X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
Odpowiedz

Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️

Oceń ten wątek:
  • Ewiwi Autorytet
    Postów: 2644 1938

    Wysłany: 17 października 2022, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka9204 wrote:
    Ja dojeżdżam 30km do ginekologa prowadzącego, do ginekolog-endokrynolog jeżdżę 90km. Też mieszkam w małym mieście, gdzie moim zdaniem nie ma nikogo godnego polecenia, oni potrafią prowadzić tylko łatwe przypadki... Więc warto szukać dalej, ale mieć odpowiednią opiekę 😊

    Dodam, że gdybym sama nie szukała informacji i odpowiednich lekarzy to na pewno nie byłam bym w tym miejscu, w którym jestem. Kiedy tutaj trafiłam dowiedziałam się wielu ważnych informacji, robiłam wiele badań na własną rękę, żeby jechać do lekarza z konkretami. Pierwsza strona każdego wątku to ogromna skarbnica wiedzy 😊
    wiesz szukam lekarza który widząc mój wiek nie powie niech pani sobie da spokój. a takich spotykam często. dlatego nie jest to łatwe zadanie. ogólnie to nie wiem co się dzieje i to mnie rozprasza. normalnie jest ból owulacyjny, potem na okres -wiem czym się skończy. a teraz od kilku dni wszystko nachrzania i nie znam przyczyny a to frustrujące. dzisiaj 33 dzień cyklu. rekordowy w moim życiu. nigdy dłuższego nie było. myślę jakie badania zrobić, chcociaż ostatnie były ok. nawet jakbym chciała badać hormony znowu - no nie da rady trzeba czekać do okresu.... takie kółeczko....

    *starania od XI 2021
    *maj 2022 beta 30
    *15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
    *euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem
  • Kaja1234 Autorytet
    Postów: 440 683

    Wysłany: 17 października 2022, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewiwi wrote:
    napiernicza mnie wszystko, tym bardziej mnie nerwy biorą. zastanawiam się czy może przestac pić chwilowo inofem,może pomoże. jutro mam pogrzeb oby nie poleciało w czasie mszy bo znając moje szzęście może tak być. właśnie nigdy nie miałam takich dłługich cykli, po poronieniu cekałam na okres 32 dni. wcześniej nawet jak piersią karmiłam miałam regularne... co do ginów u siebie w mieście dobrego nie znajdę, próbuje wyszukac dobeego gdzieś dalej.
    Rozumiem, ja w zeszłym cyklu czekałam na @ od 26dc (takie miałam poprzednie) a doczekałam się dopiero w 35dc i to z owulacją potwierdzoną monitoringiem w 15dc 😒😒😒 Zrobiłam rekordową liczbę testów w tym czasie, mega zmęczyłam się psychicznie.

    24 👱‍♀️

    16.11 ⏸️ - beta 19,5
    12.12 - mamy ❤️
    14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
    10. 02 - 10cm 🐿️
    24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
    11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
    24.03 - wszystko ok 🐋
    21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
    19.05 - prenatalne III trymestr 💛
    27.06 - 35+4 2647g
    14.07- ostatnia wizyta
    28.07 - 40+0 3520g
    06.08 - indukcja
    age.png
  • Zosis Autorytet
    Postów: 2148 5474

    Wysłany: 17 października 2022, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Hmm no niby wyższy stosunek LH do FSH może sugerować PCOS. USG rozumiem wielopecherzykowatosci nie wykazało. A masz swoje owulacje, potwierdzone monitoringiem?

