Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Rezultat poznamy dopiero pod koniec marca lub na początku kwietnia, więc jeeeeszcze sporo czasu
Oj my jak raz na 2-3 miesiące coś razem wypijemy to jest dobrze :p rzadko kiedy też spędzamy wspólnie czas, bo ciągle się mijamy.
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Ale ostatecznie wszystko sie ułożyło i to jest najważniejsze
Tak, młodzi ludzie nie mają teraz łatwo. My tak naprawdę sami musimy na wszystko zapracować i taki tego efekt. Ale mam nadzieję, że jeszcze kilka miesięcy i sytuacja się poprawi
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Oj tak z tym kredytem to trafiłaś w sedno A skąd takie ciekawostki znasz? byłaś we Włoszech może? Miałaś/masz styczność z kimś kto stamtąd pochodzi?
Ja jako prawdziwa kociara nie mogłabym żyć oczywiście bez kota :p Także tak, mam futrzaczka
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Och ale fantastycznie Zazdroszczę znajomości języka (ja niestety jestem językowym beztalenciem, nauka języków obcych to moja słaba strona) i możliwości częstego przebywania w tak pięknym kraju
Hehe no dokładnie jakby taki gostek mi wyskoczył to bym się cieszyła, bo uwielbiam koty
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczynki!
Adry no właśnie wydawać by się mogło, że nasz język nie jest ubogi, a tu jednak
Obecnie mieszkam jeszcze w domu jednorodzinnym, a będę przeprowadzać się do bloku. Psa bym w bloku w życiu nie zamknęła, chyba że jakiegoś typowego kanapowego. Ale ja psów się boję, więc raczej i takiego bym nie chciała
Ale z drugiej strony kota zamknąć w domu też szkoda. Naszą kotkę przygarnęliśmy jak miała ok 1 roku, przybłąkała się do nas I nie dało by się jej zamknąć w domu, jest kotką wychodzącą. Zamknięcie jej w domu byłoby dla niej krzywdą, widać po niej jaka jest szczęśliwa jak może sobie poszaleć po podwórku
Załamana ja również niestety nie pomogę.
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny ;**
Coś więcej o mnie, no to tak, mam endometriozę, mąż małą ruchliwość, niedawno podjęliśmy decyzję, że próbujemy in vitro trochę się boję,że prawie wszystkie oszczędności pójdą, ale z drugiej strony moja babcia to mówi, że do trumny tej kasy przecież nie zabierzemy.
jestem początkującym grafikiem komputerowym, dużo się sama uczę, wcześniej zawsze byłam taką asystentką-ogarniaczem wszystkiego i po prawdzie znudziło mi się pracowanie za prawie najniższa krajową i bycie mózgiem szefa dzwonił nieraz wieczorem, a ja po pracy otwierałam notes i mu mówiłam jak ma żyć, bo beze mnie nie miał pojęcia
Dobrego dnia ;*Adry lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:Cześć Dziewczyny,
Przepraszam, że cały dzień się nie odzywam, ale wpadła do mnie znajoma z pracy, która również jest na macierzyńskim i niby na chwilę, a pojechali po 6 godzinach tak się zagadałyśmy, teraz po zabawach dwóch dzieciaczków mam w domu niezły armagedon do sprzątnięcia.
Załamana, zapomniałam, że Ty dowcipnych nie lubisz. Kiedyś brałam doustne, byłam bardzo zadowolona i zachowałam opakowanie, potem poszukam co to było, to też mogę z czystym sumieniem polecić. Skąd wynika u CIebie niechęc do brania tabletek? Jakiś incydent z przeszłości?
Oh Plamka, Ty idziesz mieszkać do bloku, a mi się domek marzy Tak sobie postanowiliśmy, że jak dzieci skończą podstawówkę to sobie coś postawimy. Szkołę mamy kilkadziesiąt metrów od domu, pełno dzieci wokół, to szkoda byłoby je izolować. A jak będą już większe to będzie bez róznicy Mieszkanie w bloku ma swoje plusy i minusy, jak wszystko.
Multiwitamina a o co chodzi z tym pasem? Zaintrygowałaś mnie...
My może kiedyś też pomyślimy o domku, ale to jeszcze nie ten etap teraz nawet się cieszę, że zamieszkam w bloku, bo tam jest taka wygoda ;p w tym sensie że nie interesuje mnie że w piecu trzeba nagrzać, że rano jest strasznie zimno, bo w piecu wygasło, że muszę się myć w zimnej wodzie, bo reszta rodziny zużyła całą cieplutką :p póki co cieszymy się z pierwszego własnego kątka
Także zarówno mieszkanie w bloku jak i w domku ma plusy i minusy aczkolwiek będzie mi brakowało tego, że w ciepły, letni poranek nie mogę pochodzić sobie po własnym podwórku, albo rozłożyć się na kocyku z kubkiem kawy
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Dzisiaj jest u mnie 14 dc i od dwóch dni pobolewają mnie sutki. Już ze dwa razy tak miałam, że w połowie cyklu miałam takie chwilowe pobolewania i to mijało. Kurcze może jak niektóre kobiety odczuwają na owulację jajniki to tak mnie bolą sutki? miała tak któraś z Was? :p
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Adry wrote:ja zawsze na owulacje mam straszne wzdęcia i bole owulacyjne, nie da sie tego pomylic z niczym innym, ale z sutkami nie mialam zadnych epizodow
u mnie dzisiaj kolejna noc z kilkoma pobudkami. Już powoli odliczam, az będziemy się odstawiac od piersi, bo podobno po odstawieniu dzieci lepiej spią Obiecałam sobie, że bede karmic rok i chyba mi sie to uda, bo juz niedaleko. Nawet nie mogę sobie zmierzyc wiarygodnie wagi, bo organizm ciągle gromadzi wodę a i mam takie dni, że tak mnie suszy, ze wciągam 1,5l wody w 30 min już nie mówiąc o ogromnym apetycie. 2 dni temu wysłałam męża do KFC taką miałam ochotę na stripsy (wiecie, te kawałki kurczaczka w panierce), a nie jadłam ich z 10 lat dzisiaj wybiweramy się na basen, bo ostatni cieplejszy dzień, a na wieczor zaplanowalam wystawianie rzeczy na allegro (bo ja sie staram nie wyrzucać, tylko jak cos jest dobre to sprzedaje za grosze, zeby inny sluzylo ).
Zęby są ważne w ciązy, trzeba o to dbać, trzeba rowniez usunąć sobie kamien(skaling), nawet na nfz to przysluguje dla ciezarnych. Ja usuwalam kamien na poczatku i na koncu ciazy. Mala dziurka, a potem duzy problem. Lepiej teraz zalatac Badz dzielna
Ja też nigdy tak nie miałam, dopiero od niedawna jakoś
Ooo Adry smaka mi narobiłaś, bo głodna jestem :p
To ciekawy dzień Ci się szykuje
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Podejrzewam że i my koło 40 też (przynajmniej mam taką nadzieję) przystopujemy
To faktycznie ładny widoczek
Ja może na wsi bym nie chciała mieszkać, ale miasto też mnie odpycha. I stanęło tak pośrodku czyli taka w sumie wieś z osiedlem bardzo fajne miejsce bo spokojne, ale i też tam wszystko jest - sklep, niedaleko szkoła podstawowa, kościół, przychodnia. Do miasta wojewódzkiego jest ok 10 km, autobus miejski jeździ, obok zaraz obwodnica
Mniam mniam jeszcze bardziej głodna się zrobiłam ;p
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc)