Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja koleżanka poroniła w Kanadzie. Nic jej nie pomogli tylko wysłali do domu. Miesiąc krwawiła i wszyscy to olali. Stwierdzili, że jest ok. Co ona przeżyła to horror. A prywatnie się tam nic nie da. Nie ma takiej opcji. Sama nawet badań krwi nie zrobisz. Musi ci przepisać lekarz. Ostatnio jej mała była bardzo chora to po przyjściu do lekarza dowiedziała się, że pani doktor niestety nie ma i musiała wracać do domu bez niczego.
-
Lavende86 wrote:Mojej koleżanki syn ostatnio złapał w żłobku różyczkę mimo że był szczepiony. Dzięki szczepionce przeszedł ją bardzo łagodnie. Tylko lekka wysypka. Gdyby nie był szczepiony mogłoby być o wiele gorzej.
-
Dziewczyny za granica to jest tragedia .. ntu gdzie jestem ciaze prowadzi lekarz rodzinny przychodzisz kiedy chcesz wizyta polega na tym ze pyta jak sie czujesz .. ewentualnie jak zle robia badania jak dobrze ti nie . A i zeby sprawdzic czy jestes w ciazy kaza nasiusiac do kubeczka i robia specjany test wkladaja go do maszynki wychodzi wydruk czy jestes w ciazy o becie nie wiedza w poprzedniej ciazy plamialam wiec chcialam zrobic to zdziwko kazali do lekarza sie umowiwc zeby zlecil badania ale bardzo ich prosilam ze juz to 4 ciaza 3 poronienia i musze brac leki musze miec pewność to zrobili ..
A pierwsze usg na cala ciaze jest w 18tc chyba ze cos sie dzieje .. nie maja czegos takiego jak nospa jak brzuch boli maskara ..27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Nefre ja też nie chce tutaj znowu na politykę wchodzić, absolutnie. Za dużo tego mam z mężem w domu. Ale wystarczy że zrobią referendum na temat szczepień i tych 1000 idiotow zakaze szczepić. Zawsze ten system może się obrócić przeciwko nam.
Lavende ma rację, służba zdrowia w innych krajach też pozostawia wiele do życzenia. Kilka lat temu wycofali się z obowiązkowych szczepień a teraz podobno do tego wracają, niedawno artykuł na ten temat czytałam. Więc może higiena nie jest remedium na wszystko. Ciężki temat i każdy w zgodzie z własnym sumieniem musi podjąć decyzję a później żyć ze skutkami takich decyzji. Takie zycie -
Nefre gorzej jak lekarz nie ponosi tej odpowiedzialności... Każą Ci coś zrobić a jak się coś stanie to każdy umywa ręce a Ty się bujaj z chorym dzieckiem i zbieraj na nie nakrętki czy 1% podatku...
Z ospą to nie rozumiem, każdy kogo znam chorował na ospę i żyje i lepiej przechodzić w dzieciństwie, niż zarazić się jako dorosły. Bez przesady ze szczepieniami na wszystko...
Czarnulka masakra, aż się wierzyć nie chce... Do nich nie dociera jakaś współczesna wiedza medyczna czy co? -
Czarnulka o tym właśnie mówie. Znajomej Angielce puchły nogi to jej lekarz powiedział, że nosi za ciasne skarpetki
Przyjechała tutaj to jej wykryli jakieś 3 choroby w tym cukrzycę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 10:30
-
Ja tam mam taki spokój psychiczny, że moje dziecko jest zaszczepione. Lepiej śpię
Urodziła się 2300g, wszystkie szczepienia miała w terminie, nieodroczone. Tylko te w szpitalu dostała chyba dzień później. Nigdy nic jej nie było po żadnym szczepieniu. Czasami lekka marudność, ale i bez tego czasem dziecko marudzi.
Czytałam historę, że jedno dziecko poszło na szczepienie do przychodni i tam dostało drgawek. Przed szczepieniem! Gdyby dostało ich 10 min później to oczywiście wina byłaby zwalona na szczepienie i że to był NOP. To tak jak dziecko marudzi i przez pół roku rodzice wierzą, że to przez zęby, a tu żaden nie wychodzi -
Nefre - u nas jest projekt unijny leczenia niepłodności. Szybko robią Ci wszystkie badania za darmo. Kładą Cię na 4 dni do szpitala i codziennie masz badane hormony. Potem reszta. Leżałam z takimi laskami na sali. Niestety warunkiem jest, że nie możesz mieć dziecka. Ja się nie załapałam
-
Frida91 wrote:Adry tu nie do końca się zgodzę. Nie trzeba postępować "wszystko albo nic". Można wybierać co nam pasuje zależnie od okoliczności.
