Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też tylko z mlekiem a że przed pracą nie poszłam do sklepu to do 13 będę bez kawki
Dziewczyny co za trauma. Ptaszek wlecial mi do pracy, poobijal się o okna i padł. Myślałam że zginął ale oddychal. Musiałam wynieść go na zewnątrz i dobić. Dawno się tak nie poryczalam . -
malutka_mycha wrote:Ja też tylko z mlekiem a że przed pracą nie poszłam do sklepu to do 13 będę bez kawki
Dziewczyny co za trauma. Ptaszek wlecial mi do pracy, poobijal się o okna i padł. Myślałam że zginął ale oddychal. Musiałam wynieść go na zewnątrz i dobić. Dawno się tak nie poryczalam .
O rany Szkoda go,mi kiedyś jaskółka wleciała do szafy! Drzwi do szafy były uchylone, całe szczęście szybko otworzyłam okno i wyleciała.
Mi parę dni temu motyl wleciał do auta jak skończyłam pracę. Ruszyłam a a tu się coś telepie po aucie. Musiałam sie zatrzymać i otworzyć drzwi i bagażnik aby wyleciał.
W ogóle mam jakieś przygody ze zwierzętami. Przed oknami pracy 2 lata temu jakiś łabędź się przyplątał na parking między tirami zimą. Dzwoniłam do schroniska to nie mogli go złapać przez parę dni.
Innym razem jadę z dzieckiem do centrum handlowego w środku miasta a tu środkiem drogi idzie kacza mama z 7mioma kaczuszkami. Zatrzymałam sie by dzwonić do schroniska, wlazły w jakieś podwórko. Koleś przyjechał, zaczął lać deszcz, kacza mama spieprzyła nie wiadomo dokąd i się nie pojawiła już. Facet powiedział że mama przyleci po nie, no ale chyba nie przyleciała bo po 2h jak wracałam z centrum handlowego to jakaś pani je wyłapała i chciała je dać na działki gdzie jakiś facet ma gęsi i kaczki i nie wiem co się stało dalej. Od tego czasu już nigdy nie zadzwonie gdy będę widzieć rodzinkę kaczą, bo ten facet wystraszył kaczą mamę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 12:02
-
nick nieaktualnyDzieńdoberek wam ! Co tam u was laski ?
Adry ja jutro ide do fryzjera podciąć włosy w końcu
Arienko piękna beta zazdraszczam
Multi ja też kawe lubie z mleczkiem inna odpada no chyba,że latte
koniczynko jak badania ?
Wiećie co,żem się wkurzyła trochę ja nie wiem w tym labo oni są nie poważni chyba1;-/ dzwoniłam zapytać ile kosztują te badania normalnie cena powala 310 zł jak żyć ?Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvell wrote:Dzieńdoberek wam ! Co tam u was laski ?
Adry ja jutro ide do fryzjera podciąć włosy w końcu
Arienko piękna beta zazdraszczam
Multi ja też kawe lubie z mleczkiem inna odpada no chyba,że latte
koniczynko jak badania ?
Wiećie co,żem się wkurzyła trochę ja nie wiem w tym labo oni są nie poważni chyba1;-/ dzwoniłam zapytać ile kosztują te badania normalnie cena powala 310 zł jak żyć ? -
nick nieaktualnyArienkas83 wrote:Dzięki Adry. Zwariuję jutro do tej 21szej znowu. Ale chyba jednak zrobię tam, aby te same normy itd były.
Adry Ty skąd jesteś w ogóle?
Jest tu ktoś ze Śląska?
Ja z małoplski ale mam liczną rodzinę na śląsku,jedna pochodzi z Tych druga z mysłowic 3 z Żor i 4 z Kłodzka ale to już jest dolnośląskie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyArienkas83 wrote:Dzięki dziewczyny...oj zaraz będziecie mnie miały dość Oby było dobrze.
Koniczynka - ponawiam pytanie - sama sobie robisz te badania czy ktoś Ci je zleca?
Dr z kliniki mi zlecił.
Troche tez sama wczesniej robilam.
Ten anty- Hbs to na zoltaczke czy mam jeszcze przeciwciala. Ze szpitala mi kazali przed laparo bo sie szczepilam ponad 10lat temu..moze nawet 15...jak wyjdzie niski to musze sie doszczepic...
-
nick nieaktualnyTak toxo i cyto robi sie w ciazy. Ja mialam robiona tez różyczkę.
W klinikach to standard ze tego wymagaja..dla mnie póki co to strata kasy i robie tylko to co uwazam za sluszne.
Dr chciał mnie przygotowywac do IUI ale sie zgarbil jak to wszystko wyszlo.
Ja generalnie raczej zrezygnuje z kliniki. Tak naprawdę on nic nie robi prócz tej droznosci...olal cienkie endo...podwyższona homocysteine..mam mieszane uczucia