    No właśnie mój dotychczasowy gin to taki... Jakby to powiedzieć...? Lakoniczny strasznie. Po USG stwierdził, że jajniki są OK i tyle, koniec tematu. Monitoringu jako takiego nigdy nie miałam. Muszę się chyba wybrać w tym cyklu jakoś prywatnie. Aczkolwiek ja zazwyczaj w okolicy statystycznej owulacji praktycznie ją czułam, nawet zanim zaczęliśmy się starać, więc nie zakładałam nigdy, że tutaj może być problem... Ostatnio badałam również progesteron 8dpo i był 14,60, więc było OK... Jakieś dziwne te moje wyniki... 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 11:48

    👩‍🦰35 🧔39
    👩‍❤️‍👨 2021, początek starań
    IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
    👶 nasza Księżniczka 07.2024 💗
  • A-6 Autorytet
    Postów: 1675 3204

    Wysłany: 17 października 2022, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett, Namisa, longanimity, Zosis super! To co, jakiś wątek może w dziale oczekiwania na owulację? Chyba najbardziej by pasował 😅

    Mała Ew, kciuki za betę 🤞 też już po spuszczeniu jestem 🤞🥺

    Angelika, jeżeli biegasz od dawna i nie zawodowo, to nie ma takiej potrzeby, dopiero jak zajdziesz w ciążę zalecane jest zmniejszenie aktywności, ale absolutnie nie całkowita rezygnacja, to może przynieść więcej szkody niż pożytku. Dalej możesz biegać tylko krócej, zmniejszyć intensywność i tempo lub przerzucić się na marsz jeśli czujesz się niepewnie.

    Namisa, MalaEw, Anett93 lubią tę wiadomość

    ♀️♂️'96
    PCOS
    Krótkie fazy lutealne

    Zakończenie antykoncepcji 09.2021
    4cs (liczony)
    08.2022 cb 💔
    11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
    12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
    28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
    10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
    29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
    09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
    30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
    16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹

    27.06.25 - cień ⏸️
    30.07- piękne ⏸️
    17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
    07.08 - kolejna wizyta
    age.png
    preg.png
  • Angelika95 Autorytet
    Postów: 985 1751

    Wysłany: 17 października 2022, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha, A-6, nie wiem co zrobić, bo ciąża to moje największe marzenie na tą chwilę, ale bieganie pomaga jakoś znieść ten czas oczekiwania.. Dzięki za odpowiedzi ☺️

    👩 28 lat 👦 31 lat

    9cs - ten szczęśliwy 😍

    12.04 (10dpo) ⏸️
    14.04 beta 88, prog 20
    15.04 beta 123,5
    18.04 beta 535.24 🥳🥳🥳
    20.04 pęcherzyk 4mm we właściwym miejscu🥰
    01.06 4cm machającego człowieczka, problemy z szyjką - leżymy
    07.08 - połówkowe, 392g zdrowej dziewczynki 🩷
    25.09 - 1100g 🥰
    13-21.11 - 2300g, skurcze, zagrażający poród przedwczesny, szpital
    04.12 - ciąża donoszona 🥳 ponowne skurcze, przyjęcie do szpitala na cc (ułożenie miednicowe)
    05.12 - witamy naszą cudną Jagódkę, 2940g, 56cm 🩷🩷🩷 (37+1)

    age.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3834 7342

    Wysłany: 17 października 2022, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosis wrote:
    No właśnie mój dotychczasowy gin to taki... Jakby to powiedzieć...? Lakoniczny strasznie. Po USG stwierdził, że jajniki są OK i tyle, koniec tematu. Monitoringu jako takiego nigdy nie miałam. Muszę się chyba wybrać w tym cyklu jakoś prywatnie. Aczkolwiek ja zazwyczaj w okolicy statystycznej owulacji praktycznie ją czułam, nawet zanim zaczęliśmy się starać, więc nie zakładałam nigdy, że tutaj może być problem... Ostatnio badałam również progesteron 8dpo i był 14,60, więc było OK... Jakieś dziwne te moje wyniki... 🤔

