Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas już jest piekło. Nie wiem ile dziś będzie stopni. Ponoć 33, ale myślę, że więcej. Wczoraj na balkonie miałam 41 stopni. Byłam w sklepie i leje się ze mnie. Chwilami mam mroczki przed oczami i słabo mi. No i nie ma czym oddychać
Nienormalna ta pogoda.
-
nick nieaktualnyTak u mnie to samo non stop w pocie a jeszcze dzisiaj meble przyjezdzaja do kuchni ogarnelam troche mieszkanie tacie i na poczatku nastepnego tygodnia idziemy na swoje oby te upaly sie skonczyly bo sadzone sie ze mnie zrobi na tym 10 pietrze...
Swoja droga to nieamowite sprzatalam u taty 3 h tak zapuscil lazienke a jak przyjedzie to znowu bedzie to samo
-
ja też się topię... takie krople potu ze mnie spływają cały czas, aż siara gdziekolwiek wyjść :>
Janka ale my tu rozmawiamy o 2 letnim dziecku a nie o pierwszoklasiście
nie obraź się, ale zupełnie nie rozumiem Twojego punktu widzenia. Mam całkowicie odmienne zdanie na ten temat. I zgadzam się z Adry w tej kwestii.
Dziadkowie zamiast koszu słodyczy mogliby kupić kosz owoców - chyba korona by im z głowy nie spadła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2019, 14:06
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
bo to tak jest. Że jak ktoś SAM nie musi sprzątać, to nie docenia tego, że inny się namęczył i posprzątał. I nie pilnuje porządku bo po co. Przyjdzie Samosiowa i posprząta. U mnie w domu z ojcem jest dokładnie tak samo. Tylko że ja jestem bardzo przekorna i stwierdzam, że skoro nie docenia to niech żyje w syfie. Może jak robaki zaczną latać mu po mieszkaniu to sie wtedy ogarnie. No cóż. Nieraz nie ma innego wyjściaSamosiowa88 wrote:Tak u mnie to samo non stop w pocie a jeszcze dzisiaj meble przyjezdzaja do kuchni ogarnelam troche mieszkanie tacie i na poczatku nastepnego tygodnia idziemy na swoje oby te upaly sie skonczyly bo sadzone sie ze mnie zrobi na tym 10 pietrze...
Swoja droga to nieamowite sprzatalam u taty 3 h tak zapuscil lazienke a jak przyjedzie to znowu bedzie to samo
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyJa z kolei nie rozumiem tego calego zamieszania. Dziadkowie bedacy bohaterami tej dyskusji raz od wielkiego dzwonu sie pojawiaja i od razu nagonka to zle a tamto niedobrze. Stwierdzilam po prostu, ze niechec do zostawienia z nimi dwulatka to strzal we wlasne kolano, rezygnacja z pomocy na wlasne zyczenie. Ale jesli ktos woli obcemu placic niz z dziadkami zostawic to jego prywatna sprawa. Da czlowiekowi zarobic i juz.
pumka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ale jestem dzisiaj wkurw**na! Byłam u tej mojej ciotki lekarki, a ta zaczęła pierd*lić jak potłuczona! Jakbym słyszała matkę! Że hormony w normie, wszystko ok (serio? dziwne, naprawdę dziwne). Że to trzeba WYLUZOWAĆ. I że nie każdemu się od razu udaje (2 lata to nie jest od razu). Że na in vitro to zdecydowanie za wcześnie (skąd ona może o tym wiedzieć, skoro nie zna mojego całego leczenia????). Dlaczego za wcześnie? Bo tak. Bo nieraz ludzie i 10 lat się starają. Już miałam ochotę jej powiedzieć, że nieraz i całe życie się starają i jedno wielkie gów*o z tego mają ja mam w pracy kobitkę, ktora nie ma dzieci, leczyli sie w klinice, nikt im nie byl w stanie pomóc. Do dziś dzieci nie maja i nie beda mieli. W pracy mojego męża tez jest bezdzietna para, też leczenie sie nie powiodło. I co? Jakoś u tych par magiczne "wyluowaznie" dziwnym trafem nie rozwiązało problemu. A są to już osoby niestety po menopauzie, wiec nic się już nie przytrafi
i ciotka wymyslila, zeby jeszcze do kogos pojsc i coś konsultować.
