X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 2 października 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 10:50

    Beatrix_ lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 2 października 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Mam plamienia W okolicy owu potem 10 dni po owu i przed @ Dostałam teraz dupka i mam plamienie zaraz po @ i nie wiem czy to wahania hormonów jeszcze No i biegałam w niedzielę i na drugi dzień miałam plamienie i bol głowy jak kiedyś między anty Zapytam lekarza na następnej wizycie ale i tak zapisze się jeszcze do innego żeby sam poszukal przyczyny plamienia bez patrzenia na zachodzenie w ciążę
    To u mnie było podobnie. Przy plamieniach warto zrobić histeroskopie jeśli hormony są ok.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 2 października 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Ja miałam pierwsza ciąże bez problemu Plamienia pojawiły się po zabiegu i ma też trochę schizy że to mi coś zepsuło Ale Sluzowka zawsze jest cudna jak to lekarz mówi
    Po zabiegu lyzeczkowanua to polip jeśli jakiś był to by chyba też zniknąl prawda? Więc jeśli jest jakiś to ma Maks 9 miesięcy
    Jeśli miałaś łyżeczkowanie to faktycznie polip mało prawdopodobny. Choć słyszałam i historie że to szybko odrasta. Ale u ciebie to chyba faktycznie nie to. To już nie wiem co doradzić. Moja znajoma miała łyżeczkowanie jakiś czas temu i też ma dziwne akcje i teraz robili jej histero żeby zobaczyć jak to wygląda, czy nie ma zrostów po zabiegu.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 2 października 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc wszystki. Padam po tym dniu z wrażeniami. Immunoglobulinę podali mi dopiero koło 16 więc się naczekałam. Jeszcze nienawidzę zastrzyków. Ble! Za dużo wrażeń przez te 2 dni. Brzuch troche boli i krwawie dalej, na szczęście nie mocno. Pora się przespać.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 2 października 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    A przytyłaś coś? Bo ja nic :/ ale jem. Często głodna się czuje. Dzięki za słowa otuchy . Tego mi trzeba dziś. Idę spać
    2 kg, ale wcinam duzo.

    Jutro zobaczysz maluszka, tylko sie cieszyc. Na pewno juz jest duze bobo i bardziej fikajace:) :)

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 2 października 2018, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multi ja też się zaczęłam stresować, na kwietniowkach słabe wiadomości wieczorem, też po prenatalnych. I tak mi się udzieliło :(

    Ja też się ciazowo nie czuje, cycki prawie w ogóle, sutki wrażliwe. Brzuch jak się przypatrze to delikatnie odstaje. Zero wymiotów, mdłości. Przeszło mi zmęczenie, nie śpię już w dzień a zasypiam o 2 w nocy. Jedynie co to mało jem i mało rzeczy mi smakuje. I pomimo że jem regularnie to i tak w nocy mam napad głodu :)


    Ciężka noc przede mną, coś czuję że za dużo nie pospie tylko będę rozmyślać.

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 2 października 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Mamy już wyniki męża. Wydaje się, że wszystko jest ok, raczej znacznie powyżej wartości minimalnych. Zastanawiamy się tylko co oznacza upłynnienie >60 i aglutynacja II stopnia?
    wiesz co aglutynacja może swiadczyć o tym, żę jest jakas bakteria. Zrób sobie badania na tą chlamydię, ureaplasme i mycoplazme i bedziesz wiedziec czy coś macie. Niech Twój maż tez zrobi sobei zwykły posiew na bakterie. Mój małż też ma aglutynację, wprawdzie pierwszego stopnia i wyszła nam ureasplasma. Często jakies bakterie powodują zlepianie.

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 2 października 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pegaz wrote:
    Święta prawda. Na początku sie myśli, że to żaden problem zajść w cìążę (ba! Trzeba stosować zabezpieczenia, żeby nie zajść :P) Potem wierzy sie, że w następnym miesiącu ... i nastepnym... i następnym sie uda. Dla mnie w głowie na chwile obecna nie do wyobrażenia jest adopcja, bo "na pewno sie uda". Niektórzy tego nie rozumieją. Ale ja nie potrafie zmienić uczuć. Tak jest i nic na to nie poradze. Po prostu trzeba do tego dojrzeć.
    ja też jestem na podobnym etapie. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie adopcji. Aczkolwiek na początku starań było "absolutnie nie, nigdy", teraz już jest "na pewno nie, aczkolwiek moze mi sie zmieni". Więc już jest postęp w tym temacie ;) do każdej decyzji trzeba dojrzeć, a to nie są łatwe decyzje. Takie decyzje mają wiele konsekwencji, trudności, problemów które trzeba przewidziec na początku, żeby być świadomym na co się człowiek szykuje. TO nie jest taka prosta sprawa, jak to czy pojde do fryzjera czy nie.

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 3 października 2018, 05:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal mam tendencje do omdleń, brzuszek już wyraźny. Ogólnie samopoczucie było dobre. Było bo teraz dostałam zap. pęcherza i trochę doła złapałam. Spać nie mogę bo boli do kibla gania.

    npV2p1.png
  • Manhattan Koleżanka
    Postów: 68 13

    Wysłany: 3 października 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy jednak 29.10 operacje na usunięcie żylaków. Niestety nie daja nam duzych szans na poprawę morfologii - obecnie 0%

    Problem męski:

    Nigdy nieleczone wnętrostwo
    Morfologia 0% - 24.09.2018
    Plemniki w ejakulacie 15 mln - 24.09.2018
    Żylaki powrózka nasiennego - operacja 29.10.2018

    18.07.2019 Tadzio <3 <3 <3
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 3 października 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadinka83 wrote:
    MTHFR - robiłam ze śliny nie z krwi. nie wiem czy z krwi nawet nie są droższe.
    Co można zrobić: homocysteinę, kwas foliowy i B12 z krwi
    Ja tez robilam Mthfr ze śliny

