Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Malutka_Mycha przykro mi... takie historie pokazują, jak bardzo ważna jest profilaktyka! Masz malutkie dziecko, wiec to normalne, ze jestes zmęczona i nic Ci sie nie chce... generalnie ja tak szaleje z malowaniem, bo teoretycznie w każdej chwili moge zajść w ciaze i w tedy co najwyżej moge „koordynować prace z kanapy”... dlatego chce zdazyc.
Czekamy a miałaś dobra farbę do tego sufitu? Przerobiłam kilka marek farb i u mnie poki co nr 1 Beckers, zarówno jakość jak i kolory (moje barwy
)
Adry pięknie z ta maszyna. Zwłaszcza, ze teraz takie cudne tkaniny sa! A co do pracy, to ja zmieniłam na taka pod starania zeby było jak najmniej stresu, ale żebym została w temacie, nie jest to moja praca marzen, czuje, ze mogłabym więcej, tez wiecej zarabiać, chociaz nie narzekam, bo patrząc szeroko na ten temat, to jest dobrze. Cos poswiecilam, ale liczę na to, ze w dłuższej perspektywie, bede zadowolona z takiego obrotu spraw. Nie mozna miec wszystkiego, a w tym momencie zależy mi na tym zeby pojawił sie Maluszek. Co do drugiego dziecka u Was, to nie wiadomo, czy z drugim nie pójdzie łatwiej. Multi u Ciebie tak samo
Frida91 juz bardzo bliziutko! Moze w jakis serial sie wciągnijcie i czas Ci zleci.
My wczoraj odwiedziliśmy tych znajomych z małym dzieckiem i szczerze taki relaks był, ze szok! Napilysmy sie winka z ta dziewczyna, pogadaliśmy na rożne tematy, temat dziecka tez był, ale tak „wpleciony”, ze ani przez moment nie poczułam, ze jestem gorsza, ze nie mam dziecka albo ze ktoś mi narzuca jak mam robić gdyby to dziecko sie pojawiło u nas! A Dzidziuś kochany! Jakos po 19tej zasnął i dał „wolność” Rodzicom, takze pozytywne zaskoczenie i dobry przykład dla nas, gdyby sie u nas dziecko pojawilo.
Ps siedzę w odświeżonej kuchni, nie jest perfekcyjna, ale i tak mam satysfakcję, ze sama zrobiłam
Maz w pracy na moment, ja sie zabieram za mycie okien pod te rolety (oby to dzis zrobił!)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 10:06
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Multi ale co ma ta chora tarczyca do karmienia piersią? Chyba to nie jest wskazanie do odstawienia? Chociaż nie znam się i nie wiem. Ale leki tarczycowe na pewno można brać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 11:03
Multiwitamina lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Multi jak to zrobiłaś że siedzi w bujaczku? Moja jest chyba zbyt niecierpliwa
i kurcze rąk do zabawek nie wyciąga i to mnie martwi 
Dziecko zasnelo, ja wypiłam kawę i trzeba się za jakąś robotę brać. Multi też sobie coś znajdź to Ci wszystkie niepotrzebne myśli z głowy wywietrzeja.
-
Multi jaki słodziak! Kornel juz taki duzy!
Dziewczyny czy pcos moze wpływać na problemy z karmieniem? Wczoraj usłyszałam taka teorie ... i moja myśl - „serio? Znowu pod gorke”. Pytam Was, bo w temacie jestem zielona, a gdyby cos kiedyś, to chciałabym bardzo karmić piersią i zrobic wszystko, co w mojej mocy zeby sie udało, temat bede pewnie zgłębiać jak juz bedzie mnie dotyczyl bezposrednio, ale ta teoria mnie zaciekawiła.Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Ninka tez juz taka duża i śliczna! Te dzieci „nasze” rosna! Tylko nowych „ciężarówek” brak...Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Adry ale bomba!!! Ja uwielbiam zieleń we wnętrzach!