Mam już dosyc. Łażenia po tych lekarzach i wysłuchiwania w pierwszych słowach, że trzeba wyluzować. Jak ja mam wyluzować jak każdy gada o tym jak potłuczony i kaze mi sie ciągle badać? Przeciez ja nie mam warunków do tego, żeby żyć w spokoju psychicznym! Jedna jedyna normalna doktor, to ta z klinika. Zajmuje się problemem, a nie wciska mi kity dotyczące mojego wyluzowania. Ani razu, nigdy o tym nie wspomniała nawet. I za to ją naprawdę szanuję. eh. Sorry dziewczyny, ale aż we mnie wrze! WRRRRRPrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
wiesz co bardzo uogólniasz teraz. NIe wiesz jakie oni mają relacje między sobą, może dziadkowie wcale nie chcą się małą zajmować. A jak już się zajmą to tylko namawiają do złego. Nie każdy może liczyć na dziadków w zakresie pomocy. Często dziadkowie zamiast pomóc to tylko przeszkadzają. Znam osobiście takie przypadki. Wiesz w życiu różnie bywa. Wydaje mi się, że troche zbyt pochopne wnioski wyciągnęłaś.Janka wrote:Ja z kolei nie rozumiem tego calego zamieszania. Dziadkowie bedacy bohaterami tej dyskusji raz od wielkiego dzwonu sie pojawiaja i od razu nagonka to zle a tamto niedobrze. Stwierdzilam po prostu, ze niechec do zostawienia z nimi dwulatka to strzal we wlasne kolano, rezygnacja z pomocy na wlasne zyczenie. Ale jesli ktos woli obcemu placic niz z dziadkami zostawic to jego prywatna sprawa. Da czlowiekowi zarobic i juz.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyNiech bedzie twoja racja bo ja ugodowy typ jestem. Sypie glowe popiolem i daruje sobie wypisywanie wlasnych przemyslen o cudzym zyciu. Milego dnia zycze.czekamynadzidzie wrote:wiesz co bardzo uogólniasz teraz. NIe wiesz jakie oni mają relacje między sobą, może dziadkowie wcale nie chcą się małą zajmować. A jak już się zajmą to tylko namawiają do złego. Nie każdy może liczyć na dziadków w zakresie pomocy. Często dziadkowie zamiast pomóc to tylko przeszkadzają. Znam osobiście takie przypadki. Wiesz w życiu różnie bywa. Wydaje mi się, że troche zbyt pochopne wnioski wyciągnęłaś.
pumka lubi tę wiadomość
-
Czekamynadzidzie to może nie warto chodzić do tej ciotki lekarki. Niektórzy lekarze też mają bzdurne teorie... Skoro ufasz swojej gin prowadzącej z kliniki to nie ma co chyba chodzić po innych. Macie plan co robić na ten moment.
Też by mnie wkurzało takie gadanie i bagatelizowanie problemu, równie dobrze na każda chorobę można by powiedzieć tylko wyluzuj albo bądź dobrej myśli... Ale po taką radę to.można iść do sąsiadki a nie do specjalisty
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙
-
Kurde, niepotrzebnie szłaś do tej ciotki, tylko nerwów Ci przysporzyła... Ciotka nie jest lekarzem od niepłodności i nie chce jej zarzucać niczego, ale jednak na temacie się nie zna.czekamynadzidzie wrote:Dziewczyny, ale jestem dzisiaj wkurw**na! Byłam u tej mojej ciotki lekarki, a ta zaczęła pierd*lić jak potłuczona! Jakbym słyszała matkę! Że hormony w normie, wszystko ok (serio? dziwne, naprawdę dziwne). Że to trzeba WYLUZOWAĆ. I że nie każdemu się od razu udaje (2 lata to nie jest od razu). Że na in vitro to zdecydowanie za wcześnie (skąd ona może o tym wiedzieć, skoro nie zna mojego całego leczenia????). Dlaczego za wcześnie? Bo tak. Bo nieraz ludzie i 10 lat się starają. Już miałam ochotę jej powiedzieć, że nieraz i całe życie się starają i jedno wielkie gów*o z tego mają ja mam w pracy kobitkę, ktora nie ma dzieci, leczyli sie w klinice, nikt im nie byl w stanie pomóc. Do dziś dzieci nie maja i nie beda mieli. W pracy mojego męża tez jest bezdzietna para, też leczenie sie nie powiodło. I co? Jakoś u tych par magiczne "wyluowaznie" dziwnym trafem nie rozwiązało problemu. A są to już osoby niestety po menopauzie, wiec nic się już nie przytrafi i ciotka wymyslila, zeby jeszcze do kogos pojsc i coś konsultować.