    To jeszcze nie jest jakieś duże odchylenie więc nie musi od razu oznaczać poważnych zaburzeń. Pokazalabym to lekarzowi dla świętego spokoju ale skoro mówisz że jest taki lakoniczny, to może machnąć ręką. Z mojego doświadczenia wynika że najlepiej szukać u lekarzy ogarniających dobrze temat niepłodności, np takich którzy pracują też w klinikach leczenia niepłodności. Oni się cenią niestety, ale czasem taka jedna wizyta powie ci więcej niż 10 wizyt u gina który spojrzy i bez głębszej refleksji powie że "jajniki ok". Najważniejsze żebyś wiedziała kiedy masz owulację i czy masz ja regularnie. Progesteron super, więc dużo wskazuje że owu są i mają się dobrze.
    Widzę po stopce że jeszcze nie zaczęliście męskiej diagnostyki, tak? Fajnie że facet się suplementuje, od dawna? Pytam bo równolatek z moim mężem :D I my też staraliśmy się długo tak na luzie, bez specjalnego ciśnienia w dni płodne, potem coraz bardziej te starania były celowane, ja robiłam taka swoją diagnostykę z doskoku, jego nie cisnęłam specjalnie więc badań nasienia nie robił... Aż w końcu kupiłam mu 5 opakowań Fertistimu początkiem tego roku, minęło kilka miesięcy i ciach - ciąża. Po poronieniu znowu, mocna suplementacja kilka miesięcy, zdrowszy tryb życia z jego strony i znowu dwie kreski. Im dłużej o tym myślę tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu że gdybyśmy szybciej zaczęli badać/suplementowac męża to ciąża jednak mogłaby pojawic się u nas znacznie wcześniej.

  • ChocoMonster Autorytet
    Postów: 4861 9766

    Wysłany: 17 października 2022, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się zmienić wizytę u gina na poniedziałek za tydzień 🤞 to akurat będzie 12dc, wiec 3-4 dni przed owu 😀

    Ewiwi, Emka06, oloska, Poziomka9204, Beezi, 2+3, Cotakoza, siesiepy, Atram30, Ancalime, Vivico lubią tę wiadomość

    ✨ 08.23 Stasieńko 🩵
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3834 7342

    Wysłany: 17 października 2022, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-6 wrote:
    Anett, Namisa, longanimity, Zosis super! To co, jakiś wątek może w dziale oczekiwania na owulację? Chyba najbardziej by pasował 😅

    Mała Ew, kciuki za betę 🤞 też już po spuszczeniu jestem 🤞🥺

    Angelika, jeżeli biegasz od dawna i nie zawodowo, to nie ma takiej potrzeby, dopiero jak zajdziesz w ciążę zalecane jest zmniejszenie aktywności, ale absolutnie nie całkowita rezygnacja, to może przynieść więcej szkody niż pożytku. Dalej możesz biegać tylko krócej, zmniejszyć intensywność i tempo lub przerzucić się na marsz jeśli czujesz się niepewnie.

    A pewnie, można :D To zakładaj, pomysłodawczyni 😁

  • Zosis Autorytet
    Postów: 2148 5474

    Wysłany: 17 października 2022, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    To jeszcze nie jest jakieś duże odchylenie więc nie musi od razu oznaczać poważnych zaburzeń. Pokazalabym to lekarzowi dla świętego spokoju ale skoro mówisz że jest taki lakoniczny, to może machnąć ręką. Z mojego doświadczenia wynika że najlepiej szukać u lekarzy ogarniających dobrze temat niepłodności, np takich którzy pracują też w klinikach leczenia niepłodności. Oni się cenią niestety, ale czasem taka jedna wizyta powie ci więcej niż 10 wizyt u gina który spojrzy i bez głębszej refleksji powie że "jajniki ok". Najważniejsze żebyś wiedziała kiedy masz owulację i czy masz ja regularnie. Progesteron super, więc dużo wskazuje że owu są i mają się dobrze.
    Widzę po stopce że jeszcze nie zaczęliście męskiej diagnostyki, tak? Fajnie że facet się suplementuje, od dawna? Pytam bo równolatek z moim mężem :D I my też staraliśmy się długo tak na luzie, bez specjalnego ciśnienia w dni płodne, potem coraz bardziej te starania były celowane, ja robiłam taka swoją diagnostykę z doskoku, jego nie cisnęłam specjalnie więc badań nasienia nie robił... Aż w końcu kupiłam mu 5 opakowań Fertistimu początkiem tego roku, minęło kilka miesięcy i ciach - ciąża. Po poronieniu znowu, mocna suplementacja kilka miesięcy, zdrowszy tryb życia z jego strony i znowu dwie kreski. Im dłużej o tym myślę tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu że gdybyśmy szybciej zaczęli badać/suplementowac męża to ciąża jednak mogłaby pojawic się u nas znacznie wcześniej.

    U Męża suplementacja leci drugi miesiąc dopiero, więc pewnie jeszcze chwila, żeby cokolwiek zadziałało. Nie robił jeszcze badań, ale ustaliliśmy, że z początkiem nowego roku, jeśli wciąż się nie uda, to będziemy z tym działać.

    👩‍🦰35 🧔39
    👩‍❤️‍👨 2021, początek starań
    IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
    👶 nasza Księżniczka 07.2024 💗
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3834 7342

    Wysłany: 17 października 2022, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosis wrote:
    U Męża suplementacja leci drugi miesiąc dopiero, więc pewnie jeszcze chwila, żeby cokolwiek zadziałało. Nie robił jeszcze badań, ale ustaliliśmy, że z początkiem nowego roku, jeśli wciąż się nie uda, to będziemy z tym działać.

    No, proces spermatogenezy to tak średnio 72-76 dni więc trzy miesiące trzeba sobie dać. Powodzenia, może coś wam "wypadnie po drodze " i akurat nie będzie konieczności robienia tych badań 😉🤩🤞

    Kil, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

  • jo_ana Autorytet
    Postów: 5053 5575

    Wysłany: 17 października 2022, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kil wrote:
    taki oto termometr mam - może któraś z was używa i wypowie się o nim xD

    https://medmesklep.pl/produkt/medel-fertyl-termometr-owulacyjny,p88712?gclid=CjwKCAjw-rOaBhA9EiwAUkLV4igK-13TmkKj_kBoqI8Lx6zBDMFnDm-cWrCMqENsFELX3qSAEJMh6BoCN7kQAvD_BwE

    no właśnie dzisiaj pomiar (piknęło, że niby już skończył mierzyć) trwał z 10 sekund? Czyli myślisz, że powinnam najpierw go umm włożyć sobie na 3 min. żeby się ogrzał, i dopiero wtedy włączyć?


    A w nocy nie wstawałam, po prostu się przebudzałam i kręciłam z boku na bok xD Chyba ten pierwszy pomiar mnie tak zestresował bo aż mi się snił xDD

    Według mojej wiedzy z różnych źródeł, pomiar powinien trwać minimum 3 min. Są takie termometry które same tyle mierzą, ale jeśli nie masz takiego to zdecydowanie stosowałbym tą zasadę, że jednak wkłada się termometr, czeka 3 min i rozpoczyna pomiar. Według informacji do jakich dotarłam taki pomiar termometrem prosto z szafki trwający 10,30 s nie jest miarodajny. Ponieważ temperatura otoczeni jest niższa niż naszego ciała i termometr nie jest w stanie osiągnąć w tak krótkim czasie temp ciała i dokonać faktycznego pomiaru temp.

    Kil, edka85, siesiepy, Ancalime lubią tę wiadomość

    Trombofilia
    Rozjechane cytokiny
    Cross match 29,9%, allo mlr 0%


    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
    02/04 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycyklina+Metronidazol), adenomioza

    09/06 (S) V FET ❄️
    6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
    17 dpt bhcg 5633
    24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
    7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
    9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
    12+5 I prenatalne wszystko prawidłowo CRL 6,9 cm

    preg.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6161 7697

    Wysłany: 17 października 2022, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też poszłam na krew, ciekawe czy zrobią mnie w konia jak ostatnio. Jeśli kiepski przyrost to czekam na wiadomo co, a jak dobry to umówię się na wizytę. Ale nie chcę już więcej badać bety. Babka w labie dziwnie na mnie patrzy jak widzi, że badam hcg z półrocznym dzieckiem w ręku... 🙄

