Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
No tak może akurat się udało
U mnie po prostu się to nie sprawdziło i miałam bóle brzucha, urósł mi w ogóle tak brzuch a skoku temperatury zero... Ale jeśli pęcherzyk normalnie rośnie to powinno być ok. Może niekoniecznie zmieniaj lekarza ale może zasugeruj czy zapytaj, czy możesz przyjść na monitoring i sprawdzić.
-
No wlasnie najlepiej 3-6 dzien cyklu badania hormonów robić. Teraz niby można właśnie amh glukoze ale w sumie nie z tym przecież idziesz. Wiele to nie zmieni ani nie wyjaśni moim zdaniem więc szkoda kasy. Ja bym nie robiła nic. Ale jak chcesz to oczywiście nie zaszkodzi.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrida91 wrote:No tak może akurat się udało
U mnie po prostu się to nie sprawdziło i miałam bóle brzucha, urósł mi w ogóle tak brzuch a skoku temperatury zero... Ale jeśli pęcherzyk normalnie rośnie to powinno być ok. Może niekoniecznie zmieniaj lekarza ale może zasugeruj czy zapytaj, czy możesz przyjść na monitoring i sprawdzić.
Aż takie skutki miałąś uboczne po tym pregnylu ,że ci brzuch urósł czytałąm,że trakie są skutki włąśnie .u mnie nic kompletnie się nie działo chyba,że brzuch bolał trochę w sobotę...
Nefre ja miałam pregnyl w dawce 5000 j.czyli ten najsłabszy a ponoć dają w 1000j. -
Evell wrote:Aż takie skutki miałąś uboczne po tym pregnylu ,że ci brzuch urósł czytałąm,że trakie są skutki włąśnie .u mnie nic kompletnie się nie działo chyba,że brzuch bolał trochę w sobotę...
Nefre ja miałam pregnyl w dawce 5000 j.czyli ten najsłabszy a ponoć dają w 1000j. -
nick nieaktualnyFrida91 wrote:Tak mialam ale ja mam pcos i jesli nie bylo dużego pecherzyka to moze wszystkie po prostu zareagowały na zastrzyk? Nie mam pojecia ale czulam sie taks wzdeta i bolal mnie brzuch.
No ja miałam podobnie w sobotę brzuch taki napompowany,i bolał też,ja też miałąm podejrzenie pco,wtedy jeszcze inny lekarz do którego chodziłam kazał mi zrobić fsh,lh w 3dc i miałam w pozrądku wyniki,a na usg były małe pęcherzyki.Ja mam zamiar teraz zrobić badania na krzywą cukrową i insulinową. -
nick nieaktualny
-
Evell - a nie posyłasz małej do przedszkola? Wiem, że jest w wieku mojej. Ja przedszkole uwielbiam
Właśnie przed 8:00 tata ją zaprowadził, a ja się jeszcze kokoszę w łożu
Dziś mam wolne
Multi - w życiu bym nie wstawała o 4 szykować gdzieś męża. Tym bardziej w ciąży
Mój mąż na L4 (panuje w Polsce wirus H1L4 - psia grypa) i wczoraj dzieckiem się zajmował po przedszkolu, i nawet z nudów pranie i rolady na dzisiejszy obiad zrobił
Cieszę się, że posiedzi trochę w domu.
-
Evell pęcherzyki to jeszcze nic strasznego, jeśli hormony masz ok. A czasem mogą być po prostu jajniki policystyczne a nie zespół policystycznych jajników. Ale z tymi bólami brzucha to też niekoniecznie coś złego oznacza, bo na owulację też przecież czasem boli
Nefre a co to się dzieje? Z jakiego powodu doła?
Ja jestem dziś nieprzytomna... Mój kupił wczoraj w Biedronce Monopoly za 60zł jakaś edycja z okazji 100lecia niepodległości, otworzyliśmy sobie winko i graliśmy do północyAle warto było bo wygrałam i to w jakim stylu
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Evell - a nie posyłasz małej do przedszkola? Wiem, że jest w wieku mojej. Ja przedszkole uwielbiam
Właśnie przed 8:00 tata ją zaprowadził, a ja się jeszcze kokoszę w łożu
Dziś mam wolne
Multi - w życiu bym nie wstawała o 4 szykować gdzieś męża. Tym bardziej w ciąży
Mój mąż na L4 (panuje w Polsce wirus H1L4 - psia grypa) i wczoraj dzieckiem się zajmował po przedszkolu, i nawet z nudów pranie i rolady na dzisiejszy obiad zrobił
Cieszę się, że posiedzi trochę w domu.
Wiesz co miałam ja zapisać w tym roku,ale jednak pójdzie od przyszlego roku chce się jeszcze nią trochę nacieszyć póki siedzi w domku,a potem myślę iść do pracy,oczywiście jak nie znajdę w ciążę...Lavende86 lubi tę wiadomość