Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Czekamynadzidzie dokładnie. Ja od razu mówiłam, ze mam problemy ale on miał to w d... Na zasadzie, że jeszcze nie spróbowałam to skąd mogę niby wiedzieć co będzie. A ja już znam na tyle swój organizm. Wiesz nie miałam monitoringów ale z moich obserwacji i długości cykli to wnioskuję że nie mam owulacji i nie miałam w ogóle przez ten (prawie)rok. Więc jakim cudem mam niby zajść? A nawet jak mam 3 razy do roku to jakim cudem mam trafić z seksem akurat w ten dzień... Gdybym chociaż miała okres regularnie to miałbym jakieś 11-12 szans na rok a nie np. 4... Dlatego temu lekarzowi chyba faktycznie powiem, że staram się już ponad rok, żeby kolejny mnie nie zbagatelizował. Coraz młodsza się przecież nie robię i na co tu czekać, to nie mam pojęcia... W sumie od początku już mogli mi dać CLO na owulację a nie dopiero teraz. Nie chcę być "mądrzejsza" od lekarza ale jaki sens jest czekać na okres tyle czasu. Teoretycznie teraz jestem w 27 dniu cyklu i na nic się nie zanosi.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Lavende - bardzo mi przykro. Sama przechodziłam przez to w maju. Jedna rada jeżeli będą chcieli Ci podać najpier tabletki to zgódz się. To prawda, że mogą nie pomóc w pełni i że tak będzie potrzebny zabier ale powodują że szyjka się otwiera i zabieg jest mniej ryzykowny bo nie muszą na siłę szyjki otwierać. Życzę siły.
Czekamynadzidzie - przekroczenie kwasu foliowego faktycznie może wynikać z mutacji MTHFR. Też mam tą mutację. Po poronieniu w maju sama robiłam na swój koszt badania genetyczne. Ten pakiet za 330 i wyszło to co w stopce. Oczywiści po pierwszym poronieniu nie było szans na refundacje. Ale doszłam do wniosku że mając prawie 35 lat to szkoda mi czasu na próby, tym bardziej że bardzo przeżyłam tą stratę i uznałam, że drugi raz nie chce przez to przechodzić. Metylowane formy wita i kwasu foliowego są droższe ale przynajmniej przyswajane. Spotkałam się że część lekarzy pacjentkom po poronieniu , nawet bez badań gen zaleca metylowane formy.
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
A co testowania bety... w zeszłym tygodniu robiłam dwa razy (śr - 1015, pt - 2174) i cała w strachu że jednak coś jest nie tak miałam plan dziś robić kolejną. Ale doszłam do wniosku, że przecież ostatnio beta rosła prawidłowo, serduszko biło... ale tylko do 10tc i ta beta prawidłowa nie da mi gwarancji że będzie dobrze. Czekam teraz cierpliwie na 16.10 bo tak mam wizytę.
Od pozytywnego testu przy MTHFR jestem na zastrzykach z heparyny. Akurat miałam wizyę już wcześniej planowaną, taką kontrolną w zeszłym tygodniu więc Pani doktor przepisała co trzeba żeby dać fasolce szanse. -
Nadinka83 wrote:Lavende - bardzo mi przykro. Sama przechodziłam przez to w maju. Jedna rada jeżeli będą chcieli Ci podać najpier tabletki to zgódz się. To prawda, że mogą nie pomóc w pełni i że tak będzie potrzebny zabier ale powodują że szyjka się otwiera i zabieg jest mniej ryzykowny bo nie muszą na siłę szyjki otwierać. Życzę siły.
Czekamynadzidzie - przekroczenie kwasu foliowego faktycznie może wynikać z mutacji MTHFR. Też mam tą mutację. Po poronieniu w maju sama robiłam na swój koszt badania genetyczne. Ten pakiet za 330 i wyszło to co w stopce. Oczywiści po pierwszym poronieniu nie było szans na refundacje. Ale doszłam do wniosku że mając prawie 35 lat to szkoda mi czasu na próby, tym bardziej że bardzo przeżyłam tą stratę i uznałam, że drugi raz nie chce przez to przechodzić. Metylowane formy wita i kwasu foliowego są droższe ale przynajmniej przyswajane. Spotkałam się że część lekarzy pacjentkom po poronieniu , nawet bez badań gen zaleca metylowane formy.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
czekamynadzidzie wrote:a w jakich dawkach bierzesz te metylowane formy witamin??
kwas foliowy przez pierwszy miesiąc 1200, teraz już 800 mcg
B12 - do ostatnich badań dwa psiknięcia (mam w areozolu bo taki zaleciła lekarka), teraz już raz dziennie bo już jest dobry wynik - tj. 660 przy normie 197-771.
B6 raz dziennie 20 mg
poza tym: Pregna start x1, acard 75 mg x1, Wit D3 2000, kwasy omega 3 2000mg, Colostrum immune x1
i od tygodnia neoparin 0,4 x1, luteina x2.czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
Multiwitamina wrote:trzymam kciuki żeby hepatyna była wystarczającym lekiem, żeby Cię nie spodlało to co wcześniej. Powodzenia, wiem że masz strach , sama mam takie odczucia, ale myśl pozytywnie. Dużo spokoju.
-
Cześć dziewczyny!
można się dołaczyć? jestem staraczką od 3 miesięcy. Niestety kolorowo nie jest
Mąż ma wnętrostwo nigdy nieleczone i to jego wyniki - 0% prawidłowych plemników
upłynnienie - po 30 min
objętość - 3,9 ml
Ph - 8,1
lepkość - prawidłowa
aglutynacja - (-)
Ruchliwość:
postępowy szybki - 3%
postępowy wolny - 32,8%
niepostępowy - 19,4%
nieruchome - 44,8%
liczba plemników w ml - 3,9 mln
liczna plemników w ejakulacie - 15 mln
Morfologia:
plemniki o prawidłowej budowie: 0
plemniki o nieprawidłowej budowie:
główki - 100%
wstawki - 92%
witki - 16%
Za godzine ma usg, mega się stresujeAdry lubi tę wiadomość
Problem męski:
Nigdy nieleczone wnętrostwo
Morfologia 0% - 24.09.2018
Plemniki w ejakulacie 15 mln - 24.09.2018
Żylaki powrózka nasiennego - operacja 29.10.2018
18.07.2019 Tadzio -
Paula83 wrote:Ale fajne słodziaki !!!! GRATULACJE !!!! Normalnie do schrupania27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Adry wrote:Dziewczyny, wczoraj w trakcie prasowania coś wpadło mi do oka, myślalam, że to rzesa, ale okazało sie, ze cos wbiło mi sie na tyle mocno, ze nie mogłam tego wypłukać. NIezwłocznie ustaliłam, który szpital ma dyzur okulistyczny i pojechałam. Na sorze poszło szybko, po 15 minutach dostałam papiery i skierowano mnie na okulistykę, nie siedziałam na forum, bo mialam malo baterii i nie wiedzialam ile to potrwa... i trwało od 11;45-17;35
Jak już doszło do mnie, to okazało się, że sobie "wymrugałam" tego paprocha i że została dziurka po wbiciu, dostałam antybiotyk i masc i zalepili mi oko
Wracalam z jednym okiem pod słońce głodna i zmeczona
Masakra. Napatrzyłam się tyle naróżne nieszczęscia, że serio nabrałam mega dystansu do życia.
A wiecie co prawdopodobnie mi wpadło do oka? Kamień z żelaska, bo prasowałam przy użyciu pary i coś z tą parą musiało się odczepić i wylecieć. Lekarz nie miał pewności ale mówił, że miał takie przypadki.
Odnośnie samego soru i izby przyjęć to poza tym czasem oczekiwania, który ze względu na różnorodność przypadków był bardzo długi to jestem niezwykle miło zaskoczona i uprzejmością wszystkich po kolei, od pani na rejestracji, poprzez pielęgniarki po samego lekarza, ktory mi to oko ogarniał. Zajeli się mną na takim super poziomie, jakby to było prywatnie.
I pomyśleć, że smiałam sie kiedys z koleżanki z pracy, ktora sobie przeciela rogówkę kartką papieru jak wysyłała faks
Ja tez mialam z miesiąc temu przygode z okiem .. tez prawie jechalam na szpital .. ale rumianek pomógł a dokładnie bylo tak ze mialam długiego paznokcia u malego palca i kurcze wsadzilam go do oka oko zaczelo lzawic po pewnym czasie przestalo i bylo git .. na drugi dzien cos mnie zakuło w oku zaczelam caly czas lzawic mialam uczucie ze cos tam jest jakby ziarenko piasku ..ale w oku nic nir bylo plukalm oko tysiąc razy nic wieczorem polozylam się do lozka zamklam poczulam sie lepiej ale jak chcialam otworzyc to masakra lzawienie i bol .. zagladam dalej do oka kurcze nic nie ma ..cala noc na przemian chwile spokoj chwile bol i lzawienie.. rano lece dzieciom mleko robic oko ledwo co otwieram maskara .. mysle sprobuje oklady z rumianku i co ? Zbawienie oko zaczyna troche mniej boleć opuchlizna schodzi , do dzis nie wiem co było przyczyna czy oko bylo podraznione .. bo wbite nic nie bylo bo nie bylo widac .. pozq tym gdyby bylo wbite samo by nie przeszło..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 16:14
Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dziewczyny dzis 13 "dc i wkoncu wyrzut hormonu jutro działamy https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2eba71608c5e.jpg
malutka_mycha, Multiwitamina, Beatrix_, Adry, czekamynadzidzie, Paula83 lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka, cudne maluszki!!!!
już się zakochałam
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
czarnulka24 wrote:Dziewczyny dzis 13 "dc i wkoncu wyrzut hormonu jutro działamy https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2eba71608c5e.jpg
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Adry wrote:I pomyśleć, że smiałam sie kiedys z koleżanki z pracy, ktora sobie przeciela rogówkę kartką papieru jak wysyłała faks
Adry lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