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
Najmłodsza trzymam kciuki za owulkę, będzie dobrze
A u mnie kryzys - pokłóciłam się z mężem i powiedziałam mu, że koniec ze staraniami i że nie jest gotowy na dziecko Tak mnie wkurzył swoją postawą A dziś mam wyrzuty sumienia, że mu tak nagadałam ;( -
Jakoś słabo ten wiesiołek działa na mnie. Albo niecierpliwa jestem, a po prostu jeszcze nie mam owulacji
Annie możesz tymczasem podpowiedzieć przepis na siemię?
Próbuję się nie spinać i tłumaczyć sobie, że plemniki do 72h mogą przeżyć i nawet wtedy większa szansa na dziewczynkę. Ale trochę łudzę się, że ovu da radę przyjść przed wyjazdem14.04.2018 Théo -
nick nieaktualnymi_lejdi wrote:Jakoś słabo ten wiesiołek działa na mnie. Albo niecierpliwa jestem, a po prostu jeszcze nie mam owulacji
Annie możesz tymczasem podpowiedzieć przepis na siemię?
Próbuję się nie spinać i tłumaczyć sobie, że plemniki do 72h mogą przeżyć i nawet wtedy większa szansa na dziewczynkę. Ale trochę łudzę się, że ovu da radę przyjść przed wyjazdem
mi_lejdi a jak długo bierzesz wiesiołka?
Ja zaczęłam brać z początkiem tego cyklu, dziś dopiero 5 dzień, wiec nie mogę stwierdzic czy pomaga, bo męczę się z koncowka małpy.
Mam nadzieję, że pomoże bo ja u siebie w ogóle nie obserwuje śluzu płodnego
Zastanawiam się jeszcze nad siemiem lnianym. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oczywiście że spróbujemy słyszałam że przed owulką jak się kocha to dziewczynka, a jak w trakcie i po to chłopak
jeśli to prawda to faceci są leniwy nawet będąc plemnikami hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 14:11
Pikselka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana siemię cały cykl, tylko wiesiołek do owulacji. Ja siemię jem prawie codziennie w owsiance rano
To jutro będziemy się długo godzić heheWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 14:25
Biała Azlia, mi_lejdi lubią tę wiadomość
-
NajmlodszaStaraczka. Trzymam kciuki za owu
MiLejdi. Troche jestes niecierpliwa Wiesiolek moze zadzialac dopiero po 3 miesiacach Za to siemie zadzialalo u mnie juz po tygodniu
Ja najpierw gotowalam dwie lyzki calego siemienia w szklance wody i przecedzalam. Z tym jednak bylo duzo roboty i garnkow nie moglam odmyc od tego gluta Dlatego zaczelam mielic i teraz dwie lyzki zalewam polowa szklanki wody i odstawiam pod przykryciem na godzine. Mam nadzieje, ze tak samo sie sprawdzi, bo sposob o wiele wygodniejszy. Plodne u mnie pod koniec tygodnia, wiec sie przekonam
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyJa to lubię siemię pić gorące, inaczej mi nie smakuje, z reszta tak samo jak zimna herbata czy kawa Sposobów na spożywanie siemienia jest dużo i każdy musi swój ulubiony znaleźć No z tymi garnkami to problem. W tym cyklu się zawzięłam i piję codziennie, ale przyznam że przez te garnki to mi się nie chciało wcześniej gotować. A siemię bardzo dobrze na mnie działa, nie tylko na płodność. Włosy nie wypadają, rośnie dużo nowych, paznokcie się wzmacniają. Super produkt
Można pić cały cykl i rzeczywiście szybko działa. -
Wlasnie wyczytalam o siemieniu:
Naukowcy z University of Rochester w Nowym Jorku(1) porównali jakość cyklów miesiączkowych kobiet, które nie jadły siemienia lnianego do cyklów tych samych kobiet, którym przez kolejne trzy miesiące podawano siemię lniane. We wszystkich cyklach na siemieniu lnianym wystąpiła owulacja (wśród cykli bez siemienia były 3 bezowulacyjne). Cykle „lniane” miały także dłuższą fazę lutealną, oraz większy stosunek progesteronu do estradiolu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2016, 18:16
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Ja również chciałabym zapisać się na listę. Poproszę na 24.12
AiCha4811 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
karo_la od początku cyklu, czyli dziś 11 dzień. Muszę się zastanowić nad tym siemieniem.
Annie już pod koniec tygodnia? to tak jak ja choć liczę, że ciut wcześniej. Zsynchronizowałyśmy się Ja siemię jem, mielę je razem z owocami rano, w smoothisach. Mężowi też się dostaje przy okazji. Ale myślałam, że tylko picie tego gluta się liczy14.04.2018 Théo -
Lady Savage wrote:Oczywiście że spróbujemy słyszałam że przed owulką jak się kocha to dziewczynka, a jak w trakcie i po to chłopak
jeśli to prawda to faceci są leniwy nawet będąc plemnikami haha
Słuszna uwaga a my od początku umiemy być cierpliwe14.04.2018 Théo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny