Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Pumka to zazdroszczę.
Co do kasy to mój jak byliśmy narzeczeństwem i krótko po ślubie i szukałam pracy to mówił że to co zarobie to jest ta dodatkowa kasa. Żebym się nie przejmowała że np. mało. A teraz od paru lat mi na każdym kroku wypomina że za mało.
Ja często myślę że to zupełnie inna osoba niż którą poślubiłam. A też gdybyśmy nie byli małżeństwem to chyba bym sie poddała i nie ciągnęła tego dalej.
-
Adry mamy odłożoną kasę i to sporo. Nie żyjemy od 1go do pierwszego. Także on nie myśli że sobie nie poradzimy tylko prędzej że będę szukać na nowo pracy. Muszę w tym tygodniu zadzwonić do szefa jak on to widzi. Ja po prostu nie wyobrażam sobie dawać 5 miesięczniaka do żłobka,płacić za niego i co chwile choroby i zwolnienia z pracy.
-
Zozo Twój post napawa optymizmem że sobie poradzisz z tą sytuacją. Cieszę się bardzo
Adry trzymam kciuki żeby tym razem plany Wam wypaliły ale to idziecie do kina jak Mała będzie w zlobku?
My po rozmowach, mam zielone światło żeby przyjeżdżać tutaj na całe dnie. Oprócz tego chcą nas przewieźć z powrotem do macierzystego szpitala bo tutaj już nic robić nie będą. Czyli wracamy do pierwotnego planu. Z sonda nas nie wypuszcza bo Mała rokuje że się nauczy. A musieliby założyć taka na 6 tygodni. Muszę pogadać z neurologopeda jak modyfikujemy plan żeby jej za bardzo nie zmeczyc ale żeby ćwiczyła. Dzwoniłam już też do psycholog ale na razie nie odebrała.
Lekarze dadzą nam skierowanie do jakiegoś ośrodka w Olsztynie, który zajmuje się operacjami u takich dzieci. Zespół lekarzy będzie już tam decydować kiedy i jakie zabiegi będzie mieć robione żeby mogła się odpowiednio rozwijać. Lekarz niby wspominał że ta nauka może zająć nawet dwa tygodnie, ale myślę że to był bardzo optymistyczny scenariusz.Zozo, Arienkas83 lubią tę wiadomość
-
Zozo to dobrze, że poszło samo i obyło się bez zabiegu. Jesteś super dzielna Ściskam Cię! Następnym razem na pewno się uda.
Mycha w Olsztynie?? To moje miasto Niestety nie ma mnie tam na.miejscu bo byśmy się spotkały na kawkę ale w razie czego służę radą gdzie co jest jakbyś miała pytania Psycholog to bardzo dobry pomysł, wracanie na noc do domu też. Musisz zadbać i o siebie bo Malutka Cie potrzebuje w dobrej formie!
Adry trzymam kciuki żeby udał się wypad do kina!Adry, Zozo lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Adry tylko ja będę jeździć, mąż pracuje, ewentualnie na jedno karmienie mógłby przyjechać, ale ze zabieram mu auto to zanim by dojechał to mogłoby już być po. A po drugie chyba na razie ważne żeby chociaż jedną osobą się nauczyła odpowiedniej techniki a mąż już sobie w domu będzie próbować.
Mieszkać będę od 19/20 do 8 rano. Szaleństwo
Na początku średnio mnie uspokoiły, ale teraz, po kilku godzinach widzę że jestem w lepszej kondycji psychicznej. Jakimś wieczorkiem może nam się uda do kina wyskoczyć, chciałabym też na paznokcie iść. Więc zazdroszczę że Ty już jutro masz okazję
W kinie o 12 byłam tylko z dziećmi na bajce, lecą wtedy jakieś normalne seanse? 😉
Zapalenie spojówek to koszmar, raz się od dziecka z przedszkola zarazilam. Brr. I jeszcze nie wiedziałam co to jest po prostu pewnego poranka nie potrafiłam otworzyć oczu
A jak z pracą męża, Twoim przejściem na pół etatu i zatrudnieniem niani? -
malutka_mycha wrote:Oo widzisz Frida, może się zwrócę do Ciebie pewnie mieszkając tam nie wiesz gdzie są jakieś tanie noclegi? Bo pewnie trochę czasu tam spędzę
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Adry dla męża opcja ze wracam na noc do domu jest do przyjęcia, gorzej było jak faktycznie mieszkałam w szpitalu. Jak ta sytuacja nas w jakiś sposób nie podróżni to już chyba nic nas nie złamie na razie odpukać jest lepiej niż jak wszystko było cacy
Koniczynko to może warto zrobić to nfz skoro prywatnie odpada? Może nie zrobią tego tak idealnie jak ten cudotworca ale chociaż na chwilę Cie wyczyszcza? I to wystarczy żeby podać zarodek? Skoro dopiero po roku coś nowego wychodzi to jednak nie są aż tak beznadziejni. Chyba że to tam było cały czas a nikt nie zauważył?
-
Ech odebrałam wyniki prolaktyna za wysoka 😫 31,71 a norma jest do 23,30. Czy to by odpowiadało za te plamienia i późniejszy okres? Bo dopiero po 5 dniach plamien dostałam miesiączki. Wizytę u lekarza mam dopiero 5.06,czy castagnus coś pomoże brac go na swoją rękę? Co radzicie?
-
Multiwitamina wrote:Możliwe. Niepokalanek może pomóc, ale nie musi. Dostaniesz bromka. Czy badalas się bez stresu , bez sexsu dzień wcześniej, bez ćwiczeń? Jak tsh?
-
madlen200 wrote:Właśnie ost dużo nerwów, stresu tsh nie badalam. Badalam estradiol, fsh i LH, ale nie ma wyniku jeszcze.