    MalaEw, Poziomka9204, siesiepy lubią tę wiadomość

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3834 7342

    Wysłany: 17 października 2022, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jo_ana wrote:
    Według mojej wiedzy z różnych źródeł, pomiar powinien trwać minimum 3 min. Są takie termometry które same tyle mierzą, ale jeśli nie masz takiego to zdecydowanie stosowałbym tą zasadę, że jednak wkłada się termometr, czeka 3 min i rozpoczyna pomiar. Według informacji do jakich dotarłam taki pomiar termometrem prosto z szafki trwający 10,30 s nie jest miarodajny. Ponieważ temperatura otoczeni jest niższa niż naszego ciała i termometr nie jest w stanie osiągnąć w tak krótkim czasie temp ciała i dokonać faktycznego pomiaru temp.

    Tak tak, potwierdzam, też o tym słyszałam. Kasia z Więcejnizhormony mówiła o tym w swoim webinarze o wsparciu płodności. Najpierw wkładamy termometr na 3-4 minuty, dopiero potem klikamy rozpoczęcie pomiaru. Wtedy jest najbardziej wiarygodnie.

  • JoannaWK Przyjaciółka
    Postów: 104 88

    Wysłany: 17 października 2022, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosis wrote:
    No właśnie mój dotychczasowy gin to taki... Jakby to powiedzieć...? Lakoniczny strasznie. Po USG stwierdził, że jajniki są OK i tyle, koniec tematu. Monitoringu jako takiego nigdy nie miałam. Muszę się chyba wybrać w tym cyklu jakoś prywatnie. Aczkolwiek ja zazwyczaj w okolicy statystycznej owulacji praktycznie ją czułam, nawet zanim zaczęliśmy się starać, więc nie zakładałam nigdy, że tutaj może być problem... Ostatnio badałam również progesteron 8dpo i był 14,60, więc było OK... Jakieś dziwne te moje wyniki... 🤔

    Niestety miałam ten sam problem. Mam 37 lat i od zawsze ginekolodzy mi mówili, ze jajniki są ok. Dopiero jak poszłam do kliniki niepłodności to się okazało ze jednak mam PCOS i wcale usg nie musi tego wykazywać. Niestety lekarze którzy nie zajmują się niepłodnością nie wychwycą tego. Jest PCO i PCOS i PCOS nie jest widoczne na usg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 12:15

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze bobo.
    Aktywnie od 05.2022
    Stwierdzone PCOS
    Inozytol od 09.2022

    ⏸️💪 19.11.2022
  • Kil Autorytet
    Postów: 713 1417

    Wysłany: 17 października 2022, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jo_ana wrote:
    Według mojej wiedzy z różnych źródeł, pomiar powinien trwać minimum 3 min. Są takie termometry które same tyle mierzą, ale jeśli nie masz takiego to zdecydowanie stosowałbym tą zasadę, że jednak wkłada się termometr, czeka 3 min i rozpoczyna pomiar. Według informacji do jakich dotarłam taki pomiar termometrem prosto z szafki trwający 10,30 s nie jest miarodajny. Ponieważ temperatura otoczeni jest niższa niż naszego ciała i termometr nie jest w stanie osiągnąć w tak krótkim czasie temp ciała i dokonać faktycznego pomiaru temp.

    Dziękuje bardzo! Jutro w takim razie spróbuję najpierw "rozgrzać" go 3 minuty :)

    jo_ana lubi tę wiadomość

    Ona: 35
    On: 32

    16.01.2024 - 13 dpo - ⏸️🫶
    17.01.2024 - beta-HCG: 189 mlU/ml, Prog 26,1 ng/ml
    19.01.2024 - beta-HCG: 565 mlU/ml, Prog 21,7 ng/ml <3
    01.02.2024 - 0,42 cm mikro człowieczka <3 6t1d
    22.02.2024 - 2,4 cm Miśka <3 9w1d
    18.03.2024 - prenatalne Łódź
    21.03.2024 - kolejna wizyta


    preg.png
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6161 7697

    Wysłany: 17 października 2022, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jo_ana wrote:
    Według mojej wiedzy z różnych źródeł, pomiar powinien trwać minimum 3 min. Są takie termometry które same tyle mierzą, ale jeśli nie masz takiego to zdecydowanie stosowałbym tą zasadę, że jednak wkłada się termometr, czeka 3 min i rozpoczyna pomiar. Według informacji do jakich dotarłam taki pomiar termometrem prosto z szafki trwający 10,30 s nie jest miarodajny. Ponieważ temperatura otoczeni jest niższa niż naszego ciała i termometr nie jest w stanie osiągnąć w tak krótkim czasie temp ciała i dokonać faktycznego pomiaru temp.
    Dlatego ja zdecydowanie wolę te tradycyjne termometry galowe.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4520 3613

    Wysłany: 17 października 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dr_katarzyna wrote:
    Hej dziewczyny, u mnie też dziwnie, 22dc, a mnie od jakiś 6 dni bolą piersi i są bardzo czułe, do testowania jeszcze 5 dni...

    Mi test ciążowy wyszedł 5 dni przed okresem spodziewanym, a zawszeam 27-28dc, beta była już wtedy 39

    O ❤️
    Z ❤️
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4520 3613

    Wysłany: 17 października 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaEw wrote:
    Acard? Ten na serce? Nigdy nie słyszałam o tym, aby brać go w 1tc🧐 zapytam swojego gin, bo naprawdę mnie to zainteresowało.

    Ja brałam do 35tc.
    Teraz przy staraniach też. A od II kresek heparyne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 12:24

    MalaEw lubi tę wiadomość

    O ❤️
    Z ❤️
  • Jemarta Przyjaciółka
    Postów: 106 118

    Wysłany: 17 października 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O mamusiu, ale postów, nie nadążam :D

    A propos ćwiczeń: ja lubię zumbę, bo robienie powtórzeń mnie męczy a muszę schudnąć jakieś 3 kg przynajmniej. Bieganie jest spoko, ale na koniec cyklu trudno mi się ruszyć na to. Basen jest fajny, bo można robić długości wyłączając emocje i myślenie o innych problemach.

    Temperatura: własnie miałam z tym zacząć i nagle odkryłam, że mój termometr (kupiony przy okazji Covida) ma tylko jedno miejsce po przecinku cholera, kolejny wydatek będzie : /

    JoannaWK: to teraz mnie nastraszyłaś, zawsze miałam dobre USG. To jak to zdiagnozować?

    siesiepy lubi tę wiadomość

    👩🏼32;
    IX 22 BMI 25.2
    XI 22 BMI 24.24
    nadciśnienie
    💊 Ovarin, Dopegyt, Wit. D 2500IU, Omega 3, Magnez , wit. C

    👨🏽33
    IV 22: morfologia 1%, mało żołnierzyków
    XII 22: kolejne bad.
    💊 Folandrol, Wit. D 2500IU, Omega 3, Magnez, Wit. C
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 5053 5575

    Wysłany: 17 października 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wit D, pamiętajcie że rozpuszcza się ona w tłuszczach, więc koniecznie przyjmować z posiłkiem tluszczowym lub popijać olejem np lnianym. Inaczej suplementacja nic nie da. Pewnie wiecie, ale jak już jest temat to tak wspomnę 😉

    Jaki chodzi o acard to jest on zalecany osobą po poronieniach ponieważ rozrzedza krew tym samym powodując lepsze przepływy krwi w macicy. Ponoć ułatwia też zagnieżdżanie się zarodka z uwagi na lepsze ukrwienie macicy, dlatego jest zalecany do stosowania już po owulacji. Stosuje się go również w przypadku nadciśnienia w ciąży.

    Poziomka9204, oloska, 2+3, siesiepy, Livka lubią tę wiadomość

    Trombofilia
    Rozjechane cytokiny
    Cross match 29,9%, allo mlr 0%


    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
    02/04 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycyklina+Metronidazol), adenomioza

    09/06 (S) V FET ❄️
    6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
    17 dpt bhcg 5633
    24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
    7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
    9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
    12+5 I prenatalne wszystko prawidłowo CRL 6,9 cm

    preg.png
‹‹ 248 249 250 251 252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