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 3 października 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 10:50

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 3 października 2018, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znowu zasnęłam po 2 a po 7 już spać nie umiałam. Ale na szczęście nie myślałam za dużo o badaniach. Siły mi się święta i że śpiewam "Ding dong, Ding dong spadł już śnieg" :)

    Paula83 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 3 października 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morfologia dobra. Moja lekarka twierdzi że w też tak miała w ciąży.

    npV2p1.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 3 października 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre - u mnie to teraz wygląda jak początek okresu. Na toalecie jeszcze leci dosyć no i ból jest, ale nie cały czas i nawet nie czuję potrzeby brać tabletki.
    Jeśli chodzi o zalecenia po to niestety nic nie wiem. Oni nie powiedzieli nic na ten temat, a ja jakoś nie pytałam bo będąc w szpitalu myślałam, że nie spieszy mi się do kolejnej ciąży i na pewno trochę odczekam żeby nabrać dystansu i odpocząć od stresu. Teraz myślę, że mogłam spytać bo jestem ciekawa. Mimo to dalej nie spieszy mi się. Bardzo boję się powtórki tej sytuacji. Robiłaś jakieś badania po? Mi mówią, że nie trzeba. Leżała ze mną dziewczyna która urodziła dziecko, druga ciąża - takie poronienie jak u mnie - trzecia ciąża - zdrowa bez problemów, a teraz czwarta i znowu poronienie zatrzymane. Mówiła, że po tym pierwszym nic nie badała i zaszła i urodziła normalnie.

    Ja myślę, że i tak muszę pójść za jakiś czas do mojej pani dr na kontrolę i tam zapytam o wszystko. Myślę, że warto poczekać aż cykle będą normalne.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 3 października 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się cieszę, że ten Cytotec tak dobrze zadziałał i szybko poszło. Położna mówiła, że niektórym dziewczynom podają nawet przez 5 dni po 2 razy dziennie. Dla nich łyżeczkowanie to jest ostateczność. Twierdzą, że to dawna metoda i lepiej dla pacjentki żeby macica sama się oczyściła. Zwłaszcza jak się planuje kolejne ciąże. Wiadomo, że zabiegi są czasem nie do uniknięcia i powikłania zdarzają się rzadko, ale dobrze wg. mnie, że mają takie podejście do sprawy. Nie jestem za taśmowym łyżeczkowaniem nie próbując nawet czy samo nie zejdzie. Mi lekarz w szpitalu mocno sugerował, że mają zamiar zrobić to tabletkami bo tak będzie lepiej. Nawet nie dyskutowałam z nim.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6311 5001

    Wysłany: 3 października 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Byłam wczoraj na wizycie, trochę dodało mi to otuchy, to konkretny lekarz, zainteresowany moimi problemami, poprzednimi wynikami itd. Od razu chce działać. Dał mi luteinę na wywołanie okresu, mam zrobić komplet badań (lh, fsh, estradiol, testosteron, dheas, 17ohp, amh) i z wynikami przyjść i zaczniemy stymulację clo, w razie potrzeby ze zwiększeniem dawki. Jak nie podziała to inne leki, zobaczymy.
    Trochę mnie zdołował obraz jajników, bo mam meega dużo pęcherzyków, normalnie wyglądały jak ser szwajcarski, dużo gorzej niż ostatnim razem... Az zaczęłam się martwić, czy to nie te ziółka na mnie tak podziałąły :/
    Wiem, że nie będzie pewnie łatwo :( Myślę, że długa droga przed nami. No ale dobrze, że cokolwiek ruszyło i zaczęło się dziać, to już pierwszy krok.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 3 października 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 10:50

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 3 października 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Robiłaś jakieś badania po? Mi mówią, że nie trzeba. Leżała ze mną dziewczyna która urodziła dziecko, druga ciąża - takie poronienie jak u mnie - trzecia ciąża - zdrowa bez problemów, a teraz czwarta i znowu poronienie zatrzymane. Mówiła, że po tym pierwszym nic nie badała i zaszła i urodziła normalnie.
    Teoretycznie dopiero przy 3 poronieniu sie robi dopiero badania. W sumie masz juz jedno zdrowe dziecko wiec teraz zarodek mogl byc po prostu chory. Mozna sie wstrzymać z badaniami, to juz zalezy od Ciebie ;)

    Nefre_ ms, Lavende86 lubią tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 3 października 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multi - nie przejumj się że nie przytyłaś. Tym lepiej dla Ciebie potem. Na tym etapie też nic nie przytyłam, a potem nazbierało się tego z 8/9kg. Dziecko rośnie niezależnie od naszego tycia. Moja siostra na początku ciąży sporo schudła bo tragicznie się czuła i jeść nie mogła. Przez całą ciążę przytyła może z 5kg. Miała dietę cukrzycową i ma alergię na pszenicę, kukurydzę więc trudno było jej przytyć na tej dietce. Wiadomo, że to nie jest dobre, ale tak bywa, a dzidzi nic się przez to nie stało. Moja mała przy końcu źle przybierała i mama stwierdziła, że to przez to, że mało jem i zaczęła mnie dokarmiać. Byłam u niej na wakacjach i cały czas coś mi przynosiła. Koktajle, owoce itd. Niby zdrowo, ale sporo tego było. Na następnej wizycie okazało się, że ja przytyłam 2kg, a dzidzia baaaardzo niewiele. Dosłownie kilkaset gramów. Także to ile ja jadłam nie miało z tym związku. Tylko tyle, że miałam więcej do zrzucenia ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2018, 09:23

    Multiwitamina, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
‹‹ 386 387 388 389 390 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