Mam już dosyc. Łażenia po tych lekarzach i wysłuchiwania w pierwszych słowach, że trzeba wyluzować. Jak ja mam wyluzować jak każdy gada o tym jak potłuczony i kaze mi sie ciągle badać? Przeciez ja nie mam warunków do tego, żeby żyć w spokoju psychicznym! Jedna jedyna normalna doktor, to ta z klinika. Zajmuje się problemem, a nie wciska mi kity dotyczące mojego wyluzowania. Ani razu, nigdy o tym nie wspomniała nawet. I za to ją naprawdę szanuję. eh. Sorry dziewczyny, ale aż we mnie wrze! WRRRRRStarania od 2017
HSG, hormony - OK, AMH - 3,64
Czynnik męski - morfologia 2%, słaby ruch, ŻPN
2 x IUI nieudane
03.2020 - punkcja - zostało: 1 x morula ❄️ 1 x 2AB ❄️
04.2020 - crio transfer 1 x 2AB ❄️
7dpt - beta 35, prog 77, tsh 1.
9 dpt - beta 114,4, prog 90.
16 dpt - beta 1652.
22.06.2020 12t0d - prenatalne - OK
Spodziewamy się córeczki 🥰😍
26t3d Edit: spodziewamy się synka! 💙
30.12.2020 na świecie pojawił się synek 💙 -
każdy ma prawo do własnego zdania przecież. Ja nie chcę zebyś mi rację przyznawała. Tylko rozmawiamy. Mamy inne zdania na dany temat. Po prostu. Tyle w temacie. MiłegoJanka wrote:Niech bedzie twoja racja bo ja ugodowy typ jestem. Sypie glowe popiolem i daruje sobie wypisywanie wlasnych przemyslen o cudzym zyciu. Milego dnia zycze.
Lavende86 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyCzekamy najpierw sie odniose do Twojego postu fajnie ze masz w rodzinie lekarke ale powiem Ci szczerze ze ja nie wiem czy bym poszla do ciotki lekarki haha chyba bym zwariowala jakby wszyscy dookola wiedzieli o naszym problemie i z perspektywy czasu wiem ze za duzo wiedzieli ...
Teraz kazdy odpuscil bo wiedza ze zmienilam prace choc tez byly slowa ze odpuscilismy ze mialam sie dalej leczyc a nie zmieniac prace
I jaki swiety spokoj uzyskalam...
Co do wyluzowania hmm z tym ciezko a nie raz ludzie luzuja jak zupelnie odpuszczaja sobie lekarzy itp a dodtkowo wiem ze jeszcze czlowiek bardziej sie spina jak ktos Ci mowi wyluzuj albo mowi co masz robic nic tak bardzo mnie nie denerwowalo jak haslo wyluzuj...
Bardzo lubie czytac blog wiewiorkowo i pomimo ze dziewczynie nie udalo sie zajsc w ciaze no to ja uwielbiam i kibicuje w innej kwestii ostatnio fajna porade dostalam naprawde cenie sobie ze potrafi ta dziewczyna doradzic jednocxesnie w zaden sposob nie obrazajac nie wywyolujac negatywnych emocji ma dar ...
