Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Adry masz świętą rację. Taka właśnie jestem. Pod wpływem stresu i negatywnych emocji popadam w skrajności. Raz myślę, że dam radę, a za kilka godzin, że mój świat się wali. Te informacje z neta mnie dobiły bo wiele kobiet, które miały taką sytuację pisały, że poroniły. Myśl, że będę czekać do 7, 8, 10 tygodnia na wyrok mnie dobija. Boję się, że znowu zobaczę serduszko i znowu ono stanie. Masz rację, wiele osób ma gorzej. To fakt. Powinnam się cieszyć z tego co mam. Fakt jest taki, że jestem słaba psychicznie. Chcę tego dziecka, ale nie wiem czy mam na tyle siły aby o nie dalej walczyć. Może pisane mi jest mieć jedno i na nim się skupić. I tak nie wiem czym sobie zasłużyłam na tak cudowną córkę.
-
Lavende86 medycyna to nie matematyka. Nie wiesz jak będzie i lekarze też nie wiedzą. 8 to tylko liczba a w internecie piszą tylko te które miały problem jak go nie mają to nawet nie wiedzą jakie miały to edometrium. Nie zadręczaj się teraz. Gdynianie nic dobrego ci nie przyniesie.
-
Mądrze piszesz Adry
Lavende ja niestety mam chyba podobny charakter do Ciebie a zwłaszcza nastawienie więc nic mądrego nie napiszę. Jedynie że trzymam kciuki i tylko czas da Ci odpowiedź co będzie ale też nie ma co od razu skreślać tej ciąży po informacjach z netu.
Mąż dziś zrobił pizzę i się obżarłam, mega pyszna. Byłam też strasznie głodna bo byłam z synkiem w Jysku i Leroy kupić prześcieradła. Wszędzie już ozdoby świąteczne i lubię je oglądać.
-
Wróbel dokładnie, ja nie mam pojęcia ile moje endo wynosiło na pierwszym usg.
To jest jak z opiniami, czytam że film do bani, w knajpie niedobre Jedzenie, hotel do bani. Ale takich, którym się nie podobało wcale nie jest lepiej tylko swoje żale muszą wylać w internecie. 8 oceny lecą na łeb na szyję. Gdyby udało mi się zajść w ciążę w pierwszych 3 cyklach to nawet bym na to forum nie trafiła. Dlatego później się wydaje że tych co mają problemy jest więcej.
Teraz martwisz się o endo, później może być tętno dziecka, problem z łozyskiem, zbyt duże ryzyko wad. Początek ciąży to dopiero początek zmartwień. A kiedy masz następne usg?
Ja też się pochwalę swoim kalendarzem adwentowy, dzisiaj rano jeszcze kończyła bo się nie wyrobiłam. Ale entuzjazm męża mnie zaskoczył. To raczej ja jestem takie duże dziecko, nie on. Myślałam że będzie się ewentualnie cieszyć że względu na mnie na zrobiłam mu autentyczna niespodziankę i przyjemność.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c74d6928d2c6.jpgAdry, Arienkas83 lubią tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Dziewczyny wpadłam w totalnego doła. Popełniłam błąd i zaczęłam googlować to endometrium i jest ono mega cienkie. Takie to powinno być w momencie owulacji, a nie 2 tygodnie po. Nie wiem czy jest jakaś szansa. Piszą, że zarodek może się nie zagnieździć prawidłowo i obumrzeć. Teraz zaczynam myśleć czy tak samo nie było w poprzedniej ciąży, ale nikt mi nic nie mówił, że jest za cienkie. Czy ja wpadam w paranoję? Strasznie się boję, że stanie się to co ostatnio i że znowu będzie trwać to do 10 tygodnia
Nie mam już siły. Dziś rano ryczałam siostrze do telefonu. Mama się martwi i mam wyrzuty sumienia, że przeze mnie osiwieje. Mąż wkurzony, że wyszukuje sobie problemy. Nie rozumie mnie w ogóle. Siedzę ciągle sama z małą, a on w pracy dziś do 18 a jutro cały dzień od rana do wieczora. Jeśli ta ciąża nie wypali to prawdopodobnie nie będziemy dalej próbować. Szybko zachodzę, a nie umiem utrzymać. Podziwiam cię Czarnulka jak ty przeszłaś to tyle razy. Mi jest ciężko.
Co do endo wyobraz sobie jakie musi byc moje endo po kilku lyzeczkowaniach i jednej ciazy mialm tez biochemiczna .. moja miesiaczka po ostatniej ciazy zaczela trwac 2-3 dni max nawet sie zdarzylo 1.5 dnia gdzie wczesniej bylo to 3 dni + 2 plamienia i wiesz jakos nigdy o endo nie zapytalam gina nie przyszlo mi to nawet do glowy a sama jestem ciekawa jakie mamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 17:42
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualnyAdry świetny wynik też bym taki chciała mieć ...
