Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Koniczyna niezła gonitwa. Jutro sobie odpocznij.
Ja dziś znowu ciuchy ciuchy ciuchy. 2 worki do wywalenia i następne 2 próżniowe do odessania. Na razie jest 6 próżniowych, jutro kończę mniejszą szafę bo ta duża już wybebeszona z ciuchów. Zostały w niej zabawki, buciki i jakieś inne pierdoły typu masa śliniaków. Jutro ogarne długie rękawy i długie spodnie, piżamki i skarpetki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2019, 20:18
-
Moja zajebistosc wzrosła o skutki uboczne😂
Do tego rozwolnienie. Sikam...zyc nie umierać😂👍2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
Koniczynka - jesteś bardzo dzielna. Ja chyba bym nie dała rady robić sobie zastrzyków. No i te skutki uboczne... brawo, że dajesz radę! A co z endometrium? Lekarz coś planuje?
A gdzie nasza Zozo. Kochana myślę o Tobie. Jak sobie radzisz? Trzymaj się!
U nas też pogoda - no comment Mam już tego dość. Jutro znowu ma być zimno. Piękny maj, nie ma co. Rok temu już w letnich ciuchach pomykałam... Ech. -
sialalaKoniczynaDwa wrote:z endometrium nic sie nie da zrobic skoro nie rośnie przy takim estradiolu kosmicznym...mam wynik jak w 2 trymestrze ciazy.
Lekarz mnie tym zdolowal, ale..nie mam na to wplywu..
Zobaczymy jutro czy cos uroslo...do transferu powinno byc chyba mimimum 9mm, tak czy siak po @ bedziemy działać w tym temacie,w tym cyklu tylko sie skupia na stymulacji.
Myślałam, ze bedzie łatwiej powiem szczerze i ne chodzi tu o same zastrzyki- to pikus w porównaniu z tym co się dzieje w mojej głowie..pewnie to tez wina hormonów, ale to wszystko jest mega ciezkie..
Tak czy siak ciesze się ze cos robie w tym kierunku.
Nie sadzilam też ze az tyle kasy pojdzie na leki..1 zastrzyk prawie 100..x 7dni pewnie bede je przyjmować..potem dojdzie jeszcze coś....dramat.Adry, sialalaKoniczynaDwa lubią tę wiadomość
-
U mnie dziś leje deszcz. Mąż zrobił miejsce na łóżeczko. Przy okazji sporo rzeczy do wywalenia. Do tego nawrzeszczał na mnie, ja sie go nieraz boję. Gdy ja się z czymś nie zgadzam to i tak zawsze musi postawić na swoim. Potem ryczałam długo nie mogłam sie uspokoić. Nie wiem co to będzie w przyszłości, ma coraz gorsze odzywki do mnie.
-
malutka_mycha wrote:Adry ja się posypalam psychicznie, że mną jest tragicznie a z małą tylko źle. Nie widzę żadnego światełka w tunelu, chyba że pozwolą nam wyjść z sonda do domu. A tak będziemy tu siedzieć do usranej śmierci.