Co do taty mojego ciezka sprawa bo jakbym mu nie umyla lodowki czy lazienki to stan fatalny zaplesniale by byly tak az tak potrafi zrobic.... ale czas na hobby ma niestety moja siostra ktora podrzucala syna zupelnie sie tym nie przejmuje i mowi ze jak syf zostawil to niech tak ma a ja mam zakodowane ze plesn grzybki i inne piekne rzeczy to nic dobrego.. robie mu przeglad lodowki co jakis czas lazienki bo tam najbardziej prawdopodobne ze sie rozwina naszczescie moja mama nie wyreczala taty w praniu i to sobie sam robi chociaz tyle uffff....
Janka to nie tak Twoje rady napewno tez sa cenne wiadomo ze pomoc dziadkow jest napewno duza ja nie wiem jakie relacje ma Adry z rodzicami ale moja mama jak zyla no to pomagala jak umiala siostrom i ja to cenilam byly tez slodycze byly tez sprzeczki ale i tak uwazam ze moja siostra nie byla zbyt wdzieczna w stosunku do mamy teraz to pokazalo jak jej zabraklo i chciala mnie troche wykorzystac ale ja nie jestem babcia i tak samo pracuje jak ona a raczej ona teraz na l4 to tym bardziej synem powinna sie zajac. Caly czas mowila mamie ze zle wychowuje syna jej a ja zawsze stawalam w obronie mamy i mowilam ze mama moze sie zajac ale od wychowywania jest matka a nie babka. Ja mam troche temperament i czasami prosto w oczy powiem co mi lezy niektorzy mnie przez to lubia niektorzy nie. Ale po smierci docenila jak dla niej cenna byla pomoc bo w tym czasie mogla isc do sklepu na szkolenie czy kurs tym bardziej ze siostrzeniec ojca nie mial. Ja juz takiej pomocy nie bede miec nie bedzie mial kto rozpieszczac mojego dziecka o ile go bede miec .... Mam tylko tate ktory zyje w swoim swiecie teraz tez wirtualnym.
-
no właśnie nie zna się na leczeniu niepłodnościkasiasiasia28 wrote:Kurde, niepotrzebnie szłaś do tej ciotki, tylko nerwów Ci przysporzyła... Ciotka nie jest lekarzem od niepłodności i nie chce jej zarzucać niczego, ale jednak na temacie się nie zna. jeszcze matka przed chwilą dzwoniła, żebym przyjechala bo coś waznego. Już czuję, że kontynuacja tematu... Juz mam dość
Już dzisiaj mega żałuję, że wtajemniczyłam rodziców w to całe zamieszanie. I zaczyna się robić SYF. Było dobrze przez te 2 lata, nikt się nie wtrącał. A teraz się zaczyna przez to ja sama już nie mam ochoty na działanie, leczenie się. Zreszta ile można? To jest chyba właśnie moja granica wytrzymałości. Kiedyś trzeba sobie powiedzieć dość. Sprawdziłam już chyba wszystko co było możliwe. Jak laparo nie pomoże to co ma mi niby pomóc? Jeszcze ten test z metforminą i to jest mój koniec w tym temacie. Trzymam się jednego lekarza a nie dziesięciu. Nie mam ochoty jeździć po całej Polsce i rozkładać nogi każdemu dookoła no jak ja mam w ten sposób wyluzować?
W ogóle to wolałabym,żeby matka po prostu spytała jak mi pomoże pomóc, a nie umawiała mnie po lekarzach, znajomych, bo ktoś tam polecał itp. Już to przerabiałam w zeszłym roku. Ileż można.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czasem mądry Polak po szkodzieSamosiowa88 wrote:Czekamy najpierw sie odniose do Twojego postu fajnie ze masz w rodzinie lekarke ale powiem Ci szczerze ze ja nie wiem czy bym poszla do ciotki lekarki haha chyba bym zwariowala jakby wszyscy dookola wiedzieli o naszym problemie i z perspektywy czasu wiem ze za duzo wiedzieli ...
Najpierw powiedzieliśmy rodzicom i tak to się rozniosło.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