Dziewczyny u mnie chyba lipa w tym cyklu z owulacją dziś 14 dc a testy wychodzą negatywne i nie wiem czy jest sens w poniedziałek isc na usg bo chyba nic z tego chyba sie rozpłacze z tego wszystkiego
Dziś pierwszy dzien zmetą ku...wa biegunka dziś non stop siedze i zdycham ! Ja nie wiem czy kiedykolwiek zajde w tą ciąże...już zaczynam mieć tego wszystkiego dość!Adry lubi tę wiadomość
-
Nefre - to nie tak, że nie wiem czego chcę. Wiem to. Tylko po prostu byłam zbyt optymistyczna. Sądziłam, że drugi raz raczej małe szanse, że mnie to spotka. Wiadomość, że coś jest nie tak zmiotła mnie z nóg. Ja jestem mało odporna na stres. A jeszcze mam traumę po tamtym poronieniu. Teraz staram się żyć jakbym nie była w ciąży. Biorę leki i tyle. Jak wypali to ok, a jak nie to nic nie poradzę. Mam wrażenie, że się nie uda. Nie mam żadnych objawów. Zwykle miałam pełniejsze piersi i takie żyłki na nich, a teraz są totalne flaczki. Zero reakcji. Mi jest ciężko bo mam też na koncie depresję, którą pokonałam 2 razy i w takich sytuacjach boję się, że powróci. To zrozumie tylko ten kto to przeszedł. Potrafę teraz znowu obudzić się w nocy z uczuciem lęku. Narazie obecność męża i moja walka pomaga. Nie mogę się poddać dołowi i czarnym myślom. Nie chcę Wam tu marudzić dlatego rzadziej piszę na forum. Wiem, że możecie uznać, że jestem panikara i pesymistka. Jeśli poronię chcę iść do kliniki i zrobić dokładne badania żeby dowiedzieć się dlaczego nie utrzymuję ciąży, ale zaczynam też myśleć, że muszę pozostać przy jednym dziecku bo nie jestem na tyle silna aby przechodzić przez to kolejne razy.
-
Multi ja seks miałam we wrześniu jak zaszłam
Mój w ciąży nie tyka mnie a mi też się nie chce. Zero libido tylko mam nieraz sny.
Muszę zatrzymać przeziębienie bo od czwartku coś kaszlę a od wczoraj zaczęło mnie trochę gardło boleć. Żre czosnek i wit C i płucze gardło wodą z solą z dodatkiem wody utlenionej do tego syrop Prenalen ale to wszystko na razie nie pomaga.Czym tu jeszcze płukać?
W ogóle mam jakieś schizy że czuję ruchy.Takie słabe trzepanie skrzydeł motyla to niemożliwe.
Tylko czemu wcześniej tego nie było hmm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 10:15
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Magia świat
Ja kupiłam puszki na pierniki a piernikow nie będzie z okazji mojej IOtragedia
Święta bez słodyczy...
A może znajdziesz jakiś przepis na pierniki z pomidora i banana czy coś takiego, poszukaj, nie załamuj się od razu. Święta będą piękne, zobaczysz! Poza tym jak zjesz kawałek ciasta, albo 1 piernika, to nic się nie stanie! -
Adry jak robisz krewetki? Ja jadłam raz jak kiedyś były w Macu bardzo dobre między rybą a kurczakiem.
Kiedyś kupiłam sama mrożone takie średniej wielkości. Usmażyłam z czosnkiem solą i pietruszką, waliło w całym domu. Obrzydliwe gumowe gluty w smaku morskich wodorostów konsystencja jak wielką gruba żyła, fuj do kosza poszło.
-
Są zadania, są wyjścia i są słodycze. Dzisiaj go zabieram na podobno pyszne burgery.
Ja też się wzruszyłam jak mój się ucieszył, na prawdę się nie spodziewałam że aż takA z dzieckiem to te emocje są jeszcze większe bo i dziecko inaczej to odbiera. Ja bardzo lubię tworzyć takie rzeczy więc już się doczekać nie mogę, bo wreszcie będę miała komu. Męża staram się nie angażować zbyt często w takie wariacje żeby nie miał mnie dość
Ja to jednak jestem takie duże dziecko
Nefre to wyzwanie przed Tobą, żeby zorganizować zdrowe potrawy. Na pewno się da, tylko trochę więcej pracy trzeba włożyć. Ale jaka satysfakcjaAdry lubi tę wiadomość
-
Multiwitamina wrote:Zła jestem.
Mój wczoraj po nocy spał , dziś dniówka, jutro dniówka od 11 więc w domu będzie po północy. A potem 2 nocki z rzędu.
I kiedy tu tego Greya praktykować , bo już mi się tak zachciewa.. A nie było z tydzień i nie będzie drugie tyle... Zostaje mi tylko pomiźanie się do śpiących zwłok mojego męża na łóżku. Przedwczoraj przed pracą zasna na chwile , obudziłam to troszkę delikatniej jak zwykle...to odganial jak muchę! I jeszcze dupą się odwrócił . Oo. I tyle z tegoMultiwitamina lubi tę wiadomość
-
Wróbel wrote:Mi się i dzisiaj i wczoraj trafiło ale zaczynam mieć innego rodzaju problem. Szeroka się zrobiłam a to trochę ogranicza. Zaczęłam intensywnie czytać o ćwiczeniach mięśni kegla. Podobno to i przy porodzie pomaga. Ćwiczycie dziewczyny? Pytałyście o to lekarzy?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dziewczyny dobrze ze usg mam 14 grudnia juz mysle jak tam moja dzidzia
mysle ze jeśli było by ok to troche sie juz uspokoje .. ciekawe jak w tej ciazy bedzie z ruchami bo przy bliznikach szybko zaczelam czuc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 14:23
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity