Jak dlugo tu jestescie?i w koncu sie udalo?:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Na Ovu jestem chyba od połowy sierpnia. We wrześniu, czyli pierwszym cyklu z mierzeniem temperatury udało mi się zajść w ciążę, niestety ciąża obumarła i 20 listopada miałam zabieg. Teraz znów mierzę temperaturę, żeby zobaczyć, kiedy wszystko wróci do normy. A ponownie starać się mamy zamiar od marca.
-
nick nieaktualny
-
Na Ovu jestem od połowy sierpnia. Już we wrześniu, czyli w pierwszym cyklu z mierzeniem tempki udało mi sie zajść w ciążę. Niestety 20 listopada miałam zabieg, bo ciąża obumarła. Teraz czekamy na kolejne starania, ale tempkę mierzę znów, żeby sprawdzić, czy wszystko wraca do normy i czy mam owulację. Mam nadzieję, że wiosną znów się uda i będzie wszystko dobrze.
-
Na ovu jestem od 1 maja, ale starania zaczęliśmy miesiąc później. W sumie po drodze wypadł jeden cykl, bo mąż wyjechał w delegację, ale bez niego obecnie mamy 8 miesiąc starań.
W grudniu byłam prawie pewna, że się uda. Wydawało się,że to będzie TEN cykl i później wielkie rozczarowanie.. Wtedy postanowiłam nie mierzyć temp. to za bardzo mnie nakręca. Jak mierzę, to cały czas ją analizuję i próbuję dopatrzyć się jakichś cudów w niej. Bez sensu. Teraz jest lepiej, bo nie kontroluję tak wszystkiego.. znaczy było lepiej.. bo wczoraj dowiedziałam się, że szwagierka zaszła w ciążę w grudniu.. to jakis 4-5 tydzień. gratuluję jej z całego serca, ale zmiotła mnie ta informacja totalnie. I teraz znów nie myślę o niczym innym.. jest ciężko. Tym bardziej, że tak jak piszecie - wszyscy w koło zachodzą. W ciągu ostatniego TYLKO miesiąca dowiedziałam się o 4 świeżych ciążach. No cóż.. a my czekamy..