Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróbel wrote:Mam nadzieje że jednak nie każda. Moja przyjaciółka jest chora na serce - nie miałaby zbyt wielu szans ☹️
Lawendo .
221655744 dzwon pod ten numer , to infolinia narodowego . Idze się z nimi dogadać. Mój dzwonił do rodzinnego to oni nie kierują. Został zgłoszony przez osobę chorą do sanepidu, z nim się skontaktowali bardzo szybko Plus jego przełożeni. Powinnaś to zgłosić bo Twój pracuje w dużym spektrum ludzi. Możesz zahamować cała jednostkę, nie wiem czy ma służby z jedną sobą czy kilkoma . Mój miał 12h auto z już chorą osobą i żyjemy. A twoja mama i Ty ewidentnie macie infekcje .
Mnie męczą zatoki co sezon. Mojego męża też. Nigdy nie straciłam powonienia przez nie.♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Multi - rodzinni teraz też kierują na testy. Tak mi powiedzieli dziś. Mam jutro rozmowę z lekarzem i raczej mnie skieruje na wymaz. Tyle się dowiedziałam. Żeby dostać skierowanie trzeba mieć minimum 3 objawy. Nie wystarczy kontakt z chorą osobą. Ja miałam kaszel, ból głowy i utratę węchu więc 3 są. U mojego męża dużo osób już to ma lub miało i miał z wieloma jakiś tam kontakt. Nie wiem czy nie przeszedł bezobjawowo. Teraz na jednym komisariacie 19 osobom wyszedł pozytyw. Większość przeszła lekko. Niektórym tylko test pokazał. U nich to nawet jak w jednym aucie z kimś chorym jechałeś to nie pójdziesz na kwarantanne bo sanepid nie chce tak daleko w nich ingerować. To są kpiny. A robią tak bo inaczej chyba by musiało w naszym mieście już patroli nie być bo tam każdy z każdym się styka. Byłby chyba paraliż totalny. Męża też coś w klacie gniotło lekko i był zmęczony ale zwalał na pracę.
Mam nadzieję, że mimo wszystko tego nie mam... -
Lavande a nie masz już urlopu?
Nie wiem czy lepiej życzyć Ci żeby to nie było to czy żeby było to ale z lekkim przebiegiem.
Według mnie to na dwoje babka wróżyła ale zatoki bolą jeśli coś w nich jest. Mnie mocno bolało jak było zatkane, po 2 dniach zaczęło lecieć bardzo dużo i potem było trochę lepiej. -
Kontaktowalas się z sanepidem albo funduszem ? Pytam z ciekawości. Bo poprostu jeśli jesteś nosicielem to jesteś tykajacą bombą i potencjalnym ogniskiem. Nie rozumiem , podnoszą alarm na cały kraj A działają z opóźnieniem .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2020, 17:27
♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Lavende ja bym obstawiała korone. Masz z mamą typowe objawy.
Ja trzymam kciuki żeby jak najszybciej się to skończyło- dziś orzeglosowali ustawę że do walki z covid będą ściągali tez przymusowo studentow medycyny, lekarzy do 65 r.z (podniesli z 60) etc.
A najlepsze że uchylili to, że matka wychowująva dziecko do 14 r.ż nie moze być rzucona do obowiązkowej pomocy w epidemii. Narazie chyba chroni mnie urlop macierzyński.
Po prostu ich poj.ło. Mają niby wprowadzić poprawkę że jednak matki z dziećmi do lat 8 nie będą powoływane. Łaskawe pany.
Nie umiem obsługiwać respiratora (umieją to tylko anestezjolodzy). Intubowałam pacjenta 2x przed operacją z pomocą anestezjologa- nieskutecznie bo robiłam odruchowo dźwignie i mogłabym wyłamać im zęby
Będzie dramat. Już jest dramat
Gdyby organizacja była okej to może bym poszla pomoc. Ale to jest jedna wielka improwizacja. Mój znajomy INTERNISTA mial dyzur na neurochirurgii (duzy wojewodzki szpital) bo cala załoga neuro poszla na kwarantanne. Jak sie domyslacie- nigdybw życiu nie operował bo jest lekarzem chorób wewnętrznych, nie chirurgiem.