Mam prawo
To moje dziecko. No nie... tak nie jest. Żyjąc w państwie jako strukturze musimy się do niektórych rzeczy podporządkować.
Adry lubi tę wiadomość
-
Każdy medal ma dwie strony. Dlatego tez nie rozumiem, czemu wypieracie, że nigdy nie ma żadnych nopów i w ogóle nie są związane ze szczepieniami. Zawsze jest takie ryzyko i nie chodzi o marudzenie czy zaczerwienienie skóry. Jest ryzyko jeśli nei zaszczepimy ale i małe ryzyko po szczepieniu też istnieje. Ale coś trzeba wybrać
Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
Nefre_ ms wrote:Lavende
Ale pewnie i tak musisz starać się pewnie rok albo dwa żeby Cię przyjęli..
I to jest coś ekstra z uniiA nie normalne w standardzie;/ Sprowadza się do tego,że jak chcesz mieć dzieci to musisz mieć pieniądze..
A patole robią dzieci między jedną flaszką a drugą i wychodzi im od razu -
Lavende86 wrote:Nie do końca. To tak jakby powiedzieć, że bedę się stosowała tylko do tych przepisów, które uważam za słuszne, a resztę oleję bo mi nie pasują. Np. nie poślę dziecka do szkoły bo mi to nie pasuje. Poślę je od razu do roboty bo tak uważam
Mam prawo
To moje dziecko. No nie... tak nie jest. Żyjąc w państwie jako strukturze musimy się do niektórych rzeczy podporządkować.
A to że żyjemy w jakimś społeczeństwie, też nie znaczy, że musimy się na wszystko godzić. Stąd różne protesty, projekty społeczne, głosowania itd. Nie musimy i nie powinniśmy iść za wszystkim jak stado baranów...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 10:55
-
No niby tak, ale też mamy mozliwość zmiany niektórych rzeczy jako społeczeństwo
Jak wprowadzą np. tzw. bykowe to też mam płacić albo wyjechać z kraju? To po co np protesty o legalizację aborcji czy marihuany? Nie można zawsze stawiać sprawy, że jak nie pasuje to wypad tam, gdzie to legalne. Prawa i obowiązki są dla nas a nie my dla nich
-
No dlatego powiedziałam, że to że będę korzystała np ze sprzętu ratującego życie nie znaczy, że konsekwentnie muszę robić wszystko co zaleca mi nauka. Bo nie ze wszystkim muszę się zgadzać na zasadzie wszystko albo nic
-
No tak. W sumie ja nigdzie nie napisałam, że jestem albo za szczepieniem obowiązkowym albo za calkowitym zniesieniem szczepień
Dyskutujemy sobie. Nie byłam na żadnych czarnych protestach. Chodzi bardziej o to że mamy prawo głosu i powinniśmy mieć możliwość decydowania o sobie. Bo nic nie jest czarno białe. A jeśli ktoś wywiera na mnie jakiś przymus, to powinnam mieć gwarancję, że w razie niepowodzenia państwo mi pomoże, jeśli moje dziecko poważnie ucierpi. A nie, że wtedy to już tylko moje dziecko i mój problem.
Jeśli ktoś nie chce czegoś zrobić z troski o zdrowie swojego dziecka, bo jest jakieś ryzyko to nie jest dla mnie to samo, co wjeżdżanie na czerwonym świetle w innych ludzi, bo mam prawo robić co chcę.
Tak samo było z prawem do aborcji - to już moja macica i moja sprawa i nikt nie może mówić, co mam z nią (i dzieckiem w niej) robić. Ale że ktoś mi każe szczepić to już ok. Bo często te osoby wyznają właśnie takie skrajne poglądy i też tego nie rozumiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2018, 11:18
-
No tak
Każda wypowiedziała swoje poglądy i nie ma co już bić piany
Jak tam Wasze plany weekendowe? My w sobotę jedziemy do mojej mamy na imieniny, potem pewnie na trochę do ojca i do babci. A w niedzielę jakiś wypad na spacer i idziemy do kina. Mąż chciał na Kler ale stwierdziłam, że nie ma co się dobijać patologiami społecznymi i lepiej na coś wesołego -
Jasne, dlatego na początku napisałam,że sama w sumie nie wiem co zrobię. Chyba jakiś kompromis między tym, co trzeba, a skrajnymi, żeby nie robić nic
A znalazłam jakiś film "Zwyczajna przysługa" - niby komedia kryminalnaBrzmi ciekawie, w sam raz taki lekki film na randkę. O to też wesoły weekend Cię czeka jak widzę, babcia zaprasza jakichś gości?