Adry lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Jaką kupiłaś? Automat chyba w dość wysokich modelach jest?Adry wrote:Nauczysz sie, teraz jest tyle tutoriali w sieci, że mozna tworzyc cuda bez zadnego doswiadczenia. podstawa to dobra maszyna. Moja nie miala automatycznej regulacji stopki i to bardzo mnie zniechecalo, zobaczymy jak pojdzie teraz. hehe
-
Widziałam ten zestaw w Ikei, ostrzylam na niego zęby ale wiedziałam że u mnie się to niestety nie sprawdzi. Jedyne miejsce gdzie mogłabym to powiesić zasloniety jest przez lodówkę. Ale mam ogródek, w przyszłym roku dla Niny chciałabym zasadzie trochę ziół i warzyw. Zobaczymy czy uda mi się coś wyhodować.Adry wrote:Mycha, ja mam wielkie okno, ale za to pion przy nim. Szafka weszła tylko pod parapet a u góry mamy półki szerokie na bagatela 10 cm, bo szerzej to bym okna nie otworzyła, hehehe , zawsze musi być coś za coś niestety. Ostatnio stwierdziłam że zioła nad blatem roboczym będą się ładnie prezentować i mąż się zgodził.
Cena tego zestawu w IKEA to jest 9 PLN za szyne plus po 2 plus za pojemnik plus dwie dziurki w ścianie hehe
Adry lubi tę wiadomość
-
Multiwitamina wrote:I aby te słowa były prorocze .
No kurczę dziewczyn nie wiem czemu taki dół zlapałam. Zawsze mówiłam że jeśli przyjdzie potrzeba bez problemu pójdę na mm. Że to nic takiego. I tak uważam. Tylko to miała być moja decyzja dobrowolna , a nie wymuszona na siłę. Lubię wieczorne wiszenie małego na piersi przez 30 czy 40minut. On się wycisza uspokaja A mi przechodzą wszelkie negatywne emocje dnia. Wiem że to bardzo egoistyczne. Wiem że Lawendą czy Arienka walcza o kp i nie robią problemów, wiem że Wróbel czy Mycha są świetnymi mamami i sobie radzą z butla . I wiem że większość z dziewczyn chciała by mieć take problemy.
Może skupiam się na kp i oddałam myśli że druga ciąża to nie tak szybko , jak myślałam o cudownym ozdrowieniu organizmu . Widać slepemu wiatr w oczy zawsze .
Rozważam wszystkie opcjie
Mam plan dzialania na poniedziałek.
No i w sumie to sieje jak zwykle panikę.
Ale analiza tego wszystkiego pomaga mi się uspokoić.
Zawsze tak miałam . Szkoda tylko że narwana i w gorącej wodzie kompania i już ja wiem że mam poporodowe zapalenie tarczycy chociaż nie ma wszystkich wyników i nie jestem lekarzem 🙄
Weźcie mnie w ogródku zakopcie
Multi wyluzuj bo faktycznie będziesz mieć mniej pokarmu. Jakbyś miała dawać teraz mm w co wątpię to dla orientacji Ci powiem że mój wypija teraz 100-150 na porcje. Pije co 1,5-3h. 150 rzadko a czasem tak 70 80 ale częściej.
Dziś podliczyłam i mam mrożonego już ok. 3 litrów.
Ja już nie walcze o KP tylko o odciąganie oby jak najdłużej tzn te 5,6 m-cy chciałabym pociągnąć. Ale nie wiem bo od 3 dni nie budzi się w nocy tylko 4,5ta i dopiero wtedy odciągam więc mam przerwę od 22giej do tej pory co pewnie spowoduje spadek ilości. Po prostu później go kłade spać i dostaje jeszcze jedno mleczko przed 22gą więc oby tak zostało.
Co do przystawiania to np rano się odwracał i otwierał buzię do cycka no to mu dałam. A ten sie śmieje i wypluwa łobuz jeden.
My właśnie w parku. Duchota na maksa i nie pomaga nawet że tu staw jest. Starszak z tatą na tyrolce a malutki nie chce butli. Zauważyłam że nie przepada za takim chłodnym musi byc podgrzane.
A odciągnęlam tuż przed wyjsciem 150 i zjadł 30 jak na razie. Chyba że nie głodny ale ost. jadł o 12stej.
Multiwitamina lubi tę wiadomość
więc nie jesteś sama 