Lata zaniedbań. A ja nie będę mięsem armatnim. Kilka lat remu protestowaliśmy że jest źle, że potrzebne są zmiany bo za chwile wszystko padnie. No i nadeszła epidemia ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2020, 20:31
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Adry wrote:a jak układa się z Twoimi rodzicami? rozmawiacie cos? dogadaliście się?
adopcja zarodka brzmi całkiem sensownie, ale bedziecie wczesniej jeszcze raz podchodzic do in vitro?
Z rodzicami rozmawiam normalnie. Natomiast temat niepłodności jest tematem tabu. Nie poruszam go ani ja ani oni, żeby nie wywoływać niepotrzebnej burzy. Bo ani oni nie zmienią zdania, ani ja go też nie zmienię i będę robić co uważam za słuszne, w końcu to moje życie i nie pozwole żeby ktoś nim kierował i podejmował tak wazne decyzje za mnie. Tak więc bym powiedziała jest póki co neutralnie.
U mnie mąz się ostatnio wymazywał bo był chory, ale wyszedł ujemny. Zwykłe przeziębieniePrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Lavende jak się czujesz? Jak Mama? Ech oby to nie był ten koszmarny wirus... 😞 i obyś mogła na spokojnie wrócić do pracy w poniedziałek.
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Wróbel - nie mam urlopu. Moge iść jeszcze na L4. Tak zaproponował lekarz. No chyba, że do pon zdążę z wynikiem. Byłam dziś na wymazie. Teraz niby od 2-4 dni czekania na wynik.
Nie mam objawów. Czuję się ok. Mam ucisk nosa jak na zatoki. Przytkany nos. Tyle. Rodzina zdrowa.
Multi - to tak nie działa. Teraz już korona jest wszędzie. Nie ma ognisk. Ognisko to cały kraj. Nawet osoby z pozytywem mają problem skontaktować się z sanepidem. Dopóki nie mam wyniku to nikogo nie obchodzę i to moja dobra wola, że się odizolowałam od społeczeństwa. Moja rodzina nie ma takiego obowiązku w ogóle. Mąż chciał wolne to powiedzieli, że nie ma podstaw prawnych żeby mu je dać, a urlopu nie dostanie teraz bo nie ma komu robić i ma już wpisane delegacje do ruchu drogowego. Tam na wymazie były dziś dzikie tłumy. Wierzysz, że rodziny tych wszystkich osób które coś tam u siebie podejrzewają się izolują od świata? Gdzie na teleporadę potrafisz czekać kilka dni i na test kolejne kilka i na wynik znowu czekasz. A pracodawców to gówno obchodzi, że ktoś z rodziny ma robiony test. To nierealne. Musiałby nikt nie pracować. A potem wyjdzie komuś negatyw i kto zapłaci za te dni? Nikt.
Babka na wymazie mówiła, że może brak węchu z kataru czy też z zatok. Ja już zaczynam myśleć, że niepotrzebnie to wszystko robie bo jestem zdrowa. Tak to u nas działa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 17:59
-
Lavande na pewno nie niepotrzebnie. Nie wiesz co to i pani od wymazu też nie wie a nie wolno innych narażać. Lepiej zbyt ostrożnie niż żeby ktoś przez ciebie do szpitala trafił.
Mój mąż do okulisty w trybie pilnym trafił. Coś mu się w oko zrobiło, boli i nie widzi na nie prawie. Martwię się... -
Mi już węch chyba powoli wraca. Może w 10%. Smak też już w 50% mam.
Za to dziś w nocy dostałam takiego ataku kaszlu, że nie mogłam spać. Od rana jest lepiej, ale od czasu do czasu pokaszluję. Nos nadal taki jakby zapchany. Wyniku chwilowo brak.
Teraz już nikt tego nie zatrzyma. Każdy z nas chyba to przejdzie prędzej czy później. Właśnie się dowiedziałam, że trójka znajomych mojej siostry też już po wymazach bo też nic nie czują i niektórzy gorączkują. U szwagra w pracy codziennie komuś wychodzi pozytyw. U męża już jest tak, że po 2 dniach kwarantanny każą im wracać do pracy. Wychodzi negatyw i wio do roboty.
U nas w pracy odbieramy 112 i nie można nie pracować. Mamy procedurę, że jak ktoś będzie miał objawy to wszyscy natychmiast out na dwór i będą fumigowane i dezynfekowane pomieszczenia przez firmę i po tym czasie powrót zdrowych osób do pracy. I tak połowa ludzi już jest na L4. Niektórzy od nas jeżdżą też w karetkach także są narażeni. Non stop dzwonią ludzie w panice, że się duszą i nie mogą się doczekać na karetkę. Nie ma już czasami opcji pomocy. System się przeciążył. W szpitalach też ciężko z łóżkami. Lekarze koordynatorzy od nas mają dość bo muszą się nasłuchać, a jaki oni mają wpływ na to i jaka jest ich wina, że miejsc nie ma. Karetek jest mało, a ludzie dzwonią non stop z covidem. Nie ma możliwości pomóc wszystkim, a nawet połowie. Poza tym nadal są zawały, wylewy i inne. Nie tylko covid. Ludzie często muszą sobie sami radzić niestety i czekać. Lepiej chyba nie wiedzieć jak to wygląda od podszewki. Jest ciężko. -
Oj tak. Ja tez mam bardzo bliski kontakt ze sluzba zdrowia i potwierdzam to co Lavende pisze. Jest dramat, brakuje miejsc w szpitalu do tego stopnia ze juz ludzie z covidami leza na sali z ludźmi bez covidow. Jeszcze chwila i zacznie sie to co we wloszech - bedziemy wybierac tych ktorzy maja jakies szanse przezycia i tacy zostana w szpitalach a reszta bedzie umierac w domu (ludzie starsi).
Ale o co chodzi. Przecież wirusa nie ma 🤷♀️Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Wyników nadal brak. Węch wraca ale za to męczy mnie kaszel i jestem bez formy. Ogólnie powoli samopoczucie się poprawia. Gdybym mogła odpocząć to bym nie narzekała tylko męczy mnie ganianie za dziećmi. Nie mam jak odpocząć.
Arienka - jutro odpiszę.
Dziś rozmawiałam z moim kierownikiem i mam nie wracać bez negatywnego wyniku. Tylko co robić jak ponoć laboratoria nie wydalają. Mam dzwonić po L4 w pon? Czytałam na fejsie MZ, że w mazowieckim ludzie od wtorku czekają na wynik i echo. Nie wierzę, że tyle tysięcy ludzi się izoluje. Tylko ja taka prawilna chyba. U nas w wydziale połowa ludzi ma wymaz dodatni. Kiero był na wymazie wczoraj i czeka na wynik. Jest niezły burdel. Gówno wpadło we wiatrak i teraz ciężko to posprzątać. Każdy z każdym ma kontakt. Coś czuję, że będzie jazda. Oby miał kto pracować bo ktoś musi tym ludziom pomagać i ich ratować. Trzymajcie się i serio ograniczcie spotkania. -
Kurde myslalam ze juz bedziesz miala. Ja tez chora i tak mysle czy jest sens robic wymaz 🤔Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
U męża w pracy w ogóle ich nie ruszył fakt, że mam covida. Pytali tylko ile go nie będzie bo nie ma komu robić. Nie mają zamiaru nikogo badać ani izolować. Nawet osób z którymi ma bliski kontakt w pracy. Także tego...
Daję naszej służbie zdrowia max tydzień... no... może dwa (niech stracę). To wszystko upadnie.
U nas łóżek brak. Budują szpital w centrum wystawienniczo kongresowym. Yhy... ciekawe kto tam będzie pracował.
Trzymajcie się zdrowo i nie bagatelizujcie nawet lekkiego przeziębienia. Izolujcie się od starszych. U mnie długo objawy były takie, że nie budziło to żadnych podejrzeń. Ot... przemęczenie. Mogłam w tym czasie zarazić wiele osób. Całe szczęście taka ze mnie ostatnio matka Polka, że z nikim się nie widywałam. -
Lavende86 duzo zdrowia, kuruj się i obyś jak najszybciej doszła do siebie... szok, ze ten wirus tak szaleje... dobrze, ze test zrobiłaś i ze właśnie jesteś na takim etapie, ze nie spotykasz się z duża ilością osób... trzymaj się!Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